Nieoficjalna polska strona Lineage 2
Lineage 2 => Serwery oficjalne => Core (EU) => Wątek zaczęty przez: Naito w Maj 10, 2016, 03:49:28 pm
-
Hejka.
Kilka dni temu postanowiłem sprawdzić jak działa nowa kronika i ogólnie co tam w Lineage 2. Wbrew temu co ciągle przez ostatnie lata słyszałem "Ta gra umarła" "Same boty" "Nikt tam nie gra" "Core się wyludnia" "Nie ma sensu zaczynać" itp. itd. gram i sądzę, iż jest zdecydowanie odwrotnie. Coś poprawili w grze i to na tyle dużo, że da się w nią grać bez zacinania i to z ustawioną bardzo ładną grafiką. Myślałem, że to może zasługa mojego komputera, który w ostatnim czasie przeszedł transformację. No ale zapytałem parę osób i również widzą bardzo dużą poprawę, więc coś w tym musi być.
Kolejna sprawa z którą zgodzić się nie mogę (że niby gra mało ludzi?) Gra bardzo dużo osób i serwer widać tętni życiem. Mało tego gdzie nie pójdę to widzę żywych ludzi, którzy albo zaczynają grę na nowo albo tak jak ja wrócili do Lineage 2.
Gra pomimo tak wielu lat ciągle się rozwija i jest wspierana przez twórców gry. Administracja Core również widać aktywna, więc wszystkie te płacze i narzekania na tą grę i ten serwer wydają mi się zupełnie bezpodstawne i trochę oderwane od rzeczywistości.
Wczoraj ktoś mi bardzo mądrze napisał. Narzekają i piszą, że serwer umarł Ci, którzy przestali grać najczęściej z tego powodu, iż nie udało im się być tym najlepszym... Skoro się nie udało - bo inni byli lepsi - to trzeba na coś zgonić winę i jakoś sobie przysłodzić swoją porażkę twierdząc, że nie gram bo gra taka i siaka. W pełni się z tym zgadzam :)
Jeśli ktoś grał kiedyś w Lineage 2 lub na Core to wydaje mi się, że o ile macie czas tak jak ja teraz mam to warto wrócić. Zdecydowanie jest do czego :)
Pozdrawiam i zapraszam na serwer.
-
Wpis sponsorowany? Innova sypie adeną za takie posty? Jakoś negatywną opinię o core ma kilkaset jak nie kilka tysięcy ludzi, jakoś ciężko mi uwierzyć, że wszyscy się mylą. Graj sobie graj, pokaż frapsy z pvp za jakiś czas, siege z twoim udziałem, epiki nie instancjonowane (są tam takie?). Wtedy będziesz mieć jakieś argumenty.
-
kolejny post o american dream
-
Mi też się to wydaje niemożliwe, w cuda nie wierzę.
Przynajmniej nie napisałeś, że na Core nie ma p2w :D
-
Ma racje, na corze gra dużo osób a od czasu przyjścia doktora na miejsce nieudaczników pokroju amaranthy czy pazaka o sensownym botowaniu można zapomnieć. Jedyną ścianą jest dostępność WSZYSTKIEGO z stora, wszystko co było ciężko dostępne dali za jakieś śmieszne euro tak że najrzadsze unikatowe itemy leciały w setkach w pierwsze dni nowych skrzynek. Blessed sety, butelki czy nawet talizmany 7s.
-
Core to serwer P2P tylko ze znacznie wyższym abonamentem niż zwykło się przyjmować :D 500zł/miesięcznie to takie minimum na początek gry a na starcie warto wrzucić z 2k zł, żeby chociaż mieć podstawowe eq, broch, set tw +8, bron pve, pasek, epiki na crit dmg, GL & HF
-
;)
Na Core jest LEPIEJ niż na RU (""EU"") Classicu.
Najlepiej samemu sprawdzić. Tyle.
A malkontentów i reszty towarzystwa nie ma co słuchać. :afro:
-
pokaż frapsy z pvp za jakiś czas, siege z twoim udziałem
Więc dziś byłem na siege, gdzie było naprawdę sporo osób i nie myliłem się. Dla bezpieczeństwa jako, że to pierwszy raz ustawiłem bezpieczne ustawienia (takie na których kiedyś nie mogłem się ruszyć) no i okazało się, że gra nie zacinała mi się ani trochę. Nie zaobserwowałem też spadku fpsów.
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2FbfDHBg5.png&hash=e5e684bf2476ec22ac2084dc4db9c77c)
Przy okazji następnego siege postaram się nagrać frapsa z tego. Na pvp przyjdzie jeszcze poczekać bo niestety dostaję hity od niektórych po 60 000 ^^
-
Dla bezpieczeństwa jako, że to pierwszy raz ustawiłem bezpieczne ustawienia (takie na których kiedyś nie mogłem się ruszyć) no i okazało się, że gra nie zacinała mi się ani trochę. Nie zaobserwowałem też spadku fpsów.
no to niezbyt dobre swiadectwo dla core, chyba ze masz komputer inny niz ostatnim razem jak cos takiego sprawdzales
bo watpie ze nagle poprawila sie optymalizacja od NCSoftu :D
-
Komputer tak zdecydowanie lepszy. Aczkolwiek najwięcej wydajności zyskuje się wyłączeniem pelerynek i ustawieniem słabej jakości efektów wizualnych. Cienie, odbicia, efekt pogody i detale ziemi również na siege nie są w ogóle potrzebne i zdecydowanie widać poprawę wydajności w momencie ich wyłączenia. Kiedyś mogłeś sobie włączać i wyłączać a i tak się zacinało.
Może sama gra nie została zoptymalizowana, ale z pewnością poprawili możliwości dostosowania ustawień gry. Nie twierdzę, że mi zawsze i wszędzie, bez względu na wszystko chodzi perfekcyjnie, bo muli jak jestem w Aden i mam ustawione co się da na maks. Na siege przy tych ustawieniach też by zamulało i to z pewnością.
Niemniej jednak to jest normalne i Lineage 2 z jego optymalizacją nie ma tu nic wspólnego. Każda gra gdzie setki graczy spotyka się w jednym miejscu zabije nie jeden porządny komputer. Zwyczajnie za dużo na raz jest obliczeń dla sprzętu z jakiego korzysta gracz.
Na siege i na rynku w Aden nie pogra na full detalach, ale wszędzie indziej tak i to naprawdę z ustawioną świetną grafiką. Lineage 2 pomimo tak wielu lat nadal wygląda pięknie. Z włączonym HDR Rendering A nie ustępuje w niczym nowym produkcjom, ba nawet jakością tekstur bije na głowę nie jedną nową grę.
/Edit
Byłem dziś na Gludio RB i coś na szybko nagrałem. Ustawienia nadal nie były najlepsze, ale dużo lepsze niż od tych na siege. Może jutro przyjdę tu znowu z jeszcze lepszymi ustawieniami grafiki
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=kFsdlQVbnYI[/youtube]
P.S bula
Cieszy, że jednak potrafisz normalnie pisać :)
-
Miło wspominam czas spędzony przy l2, głównie Naia/ Core, grę zabiły booty, P2W i koszmarna optymalizacja, co z tego że wiedźmin 3 działa mi na uber w full HD i 60 fps, mam Internet 300 MB/s i dysk SSD a l2 i tak muli. Jeśli mam już zabić trochę wolnego czasu na grę to jest masa innych które robią to co powinny, ostatnio wciągnął mnie The Division :-)
-
@Grozana, długo zastanawiałem się jak odpisać i czy w ogóle coś tu jeszcze pisać, no ale jednak zostawić tego bez komentarza nie można.
Sorry, ale porównywać grę wieloosobową z jednoosobową i mówić, że ta wieloosobowa jest gorsza i koszmarnie zoptymalizowana bo przy 300 graczach wiele komputerów odpada, gdzie wiedźmin działa płynie w przypadku 1 gracza, to jak dziadka w siwych włosach babcią nazywać.
-
Ja się zastanawiam jak jeszcze można reklamować i bronić tej gry, chyba że masz z tego jakieś profity i już się nie czepiaj tego porównania gier, wiadomo że l2 ma optymalizacje delikatnie mówiąc słabą, a może nic więcej nie da się wycisnąć ze starego silnika, dla mnie to ma chodzić płynnie na sprzęcie który zaleca producent i tyle. Gdyby mnie wkurzało tylko to, to pewnie zacisnął bym pośladki i grał dalej ale nie cierpię botów/ automatów i całego tego innego badziewia. Jeśli o czymś mamy jeszcze pisać w tym dziale to ja proponuje dzielić sie ciekawymi niusami ze świata, wiece że bieg dla kobiet wygrał transeksulaista ? :-) http://niezalezna.pl/81674-bieg-dla-kobiet-wygral-transseksualista
-
Chodzi płynnie i na full detalach, ale nie przy 300 osobach w jednym miejscu. Takie coś nie zostało nigdzie napisane i optymalizacja nie ma tu nic do rzeczy...
Az specjalnie jakąś godzinę temu wybrałem kilka scen, które przy okazji gdzieś tam nagrałem, ażeby pokazać Ci Grozana jak się mylisz.
Nagrywane na full detalach i w 60 fps. Oczywiście u mnie wygląda to lepiej bo jest bez kompresji. No ale pomimo tego i tak jak dla mnie prezentuje się super i działa równie dobrze. Siege to zupełnie inna sprawa, tam wchodzi w gre zbyt duża ilość osób w jednym czasie przez to komputery nie wyrabiają i optymalizacja gry nic tu nie zmieni. Musiałoby na Castle Siege nie być tekstur i efektów wizualnych to może by się na większości komputerów i po 500 osób nie zacinało.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DNf1vjSCvL8[/youtube]
-
Chodzi płynnie i na full detalach, ale nie przy 300 osobach w jednym miejscu. Takie coś nie zostało nigdzie napisane i optymalizacja nie ma tu nic do rzeczy...
Az specjalnie jakąś godzinę temu wybrałem kilka scen, które przy okazji gdzieś tam nagrałem, ażeby pokazać Ci Grozana jak się mylisz.
