[Filmy] Co kto ogląda...? [Ankieta]

Zaczęty przez System, Wrzesień 28, 2007, 05:41:49 PM

Poprzedni wątek - Następny wątek

Co kto ogląda? Jaki rodzaj.

Horror
Komedia
Wojenne
Sensacyjny
Thriller
Romantyczne
Dramatyczne
Dokumentalne
Anime
Inne...

Winiek

Kilka lat temu oglądałem film o podobnym tytule...
Nie wiem, popytam u kumpli czy ktoś go nie ma. Nie bd ściągał, bo mi limity ciążą na RS.
Ale film był dobry pamiętam...
Co sądzicie o nowym Potterze? Książę półkrwi? Kuzyn ma więc nie wiem czy się fatygować i iść do niego... xD

Tirius

Pottery to kino lajtowe, obejrzeć z rodziną. Ta część to taka wyjątkowa bez akcji, ogólnie to taka imitacja wchodzenia w dorosłe życie tych dzieciaków z hp.
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

Winiek

Eeee to głupie...
Mentalność dorosłości anglików...może przed premierą najnowszej części oglądnę aby w temacie być...

doman18

Ja w końcu wczoraj obejrzałem Imię Róży. Czekałem do 0:15 i położyłem się o 2:00 ale warto było. Film świetny, znów podobny do "Diabłów" czy "Matki Joanny...". Coś ostatnio mam rękę do takich filmów.

Ponadto obejrzałem "Nikitę" Luca Besona . Polecam

Na dysku już czekają
- Bez przebaczenia
- Blow
- Kac Vegas
- Tytus Andronicus
- Wojna Polsko Ruska
It's nice to be important but it's more important to be nice

In every life we have some trouble
When you worry you make it double


Cytat: narisHow to PvP with a lock: Bind 1/3 of you keyboard to fear, 1/3 to dots and 1/3 to destruction spells.
Smash you head into the keyboard. YYYAAARRRGGGH!!!

Winiek

Blowa Ci polecę. Mnie ten film dosyć zaciekawił.
Wojna Polsko-Ruska = film w którym nie do końca wiadomo o co chodzi, ale po oglądnięciu go i ułożeniu mentliku w głowie po premierze jaki mi ten film zostawił, uznałem, że film był godzien zainwestowania 20 zł.
Ale większości ludzi się nie podobał. Tyle Ci powiem! :D

Tirius

Jak obejrzysz Blow, obejrzyj Las Vagas Parano , też z Deppem.
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

Kazuya

Dobry film ten Las Vegas Parano do tego Deep imo najlepszy aktor zaraz po Al Pacino  :P
rpg x5 [gh85]

Tirius

apropo Deppa, to obejrzałem właśnie Sweeney Todda, specyficzny klimat ^^

tak btw, to całkiem nieźle on śpiewa :D

Z Deppem dobre są też

From Hell
Secret Window
Sleepy Hollow
Blow
Sweeney Todd: The Demon Barber of Fleet Street
Marzyciel
Nawet durni piraci są genialni, dzięki jego roli :D
Osobiście czekam na Parnassusa.
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

Alice

CytatZ Deppem dobre są też

From Hell
Secret Window
Sleepy Hollow
Blow
Sweeney Todd: The Demon Barber of Fleet Street
Marzyciel
Nawet durni piraci są genialni, dzięki jego roli Very Happy
Osobiście czekam na Parnassusa.

Dodam jeszcze "Czekoladę" ;)
W życiu nie ma nic niemożliwego. Są jedynie wydarzenia w najwyższym stopniu nieprawdopodobne.

Winiek

Cytat: Tirius w Grudzień 20, 2009, 05:31:25 PM
apropo Deppa, to obejrzałem właśnie Sweeney Todda, specyficzny klimat ^^

tak btw, to całkiem nieźle on śpiewa :D

Z Deppem dobre są też

From Hell
Secret Window
Sleepy Hollow
Blow
Sweeney Todd: The Demon Barber of Fleet Street
Marzyciel
Nawet durni piraci są genialni, dzięki jego roli :D
Osobiście czekam na Parnassusa.
Deep, to dla mnie jeden z najlepszych aktorów.
Oglądnij sobie Jeździec bez głowy. Także z Deppem. Zajebisty film!

