Backward Masking

[Materid]

http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=520

http://youtube.com/watch?v=lgTAekO8Zek

Co sadzicie o przekazie "Backward Masking"

[exoriou]

endgame, przekaz podprogowy, backward masking... ja pierdole, co jeszcze?

ja tam nie slyszalem nic szczegolnego w odwroconej wersji, belkot raczej, a ze ludzi umysl jest podatny na sugestie to jak widzisz text to wydaje ci sie ze to slyszysz, anyway led zeppelin sux ;p sa fajniejsze kapele ^^

[bula]

Od razu napisze ze drugiego linku nie otwieralem ale domyslam sie ze jest to jakis utwor puszczony od tylu, tak?

A co do tekstu ... zgadzam sie z ogolnym przeslaniem ale jak w kazdym aspekcie zycia istnieja wyjatki, chociazby ja(ach ta wrodzona skromnosc :> ), slucham hard rocka, slucham niektorych zespolow wymienionych w tej pracy a nie ćpam, nie wyznaje kultu szatana etc. Wedlug mnie istnieje na swiecie problem przedstawiony w tym wlasnie tekscie ale niektore fragmenty sa ... zbyt przejaskrawione(btw na identycznej zasadzie jak naucza pewien kapucyn w moim LO., bo wedlug niego to media, spoleczenstwo, w ogóle wszyscy dookola napadaja na Kosciol, ze to wina ludzi ktorzy mowia ze Rydzyk jest zly i dlatego on taki jest, no ale kazdy czlowiek ma wlasne zdanie wiec dosc o tym) na przyklad :

"American Photographer Magazine" w styczniu 1980 r. podał, że nazwa grupy "KISS" pochodzi od słów: "Kids in Satan service" ("Dzieci w służbie szatana").

a skad ten magazyn mial takie informacje? Jezeli od zalozycieli zespolu to dobra, tak sie nazwali - ich sprawa, ale jezeli nie to po co o tym pisac? Zeby pokazac ludziom jaka to jest zla, szatanska muzyka? Niestety nie ma wiecej informacji o tym w artykule.

Co do ukrytej tresci w tym tzw. "backward masking"

Profesor muzykologii na uniwersytecie Laval w Quebecu, Urban Blanchet, Już na początku lat osiemdziesiątych ostrzegał: "Muzyka rockowa powoduje rozpad duchowy istoty ludzkiej". Na wielu płytach znajdują się przesłania, zakodowane techniką "backward masking", które często odwołują się do kultu szatana i demonów. "Wpycha się te przesłania - twierdzi Blanchet ' - młodym, o czym oni nie wiedzą".

Slucham muzyki ktorej slowa sa wlasnie takiej mniej wiecej tresci(no moze mniej niz wiecej) i o dziwo nie mam mysli samobojczych, nie chce po odsluchaniu takiego "kawalka" kogos zabic - taka muzyka po prostu pomaga mi sie odstresowac w chwilach duzego napiecia psychicznego, a co do tego ze na wielu niestety taka muzyka tak oddzialywuje to musze sie zgodzic, wystarczy poszukac w swoim srodowisku i zawsze sie kogos takiego znajdzie.

A teraz powracajac do poczatku na pewno taki "idol" silnie oddzialywuje na mlodziez, ktora chce nasladowac swojego guru, robic to co on, zyc tak jak on ... jednakze i tutaj znajduja sie wyjatki, sa ludzie ktorzy lubia sluchac muzyki jakiegos zespolu a jak zobacza jakis nagrany live koncert to mysla "Jakich ja pojebow slucham".

Jak cos jeszcze mi do glowy przyjdzie to dodam.