Nagrywane na full detalach i w 60 fps. Oczywiście u mnie wygląda to lepiej bo jest bez kompresji. No ale pomimo tego i tak jak dla mnie prezentuje się super i działa równie dobrze. Siege to zupełnie inna sprawa, tam wchodzi w gre zbyt duża ilość osób w jednym czasie przez to komputery nie wyrabiają i optymalizacja gry nic tu nie zmieni. Musiałoby na Castle Siege nie być tekstur i efektów wizualnych to może by się na większości komputerów i po 500 osób nie zacinało.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DNf1vjSCvL8[/youtube]
Nie rozumiem Cię jak optymalizacja nie ma nic do tego? Popatrz na inne gry gdzie są Cs bdo TeSo i zobacz jak tam to działa nie ścina tak jak w L2 mimo ze potrzebuje większych wymagań komputera, zgadzam się że każdej grze jest ciężko wyrobić przy dużej ilości graczy ale Koreance nie robią nic w tym kierunku by to działało w miarę ok na siege/rb... L2 ma stary silnik graficzny i złą optymalizacje przecinać będzie się zawsze nawet na kompie z NASA.. przykład gta4 zła optymalizacja i niektórym komputerom na prawdę ciężko to pociągnąć.
https://www.youtube.com/watch?v=-DV9TwsosyI TeSo Cs
-
Typ odplynal clakowicie :D Jeszcze ten fraps jako dowod na super optymalizacje, bo ma stale 60 fps bijac jednego moba gdzies na zadupiu na kompie z 2016 roku - Mistrzostwo :D
-
@Paran0ya
Gra może nie wiem jak super być zoptymalizowana a przy odpowiedniej ilości osób online w jednym miejscu i tak znajdzie się nie jeden i nie dwa komputery, które sobie nie poradzą z taką ilością. Zacina się na Castle Siege nie ze względu na słabą optymalizację gry czy silnik graficzny. Zacina się zwyczajnie bo nie ma takich komputerów, które uciągną taką ilość obliczeń. Znajdziesz komputer, który bez problemu będzie na full detalach chodził na CS przy 200 osobach, to pojawi się CS gdzie będzie 500 i też zacznie się zacinać.
W grach typu Wiedźmin twórcy gry mogą przewidzieć ilość zdarzeń w danej sytuacji, więc mogą wyciągnąć z gry co się da. Maksa jeżeli chodzi o jakość i nie wpłynie to na wydajność. W przypadku Lineage 2 nie da się tego zrobić, ponieważ zawsze jest niewiadoma w postaci graczy.
Z tym TeSo to już kompletnie przesada. Jeśli Ty nazywasz to płynną grą z dobrą ilością FPS to ja jestem kopciuszek. Wszystkie postacie tam wyglądają niemalże identycznie. Grafika jest tak brzydka, że mogę porównać to do Lineage 2 na bardzo słabych ustawieniach. Nie ma prawie nic animacji umiejętności. To jest optymalizacja ? To jest ubogość tej gry, a pomimo tego i tak nie działa to dobrze. Zapewne typ, który to nagrywał ma sprzęt kosmiczny a i tak dał ciała w przypadku tej gry. Pomyśl teraz jak mu tnie to jak będzie z pozostałymi drewnianymi sprzętami ? Z takim wyglądem to też CS w L2 chodzi bez zacinania. Nagram i wrzucę to zobaczysz.
@Judasz
Film ten dałem aby zobrazować, że Lineage 2 w przypadku sytuacji jakie są w Wiedźminie, czyli małej ilości postaci w jednym miejscu również działa na full detalach w 60 FPS, ładnie wygląda i nic się nie zacina. Jest to odpowiedź na głupie porównanie Grozany L2 do Wiedźmina. Przeczytałbyś całość i zrozumiał po co to zrobiłem i czemu akurat takie sceny to byś nie komentował tak jak teraz to zrobiłeś.
Mam procesor INTEL CORE I7-4770K, który wyszedł w 2013 roku. Więc nie bardzo z 2016...
-
@Paran0ya
Gra może nie wiem jak super być zoptymalizowana a przy odpowiedniej ilości osób online w jednym miejscu i tak znajdzie się nie jeden i nie dwa komputery, które sobie nie poradzą z taką ilością. Zacina się na Castle Siege nie ze względu na słabą optymalizację gry czy silnik graficzny. Zacina się zwyczajnie bo nie ma takich komputerów, które uciągną taką ilość obliczeń. Znajdziesz komputer, który bez problemu będzie na full detalach chodził na CS przy 200 osobach, to pojawi się CS gdzie będzie 500 i też zacznie się zacinać.
W grach typu Wiedźmin twórcy gry mogą przewidzieć ilość zdarzeń w danej sytuacji, więc mogą wyciągnąć z gry co się da. Maksa jeżeli chodzi o jakość i nie wpłynie to na wydajność. W przypadku Lineage 2 nie da się tego zrobić, ponieważ zawsze jest niewiadoma w postaci graczy.
Z tym TeSo to już kompletnie przesada. Jeśli Ty nazywasz to płynną grą z dobrą ilością FPS to ja jestem kopciuszek. Wszystkie postacie tam wyglądają niemalże identycznie. Grafika jest tak brzydka, że mogę porównać to do Lineage 2 na bardzo słabych ustawieniach. Nie ma prawie nic animacji umiejętności. To jest optymalizacja ? To jest ubogość tej gry, a pomimo tego i tak nie działa to dobrze. Zapewne typ, który to nagrywał ma sprzęt kosmiczny a i tak dał ciała w przypadku tej gry. Pomyśl teraz jak mu tnie to jak będzie z pozostałymi drewnianymi sprzętami ? Z takim wyglądem to też CS w L2 chodzi bez zacinania. Nagram i wrzucę to zobaczysz.
@Judasz
Film ten dałem aby zobrazować, że Lineage 2 w przypadku sytuacji jakie są w Wiedźminie, czyli małej ilości postaci w jednym miejscu również działa na full detalach w 60 FPS, ładnie wygląda i nic się nie zacina. Jest to odpowiedź na głupie porównanie Grozany L2 do Wiedźmina. Przeczytałbyś całość i zrozumiał po co to zrobiłem i czemu akurat takie sceny to byś nie komentował tak jak teraz to zrobiłeś.
Mam procesor INTEL CORE I7-4770K, który wyszedł w 2013 roku. Więc nie bardzo z 2016...
Tak jak pisałem że każdy komputer będzie miał przecięcia przy danej liczbie graczy ale l2 niszczy słaba optymalizacja i silnik graficzny + fajerwerki od goda, mimo to gra wygląda zacnie :)
Nie wiem dlaczego piszesz że grafika w TeSo jest brzydka bo jest tam chyba to samo co w Skyrimie którym każdy się zachwycał ze ma przepiękna grafikę. W porównaniu do l2 i tak to działa płynnie a nie wiem z którego roku jest ten filmik, jak oglądałem frapsy znajomego z TeSo na ps4 to tam nic się nie przycinało. Widziałem jak działa l2 h5/god na full detalach przy Cs na bardzo dobrym sprzęcie więc nie musisz nagrywać i niczego udowadniać poza tym sam nie mam tak złego kompa by nie modź w aden (god) giran(h5) biegać na full detalach.
-
Minimalny procek do L2 to był Pentium IV 3.0GHz (1-rdzeń), pierwszy konsumencki procesor dwu-rdzeniowy został wydany w połowie 2005 roku (jedna z kolejnych wersji tego Pentium IV). Pracę nad L2 zaczęto przypuszczam, że niedługo po premierze UE2, więc po 2001, stawiam na wczesny 2002. W Korei L2 ma premierę w październiku 2003. Teraz otwórzcie google i poczytajcie sobie jaka jest różnica w tworzeniu oprogramowania dla architektur jedno i wielo rdzeniowych. Gra stała się coraz bardziej wymagająca, i technika na to pozwala, ale myślę, że same podstawy tej gry nie pozwalają na to aby 100% to wykorzystać. SSD to trochę obejście dla tej gry, bo nie powinno być tak, że potrzebujesz ultra szybkiego dysku aby pograć w grę...
-
SSD to trochę obejście dla tej gry, bo nie powinno być tak, że potrzebujesz ultra szybkiego dysku aby pograć w grę...
Mając Windows 10 zaznaczam "chyba" nie potrzebujesz dysku SSD. Wystarczy odpowiednia ilość pamięci RAM. System zapamiętuje programy, które często używasz, ładuje je do pamięci i trzyma jako wstrzymane. W przypadku zapotrzebowania na pamięć zwalnia to co ma w wstrzymane dzięki czemu nie musi ciągle ładować gry z dysku do pamięci. Będziesz regularnie grał to i Lineage 2 będzie ładnie działać.
(https://forum.lineage2.com.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi.imgur.com%2Fbo9IOou.png&hash=a28ece79f67c05a87632bbceec99722b)
Jak widać na zrzucie ekranu. Mam używane 7.4 GB pamięci. Odpalone Lineage 2 dwukrotnie. Również 8.5 GB pamięci wstrzymanej a tylko odrobinę całkowicie wolnej. Jeśli wierzyć informatykowi, który mi to tłumaczył to mój dysk SSD jest mało co używany jak gram w Lineage 2.
Oczywiście, żeby znowu ktoś tu nie myślał, że znowu twierdzę iż L2 jest najlepsze, najlepiej zoptymalizowane itp itd. Oczywiście, że nie ale nie jest tak źle jak to wielu maluje. Jest lepiej jak było kilka lat temu, kiedy zaczęli faszerować grę czymś co miało poprawić jej wygląd. Dziś wygląda bardzo ładnie w 90% lokacji. Działa również bardzo dobrze tak do 30-50 osób w jednym miejscu. Dopiero przy większej ilości osób trzeba rezygnować z wyglądu na rzecz płynności działania. I to właśnie działa. Bez problemu przestawisz ustawienia tak, że gra zacznie wyglądać zdecydowanie prościej ale nawet przy 200 osobach nie będzie ani trochę zacinała. Problem jedynie jaki jest to w przypadku tak sporej ilości graczy w jednym miejscu i aktualnie trwającego Castle Siege zaczyna nie wyrabiać nie wiem chyba serwer na którym to działa no i odświeżanie przeciwników nie jest zbyt idealne.
-
Hejka.
Kilka dni temu postanowiłem sprawdzić jak działa nowa kronika i ogólnie co tam w Lineage 2. Wbrew temu co ciągle przez ostatnie lata słyszałem "Ta gra umarła" "Same boty" "Nikt tam nie gra" "Core się wyludnia" "Nie ma sensu zaczynać" itp. itd. gram i sądzę, iż jest zdecydowanie odwrotnie. Coś poprawili w grze i to na tyle dużo, że da się w nią grać bez zacinania i to z ustawioną bardzo ładną grafiką. Myślałem, że to może zasługa mojego komputera, który w ostatnim czasie przeszedł transformację. No ale zapytałem parę osób i również widzą bardzo dużą poprawę, więc coś w tym musi być.
Kolejna sprawa z którą zgodzić się nie mogę (że niby gra mało ludzi?) Gra bardzo dużo osób i serwer widać tętni życiem. Mało tego gdzie nie pójdę to widzę żywych ludzi, którzy albo zaczynają grę na nowo albo tak jak ja wrócili do Lineage 2.
Gra pomimo tak wielu lat ciągle się rozwija i jest wspierana przez twórców gry. Administracja Core również widać aktywna, więc wszystkie te płacze i narzekania na tą grę i ten serwer wydają mi się zupełnie bezpodstawne i trochę oderwane od rzeczywistości.
