śmieszne rzeczyze z okresu mlodosci

a wiec tutaj będziemy pisać nasze rożne śmieszne/dzikie wybryki z okresu dzieciństwa 5-10 lat ^^



jak miałem okolo5 lat wychodząc z łazienki w pociągu powiedziałem do taty " tato ale tu są pojebane kible" xD powiedział mi to jak bylem u kolegów -.-'

Jak byłem mały ok 10 lat to zamykałem koty w zamrażalniku

Jak byłem mały ok 10 lat to zamykałem koty w zamrażalniku

miałem podobna sytuacje u kuzynki najpierw przez przypadek zamknąłem kota w lodowce a jak zaczął miauczeć to przez 3 godziny do kuchni sie nie podchodziłem ^^ miałem  6-7 lat wtedy ^^

Jak miłem 4 lata to spiewałem cały czas " załuz gume na instument " xDD nie wiedziałem w tedy co  to znaczy xD

przez przypadek zamknąłem kota w lodowce

Jak można zamknąć przez przypadek kota w lodówce?

przez przypadek zamknąłem kota w lodowce

Jak można zamknąć przez przypadek kota w lodówce?

Jak widac mozna :p 

Ewenement.

Kuurde, musze przypomniec , co ja robilem  ^^ .

tam była ryba wbiegł i...

Ty oczywiscie przez zwykly przypadek, zamknales drzwi kiedy tylko wyjales piwo, a kot wpadl tam tylko dlatego bo byla tam ryba... nie pomogles to dostac sie do ryby?

aaa bo nie piwo tylko Kubusia chyba xD a kot jak wbiegł to wtedy drzwi zamykałem chyba i dlatego  xD

yeah jestem lepszy od Cralin'a  xD 

w wieku ~6 lat wsadzilem pare nozyczek do kontaktu

Ja gdy miałem 5 lat zrobiłem pewne głupstwo nieświadomie.Rodzice pojechali a ja zostałem z siostrą.W końcu położyłem się spać.Rano siostra na mnie dziwnie patrzy,i ma spuchnięty policzek.Okazało się ,że jak spałem walnąłem ją .Krzyknąłem "TO MÓJ KOŃ" i jej jebłem

.Krzyknąłem "TO MÓJ KOŃ" i jej jebłem

Ed.Edd & Edd'y xD

Gdy miałem 3 latka, byłem u babci, na jej imieninach, a że dziadek juz zasnął(napity) wziąłem młotek do tłuczenia schabowych, podeszłem do niego, krzyknołem: Dziadek wstawaj! i walnąłem go w czoło. On jak poparzony wyskoczył, i zaczął krzyczeć: Co się dzieje?!
Poźniej zostały mu tylko na czole wzorek z młotka ^^

Ja gdy miałem 5 lat zrobiłem pewne głupstwo nieświadomie.Rodzice pojechali a ja zostałem z siostrą.W końcu położyłem się spać.Rano siostra na mnie dziwnie patrzy,i ma spuchnięty policzek.Okazało się ,że jak spałem walnąłem ją .Krzyknąłem "TO MÓJ KOŃ" i jej jebłem

Można było się tego po tobie spodziewać.


Ja chyba nie miałem takich wypadków, a co do kotów to .... tak rodzą się sadyści.


Chociaż wiem, pamiętam. Kiedyś zawsze bałem się chodzić po drabinie i wysokich rzeczach ( ahhh byłem cudownie ostrożnym dzieckiem ). I kiedyś się przemogłem i pomyślałem, że jak zrobię coś trudnego to się przestanę bać wysokości. No i w wieku 8 lat wszedłem na dach domu ... po czym drabina mi spadła, a ja zostałem na dachu. I dodam, że minęło ze 20 min zanim się ktoś kapnął.

w wieku 7 lat bylem szczesiliwy ze ide do szkoly ...xD

w wieku 7 lat bylem szczesiliwy ze ide do szkoly ...xD

Nie ma nadziei.

lol, to Wy pamiętacie co robiliście w więku 5 lat? ostro :p

lol, to Wy pamiętacie co robiliście w więku 5 lat? ostro :p

ja pamietam jak w wieku 5 lat nauczylem sie wiazac sznurowadla w przedszkolu-jak to umiales robic miales szacun calej grupy 

Ja pamietam jak w wieku ~ 7 lat nauczyłem się pisać Paweł (tzn. moje imie )
Ale po 2 dniach zapomniałem

Ja pamietam jak w wieku ~ 7 lat nauczyłem się pisać Paweł (tzn. moje imie )
Ale po 2 dniach zapomniałem

O człowieku jak byłeś w pierwszej klasie to nie potrafiłeś napisać nawet swojego imienia?

Ja już umiełem imię i nazwisko, a dodam, że nazwisko mam trudne .

Przypomniało mi się .
Kiedyś byłem u babci, to mi się nudziło, no to znalazłem jakieś nożyczki i pociąłem jej wszystkie maście ^^ .To nie koniec jeszcze jedna historia, naoglądałem się Ed, Ed &Eddy jak to Ed (ten co lubiał kurczaki) strzelał z łuku, Eddy'm(ten mały), jakimś wazonem, paletką i wszystkim, to złapałem za swój łuk i chciałem strzelić nożem, to prawie bym sobie w palca u nogi strzelił .

a ja pamietam jak w przedszkolu uczylismy sie pisac '1' chyba z 2 dni zlecialy na nauce
w ktora strone ma by koncowka

a ja pamietam jak w przedszkolu uczylismy sie pisac '1' chyba z 2 dni zlecialy na nauce
w ktora strone ma by koncowka

A ja pamiętam jak u nas w przedszkolu czytać uczyli. No i w średniakach pani pokazywała obrazek z napisem i trzeba było przeczytać. Raz zaczynała dawać takie trudniejsze i żadne dziecko nie mogło prawie przeczytać, a ja patrzyłem na obrazek i końcówkę ( mały cwaniak ), a ona była zdziwiona jak ja  ładnie czytam. ^^ Jakbym tak teraz chodził do przedszkola u umiał to co umiem. Ahhhh Braliby mnie za  cudowne dziecko i pewnie byłbym po studiach w wieku 12 lat ^^

Ja pamietam jak w wieku ~ 7 lat nauczyłem się pisać Paweł (tzn. moje imie )
Ale po 2 dniach zapomniałem

O człowieku jak byłeś w pierwszej klasie to nie potrafiłeś napisać nawet swojego imienia?

Ajj dobra może 5 lat miałem Nie wiem.