Tirius

"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

Winiek


Tirius

Wtb normalne źródło / nie fake/ z Parnassusem, bez ruskiego lektora qq.
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

Kazuya

#138
www.isohunt.com  jak ma dużo comments i dobra ocenkę to nie fake


http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/kultura/brittany-murphy-nie-zyje,50596,1  :(
rpg x5 [gh85]

Tirius

Ta i nagle z 100+ miejsca na filmewbie jest w top 50 :D
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."


doman18

Przed chwilą obejrzałem Kaligulę. Najlepiej zacytuję jeden z komentarzy

CytatOto twór, który powinien mieć swoje stałe miejsce w filmowych encyklopediach jako przykład ingerencji producenckiej w autorską wizję. Najbardziej skandaliczny film swoich czasów powstał bowiem w równie skandalicznych okolicznościach. Konflikty rodziły się na różnych płaszczyznach, kontrowersje towarzyszyły na każdym etapie produkcji. No ale trudno się dziwić, gdy spojrzy się na nazwiska: charyzmatyczny aktor Malcolm McDowell, obrazoburczy pisarz Gore Vidal, reżyser sexploitation Tinto Brass i będący właścicielem marki Penthouse producent Bob Guccione. Z tej wybuchowej mieszanki powstać miało skandalizujące kino sandałowe jakiego nikt wcześniej nie ośmielił się nakręcić. Efekt przerósł jednak najśmielsze oczekiwania, choć niekoniecznie tak, jak Brass i Vidal by tego oczekiwali. Guccione, niezadowolony ze scen orgii, postanowił bowiem wbrew sprzeciwom reżysera własnoręcznie dokręcić kilka regularnych scen... pornograficznych. Brass został zwolniony, a Guccione jego film usprawnił - tu dodał, tam odjął...

Brass lubi mówić, że jego wizja 'Kaliguli' a skończony film mają tyle ze sobą wspólnego co Koloseum w starożytnym Rzymie a jego ruiny dzisiaj. Trudno się nie zgodzić - spomiędzy poszarpanej fabuły wyłowić można wiele błyskotliwych i świetnie zagranych scen, które powoli przytłoczone zostają nieprawdopodobną ilością wagin, penisów i odbytów. Przenikliwa wizja zbrodniczego i szalonego cesarza Kaliguli zostaje z czasem zastąpiona kolejnymi scenami seksu. Orgy of power przemienia się więc w power of orgy, jak to zresztą ujął kiedyś sam Brass. I o ile można z tego wyciągnąć pewne korzyści (Teresa Ann Savoy czy Mirella D'Angelo to młode kobiety o pięknych ciałach), to jednak wszelkie porno-dokrętki Guccione z udziałem modelek Penthouse'a już nie tyle nudzą i irytują, co odpychają. Nie wiem dlaczego ten włoski macho o klacie zapełnionej złotymi wisiorami stwierdził, że masowa publiczność będzie chciała oglądać masturbację, seks oralny i analny czy oddawanie moczu. Rozumiem, że można jedną-dwie takie sceny zamieścić, by podkreślić rozpustę Rzymu, ale ręce opadają gdy po raz n-ty widzimy dwie kobiety liżące się po waginach. To nie fair w stosunku do reżysera i nie fair w stosunku do aktorów, którzy nagle wylądowali na półce z filmami XXX.

8 za potencjał i przebłyski dobrego kina, 4 za efekt końcowy.

Starczy? :P Zgadzam się z tym, film faktycznie ma potencjał ale widać tu rękę producenta porno - po prostu przedłużające się ogrie nic nie wnoszą a tylko wywołują zdegustowanie.
It's nice to be important but it's more important to be nice

In every life we have some trouble
When you worry you make it double


Cytat: narisHow to PvP with a lock: Bind 1/3 of you keyboard to fear, 1/3 to dots and 1/3 to destruction spells.
Smash you head into the keyboard. YYYAAARRRGGGH!!!

Alice

#142
Wczoraj obejrzałam "Nekromantik" bo szczerze powiedziawszy nie miałam do tej pory styczności z filmami gore ani z filmami, które poruszałyby temat nekrofilii. Różnie ludzie ten film oceniają, niektórzy twierdzą że to arcydzieło. Mi się w nim nie podobało kompletnie nic. Być może go nie zrozumiałam, natomiast cały seans przesiedziałam z grymasem obrzydzenia i wstrętu na twarzy oglądając dewiacje seksualne z kocimi flakami i rozkładającym się trupem:P Film nawet nie wyjaśnił skąd wzięło się u bohatera owe zwyrodnienie. Muzyka nudna, gra aktorska lipna, ujęcia kamery amatorskie. Nastawiłam się że ten film będzie chory, spaczony, brutalny bo przecież nekrofilia jest patologiczna sama w sobie ale, że też pokaże fascynację śmiercią, a nie tylko rozbebeszono wnętrzności. Odradzam oglądania, chyba że ktoś lubi się zgarszać albo ma podobne zapędy jak główny bohater:P
W życiu nie ma nic niemożliwego. Są jedynie wydarzenia w najwyższym stopniu nieprawdopodobne.

doman18

No właśnie ludzie zawsze ludzie dążą i będą dążyć do przekraczania pewnych granic. Artyści w ferworze natchnienia idą na przekór wszystkim i wszystkiemu myśląc że przez wywołanie szoku tworzą dzieło wybitne, niezapomniane. Niestety niektórych granic przekraczać nie należy bo sztuka staje się zwykłym pretekstem do przedstawienia okrucieństwa/popędów człowieka. Można się zasłaniać że właśnie taki był zamiar ale w sumie skoro (mówiąc o np okrucieństwie) można było stworzyć taki film jak Das Experiment który doskonale pokazuje bez uciekania się do przesadnej rzeźni, na co stać homo-sapiens jeżeli damy mu władzę to doskonale można było przedstawić zepsucie Rzymu bez uciekania się do scen robienia loda w pełnym zbliżeniu.