Wczoraj ktoś mi bardzo mądrze napisał. Narzekają i piszą, że serwer umarł Ci, którzy przestali grać najczęściej z tego powodu, iż nie udało im się być tym najlepszym... Skoro się nie udało - bo inni byli lepsi - to trzeba na coś zgonić winę i jakoś sobie przysłodzić swoją porażkę twierdząc, że nie gram bo gra taka i siaka. W pełni się z tym zgadzam :)
Jeśli ktoś grał kiedyś w Lineage 2 lub na Core to wydaje mi się, że o ile macie czas tak jak ja teraz mam to warto wrócić. Zdecydowanie jest do czego :)
Pozdrawiam i zapraszam na serwer.
Może mi jeszcze powiesz, że dorobiłeś się ekwipunku i w ogóle jakiejkolwiek możliwości zaistnienia na serwerze bez wydania złotówki? No proszę...
Gdyby nie to P2W to grałbym dalej. Przeboleje nawet brak balansu i optymalizacji (chociaż na to drugie i tak nigdy nie zwracam uwagi).
Jedyne co im się udało w tym 2012 roku to to, że tank na end gamie nie rozpieprza już solo całego party jak w H5. A przynajmniej takie odniosłem wrażenie, no bo daleko nie zaszedłem próbując nie opróżniać portfela.
Osoby grać grają, ale chyba tylko stare konie które siedzą w tej grze od dawna, albo ci którzy chcieli po prostu parę lat temu obczaić GoD'a, a połowę swojej wypłaty kasują w L2Store. Ile teraz nowych osób dołącza do L2 wciągu miesiąca nie wiem, ale wiem, że gracze poniżej 18 zniechęcają się po maksymalnie tygodniu (no wiadomo, brak kaski). Jeżeli ktoś ma jakiś wykres czy jakieś statystyki ile nowych osób w tym roku dołączyło do L2 to byłym wdzięczny.
A i ten, sory za odkop.
-
@Up
Zacznijmy od tego, że nigdzie nie zaistniałem a bęcki od łuczników zbieram takie, że się w głowie nie mieści. I to nie tylko od tych, którzy wydali euro na grę a od pierwszego lepszego średnio ubranego również. Zwyczajnie w tej chwili Łucznicy mają tak dużego kopa, że szkoda słów na teraz bo ma się to zmienić w przyszłej aktualizacji. Z tego co pamiętam to Linage 2 nigdy nie miało balansu. Zawsze jakaś klasa była zbyt mocna lub inna zbyt słaba. Taki urok tej gry i trzeba z tym żyć, albo nie grać i nie marudzić :)
Co do samej gry, przez ostatnie lata nie grałem w L2, grałem w wiele innych gier i niestety żadna z nich nie gwarantuje takich emocji jak Lineage 2.
Tylko w Lineage 2 człowiek ma wrażenie, że grając i zdobywając lepszy i lepszy sprzęt nie robi się tego zupełnie na marne. Idziesz na Castle Siege, jesteś tam z klanem i czujesz, że Twoja praca miała sens i ma wartość.
Idziesz na Olimpiadę, która jest kolejnym miejscem do sprawdzenia sprzętu jaki zdobyłeś, więc jest gdzie go używać,
W open world często są różnego rodzaju potyczki i tu również miło jest kogoś ubić jak Cię ruszył. Oczywiście początkowo częściej gryzie się glebę no ale to chyba zrozumiałe. Nigdy nie będzie tak, że po miesiącu gry będziesz lepszy niż Ci co grają kilka lat...
Podczas ulepszania przedmiotów również poziom adrenaliny się podnosi. Nie lubię tego robić, ale niestety emocje przy tym gwarantowane, więc czasami podejmuję to ryzyko :D
Ogólnie co tu więcej pisać, sporo jest tego i każdy znajduje tu coś dla siebie. Ja bardzo lubię mieć wrogów i jeśli takiego udaje mi się pokonać mam z tego powodu sporą satysfakcję, więc gram i jeszcze trochę spędzę tu czasu :)
Oczywiście konto premium to podstawa, gra nie jest w pełni darmowa. Jakieś drobne dotacje od czasu do czasu również wskazane i nie twierdzę iż nigdy L2Store nie użyłem. Użyłem podczas aktualnego eventu i nie mam z tym problemu. Dzięki temu kupiłem lata gry, które starsi gracze poświęcili ażeby mieć coś co ja dzięki temu mam za pomocą kilku kliknięć a nie mogłem mieć tego wcześniej z powodu pracy i braku możliwości gry. Znajomi z którymi gram, nie wydali na event ani złotówki. Umiejętnie zainwestowali w event adenę, którą trzymali na tego typu okazje i zarobili na czysto jej wielokrotność. Zaradny człowiek zawsze sobie poradzi, tylko musi być wytrwały w tym co robi i przede wszystkim nie myśleć, że cokolwiek mu się należy na już a będzie miał z czasem to samo co ludzie sporo inwestujący w swoje postaci.
-
@Up
Zacznijmy od tego, że nigdzie nie zaistniałem a bęcki od łuczników zbieram takie, że się w głowie nie mieści. I to nie tylko od tych, którzy wydali euro na grę a od pierwszego lepszego średnio ubranego również. Zwyczajnie w tej chwili Łucznicy mają tak dużego kopa, że szkoda słów na teraz bo ma się to zmienić w przyszłej aktualizacji. Z tego co pamiętam to Linage 2 nigdy nie miało balansu. Zawsze jakaś klasa była zbyt mocna lub inna zbyt słaba. Taki urok tej gry i trzeba z tym żyć, albo nie grać i nie marudzić :)
Co do samej gry, przez ostatnie lata nie grałem w L2, grałem w wiele innych gier i niestety żadna z nich nie gwarantuje takich emocji jak Lineage 2.
Tylko w Lineage 2 człowiek ma wrażenie, że grając i zdobywając lepszy i lepszy sprzęt nie robi się tego zupełnie na marne. Idziesz na Castle Siege, jesteś tam z klanem i czujesz, że Twoja praca miała sens i ma wartość.
Idziesz na Olimpiadę, która jest kolejnym miejscem do sprawdzenia sprzętu jaki zdobyłeś, więc jest gdzie go używać,
W open world często są różnego rodzaju potyczki i tu również miło jest kogoś ubić jak Cię ruszył. Oczywiście początkowo częściej gryzie się glebę no ale to chyba zrozumiałe. Nigdy nie będzie tak, że po miesiącu gry będziesz lepszy niż Ci co grają kilka lat...
Podczas ulepszania przedmiotów również poziom adrenaliny się podnosi. Nie lubię tego robić, ale niestety emocje przy tym gwarantowane, więc czasami podejmuję to ryzyko :D
Ogólnie co tu więcej pisać, sporo jest tego i każdy znajduje tu coś dla siebie. Ja bardzo lubię mieć wrogów i jeśli takiego udaje mi się pokonać mam z tego powodu sporą satysfakcję, więc gram i jeszcze trochę spędzę tu czasu :)
O tym mi nie musisz pisać, bo na własnej skórze doświadczyłem czym jest L2.
Tyle godzin się przy tym spędziło...Od C5 do H5. Wchłaniałem każdy element tej gry i świata :D
Oczywiście konto premium to podstawa, gra nie jest w pełni darmowa. Jakieś drobne dotacje od czasu do czasu również wskazane i nie twierdzę iż nigdy L2Store nie użyłem. Użyłem podczas aktualnego eventu i nie mam z tym problemu. Dzięki temu kupiłem lata gry, które starsi gracze poświęcili ażeby mieć coś co ja dzięki temu mam za pomocą kilku kliknięć a nie mogłem mieć tego wcześniej z powodu pracy i braku możliwości gry. Znajomi z którymi gram, nie wydali na event ani złotówki. Umiejętnie zainwestowali w event adenę, którą trzymali na tego typu okazje i zarobili na czysto jej wielokrotność. Zaradny człowiek zawsze sobie poradzi, tylko musi być wytrwały w tym co robi i przede wszystkim nie myśleć, że cokolwiek mu się należy na już a będzie miał z czasem to samo co ludzie sporo inwestujący w swoje postaci.
No sory, nie ciekawi mnie farmienie 2 lata by zdobyć jakieś tam dobre itemki i zacząć się liczyć na serwerze. Kappa.
"Donejci" po prostu mają znaczą przewagę i tyle.
Innova przez te p2w chcę przywrócić poziom trudności z C5 czy co? >.<
A pomijając na chwilę kwestie p2w, chcę tylko dodać, że ta gra jako tako straciła to swoje specyficzne oblicze.
Teraz ta gra zrobiła się taka typowa dla casuali jak wszystko inne co wychodzi...
GoD i wszystko inne po tym to taki WoD z World of Warcraft.
Btw. robimy chyba offtop, bo zaczynamy pisać o samej grze niźli o Core. Ale strzelam, że pozostałę serwery są równie dobrze rakowe.
-
Tu Innova nie ma nic do tego.
Gracze, którzy długo grają widząc wartość przedmiotów i popyt na adenę starają się to wykorzystać i zarobić. Przy umiejętnym handlu, obserwacji rynku, znajomości cen i wartości przedmiotów dodając do tego dropy można dużo zarobić. Tacy gracze niestety sprzedają adenę za real kasę i nic z tym nie zrobisz. L2Store przy tym to pikuś i nie wliczając ostatniego eventu marne źródło otrzymania adeny a w efekcie dobrych przedmiotów od graczy.
Tego nigdy nie zatrzymają. No chyba, że zostanie dodany do gry system taki jak w Diablo 3, że przedmioty mogą być tylko wymienione przez ludzi, którzy byli w party podczas dropu i to przez kilka godzin. Wówczas ten proceder byłby zastopowany aczkolwiek handel i ekonomia, którą dziś żyje gra, zupełnie zabita. Niestety raczej nie wpłynie to korzystnie na grę, ponieważ na chwilę obecną przedmioty mają realną wartość tak jak skiny w Counter-Strike: Global Offensive. A skoro przedmioty mają wartość i pokrycie w realnej gotówce tzn, że gra ma wartość i to przyciąga wielu graczy. Twórcom gry natomiast na rękę jest taki stan rzeczy, więc sami sobie w stopę nie strzelą. Po co im 20 000 graczy, którzy nie kupią konta premium ani nie wydadzą na grę złotówki jeśli mają 5000 regularnie opłacających konto lub nawet kilka kont premium i korzystających w niewielkim stopniu z L2Store chociażby w celu zmiany profesji czy płci a ostatnio i paczki z kuponami na haczyki do eventu.
