TH a PW

Zaczęty przez netheril, Styczeń 26, 2007, 03:07:22 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Bled

a czy pw nie ma wyzszego atack .speddu niz th?

Elvin

Nie, wiekszy dex nie daje wiecej niz 2lvle w boost a. speed ktore ma th :)

Marc1n

Pomijając skille z 3ciej klasy, to widzę, że te PW>AW>TH(kolejność przypadkowa), było robione chyba tylko, jeżeli chodzi o PvP dagger vs. dagger. Powiem tak. Dla daggera STR to najmniej potrzebna statystyka, bo jak znacie wzory na moc blowa, to wiecie, że STR to naprawdę śladowy bonus. Teraz zwróccie uwagę na właśnie DEX i skille z C5. PvP daggera bazuje tylko na blowach praktycznie(u AW już nie). Bonus do wejścia blowa z selfbuffem u AW/PW trwa 2 minuty i zawsze działa(chodzi mi o to, że wrzucasz selfbuffa i bonus działa), bonus u TH z Blowa działa 15 sekund bodajże(mniejsza o te sekundki tu czy tam), ale aktywuje się, jak wejdzie blow...przy 30 DEX bazowemu naprawdę o to trudno. A nawet gdy DEX wzrośnie, to liczmy, że zawsze AW i PW będą mieli na takim samym builidzie więcej DEXa. Tak więc szanse na blowa TH ma najmniejszą, lecz dalej szansa w PvP zależy od szczęścia w blowach, które można sobie zwiększyć. No ale nie rozpatrujmy wszystkiego w aspekcie Dagger vs. Dagger, a Dagger kontra inne cosik. Największe szanse na magów ma PW. Nawet bez Critical Power, ale z SA Crt. Dmg i swoim M.defem i speedem, oraz blow succes rate'm magowie mają z nim ciężko. Swoim AW za to lubie się bawić z Warriorami. Czasami trwa to długo, ale tak trzeba. Poprostu większości klas nie rozwalisz na zasadzie Blowy, reuse, Blowy(taką techniką gra TH i poprostu inna nie wchodzi w grę. Odbiegniesz od np. SK, to nawrzuca tobie z magii, a Ty mu casta nie przerwiesz i wszystko). O tyle, jak wspomniałem TH poprostu ze względu na "wachlarz" skilii tak grać musi, to inni daggerzy już nie do końca. PW robi to raczej na zasadzie: Entagle, Blowy, Bleed i odbiega i co wydaje się dziwne czasami Elemental Heal który daje radę. Swoim AW robię często tak: Freezing Strike i Hex(jak starcza czasu to PB), potem blowy i na dowidzenia Stinga i odbiegam. Potem wrzucam Draina(bo z CP i tak HP dodatkowe nie wyciągnę), debuffki jak nie weszły i znowu blowy i kończy się walka. Teraz pytanie się nasuwa...a warto tyle kombinować? Powiem tak. Raz się udaję, a raz nie, ale walkę warto nawiązać. Dlatego gram AW, bo mogę nawiązać walkę z wieloma klasami, a którymi reszta daggerów nie może, lub może na 3rd class, a są nimi np. Tankowie i wszyscy Melee.
PVP -> Nie opisuje, bo jest bez sensu.
PVE: PW>TH>AW
Reasumując. TH jest najprostszy i nie wymaga naprawdę kombinować w porównaniu z resztą daggerów. Dobrze można nim solowac i łatwo bawić się w PvP. PW jest troche trudniejszy, imho bardziej klimatyczny. Żeby wygrać w PvP trzeba być naprawdę ostrożnym. AW jest najtrudniejszą klasą i naprawdę nie polecam nikomu początkującemu. Bez DYE dostajesz na początku oklep od prawie wszystkiego, a leveluje się nim bardzo ciężko. Ze względu na HP i p.def trzeba uważać w solowaniu. Dlatego naprawdę na początku można popaść w depresje, bo TH będzie nam łoił jak chce(a nic tak bardzo nie denerwuje, jak dosatnie od drugiego daggera). Stuny w nas jak w masło wchodzą i ryba. Obrazowo, o 13:00 miałem 35% na nowy level, a godzine potem 8%, bo zdarzyło się wiele przykrych zbiegów okoliczności, sprowadzających się raczej do tego, że kończy się MP, nie ma na blowy, dostaje się stuna, agruje się za dużo mobków, a my nie mamy FakeDeath :P Aha, bym zapomniałem - nie mamy critical chance, więc mniejszy critical, co przydaje się w xpieniu.
PS. Przepraszam, że większość o AW, ale poprostu nie jestem "teoretykiem z dupy"(cytat zaporzyczony) i opisuję postać jak nią gram, a nie oglądam skille na www.
HATE ME MOAR!

fracti

+1
AW to nie postac do czystego 1v1, gdyz jest to rasowy problem (malo hp, stuny jak w maslo), ale jak upatrzy sie kogos z flaga, kto nas nie dostrzeze w pore = +1 pvp ;)

