Okazuje się, że Koreańcy się postarali i wydali Lineage III właśnie teraz, ale niestety nie stać cię na opłacanie retaila, a privy wymarły. Jednak ty się nie poddajesz, próbujesz wykraść kod źródłowy gry i udaje ci się. Jednak Koreańczycy to mądry naród i podrzucili ci fałszywy kod źródłowy, który pomógł im cie namierzyć. Dostajesz dożywotni zakaz korzystania z urządzeń elektronicznych i 15 lat więzienia. Odsiadując swoje masz skłonności samobójcze, bo zostałeś posadzony z sadomasochistą, który codziennie cię okalecza. Przy okazji ginie cała twoja bliska rodzina, matka, ojciec, brat... Zostaje ci tylko twoja ukochana, która czasami cię odwiedza. Po 15 latach wychodzisz z więzienia... czujesz się szczęśliwy, że wreszcie wracasz do świata, już nawet komputer nie jest dla ciebie ważny, w końcu przeżyłeś to wszystko dla twojej ukochanej dziewczyny. Spotykasz się z nią, niestety ma dla ciebie złą wiadomość - na spotkaniu zrywa z tobą, twoje serce pęka z rozpaczy. Twoje życie, twoje staranie się straciło sens... Próbujesz popełnić samobójstwo skacząc z mostu... Niestety przeżywasz. W wyniku wypadku twój kręgosłup uległ złamaniu, więc musisz siedzieć w wózku. Dzień w dzień patrzysz na zachód słońca myśląc za co to wszystko? Czemu wtedy przeżyłeś... Ta myśl zajmuje ci głowę przez następne 20 lat, bo nie masz nikogo i nikt się tobą nie interesuje, nie nawiązujesz znajomości. W końcu kiedy wysnułeś własny sens życia i wtedy postanawiasz spróbować jeszcze raz... Jedziesz na ten sam most co 20 lat temu... tym razem ci się udaje. Nie czujesz już bólu, żalu. Jesteś szczęśliwy, że ci się udało.
Nie wiem czego chcę, może trochę spokoju, czystego umysłu, odejścia chociaż na chwilę od spraw przyziemnych(może dziewczyna?!)... Wymyślcie coś.