Tyrr vs

Siema! Gram Tyrrem (na razie tytan) i mam takie pytanie, bo w klanie panuje opinia, że tyrr 1 v 1 to taki typowy chłopczyk do bicia ;/ i mi chodziłoby o to, gdyby ktoś mógł się wypowiedziec jak to wygląda zarowno tuz po wbiciu 85, jak i po dofarmieniu jakiegoś rozsądnego lvla i eq.
NAjlepsze byłoby zestawienie vs konkretnym klasom, wraz z opisaniem z grubsza taktyki, cos takiego jak tu:
http://forum.lineage2.com.pl/index.php/topic,46137.msg559390.html#msg559390

Pisz do Defro
Może uda ci się go namówić 

Bzdura! Tyrr całkiem fajnie radzi sobie 1v1 pod warunkiem, że jest to walka ze skillami i nie żal Ci delaya - coś jak meczyk na olimpiadzie. Sam gram summonerem i z mojego punktu widzenia moge Ci powiedzieć tak:

1.) Z Tyrrem na olimpiadzie jest ciężko. Co prawda nie mam 1800 elementu i noszę light seta. W heavy na 1800 raczej miałby cienko ale nie ma tutaj sensu wchodzić w niuanse. Z Tyrrami miałem akurat największe problemy w PvP(aczkolwiek też byli to wyfarmieni zawodnicy) i podsumować można to w następujący sposób.
Szeroki wachlarz skilli które stunują/zmniejszają speeda(jump)/raszują do przeciwnika/możliwość ataku aoe wraz ze stunem i ściąganiem targetu/knockback/disarm/obniżenie p defa/revival/celestial oraz Berserker Rage dające praktycznie immunity na debuffy. Dodatkowo kilka skilli można podbijać na time - mocnemu tyrrowi w zupełności wystarczy to kilka sekund żeby mocno skopać dupsztala.

2.) Za miastem też radzi sobie całkiem dobrze. Ostatnio mieliśmy akcje 1 niepełne nasze pt(3heale[95,97,98], iss[97], tyrr[97],wynn[97]) vs 2 full pt. Co prawda różnica lvlowa była bo oni mieli 93-96 ale focusując się na mnie healerzy nie dawali rady wyleczyć więc było imo dla nich z przewagą. Myślę, że wygraną na tym PvP zawdzięczamy właśnie Tyrrowi poprzez swojego beztargetowego stun aoe.

Nie wiem co więcej mogę powiedzieć. Ciężko jest napisać wiele jak nie zadajesz konkretnych pytań.

NAjlepsze byłoby zestawienie vs konkretnym klasom, wraz z opisaniem z grubsza taktyki, cos takiego jak tu:
http://forum.lineage2.com.pl/index.php/topic,46137.msg559390.html#msg559390

To było moje konkretne pytanie, ale to musiałby się wypowiedzieć jakiś Tyrr. Z Twojej perspektywy dowiedziałem się wszystkiego, co trzeba, powiem wręcz, że miło usłyszeć, że będe batem na summonerów, zważywszy na to jak goście na TSie narzekają na ich OverQQPower, dzięki

1 na 1 tyrr wymiata. grałem tyrrem na nai i jak nie było rażącej różnicy w sprzęcie to raczej wygrywasz, summoner stanowi problem lecz jest jak najbardziej do pojechania, lecz większym jest tank z którym raczej nie masz szans 1 vs 1. a taktyke sam sobie musisz jakąś obrać.

1 na 1 tyrr wymiata. grałem tyrrem na nai i jak nie było rażącej różnicy w sprzęcie to raczej wygrywasz, summoner stanowi problem lecz jest jak najbardziej do pojechania, lecz większym jest tank z którym raczej nie masz szans 1 vs 1. a taktyke sam sobie musisz jakąś obrać.

Tu możemy podyskutować. Tyrkiem na 89 rozjechałem tanka na 90+++ zależy kto 1 sie z many wypruje na tyrku masz wiecej defa jak tankuś . Osobiście używałem Jump i spierniczałem i to była dobra taktyka pokończyły mu sie ud i tyle było dałem się zbić BR i Skill na Ful Hp. Sprzętowo oczywiście oboje TW + apocalypsy .