MonT

Cytat: fracti w Luty 09, 2007, 03:08:49 PM
+1
AW to nie postac do czystego 1v1, gdyz jest to rasowy problem (malo hp, stuny jak w maslo), ale jak upatrzy sie kogos z flaga, kto nas nie dostrzeze w pore = +1 pvp ;)
AW jest dobry na arenie/koloseum/pvp na otwartym polu, to gracze czesto sa slabi. Rasowy problem? SK i SH radza sobie raczej dobrze (z PR'ami rzadko mam stycznosc, bd i se nie sa do pvp).

fracti

SK stuna tez dostanie i to nie jest duzy problem, ale ze ma swietny shield def to przezyje go bez problemu. A co ma powiedziec AW czy SH ze stunem? Dobij mnie szybciej? :P AW w sumie moze przezyc dzieki niezlemu evasion, a SH jak ocknie sie w pore moze niezle narozrabiac jesli zdazy CDLa wrzucic, tak samo PR z fatalem. Ale to wszystko takie "moze moze" i "jezeli", dark elfy (oprocz SK) najlepiej morduja z zaskoczenia i nie da sie tego ukryc i od tego sa, taki klimat, bo kazdy z zaskoczenia daje rade. Wczoraj troche siedzialem moim AW na arenie i powiem, ze nie bylo mi latwo.. Zabilem necro (stun wszedl) i warlorda - nie trafial ;P poza tym cala mase pvp rzegrywalem. Fakt musze jeszcze dye zalozyc - czekam na mammona.

Zychu

A ja powiem wprost: bierz TH!! Grałem na L2Supreme i TH i PW, i TH słabszy od tego PW o 4 lvle radził sobie conajmniej 2x lepiej, na critical blowie blowy wchodzą właściwie zawsze, co z tego, że krótko trwa, zawsze można go wpakować jeszcze raz, no i TH zadaje o wieeeeeele więcej dmg niż PW, jego pasywy typu Critical Power + VS(active)= ownz, dolicz sobie także Tricka do tego, bierz TH i nawet się nie zastanawiaj, PW jest leszczem w porównaniu do TH w C5, a jego speed i evasion i tak mu niewiele pomaga.

fracti

No ciekawe, czy th oflagowany dobiegnie do maga z szansa na jego ubicie, bo ten leszcz ma duza szanse na to (mowimy o selfbufie).

Zychu

Mass pvp zawsze jest na buffie, na self buffie jest tylko arena która o niczym nie mówi i o niczym nie świadczy. Zobacz co zrobi nabuffowany TH a co zrobi nabuffowany PW - TH rozmłóci 3 a PW będzie jeszcze męczył pierwszego.

fracti

To zalatw maga w terenie (robisz questa, solujesz, niewazne, wyskakuje ci taka menda i co?).. TH jest dobry tylko na buffie - PW i AW moga wiecej na selfach/potionach. Zreszta widac ze grales tylko TH a PW widziales tylko na stronie - sam sie nabijalem z PW dopoki nie zobaczylem co potrafi.

Elvin

@Marc1n
Naprawde ladna wypowiedz... tylko jedno ale...
Cytat: Marc1n w Luty 09, 2007, 01:12:37 PM
PVE: PW>TH>AW
Bzdura, PW expi sie najgorzej... ><

@Zychu... pograj jeszcze na innych serwerach...
poza tym... "pw jest leszczem"
bzdura, gracz moze byc leszczem nie umiejacym grac postacia, a sadzac po tym dla Ciebie postac moze byc leszczem... to nie dziwie sie ze grasz TH (zeby bylo smieszniej nie wyjasnie tej aluzji, jak Ci bedzie ciezko szukaj rozwiazania pod koniec postu)

a evasion i speed to kluczowe cechy dla daggera... wiec nie wiem jak moga tu nie pomagać.
Poza tym...
CytatTH rozmłóci 3 a PW będzie jeszcze męczył pierwszego.
Masz zupełną rację!! Ale tylko pod warunkiem ze TH obierze za targety magow a PW bedzie napieprzał tanka... lolz...

Nie przecze ze w pojedynku daggerow pw ssie bo to ciezka prawda... ale rotfl z kazda inna klasa ma lepiej niz reszta... >< a napewno lepiej niz TH, TH to zabaweczka prosta w obsludze tak by setki idiotow nie plakali ze ciagle leza ( nie mowie ze TH nie graja normalni ludzie tylko o pewnym zjawisku, mianowicie o tym ze jeszcze niedawno cale "mądre elity" graly tylko TH.. bo nie trzebabylo umiec grac ta postacia... zakladales ten sam set co wszyscy, ta sama bron co wszyscy, i ownowales jak wszyscy...).