[Materid]

Własnie chciałem moim postem sprowokowac was do dyskusji bo sie na forum nudno robi

[Marc1n]

Powiem tak.
Jest kilka aspektów muzycznego backmaskingu. Myśle po sobie, że jednak w utworach nie-polskich nie wsłuchujemy się tak bardzo mimo wszystko w słowa. Ok, spodoba się nam jakiś kawałek, albo tekst jest wybitnie ponad resztę muzyki wyeksponowany, ale w innych raczej momentach słuchamy muzyki bardziej niż słów. Osobiście słuchałem kiedyś Black Metalu w prostej linii i chyba kapel jak najbardziej "ponurych", bo Burzum i jego biografia nie jest niczym super hiper wesołym. Muzyka była mroczna, ale bardziej ze względu na klimat, niż to o czym śpiewał(naprawdę dużo o szatanie/piekle/itp), ale nie sądzę, że mogło działać mi to na podświadomość, jeżeli nie rozumiałem praktycznie słowa, a najbardziej jednak podobała mi się muzyka, ewentualnie filozofia i podtekst całej liryki, a nie pojedyńczych słów. Więc nie widze logicznej możliwości żeby coś tutaj się ukryło. Dlatego wydaje mi się, że ciężko mówić o backmaskingu, jeżeli mimo wszystko jest go nawet technicznie ciężko usłyszeć. To nie jest wizualny przekaz podprogowy, który jest zakazany w TV. Mózg to teoretycznie umiał rejestrować, a raczej oczy, ale nienadążał z interpretacją, mimo wszystko zostało to zakazane, chodź nigdy raczej żadnych jednoznacznych badań na ten temat nie przeprowadzono. Mają muzyke i tempo 100bmp np., nie znając obcego języka cieżko jest zarejestrować coś co jeszcze idzie od tyłu = kompletnie nie zrozumiały bełkot. Pomińmy to, że mózg rejestruje naprawdę mało z tego co mógłby rejestrować...oraz pomińmy to, że 1% z nas słucha Muzyki i tylko wyłącznie Muzyki. Zazwyczaj puszczamy sobie coś jak robimy w domu jakieś pierdoły, gramy na kompie, rób cokolwiek innego, grunt, że muzyka leci w tle. Tutaj naprawdę doszukiwanie się czegoś aż tak bardzo a-logicznego jest wg. mnie bezcelowe, co nie oznacza, że za jakiś czas ktoś to udowodni.
Z drugiej strony, kiedyś o backmaskingu coś tam słyszałem i akurat w wypadku tego kawałka:
http://www.youtube.com/watch?v=3zsoCpF6Y1I&feature=related
...cieżko mówić, o wyszukiwaniu czegoś na siłe. Pytanie tylko, czy ten kultowy kawałek ma klimat taki a nie inny poprostu przez słowa i muzykę, czy także przez wyraźny backmasking, który jako, że tempo jest dość wolne i słowa sa po polsku, mózg może może jakoś zarejestrować...
/discuss

[Soulern]

jednakze i tutaj znajduja sie wyjatki, sa ludzie ktorzy lubia sluchac muzyki jakiegos zespolu a jak zobacza jakis nagrany live koncert to mysla "Jakich ja pojebow slucham".

Ja tak miałem, gdy słuchałem zespołu Freedom Call - Power Metal, śpiewają o dobrze, przyjaźni i innych optymistycznych akcentach. Samą ich płytę (Eternity) słuchałem bardzo często, wręcz nałogowo, jednak gdy zobaczyłem nagranie koncertu live, jakoś mi się odechciało (to nie było to samo, tam na scenie stało dwóch 50+latków, i w dodatku fałszujących...). Gdy jednak słucham teraz black metalu, między innymi zespołów Deicide czy Dark Funeral, które bynajmniej nie kryją się swoją religią (zgadnijcie, jaką?), to żadnych takich odczuć nie mam... Na scenie brzmią równie dobrze, jak na nagranych płytach (mniejsza o to, że i w jednym, i w drugim aby zrozumieć tekst trzeba mieć go napisanego przed sobą). Ciekawe, zespoły 'optymistyczne' mają tendencje do podtekstów w płytach, a te 'mniej wesołe' już nie...


PS. Nie klikałem w oba linki, zgaduję: opisany jest tam "Stairway to heaven"?