Gra musi na siebie zarabiać i to jest normalne. Nie jest normalne natomiast to iż zbyt wielu graczy gotowych jest wydawać realną kasę na grę (jest to coś nowego). Niemniej jednak skoro to robią i chcą to robić to sami sobie stwarzają grę taką jaką mają. Według mnie system elektronicznej bankowości sprzyja temu. Również sytuacja ekonomiczna w wielu krajach europy wschodniej, gdzie spora część graczy w wieku 20-35 lat nie ma co z sobą zrobić (mało kto dziś uprawia sport i wychodzi z domu), nie stać ich na założenie rodziny (kupno lub budowę domu) a zostali wychowani na grach komputerowych chodzi do pracy, zarabia na siebie i nie ma wielkich wydatków, wiec łatwo traci się kasę na grę, gdzie i tak spędzają cały swój wolny czas. Jak mam wydać na imprezę, wódkę czy kolejne nowe buty (chociaż te co mam jeszcze dobre) to wolę na grę i to wszystko. Niektórzy też zwyczajnie dorośli i dojrzeli do tego iż gra to tak naprawdę strata czasu. W przypadku Lineage 2 kilkukrotnie większa niż w innych grach, ale dająca też więcej radości. Jeśli ktoś nie ma czasu na farmę bo chodzi do pracy to zwyczajnie kupuje czas jaki straciłby przy farmieniu. Lepiej chodzić do pracy i stracić godzinę w niej po czym przeznaczyć to na grę niż siedzieć później 10 godzin przed komputerem, nie pracować i zabijać 1000 razy tego samego stwora.
Kiedyś problemem były osoby pokroju:
- człowiek chory na rencie, który miał możliwość gry
- człowiek bezrobotny
- dziadek na emeryturze
- szczeniak opuszczający szkołę, ażeby grać
- ludzie pracujący przy komputerze
Osoby te mając sporo wolnego czasu pomimo tego iż nie miały kupionych przedmiotów za realną gotówkę posiadały w grze ogromną przewagę wynikającą z przewagi w poziomie doświadczenia i przedmiotach. Człowiek, który chodził do pracy, był zdrowy, chodził do szkoły i żył jak większość społeczeństwa nie miał żadnej możliwości dorównania tym, których można określić mianem "NoLife" zarówno kiedyś jak i dziś pewna grupa graczy była w pewien sposób wyróżniona i ponad innymi. Kiedyś "NoLife" dziś jak zwał tak zwał "Donator". Powodem tego zjawiska jest zbyt duża siła noszonych przedmiotów, zbyt duże znaczenie różnicy doświadczenia i zbyt duża trudność zdobycia wszystkiego tego co pozwoli na równą walkę w której to zdecydują umiejętności gry a nie przedmioty czy inne tego typu rzeczy.
Wniosek ? Z mojego punktu widzenia to iż adena ma wartość i można ją zdobyć za euro od graczy po czym wymienić na dobry sprzęt pozwala w pewnym stopniu wyrównać obie grupy o których pisałem (NoLife, Donator)
Problem z Lineage 2 mają osoby, które nie chcą wydawać ani złotówki na grę jak również nie chcą spędzać w niej 10 godzin dziennie ażeby cokolwiek zdobyć. Co więc takim poradzić ? Ciężko powiedzieć, ja to widzę tak. Albo dotujesz w grze i dzięki temu masz czas na życie prywatne, albo nie dotujesz ani grosza w grę rezygnując z życia prywatnego i realnego świata.
Na dzień dzisiejszy chyba w Lineage 2 nie ma miejsca dla trzeciej grupy graczy. Chociaż coś słyszałem, że mają być jakieś nowe tryby walk, gdzie każdy będzie miał taki sam sprzęt i taki sam poziom. Możliwe iż ten tryb gry właśnie będzie dla osób, które mało grają i nie chcą wydawać na grę ani grosza. Gra również idzie w kierunku instancji i przedmiotów dedykowanych pod pve, więc być może z czasem każdy będzie miał co robić i miło spędzać czas na swój sposób.
-
Oczywiście, że Innova ma wielki wpływ na to. Wystarczyłoby, żeby nie dodali na przykład głupich broszek, mase adeny dałoby się na tym zaoszczędzić. Moje CP grając nawet codziennie przez 3-4h, mając dostęp do epików, miało dalej wielkie braki w eq, ja nawet dye nie miałem...
Był też event z koszulkami, które dawały masę statsów i do tego aktywne skille. Rebirth, kolejny skill rasowy z DE i resist na debuffy na 5 sec. Do tego można tego używać na oly. Dostępność? Tylko L2Store. Fajnie Naito, że prowadzisz kampanie na rzecz Core, ale wypadałoby być chociaż odrobinę realistą.
-
Gra musi na siebie zarabiać i to jest normalne.
Racja.
Ale trzeba wiedzieć co sprzedawać, by potem gracze nie narzekali a poziom był wyrównany.
Wystarczy tylko zobaczyć jaką wartość użytkową w grze mają przedmioty z L2Store. Ogromną, na tyle, że po prostu świadczą o przeważaniu nad innym. Wyrzuciłbym połowę przedmiotów z shopu.
L2Store powinno oferować takie mikro płatności (przedmioty), które dobrze by się sprzedawały, byłby na nie duży popyt, ale nie dawałby możliwości całkowitego przejęcia gry przez gracza. Przykłady takich przedmiotów? XP Runki, mnóstwo Appearance Stones, jakieś TP, dostępy na RB itd.
I proszę. Obie strony byłby zadowolone. Innova miałaby kaskę i gracze byliby zadowoleni, a handel an serwerze pośredniczący z L2Store by prosperował.
-
L2Store kupujesz w cenach 35kk adeny za 1 euro. Od graczy poza systemem gry kupisz za 1 euro 50-55kk adeny. Gdyby nie aktualnie trwający event, który znacznie zwiększył wartość euro w L2Store ceny nadal byłyby takie same jak przez ostatnie miesiące. Osoba chcąca wymienić euro na adenę za pomocą L2Store dostanie mniej adeny niż gdyby kupiła ją od graczy w różnoraki sposób.
Wniosek z tego dla mnie jest prosty. L2Store ma mniejszą wartość niż adena i rynek w grze co pokazuje wyraźnie, który element w efekcie końcowym pozwolił na stworzenie bardzo potężnej postaci. Tak jak pisałem Innova nie ma nic wspólnego z tym iż w grze jest wielu dobrze ubranych kolesi z ponad przeciętnymi przedmiotami. To gracze sprzedający adenę na lewo ich stworzyli a nie żaden L2Store.
W tej chwili trwa event w L2Store, który rzeczywiście oferuje ogromne korzyści. Niemniej jednak z tego co mi wiadomo taka sytuacja ma miejsce pierwszy raz w historii tego serwera i gdyby faktycznie tak było na stałe i w przeszłości to mógłbym rzec iż L2Store stworzyło półbogów gry. Tak jednak nie było a event trwał tylko 2 tygodnie i kończy się jutro. Ktoś kto twierdzi iż Innova tworzyła do tego czasu donatorów według mnie bardzo się myli. Ktoś kto powie iż Innova zaczyna to robić może mieć w tym sporo racji i z tym się zgodzę w chwili, kiedy pojawi się kolejny event jak ten, który trwa teraz.
No i nie ma co zapominać o Łucznikach, którzy i bez jakiejkolwiek dotacji robią w PvP miazgę z każdym kto nawinie się pod ich strzały. Pożyjemy zobaczymy a tymczasem dziś nagram krótki filmik, który pokaże nie jednemu co wyprawia Łucznik, który gra w tą grę 3 tygodnie czasu :)
-
L2Store kupujesz w cenach 35kk adeny za 1 euro. Od graczy poza systemem gry kupisz za 1 euro 50-55kk adeny. Gdyby nie aktualnie trwający event, który znacznie zwiększył wartość euro w L2Store ceny nadal byłyby takie same jak przez ostatnie miesiące. Osoba chcąca wymienić euro na adenę za pomocą L2Store dostanie mniej adeny niż gdyby kupiła ją od graczy w różnoraki sposób.
Wniosek z tego dla mnie jest prosty. L2Store ma mniejszą wartość niż adena i rynek w grze co pokazuje wyraźnie, który element w efekcie końcowym pozwolił na stworzenie bardzo potężnej postaci. Tak jak pisałem Innova nie ma nic wspólnego z tym iż w grze jest wielu dobrze ubranych kolesi z ponad przeciętnymi przedmiotami. To gracze sprzedający adenę na lewo ich stworzyli a nie żaden L2Store.
W tej chwili trwa event w L2Store, który rzeczywiście oferuje ogromne korzyści. Niemniej jednak z tego co mi wiadomo taka sytuacja ma miejsce pierwszy raz w historii tego serwera i gdyby faktycznie tak było na stałe i w przeszłości to mógłbym rzec iż L2Store stworzyło półbogów gry. Tak jednak nie było a event trwał tylko 2 tygodnie i kończy się jutro. Ktoś kto twierdzi iż Innova tworzyła do tego czasu donatorów według mnie bardzo się myli. Ktoś kto powie iż Innova zaczyna to robić może mieć w tym sporo racji i z tym się zgodzę w chwili, kiedy pojawi się kolejny event jak ten, który trwa teraz.
"Gold" sellerzy to problem w każdej grze i w zależności od wartości przedmiotów różnie wpływa na rozgrywkę.
Jeżeli chodzi o samego L2, to dla mnie wciąż L2Store napędza rynek na serwerze aniżeli sprzedawcy (chociaż Ci drudzy w jakimś tam stopniu też). Gdyby wyrzucili z shopu wiele przedmiotów o których pisałem, a eventy ograniczyli to wartość adeny byłaby niejako wyrównana, a gold sellerzy nie mieliby się czym popisać, bo mniej osób chciałoby od nich cokolwiek kupować :)
No i nie ma co zapominać o Łucznikach, którzy i bez jakiejkolwiek dotacji robią w PvP miazgę z każdym kto nawinie się pod ich strzały. Pożyjemy zobaczymy a tymczasem dziś nagram krótki filmik, który pokaże nie jednemu co wyprawia Łucznik, który gra w tą grę 3 tygodnie czasu :)
Co to zmienia w sensie mojej wypowiedzi? ;p
A poza tym w Heliosie ma to się niby zmienić, więc nie ma co o nich pisać.