Zychu

Grałem na Supreme i PW i TH, zrobiłem ich do całkiem wysokiego lvlu, oboje mieli identyczny sprzęt i dye(TH miał sprzęt po PW - Doom Light i Crystal Dagger SA Critical Power, jeszcze brakowało kasy na Demon Sworda, oboje na dye +4 Dex -4 Str, +4 wit -4 Int), i muszę szczerze powiedzieć, że niestety TH radzi sobie zdecydowanie lepiej, czy to na mobach czy z graczami, PW nie miałem ani jednego udanego Pvp/Pk, po prostu nie da się nim zabić czegoś co jest twardsze od maga, a i z nim czasami był problem, a to dlatego, że blowy PW siadają za ~1400 dmg, a TH za ~1900 dmg ze względu na jego critical power, a blowy PW wcale nie siadają tak często, u PW na might mortal siadały mi ok 7 na 10, u TH na critical blow 8 na 10(może to dlatego, że miałem farta, ale na full buffach można uznać, że oboje walą blowy jak chcą i zawsze wchodzą), TH ma więcej hp, dużo więcej hp, co przydaje się zawsze - dłużej żyjesz, więcej zabijesz, co prawda TH może mieć nieco problemów z podejściem do maga, ale jeśli mamy buffy(raczej mamy, bo daggerzy są na klanówki) i rzucimy dasha, to mag nawet nie będzie w stanie nas zaznaczyć :P a dostaje wiązankę z 4 blowów której na 90% nie przeżyje, mag nie ma sleepa teraz, więc musiałby mnie zabić jednym czarem, co jest niemożliwe. Na łucznika jest UE i trick podbiegamy na UE do niego rzucamy tricka i koleś nie wie przez chwile co sie dzieje, ogólnie uważam, że TH w C5 jest lepszy, bo może nie zawsze dojdzie ale jak dojdzie, to zmłóci ofiarę jak świeże zboże niemal zawsze, zaś PW dobiegnie zawsze, ale nie zawsze zabije.

Koni

A może nie bierz pod uwagę umiejętności postaci tylko swoje. Ja znam wielu dobrych graczy, którzy grając pw młócą wcale nie gorzej od TH. I ciężko nawet ich ztargetować lat biegają do okoła szybciutko, tylko blowa chycisz :) 7/10 i 8/10 ? Albo miałeś wyjątkowe szczęście albo wyjątkowego pecha.

Powiedz mi zychu, czy dasz rade swoim TH pojechać łucznika, jak dostaniesz stuna w momencia jak dash działa ??:) Pw nie ma problemu, nawet entangl nie musi wrzucać. A pojedziesz Sh czy Sorca jak dostaniesz slowa ?

Nie porównuj sztyleciarza tak jak porównujesz. Każda postać jest do czego innego (necro ?), Pw ma swoje zalety, Th ma swoje zalety, i Pw nie jest gorszy od Th, tak jak PP nie jest gorszy od EE. Każdy ma swoje zalety.
Your journey's never end

<--= They see me rollin They hatin Patrolling they tryin to catch me ridin dirty =-->


Zychu

No dobra ale TH ma swojego Cona od tego, żeby nie dostać stuna, a PW ma tego Cona aż o 7 mniej, więc można uznać, że TH raczej nie dostanie, a PW sobie da radę jak dostanie :P Ani PW ani TH ani AW ani nic melee nie pojedzie SH albo Sorca gdy dostanie slowa, gdy już go dostanie to znaczy, że Sorc ma nas na target więc 4-5 czarów i gf...

Toffik

Nie wiem dlaczego,ale ja na L2p swoim pw na mass pvp jakos nie mialem problemu rozwalic sh,ktory mial wyzszy lvl i lepszy sprzet...

Koni

A jaki to problem podejść do nieczego nieświadomego SH, wpieprzyć mu serie blowów, i napisać gf ?
Your journey's never end

<--= They see me rollin They hatin Patrolling they tryin to catch me ridin dirty =-->


Elvin

Cytat: ZychuAni PW ani TH ani AW ani nic melee nie pojedzie SH albo Sorca gdy dostanie slowa,
Coz.. nie bylbym tego taki pewien x)
speed PW ze slowem to 161 czyli da rade dogonic maga (no i ma wlasne ww2)
pomijam fakt ze z nich wszystkich to PW ma najwieksza szanse tego slowa nie dostac w ogole.

Co do hp... no sh1t happens... no ale ale... na buffie pph i songu na hp z dye na con, na 76
TH ma 8100 hp i 1800 cp,
PW ma 7400 hp i 1700 cp
cool roznica 800... czy te 800 to duzo czy malo to juz zalezy od punktu widzenia, daggerzy i tak hp nie swieca.
Z reszta jak pisalem moze i dagger vs dagger pw wypada slabiej, ale mag go bije slabiej niz reszte, gorzej wchodza debuffy, dobiega szybciej i trudniej go trafic...

Co do stuna... wiesz co mi pisali najczesciej lucznicy po zestunowaniu mnie (no ale ja PW latalem z 39con wiec to tez nie bylo tak hop siup)? :)
"Fuckin light elf"

Poza tym PW moze robic najpiekniejsze trainy ^___^

fracti

Dokladnie - PW i wejscie debuffa to jak wpieprzenie stuna DA :P