[Materid]

Powiem tak.
Jest kilka aspektów muzycznego backmaskingu. Myśle po sobie, że jednak w utworach nie-polskich nie -_-'emy się tak bardzo mimo wszystko w słowa. Ok, spodoba się nam jakiś kawałek, albo tekst jest wybitnie ponad resztę muzyki wyeksponowany, ale w innych raczej momentach słuchamy muzyki bardziej niż słów. Osobiście słuchałem kiedyś Black Metalu w prostej linii i chyba kapel jak najbardziej "ponurych", bo Burzum i jego biografia nie jest niczym super hiper wesołym. Muzyka była mroczna, ale bardziej ze względu na klimat, niż to o czym śpiewał(naprawdę dużo o szatanie/piekle/itp), ale nie sądzę, że mogło działać mi to na podświadomość, jeżeli nie rozumiałem praktycznie słowa, a najbardziej jednak podobała mi się muzyka, ewentualnie filozofia i podtekst całej liryki, a nie pojedyńczych słów. Więc nie widze logicznej możliwości żeby coś tutaj się ukryło. Dlatego wydaje mi się, że ciężko mówić o backmaskingu, jeżeli mimo wszystko jest go nawet technicznie ciężko usłyszeć. To nie jest wizualny przekaz podprogowy, który jest zakazany w TV. Mózg to teoretycznie umiał rejestrować, a raczej oczy, ale nienadążał z interpretacją, mimo wszystko zostało to zakazane, chodź nigdy raczej żadnych jednoznacznych badań na ten temat nie przeprowadzono. Mają muzyke i tempo 100bmp np., nie znając obcego języka cieżko jest zarejestrować coś co jeszcze idzie od tyłu = kompletnie nie zrozumiały bełkot. Pomińmy to, że mózg rejestruje naprawdę mało z tego co mógłby rejestrować...oraz pomińmy to, że 1% z nas słucha Muzyki i tylko wyłącznie Muzyki. Zazwyczaj puszczamy sobie coś jak robimy w domu jakieś pierdoły, gramy na kompie, rób cokolwiek innego, grunt, że muzyka leci w tle. Tutaj naprawdę doszukiwanie się czegoś aż tak bardzo a-logicznego jest wg. mnie bezcelowe, co nie oznacza, że za jakiś czas ktoś to udowodni.
Z drugiej strony, kiedyś o backmaskingu coś tam słyszałem i akurat w wypadku tego kawałka:
http://www.youtube.com/watch?v=3zsoCpF6Y1I&feature=related
...cieżko mówić, o wyszukiwaniu czegoś na siłe. Pytanie tylko, czy ten kultowy kawałek ma klimat taki a nie inny poprostu przez słowa i muzykę, czy także przez wyraźny backmasking, który jako, że tempo jest dość wolne i słowa sa po polsku, mózg może może jakoś zarejestrować...
/discuss

Wiedziałem że ktos wczesniej czy pozniej zaprezentuje +/- ale chodzi mi teraz o to ze geniusz Led Zeppelin'u polegał na tym ze cały kawałek mozna słuchac od tyłu a nie tylko poszczegolne fragmenty:
http://youtube.com/watch?v=lgTAekO8Zek

[exoriou]

Deicide czy Dark Funeral

Decide to nie black metal a Benton to pojeb ktory lubi szokowac, ale muze robi swietna hie hie.
Jak Decide jezdzil we wczesnych latach 90 po skandynawii to byl wrecz znienawidzony przez 'true bm' fanow (tych ktorzy jarali koscioly a nie tylko o tym krzyczeli)