-
Wspomniałem o łucznikach, ponieważ wiele osób jak zaczyna grę i ma pierwszy kontakt z byle pierwszym lepszym średnio ubranym łucznikiem od razu myśli, że to donator bo się świecił i zadawał ogromne obrażenia. Efekt świecenia zbroi uzyskuje się już od wbicia jej na +6 co nie jest jakimś wyczynem w obecnym systemie enchantowania, gdzie za sprawą Giant's Scroll: Enchant Armor (R-grade) można bezpiecznie wbić z +2 na +5. Później wystarczy jeden fart i już mamy item na +6. Przy cenie R-grade przedmiotów zrobienie full seta Twilight na +6 to żaden problem. Zmieniasz wygląd na jakiś inny dodajesz tanim kosztem Blessed 120 atrybutu i masz całkiem całkiem sprzęt na łucznika, który lepszego i tak nie potrzebuje. W przypadku klasy o której piszę liczy się broń. Ta natomiast również nie jest super problematyczna do zdobycia. Już za 800kk można kupić sobie Blessed R-grade łuk (1238 P.Atak) na +7 z 300 atrybutu i 2 SA. Teraz jak dodasz ten zestaw do tego iż koleś który go używa może mieć już 100 lvl z wydanymi Ability Points i skilami z dual klasy a nowy gracz będzie miał ledwo 95 poziom i gołe R-grade bez atrybutów i enchantu wydaje się iż atakowany jesteś przez "donatora" bo jak to tak, ktoś bije Cię za 50 000 a co jakiś czas trafisz na typa, który uderzy za 200 000 toż to muszą być donatorzy i jeden za drugim robi rage quit i leci rozpowiada bzdury na forach.
Pomiędzy lvlem 95 a 99 jest przepaść, pomiędzy lvlem 99 a 105 taka sama i nawet itemy tu nic nie pomogą, bęcki zbierać się będzie i tak kosmiczne. Wiem, bo sam tego doświadczyłem. Obecnie mam 100 poziom i spora część graczy nie robi na mnie już takiego wrażenia. Problem pojawia się, kiedy atakuje mnie gość z 103-104 poziomem. Wówczas boli i to bardzo, tak bardzo, że aż strach pisać :D
-
Bo niektórym wystarczy bycie przeciętnym. I do bycia przeciętnym Core jest w sam raz, masz masę rzeczy do robienia, znajdziesz innych przeciętniaków do pvp, pve itp. Jednak jeśli celujesz gdzieś powyżej, chcesz dominować to jedyna opcja sięganie do portfela.
Co do p2w,(generalnie nie tylko w l2) to nieważne czy można coś za golda kupić ze store ważne jaką siłę nabywczą ma tam waluta.
Bo jeżeli za 1€ ktoś niepłacący musi farmić kilka/kilkanaście godzin no to powodzenia... a wydawca zazwyczaj dobrze o to dba, eventami, promocjami itp aby ratio skłaniało do dotowania.
-
Już za 800kk można kupić sobie
Tak z czystej ciekawości, ile ktoś musiałby poświęcić czasu by zdobyć te 800kk?
Czytałem na off forum i ludzie mówią, że normalną drogą można zdobyćdo 25kk na tydzień.
A więc miesiąc na zdobycie 800kk - jednej przeciętnej broni.
Pozostaje jeszcze armor, rb biżu, shirty, belty itd.
Chyba, że można zdobyć więcej w ciągu tygodnia, w takim razie słucham.
-
20b w 2 tygodnie . Mało ale dlatego że przed eventem rybkowym kupiem kolczyk lindviora i zostało mi ok 1.7kkk. A na core od początku z przerwa na lilith z doty tylko pa czasem jakieś śmieci jak coś zostanie z pa. Po takim czasie w l2 jak patrzysz na ah widzisz adene która można zarobić a 25kk lol to czasem kilka minut
-
No może masz racje. Post był z 2013 lub 2014 roku. Coś się pewnie zmieniło w wartości adeny.
20b w 2 tygodnie
Nie inwestując w L2Store?
-
Nie inwestując w L2Store?
Nie nawet ryb nie łowiłem korzystałem tylko z adeny która posiadałem )
-
Nie inwestując w L2Store?
Nie nawet ryb nie łowiłem korzystałem tylko z adeny która posiadałem )
Tzn. kup taniej sprzedaj drożej?
I mówiąc o adenie którą już posiadałeś masz na myśli farme?
-
Tzn. kup taniej sprzedaj drożej?
W największym uproszczeniu dokładnie tak
I mówiąc o adenie którą już posiadałeś masz na myśli farme?
farma i handel. na sohu z pa i runa na dropa masz na jedne buffy ( 30 min) 20kk czystej adeny + śmieci + full dropy czyli tak średnio ok 30-130kk.
-
jak to, wyfarmiłeś 300 euro w 2tygodnie zamiast je wydać w l2store? przecież to przeczy całej idei grania na Core, mam nadzieje ze chociaż w międzyczasie kupiłeś skrzynek za 2k usd XD
-
ciekawe tyle ze mam inna ideę gry na core ). skrzynki za 2k hahahha jest w ch ciekawszych i przyjemniejszych rzeczy do kupienia za 2k niż jakieś piksele no chyba żeby je później sprzedać za 4k.
-
Takich jak 666 jest wielu. Nie trzeba być donatorem, żeby sporo mieć. Wystarczy grać, wiedzieć co robić, umiejętnie handlować i to wszystko. Nie dość, że można ubrać swoją postać to i przy tym zarobić jak w pracy.
Macie tu filmik do tego łucznika o którym pisałem. Koleś gra dopiero miesiąc i ma pożyczony łuk R Grade Blessed Apocalypse Thrower +7. Walk zrobiliśmy sporo więcej niż na filmiku, ale nie wszystkie nagrałem. Te, które rozpoczynaliśmy z wszystkimi odnowionymi umiejętnościami wygrywałem dość łatwo, niemniej jednak wiele z tych, które rozegraliśmy nie wyglądało wcale różowo i pomimo tego iż mogłem zagrać sporo lepiej obrażenia jakie otrzymywałem w moim secie R-95 Blessed Seraph Heavy Armor +9 wydają mi się dość spore. A wyobraźcie sobie teraz kogoś z lvlem 95 i gołym sprzetem R grade. Co ten łucznik by z takim gościem robił... Pewnie nie jeden powiedziałby, że donator :)
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=CqNmngHMATI[/youtube]
-
Co do dmg łucznika na Twoim filmiku - jak na moje, to on nie ma dmg.
Jest jakiś hero, który może się wypowiedzieć ile musiał farmić/wydać kasy na eq? Widziałem, że u was ErykoO chyba miał hero (w którego już pare tysięcy euro poszło już na Lilith), gra na nim Bunny?
BTW Naito, chodzisz na olimpiadę? Może warto by było coś z oly nagrać?
-
Wiesz na olimpiadzie to loteria, coś tam mam ugrane ok 60% walk wygrane aczkolwiek zwykle walka wygląda tak. Albo ja kogoś zabijam tak, że nic mi nie zrobi, albo ktoś mnie w taki sam sposób. Ciągle brakuje mi lvlu. Na olimpiadzie wygrywają celki z augmentacji i ogólnie celki, których wcześniej nie miałem a dziś mam. Sezon na olimpiadę zaczynam od przyszłego miesiąca będzie 101 lvl, mam już umiejętności z dual klasy, pełne AP. Powinno być znacznie lepiej.
Ten łucznik według mnie robi dmg i to spory. Wyobraź sobie, że ten koleś to Twój war. Idziesz na Paranssus w random pt na Baylora i Cię taki wali nie wiesz skąd. Zanim ogarniesz co się dzieje to jesteś martwy. A to tylko gracz, który robi swoją postać dopiero miesiąc czasu :)
-
Co do dmg łucznika na Twoim filmiku - jak na moje, to on nie ma dmg.
Jest jakiś hero, który może się wypowiedzieć ile musiał farmić/wydać kasy na eq? Widziałem, że u was ErykoO chyba miał hero (w którego już pare tysięcy euro poszło już na Lilith), gra na nim Bunny?
BTW Naito, chodzisz na olimpiadę? Może warto by było coś z oly nagrać?
http://i.imgur.com/H8jXJDF.jpg
prosze co do odpowiedzi to uzyskalem z 1 tarota. Pozdro
-
Eryko to handless, z którym wygrałem na 98lvl jak mial hero, w immortalu, bo nie umiał obiegać słupka i olał lumi'ego, który przez całą walkę, przebił mu 4 nuki dmg'em (tak, tylko 4 nuki przez 5 minut). Please...
-
Co do dmg łucznika na Twoim filmiku - jak na moje, to on nie ma dmg.
Jest jakiś hero, który może się wypowiedzieć ile musiał farmić/wydać kasy na eq? Widziałem, że u was ErykoO chyba miał hero (w którego już pare tysięcy euro poszło już na Lilith), gra na nim Bunny?
BTW Naito, chodzisz na olimpiadę? Może warto by było coś z oly nagrać?
Erykoo dobry przyjaciel :>
-
Eryko to handless, z którym wygrałem na 98lvl jak mial hero, w immortalu, bo nie umiał obiegać słupka i olał lumi'ego, który przez całą walkę, przebił mu 4 nuki dmg'em (tak, tylko 4 nuki przez 5 minut). Please...
Piękny miałeś sen :) , to może teraz realnie powalczymy 1 by 1? ;)
-
To nie sen, wysłałbym nawet screena, ale niestety zmieniłem laptopa i nie robiłem backupa żadnego, sytuacja tyczy się Lilith już końcówki, jak ty miałaś przerwę (z tego co pamiętam), a ktokolwiek na tej postaci grał, lamił na arenie z trzema słupkami, jedynej gdzie da się wybiegać kogoś z lepszym EQ. Zresztą było minęło.
-
pies mu zjadl screena
-
Co jak co, ale żeby komuś jedną walkę wypominać :P Każdy kiedyś uczył się swojej postaci, ogólnie gry na olimpiadzie i każdy również nie raz i nie dwa zlamił. Cała sztuka w tym to regularny trening, wyciąganie wniosków i uczenie się zachowań przeciwników. Jestem przekonany, że wielu dziś najlepszych graczy swoje początki miało bardzo marne, ale szli do przodu nie przejmowali się przegranymi i szlifowali swoje umiejętności w tym trybie gry, który nie ma co ukrywać jest zdecydowanie inny niż gra w open world. Nie jesteś przygotowany i zrobiony specjalnie pod olimpiadę to i całe g tam ugrasz :)
-
To nie sen, wysłałbym nawet screena, ale niestety zmieniłem laptopa i nie robiłem backupa żadnego, sytuacja tyczy się Lilith już końcówki, jak ty miałaś przerwę (z tego co pamiętam), a ktokolwiek na tej postaci grał, lamił na arenie z trzema słupkami, jedynej gdzie da się wybiegać kogoś z lepszym EQ. Zresztą było minęło.
ErykoO był postacią boxową na lilith :) a "lepsze EQ" to było na Bunny wiec gz za pokonanie handless boxa :D pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego :)
https://www.youtube.com/watch?v=lJagLrTEgU4
-
Widać, że dobrze sfarmiona postać - zabicie iReflect na tej arenie w 4 min :)
Chociaż z każdym updatem tanki stają się coraz bardziej papierowe...
