MOzezs naturalnie nadal sieibe samego przekonywac jaki to ty jestes super cool, bo nie masz nic przeciw scamerom. Twoj prosty tok rozumowania przyswoilam juz dawno, nie musisz juz sie tak napuszac. Ale widze, ze moj jest znaczeni bardziej skomplikowany dla ciebie. Wiec moze wyjasnie. Przyklady, ktore ja podalam, a ktore ty tak pilnie sledzisz w roznych tematach sluzyly jednemu - wykazaniu moejgo zdania, ze zabieranie innym czegos jest zjawiskiem negatywnym i powinno sie je tepic. Nie musi to byc rzecz namacalna, jak twoj pusty portfelik. Moze to byc grafika komputerowa, nad ktora siedziales moze tyzdien czasu, lub .. no wlasnie jakis tam miecz b grade, na ktory pracowales w pocie czola moze wiele meisiecy.
Sprawa drugorzedna jest rowniez to, w jaki sposob ktos ci to zabiera i ile jest w tym twojej winy. Nie lubisz by nazywac scamerow zlodziejami? Ok, neich bedzie dla uproszczenia, ze to zwykli oszusci. Teraz lepiej?
I to co napislaes na sam koniec rozbroilo mnie do konca. Bez twojej wydajnej pomocy i niewiedzy raczej nikt nie powinien sie wlamac na twoj komputer. Czy to oznacza, ze ataki hackerow powinny byc dozwolone? Jelsi tak myslsisz, to mam nadzieje, ze jakis sie toba nieldugo zainteresuje. I byc moze na innym forum, bedzie ludziom opowiadal, jakim to nie jestes frajerem, bo dales sie zlapac na taka banalna sztuczke jak .. eh nie. Lepiej nie powiem, po co ci psuc zabawe.