Generalnie dzis, wiekszosc szeroko pojetej muzyki rockowej jest po prostu maszyna do robienia kasy, nie widze nawet sensu umieszczac w tym jakichs niecnych planow opetania mlodych ludzi
Sam słuchałem/słucham dużo najbardziej plugawej muzyki, której twórcy niejednokrotnie mieli na pieńku z prawem. I poza tym, że z proboszczem (anyway powalony koles imo ) najblizszej parafii sie nie lubie za pewna akcje po pijaku to nic 'złego' nie zrobiłem ba, nawet szatan mnie nie opetal! (jeszcze ^^)

reasumujac, te cale historie roznych doktorkow i innych cwaniaczkow odnosnie zlej dzialalnosci muzyki rockowej to imo bullshit mtv bardziej wali po bani mlodym ludziom

[Soulern]

Deicide czy Dark Funeral

Decide to nie black metal a Benton to pojeb ktory lubi szokowac, ale muze robi swietna hie hie.

Imo to brzmi prawie tak, jak brzmi black metal, ale niech ci będzie

[exoriou]

Deicide czy Dark Funeral

Decide to nie black metal a Benton to pojeb ktory lubi szokowac, ale muze robi swietna hie hie.

Imo to brzmi prawie tak, jak brzmi black metal, ale niech ci będzie

nie chce sie kłócić ale tak nie brzmi zwlaszcza nowsze kawalki, to typowy amerykanski DM innaczej bebny chodza

[Soulern]

No cóż, nie mam właściwie porównania do nowych płyt, jako że posiadam tylko 'Once upon the cross' ^^ By nie było offtopu, gdy w Audacity włączyłem od tyłu kawałek utworu "Dark Funerala", a dokładniej "The arrival of Satan's empire"(mój ulubiony xD), nie usłyszałem właściwie niczego ciekawego, jedynie gdzieś na początku odwróconego nagrania słychać przez sekundę bardzo wyraźnie "JEEDZ TO!". Wątpię jednak, żeby to był backward masking, bo, o ile dobrze pamiętam, wiadomość musi być w języku twórcy... Tak czy tak, wciąż po odsłuchaniu kawałka nie czuję żadnego przymusu jedzenia...

[exoriou]

hmm, a nie napisali gdzies na okladce plyty ze efekt jedzenia pojawia sie w polaczeniu sluchania od tylu wraz ze spaleniem zielonych uzywek?

[RycezSzilen12PL]

puszczajac plyte instalacyjna win xp od tylu slychac satanistyczne tresci.


































ale najgorsze to to cos robi jak pusci sie to normalnie

a tak w ogóle to /care

[Zovi]

Yhm... tylko lepiej wyszło to z K 44 . Słowa bardzo trudno zrozumieć, ale często są napisy tak, że problemu dużego nie ma  . k44 śpiewa jak umrze. Na serio jak to się słucha to coś tak łapie .

[echoes]

bzdury,jak nie patrzysz na tekst to nie ma szans zebys uslyszal to co "odkrywcy" pisza ze powiedzmy led zeppelin spiewal zwykly zbieg okolicznosci

[Zovi]

Wsłuchaj się w słowa, dziwne żeby całe zdania dotyczące śmierci za 4 lata były zwykłym zbiegiem okoliczności ... chociaż na pewno, przesadzają z tym wszystkim .

[bula]

Wsłuchaj się w słowa, dziwne żeby całe zdania dotyczące śmierci za 4 lata były zwykłym zbiegiem okoliczności ... chociaż na pewno, przesadzają z tym wszystkim .

ja tam nie slyszalem nic szczegolnego w odwroconej wersji, belkot raczej, a ze ludzi umysl jest podatny na sugestie to jak widzisz text to wydaje ci sie ze to slyszysz

[Zovi]

eehhh... no widzę, że was nie przekonam .Jakby co to i tak zamieszczam link
http://pl.youtube.com/watch?v=3zsoCpF6Y1I
najlepiej słychać w 3:03 i 4:24 .

http://pl.youtube.com/watch?v=qaNjiYRZzqo&feature=related <--- elementy które lepiej słychać

No to akurat prawda, większość naprawdę nie da się zrozumieć :/ .

[mussaszi]

Co was w tym kręci ja po 2 minutach nialem dość łeb mnie rozbolał