-
To nie sen, wysłałbym nawet screena, ale niestety zmieniłem laptopa i nie robiłem backupa żadnego, sytuacja tyczy się Lilith już końcówki, jak ty miałaś przerwę (z tego co pamiętam), a ktokolwiek na tej postaci grał, lamił na arenie z trzema słupkami, jedynej gdzie da się wybiegać kogoś z lepszym EQ. Zresztą było minęło.
ErykoO był postacią boxową na lilith :) a "lepsze EQ" to było na Bunny wiec gz za pokonanie handless boxa :D pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego :)
https://www.youtube.com/watch?v=lJagLrTEgU4
Przecież nie twierdzę, że miał pro EQ, ale na tamte czasy bardzo dobre. pałkę Pve, set +6/7, epiczki pewnie też jakieś, fioletowy talizman. Broszek chyba jeszcze nie było. No to mówię, nie wiem kto na nim grał, ale grać nie umiał, a przynajmniej jeszcze nie umiał.
-
Widać, że dobrze sfarmiona postać - zabicie iReflect na tej arenie w 4 min :)
Chociaż z każdym updatem tanki stają się coraz bardziej papierowe...
Heja Haran , miło cie widziec :) , tu nie chodzi o sfarmiona postac, iReflect popełnia mase błędów , w całym frapsie gdybym pokazała sam byś zauważył ze slabo idzie mu ogarnianie ,tanki nie wydaje mi się że sa papierowe, calkiem ladnie daja rade :) pozdrawiam
-
Tanków do czegoś się jeszcze używa w tej grze czy po staremu?
-
Tanków do czegoś się jeszcze używa w tej grze czy po staremu?
Jeżeli mówiąc "po staremu" masz na myśli rozwalanie całego pt jak w H5, to nie, nie po staremu.
-
Na h5 dużo nie grałem więc ciężko mi coś powiedzieć bardziej mi chodziło o pve bo ni chuja do grupy ciężko dołączyć o ile nie gram ze znajomymi.
-
Przeglądając forum NA natknąłem się na płacze ludzi, że w Heliosie bardzo mocno wzmocnili RB, więc może i tank wróci do łask... Tym bardziej ,że są zmiany w bonusach do enchantowanych setów oraz w bonusach z hvy armorów (może już nie będą papierowe) :)
-
Przeglądając forum NA natknąłem się na płacze ludzi, że w Heliosie bardzo mocno wzmocnili RB, więc może i tank wróci do łask... Tym bardziej ,że są zmiany w bonusach do enchantowanych setów oraz w bonusach z hvy armorów (może już nie będą papierowe) :)
No mam Tyrra i Sigela i tyrr dzieki okrzykom jest bardziej uniwersalny a przy tym ma lepszy dps niz moj tank.Mogli by dac jakas redukcje dmg od mobow,unikalny sposob na redukowanie dmg tylko dla tankow (jakies parowanie czy cos) lub jakis buff co daje stacki jak dostajemy dmg i mozna jego stacki uzywac na skille co daja rozne bonusy.
-
no niestety, też chciałem wrócić na tanka, ale projektanci gry = no love for tanks :)
-
no niestety, też chciałem wrócić na tanka, ale projektanci gry = no love for tanks :)
Ta ja teraz sie zastanawiam jakiego duala sobie wziąć.Czy brac cos pod party jak healer czy iss czy moze cos bardziej pod solo.
-
@Ryltar i co wybrałeś ?
-
Wybrałem SE bo miałem grać z 3 znajomych co mieli brać nukera,destro i daggera ale skończyło się na tym że wbiłem 2 levele bo nie grałem dużo.
-
Okej. Pisałem iż pewne osoby wypowiadające się w temacie tego serwera mają swoje rację i mogą się w niej utwierdzić w chwili, kiedy na serwerze będzie pojawiało się za często i zbyt mocno ingerujących w rozgrywkę eventów l2store.
Dziś pojawił się następny w okresie niecałych 2 miesięcy czasu. Nie wygląda to zbyt zachęcająco no, ale jeszcze ich nie skreślam. To da się przeżyć, ponieważ spowoduje iż więcej osób będzie miało te nieszczęsne koszulki, które wcześniej były chyba nieco trudniejsze do zdobycia. Dzięki temu trochę może się wyrównać poziom graczy na serwerze i Ci mniej zamożni lub bardziej rozsądni w wydatkach również coś będą coś mieli.
Aby było jasne to nie jest pochwała dla Innovy i serwera ! Bardzo mi się to nie podoba i dałem temu wyraz również na forum tego serwera :)
-
Widzisz Naito, nie dziw się graczom, że tak hejtują Innovę, bo u niektórych ta nienawiść zbierała się latami. Za rok sam pewnie będziesz miał dużo gorsze podejście do tej firmy niż teraz :p
-
Wiesz haran, kiedy pisałem pierwszą wiadomość w tym temacie miałem rozegrane już 2 miesiące od chwili, kiedy wróciłem do gry. I tak jak w tej wiadomości napisałem nie zauważyłem przez ten czas wyludnionej gry, która umarła i się nie rozwija. O tym głównie w niej wspomniałem pisząc iż jest zupełnie inaczej. Gra wydawała się żywa i pełna graczy co też i tak dziś wygląda. W tamtym czasie i przez ten czas nie zaobserwowałem również zbyt mocnej ingerencji w grę ze strony administracji. Pytałem kilku aktywnych i starych graczy o to i oni również uznali, że przesady nie widzieli i nie było nic niszczącego tej gry wcześniej.
Osoby uznające grę za martwą niestety nie umiały podać konkretnych powodów dla których tak sądzą. Jedynym prawdziwym i mającym jakiś sens okazała się tylko informacja od bodajże @buli, który wspomniał o tarocie i biżuterii. W efekcie tarot został w miarę szybko zanegowany i uznany za coś co jednak może pomóc, natomiast biżuteria okazała się jednym z dwóch zbyt mocnych jak na sklepik przedmiotów tam się znajdującym. Biżuterię można jednak było dostać za Giant Energy od Mammona, które można było kupić w Clan Hall za adenę. 5 poziom bardzo trudno zrobić a z pomocą sklepu było to dość kosztowne dla kieszeni, więc za wiele osób nie miało na poziomie 5 a 3 śmiało można było zrobić z gry, czyli różnica niewielka. Drugim były koszulki, które dziś mamy w nowej odsłonie bardziej dostępne, ale niestety nadal za pomocą sklepu w grze. Wielu zarzucało Innovie już w tamtym okresie a pewnie i nawet wcześniej, że to jej wina iż gra zmieniła się w p2w. Z tym się zgodzić niestety nie mogłem, ponieważ według mnie na tamte czasy winni byli ludzie handlujący adeną na lewo.
Aktualnie sądzę, że Innova ma żal tyłka o to, że ktoś robi kasę na "ich" produkcie i starają się być konkurencyjni. Niestety chyba zapominają, że wiąże się to ze zbytnią ingerencją w grę i jeszcze bardziej uzależni ją od dotowania, bo inaczej się nie będzie dało. Nadal nie sądzę aby było to za wiele, więc jeszcze gry nie skreślam i nadal widzę sens. Aczkolwiek nie podoba mi się kierunek w którym to zmierza i częstotliwość pojawiania się tu coraz to nowych przedmiotów jednak w dość mocny sposób ingerujących w grę.
Pozostaje mieć nadzieję, że Innova poradzi sobie z problemami jakie ma w miarę rozsądny sposób...
-
Wydaje mi się, że pod określeniem 'martwa gra' kryje się to, że właściwie 95% top graczy odeszło, a online nie umywa się do tego sprzed powiedzmy 3 lat. Do tego L2 nie zachęca nowych ludzi do gry, ani starych wyjadaczy do powrotu tym, że nie ma sposobu, żeby dogonić resztę.
-
Każdy okres w grze ma to do siebie, że top gracze się zmieniają i są nimi pewien czas. Jedni na początku dużo grają szybko stając się ścisłą czołówką po czym zwalniają tempa co pozwala innym ich dogonić a nawet przegonić w tym wyścigu o bycie w czołówce inni pojawiają się na serwerze w późniejszym etapie i również szybko stają się czołówką w różnoraki sposób, chociażby dotując a jeszcze inni sobie regularnie grają, grają czas leci jedni przychodzą inni odchodzą a oni regularnie z czasem mają wszystko co chcą i stają się po latach gry czołówką (takich graczy również poznałem i najbardziej z perspektywy czasu cenię). Tylko część i to bardzo nieliczna część graczy potrafi utrzymać się w top przez bardzo długi okres czasu i takie osoby grają do dziś. To, że według twojej prywatnej oceny 95% topki zrezygnowało w jednej chwili oznacza w rzeczywistości to iż tak naprawdę odeszło z gry raptem kilkanaście osób. Maksymalnie do 20-30 z różnych względów wyróżniających się graczy. Nie wydaje mi się ażeby na podstawie tego słusznym było stwierdzenie serwer dead.
Gdzieś już pisałem o tym że, są ludzie którym nie wyszło lub nie szło po ich myśli i zrobili rage quit. Oni nazywali serwer martwym bo przecież bez nich czyli "czołówki" gra nie istnieje... Bez względu na to ile % z aktualnej czołówki odejdzie będzie to mały procent graczy, który zostanie szybko zastąpiony innymi dla których otwiera się szansa na bycie tym naj i poczucie smaku chwały czy spełnienie osiągnięcia tego czego nigdy się nie osiągnęło w Lineage 2 na serwerze oficjalnym.