Dlatego właśnie po Nekromantika nie sięgnę. Mnie osobiście przeraża fascynacja wszelkimi filmami typu Piła, Frontieres, Martyrs czy starszymi legendarnymi już Cannibal Holocaust, Man Behind The sun czy Salo. Nie wiem jak wy ale w widzach takich filmów doszukiwałbym się jakichś skłonności do przemocy.

Ale zszedłem trochę z tematu. Tak czy inaczej Caligulę polecam bo historia jest ciekawa a kilka scen nie tylko świetnych ale genialnie wkomponowanych w sytuację. Ale ostrzegam co wrażliwszych o sporej dawce porno.
It's nice to be important but it's more important to be nice

In every life we have some trouble
When you worry you make it double


Cytat: narisHow to PvP with a lock: Bind 1/3 of you keyboard to fear, 1/3 to dots and 1/3 to destruction spells.
Smash you head into the keyboard. YYYAAARRRGGGH!!!

Winiek

Polecę film Joe Black.
Jak skomentujesz ten film mr. Doman?

Tirius

Propos Piły. Oglądałem 3 pierwsze części. Niestety w tym przypadku zgadza się reguła, że każdy prequel jest coraz gorszy. W sumie 1 część była dobra, nie będę spoilował, ale nie jest tak dużo efektów, które mają obrzydzić. Mnie osobiście nie obrzydzają tego typu filmy, ale nie do tego zmierzam. Te 3 części oglądałem jedna po drugiej, więc fajnie mogłem porównać, a zabierałem się długi czas by to obejrzeć. W sumie pośmiać się w tym filmie w towarzystwie, przy dobrym trunku również można, bo niektórych takie sceny śmieszą. (np. rozcinanie nogi piłą ^^) Ogólnie takie filmy są mało ambitne, bo większego przesłania (prócz 1) w Pile nie było, ale kase zdzierają z ludzi.
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

DIO

#146
Ale to jest z kazdym filmem, 1 czesc moze miec cos w sobie calkiem ciekawego, nowego, dobrze sie oglada (chocby wyzej wymieniona Pila ktora byla dobra, ciekawa i zaskakujaca do ostatniej minuty) , druga czesc jest jeszcze znosna ale widac juz troche pierwsze objawy komercji i bardziej przyciaga tytul udanej czesci pierwszej niz sam film. Czesc trzecia i jesli jakims cudem powstaja nastepne to juz najczesciej film denny, nudny nastawiony tylko na to zeby wyciagnac jak najwiecej kasy na tytule  :(

Ja osobiscie trzeciej pily juz nie dalem rady, przeskakiwlaem co pare minut o kilka nastepnych do przodu i tak caly film obejzalem :D

Tirius

Są wyjątki, np. Ojciec Chrzestny, 2 pierwsze części są genialne, 3 też mocno nie odstaje.

Albo z innej beczki, Cała trylogia Bourne'a , każda część jest dobra i myślę, że 3 najlepsza :p

Ale co do Piły masz rację, dalsze części nadają się do oglądania w towarzystwie, bo przetrwać to - jest niezłym wyczynem ^^
"Oto i on, boski prototyp,
Mutant który nigdy nie wszedł do masowej produkcji,
Zbyt pokręcony by żyć i zbyt rzadki by umrzeć."

Winiek

Cytat: Tirius w Styczeń 05, 2010, 06:56:23 AM
Ale co do Piły masz rację, dalsze części nadają się do oglądania w towarzystwie, bo przetrwać to - jest niezłym wyczynem ^^
Przetrwać to?
Samemu?
Błahostka :P
Ale ja już po wieeeeeluuu horrorach, ale możliwe, że Ci chodzi o brutalność, te flaki latające po ekranie, bla, bla, bla...
Po two girls, one cup nic mnie już nie brzydzi...(Miałem to nieszczęście, że kumpel mi wysłał to wiedząc, że kolacje jem...)

Polecam dramat Podróż powrotna.
Jest to dramat wojenny, dość wzruszający. Nie jest to melodramat, ale wczoraj jak to oglądałem, mi się łezka zakręciła.

Alice

Haha Winiek nie wspominaj nawet... Widziałam to kiedyś i brak mi słów po prostu by skomentować to gówno:) Poza skalą.
W życiu nie ma nic niemożliwego. Są jedynie wydarzenia w najwyższym stopniu nieprawdopodobne.