-
tak czytam ten temat wiec chcialem cos napisac. Jestem nowym graczem na offie nigdy nie mialem stycznosci z globem moja przygoda zaczela sie pare tyg jezeli chodzi o GODa, nowy l2 jest fajny podoba mi sie przebudzenie nowe skille mozliwosci itp. Niestety wszystko ma swoje plusy i minusy pierw rozpoczalem przygode na NCwest gdyz nie mialem pojecia ze jest jeszcze 4game i Core. Pierwsze wrazenie na NC bylo ok przez pierwsza godzine wbilem szybko 20 ktorys lvl i wtedy z minuty na minute moja chec zaczela opadac co chwile natykalem sie na famle kamael z nickimi dcdfhxdsa itp od razu napotyka sie fale botow gdzie po wbiciu 60 lvl i chain quest na Forsaken Plains nie idzie zrobic bo na 1 moba jest 15 botow. Druga rzecz ktora wbila mi sie w oczy to sellerzy golda ktorzy spamuja co chwile wiadomosciami na rozne sposoby kolejna nie moge pisac na chacie bo blokada do 85 z kolei w miastach sporo boxow i zarowek sklep l2store pelen op i do tego drogi. Wtedy tez pare dni pozniej zauwazylem ze jest jeszcze jeden off server i jest to EU wersja od Inovy wbilem sciagnalem jeszcze starszego klienta bo odyseje zamiast Heliosa i zaczalem grac serwer Core - Light w wyborze serwerow na NA wszystko normal albo heavy no ale ok wbijam pogralem troche brak botow ucieszyl mnie ale za to tez brak low lvl graczy w areach gdzie bilem bodajrze dopiero od 70 doswiadczylem pare osob ale nie wazne lvl bilo sie bardzo przyjemnie mimo tego light w wyborze serwerow aden pelne po pachy tetni zyciem i nie tylko Aden. Pomocni gracze i brak blokad na chat do 85 od 40 bylem zdolny znalesc akademie oraz mentora ktory do 85 ciagle mi pomagal jak mialem problem Core zrobil na mnie lepsze wrazenie na poczatek niz Naia. Co dalej a no tak wbilem 85 przebudzilem postac zaczalem grac no i tu pierwszy minus mniejsze community jak na Naia co wiaze sie z tym ze gracze juz wykoksani i party pod dps na 85 malo popularne malo chetnych zas od 95 mozna bylo zawsze znalesc jakas grupe kolejny minus PP pointy po jaki kij te cale pp pointy skoro bron znika zanim sie nia nacieszy ale jakis plus jest tego pp maly boost postaci do plusa dam konto premium ktore jest dosc tanie i tanszy l2store niz na NA mniej zarowek i koksow chodz lubie enchantowac i sam chcialbym kiedys miec r99 na +10 kolejny plus to traning camp dla premek, ide wystawiam postac na trening na noc odbieram expa zawsze to pare godzin ktore mozna zaoszczedzic grindujac. Wiecej póki co powiedziec nie moge ostatni raz gralem poltora tyg temu gdyz jestem na wakacjach w szwecji kolejne spostrzezenia moge opisac jak ponownie bede mogl pograc.
-
Akurat z tego co pamiętam, to na Core był spory kryzys po tym jak wszedł Archeage. Do tego o niskim poziomie Core mówi to, że po merge z Lilithem, udało się jakimś ludziom bez rąk porobić hero. Najśmieszniejsze jest to, że kolega Naito zgrywa eksperta. To tak jakby jakiś xOrlock relacjonował co się dzieje na Lilith...
-
@haran
Nie mogę pojąć do dziś czemu i kto pozwolił Ci pełnić funkcję moderatora tego forum. Kolejny raz pokazujesz, że się do tego konkretnie nie nadajesz. Ludzie zanim wrócą do gry i w chwilach kiedy nie mogą jeszcze wrócić bo pracują czy coś, sprawdzają różnego rodzaju fora internetowe i szukają informacji na temat tego co się dzieje. Niestety ludzie tacy jak Ty, którzy powinni o tym informować tego nie robią. Forum jest martwe zarówno jak i strona chociaż sama gra żyje. Sam jak nie grałem często sobie tu wchodziłem i szukałem czegoś nowego jakiegoś info na temat Lineage 2 no i niestety nic wartościowego nie można było znaleźć. Nie jestem żadnym ekspertem i za takiego się nie uważam, ponieważ na wstępie zaznaczyłem iż wróciłem do gry po kilku latach przerwy i gram na Core w tej chwili już 6 miesięcy. Pewne sprawy mi się podobają, pewnych na początku nie dostrzegałem i mam swoje spostrzeżenia, więc się nimi dzielę z innymi bo widzę iż nikt inny tego nie robi. Mam tu na myśli graczy z dużo większą wiedzą na temat tej gry i tego serwera niż ja sam.
W wyniku tego co piszę właśnie w tym dziale i na tym forum wiele osób do mnie pisze czy to na prywatnych wiadomościach czy to w grze i pytają o pewne sprawy. Jak umiem tak odpowiadam i staram się robić to najbardziej rzetelnie jak tylko potrafię. Nikomu też nigdy nie napisałem, że bez dotacji w tydzień czasu będzie się liczył i będzie miał wszystko co najlepsze. Każdego przestrzegałem przed tym jak to w wygląda i z czym może się spotkać. Wiem natomiast, że się da grać bez dotacji i można miło spędzać czas (znam takie osoby i widzę pewne sposobności ubierania się i zarabiania), więc pomimo pewnych wad uważam, że warto bo niestety nie ma w tej chwili nic lepszego na rynku i długo prawdopodobnie nie będzie.
Serio nie mam nic do Ciebie, nie bronię Ci być moderatorem i nie zazdroszczę bo sam niegdyś tu nim byłem. Ale jeśli sam nie masz nic mądrego do powiedzenia lub nie robisz tego co powinieneś to chociaż pozwól innym się wypowiadać. Jeśli napiszę coś głupiego lub kłamię i to widzisz to popraw. Jakby nie było pracuję na swój wizerunek tym co piszę i nie chowam się za innymi nickami od wielu lat. Na Core również gram pod nickiem Naito i każdy wie, że ja to zwyczajnie ja. Można mnie lubić, można nienawidzić można uważać za błazna, ale to nadal będę po prostu ja i nikt i nic tego nie zmieni :)
-
W regulaminie masz wypisane obowiązki moderatora, możesz rzucić okiem. W żadnym wypadku nie należy do nich reklamowanie serwera Core i zachęcanie ludzi do gry na tym serwerze. To co piszę na temat serwera Core jest moja opinią jako użytkownika, moja ranga nie ma żadnego znaczenia.
[Obowiązki Moderacji]
11.1. Moderacja w wykonywaniu swoich funkcji powinna być bezstronna, obiektywna, w tym zwłaszcza nie może faworyzować konkretnych użytkowników lub grup użytkowników.
11.2. Moderacja powinna postępować przykładnie wobec innych użytkowników, zwłaszcza w odniesieniu do języka wypowiedzi. Nie może pisać wulgaryzmów lub stosować pozornych cenzur.
11.3. Moderacja wykonuje swoje funkcje jednomyślnie. Wszelkie problemy są rozstrzygane tylko w specjalnych, ukrytych działach.
Jeżeli uważasz, że nie wypełniam obowiązków jako moderator, to może Cie zainteresować poniższy akapit.
[Skarga na Moderację]
12. Jeżeli Moderacja forum przekracza swoje kompetencje, należy poinformować o tym fakcie Administrację prywatną wiadomością i powstrzymać się od komentarzy na forum publicznym.
Co do tego co piszę na temat Core - jest to moja subiektywna opinia, którą również chcę się podzielić z graczami. Zbyt wiele razy Innova mnie zawiodła, żeby to mogła być obiektywna opinia. Sam przez ostatnie parę miesięcy czasami wchodzę na ten serwer i próbuję się przekonać do gry. Jednak zawsze jak piszę po ludziach, którzy tam grają i pytam jak to wygląda, to zdaję sobie sprawę, że nie ma sensu. Jak ktoś chce pofarmić nudne instancje, to jak najbardziej polecam. Nie wydaje mi się, żebym grał kiedyś w grę, gdzie PvE było nudniejsze niż w L2. Jak chcesz pvp na przyzwoitym poziomie, to stawiam, że nawet w zainwestowaniu 3k euro tego nie znajdziesz.
Przykładowy fraps ze siege, który znalazłem:
https://www.youtube.com/watch?v=j_IL_r8E894
Już na Lilith było więcej zamieszania pod Schuttgart...
Może po prostu oczekujemy czegoś innego od tej gry.
-
1. Moderator, a Newsman to dwie różne pozycje. Mod ma dbać o czystość i kulturę wypowiedzi, nic więcej.
2. Pierwszy update sklepu, który zraził graczy to Shirt'y, bo były dozwolone na oly i to był precedens, bo do tamtej pory open pvp, a oly to były dwie różne rzeczy. Znałem ludzi, którzy quitnęli z tego powodu, bo bez doty mogli pograć coś serio na oly, później byle janusz wchodził z shirtem na +10 gdzie, na niektórych klasach robi to dużą różnicę.
3. Owszem, Core jest martwy. Czemu tak uważam? Bo przez 24/7 nie jesteś w stanie znaleźć random pt na większość rzeczy tudzież zwykły exp. Ba jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że nawet w dzień nie jesteś, a tylko w wieczorkiem, w peak-time'ie. I tak, idąc tym tokiem, server jest martwy od ponad 2 lat... No bo jest xD Community sobie coś tam gra, robi pvp, zbiera się na siege/oly/epici itd. ale dla casuala, jest martwy. Dodatkowo to online i właśnie takie casuale powinny robić największy dochód, a wydaję mi się (ofc pewności nie mam), że główny dochód Innovy na EU to powiedzmy top100 donatorów.
4. L2store na NCWest jest inny, ale też weźcie pod uwagę, że to USA, tam się inaczej zarabia. Więcej niż na zachodzie, są inne wydatki i ludzie mogą sobie na to pozwolić, zresztą nawet płacenie za granie jest tam inaczej traktowane. Mimo wszystko community naprawdę jest spore, łatwo znaleźć pt prawie zawsze, szczególnie na Chronosie, Naia i Frey'i, Zaken raczej się nie przyjął jako nowy server tak dobrze, ale i tak jest tam więcej graczy. Boty są i były tam od zawsze - pve boty. Do tej pory też pół topki latało na skryptach, ale mam info z 1 ręki, że był tam spory banwave (pewnie inni też słyszeli) i póki co serio pvp jest legit jeśli chodzi o 3rd software. Mimo wszystko i tak kiedyś było lepiej.
Podsumowując L2 nie ma się dobrze i dobrze się mieć nie będzie, szczególnie w zachodniej Europie.
PS Aaa i nie wyskakujcie mi teraz, że masz CP to pograsz. To jest oczywiste i zresztą sam jestem zdania, że L2 to gra tylko dla CP/grupek graczy. Mimo wszystko, dobry server powinien zapewnić podstawowy kontent dla wszystkich graczy, praktycznie w każdym momencie, a Core często tego nie zapewnia. W skrócie, nie zawsze znajdziesz ludzi, którzy też chcą robić to co ty.
-
@haran
Zdajesz sobie sprawę z tego, że jest to forum o grze Lineage 2, która działa prawidłowo (patrz talk jak chce tego twórca gry) na serwerach oficjalnych w tym i serwerze Core ? Nie jest żadną reklamą pisanie o tym co i jak tam działa, ponieważ jest to informowanie o tym jakie dziś jest Lineage 2 i jak ono funkcjonuje.
Nie składam skargi bo nie przekroczyłeś żadnych uprawnień. Zwyczajnie w trakcie rozmowy z Tobą piszę abyś robił co masz robić a nie wyzywał ludzi od pseudo "Znawców"
Gram w Lineage 2 od wielu, wielu lat i serio skoro jestem na forum internetowym, które służy do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami z innymi zainteresowanymi tą tematyką, to chyba mogę pisać o tym co myślę w tej chwili (i na przestrzeni lat) na temat gry w którą gram nie tylko ja, ale i inni użytkownicy tego forum czyż nie ?
Jeśli nie interesuje Cię Lineage 2 a tym bardziej serwer Core to się zwyczajnie nie udzielaj w tym temacie i to wszystko. Niczego więcej nie wymagam. Jeśli natomiast interesuje Cię to pisz jak najwięcej przydatnych informacji, dziel się z innymi czym chcesz i rób swoją robotę tak jak powinien robić to moderator forum o Lineage 2. Dla mnie proste.
/Edit
@up
Gdyby dało się oceniać posty to bym chętnie dal plus, za konkrety i poświęcony czas ażeby je wymienić. Zgadzam się też ze Moderator a Redaktor to dwie inne funkcje. Niemniej jednak wydaje mi się, iż do roli Moderatora nie należy wyzwanie od "pseudo znawców" tylko za to, że ktoś ma inne zdanie niż on sam...
-
Myślę, że harankowi chodzi o to, że trudno oceniać całokształt servera po 4 miesiącach gry (czy ileś tam), jeśli ma on już chyba 4-5 lat (nie chcę mi się sprawdzać). Ty napiszesz jakie masz odczucia po 4 miechach, a haran grał z 2 lata, więc zna więcej wzlotów i upadków tej szanownej administracji (szczególnie na lilith). Ogólnie też dodam, że Innova to dziwna firma. Nie wiem czy grałem w inne mmo gdzie takie wałki się kręci, szczególnie jeśli chodzi o tickety i szacunek do graczy.
-
haran może i grał 2 lata, ale było to 100 lat temu i większość czasu na Lilith, z którym Core (oprócz połączenia graczy) ma niewiele wspólnego, Naito może i gra 4 miesiące, ale są to ostatnie miesiące, a tematem przewodnim tutaj, jak dobrze widzę, jest "Kilka słów o Core (10.05.2016)", więc proszę mi tutaj nie drzeć kotów, bo ktoś grał wcześniej, a ktoś gra teraz, a jeszcze ktoś inny nie gra wcale.
Fajnie, że są jeszcze osoby, które za free chcą się dzielić przydatnymi informacjami.
PS Nie potrzeba nam gównoburzy, więc jak coś do siebie czujecie jeden z drugim to przenieście swoje uczucia na PW :)
-
@Dickert
Okej może i ma pewne doświadczenie związane z tym serwerem. Niemniej jednak grał na nim jak napisałeś z 2 lata pewnie od startu a serwer ma dziś 4 lata, więc nie grał całości. Ja grałem na początku 4 miesiące po czym po długiej przerwie kolejne 6 miesięcy więc mam prawie rok gry na koncie i nie wypowiadam się na tematy, które były kiedyś. Piszę jak to widzę dziś bo dziś tu gram i zestawiam z opiniami pewnej grupy osób, która już od dawna nie gra a nadal się udziela. Wydaje mi się, że jest tu pewna różnica.
Cały czas piszą niektórzy, serwer dead, ze party ciężko. Może i tak było 2 lata temu w pewnym dołku serwera. Jak mam nie pisać skoro dziś widzę zupełnie coś innego ? Party znajduję bez problemu i to nie ważne jaką postacią i na jakim poziomie. Jedyny problem jaki miałem był na początku, kiedy nie rozumiałem jeszcze instancji K85, K90 i K95. Denerwowało mnie, że ludzie chodzą tam w 3 osoby i zabierają supporty pozostałym a ja mam o party ciężko (no sorry ale jak grasz gladem i nie masz sprzętu to raczej Cię nikt na pve nie zabierze). Po czasie jednak zrozumiałem czemu tak to wygląda i co robić, żeby również chodzić. No niestety, ale nie ma tak, że od razu na tacy wszystko podają.
Brakuje zdecydowanie aktywnego community (chociaż Polaków wielu gra), brakuje rzeczowych poradników dla nowych osób, brakuje wiele a to nie pomaga tej grze, to tylko pogarsza sytuację. Serwery prywatne i między innymi to forum również dołożyło cegiełkę do tego co mamy dziś. Dawno temu była grupa osób na tym forum przeciwna serwerom prywatnym, przeciwna promowaniu i ułatwianiu dostępu do botów i tego typu programów. Niestety przegrali i mamy co mamy. Grałem na wielu serwerach prywatnych i nikt mi nie wmówi, że to nie był dla mnie stracony czas. Był i to bardziej niż tu... Dlatego biorąc pod uwagę moje doświadczenie nigdy, ale to nigdy więcej nie poleciłbym ani nie zaryzykował gry na prywatnym serwerze, chociaż nie wiem jaki świetny by nie był.
Lineage 2 również w pewnym momencie sobie odpuściłem i próbowałem szukać innej gry. No ale nie ma i już. ArcheAge wydałem na paczkę startową 500 zł po czym wewnątrz gry również jakąś kasę na coś co każdy musiał mieć, nie pamiętam już na co i co szybko okazało się dno. Wydałem tydzień temu 200 zł na Black Desert Online bo inaczej się nie da grać w to i kolejna klapa. Na starcie trzeba kupić kolejne dodatki bo bez nich nie pograsz. Kupiłem The Elder Scrolls Online i też gra jakaś taka nijaka. Zupełnie jej nie czuję, więc tak jak i wiele innych osób nie gram.
Skoro nie ma dobrego zamiennika to chyba pozostaje to co jest i nic tu nie poradzi. Trzeba akceptować pewne niedociągnięcia i grać albo darować sobie całkowicie granie w mmorpg. Według mnie gdyby zdecydowanie więcej osób grało w L2 to i ten L2Store wyglądałby odrobinę inaczej, niestety gra tyle ile gra i mi to w tej chwili wystarcza.
A na koniec dodam tylko, że nie wiem konkretnie o czym mówisz, ale sprawdź sobie informacje o firmie Nexon. Support nie odpowiadał nawet przez kilka lat na wiadomości. Banowali kogo chcieli za ich błędy, nawet najlepszych graczy, którzy wydali na grę masę kasy. Dodali możliwość 1 vs 1 po czym jak grałeś ze znajomym i pozwoliłeś mu się szybko zabić uznali iż robisz power lvl i ban na zawsze bez możliwości odwołania, bez jakiegokolwiek upomnienia, że tego sobie nie życzą. W grze były dostępne bronie na czas. Ogłosili wielką reklamę w Combat Arms bo o tej grze mowa iż co 2 tygodnie będą dodawali możliwość kupna jednej broni na zawsze za 150zł informując przy okazji, że "Nie przegap okazji. Kup teraz albo NIGDY!" Po czym ludzie kupili byle jakie bronie a po zakończeniu eventu wszystkie stały się możliwe do kupenia na zawsze i to za 120 zł.
Tak, że nie oni jedni mają swoje za uszami :P
-
Nie wiem, nie grałem, z tego co czytam to stara firma i tytuły nie tak bardzo popularne.
Co Wam powiem to Wam powiem... Nie wiem czy wiecie, ale Innova po 6 miechach usuwa logi gry. W dobie taniej pamięci gdzie wykupienie sobie jakiegoś banku pamięci dla takiej firmy to grosze. Ok, to jeszcze jest zrozumiałe, po co trzymać logi przez całe życie jeśli się nie przydadzą na 90%. Teraz wisienka na torcie. Innova usuwa logi po 6 miesiącach, nawet osób z otwartym ticketem.
Miałem sytuację, że zostałem oscammowany z 2 miesiące po mergu, wtedy jeszcze ten nawet średni EQ na lilith był warty trochę na Core. No, ale nie grałem wtedy, to zmieniłem hasło, wysłałem ticketa, przeczytałem odpowiedź i postanowiłem się tym zająć jak wrócę do gry, a że byłem zajęty i miałem trochę wstręt to L2 wtedy (też przez tą sytuację) to odłożyłem sobie to na parę miesięcy. Wracam i "Sorry, ale logów już nie ma i nic nie poradzimy". Kpina.
Jak ktoś chcę grać, niech gra. Ja tylko uprzedzam, że z tą firmą trzeba ostrożnie.
PS Ostatnio w ogóle dostałem bana, za 3rd software, nie grając od roku. Mam na to wywalone, ale moja postać ma bana teraz xD Czy to jest poważne? Oczywiście nie tykałem bota grając tam.
-
Adena kosztowała równo rok temu 150-160zł dzisiaj kosztuje 60zł, nikt raczej nie drukował adenki przez ten rok a doktor usunął z serwera większość jak nie wszystkie farmiace bociki... L2store zasrany wszystkim czym się da żeby wydoić co się tylko da, broszeczki czy tam talizmanki tak potwornie op że każdy musi je mieć. Pamiętam jakiś gm napisał że nigdy nie dodadzą do stora epikow a rok później tłumaczyli że oni wcale nie dodali epikow tylko skrzynki z nimi... Online w aden z przed tygodnia +- 200 gdzie na ruskach jest po 1.5k... Dno i tyle.
-
interesujące czytanie... prosów o l2... XD
-
forum o l2 a wiekszosc osob po prostu broni jak aniol stroz od globalnych serwerow. Chyba pierwsza gra gdzie offy sa gorsze od prywatow. Jeszcze nie wrocilem do domu a juz nie wiem czy dalej grac na core czy czekac na tego ruskiego heliosa x7.
-
Hejka witam wszystkich grających , niegrających, narzekających nie narzekających….
Gram w L2 od kilku lat i napisze tak : gra się zmieniła i stale się zmienia jak to gra, ale bardziej mnie zdumiewa jak ludzie grający w tę grę się zmienili. Nie jestem czołowym graczem i z tego co czytam nigdy nie będę, nigdy nie wydałem prawdziwej kasy na nią i chyba nie wydam ale gra ciągle mnie cieszy i lubię w nią grać. Nie za bardzo rozumiem tego całego wyścigu, pędu. Po drodze do bycia super gubi się całą zabawę z grania, zwiedzania świata, lokalizacji. Kiedyś ludzie grając w te grę się bawili a teraz tylko chcą być najlepsi. Nie ma węży świń w Giran, fajerwerków w Aden. Starsi gracze pamiętają o czym piszę , tak samo jak nie ma handlu niebieskimi, zielonymi czy czerwonymi kamieniami, turnieju wędkarskiego. Ale ciągle jest to fajna gra, tylko trzeba lubić w nią grać i tyle w temacie. Acha Gierka ciągle dycha i sporo ludzi w nią gra, nawet takich starych graczy jak ja. Mój Nick w grze to Wyjec_ARIA.
Pozdrawiam wszystkich.
-
Nie oczekuj od ludzi mającyh 20-30+ lat, zabaw w quizy, świnki itp. Nie te lata. Zreszta w takie rzeczy ludzie się bawią w typowych sandboksach typu gta online, survivale day-z, rust, ark, daylight czy innych co-opach. Wystarczy przejrzeć twitcha.
Jak grasz na Core bez abonamentu to nawet jakbys chciał, to nic nie osiągniesz. Core bliżej do freemium niż f2p.