Summonerzy-freya

Witam. Ogólnie mam dylemat ponieważ mam zamiar zacząć grać na cerberusie, który w piątek przechodzi na freye i mam pewne pytanko. Może ktoś się orientuje, który summoner najlepiej na tej kronice sprawdza się na pvp. Dobrze wiem, że każdy summoner świetnie sobie radzi expiąc solo, czy też w party, ale mnie głównie interesuje kwestia pvp. Rozważam raczej grę PS-em albo warlockiem, jakoś ES mi nie podchodzi. Byłbym wdzięczny opisać który summoner najlepiej sobie radzi z kamelami, tankami,daggerami, nukami itp. Za wszelką pomoc z góry dziękuje.

Gram na tzw. 'lolprivie', więc nie bierz moich opinii za pewnik i nie zdziw się, jeśli u Ciebie będzie to wyglądało zupełnie inaczej. Wg mnie najbardziej wkurza właśnie stajenny ze swoim konikiem z obszarowym nukiem. Mój ulubiony Phantom Summoner wkurza za to stunującą kulką analną (spark cubic) i może połaskotać (bo obrażeniami tego nazwać nie można, krytyk to tyle, co normalny strzał od necrusa) death spike'em. Irytuje też tym, że w sumie mało ludzi nim gra i większość ludzi właściwie nie wie, czego się po nim spodziewać.  A beczka, która trochę bije, ma heal i tonę hp i debuffa (który czasem chyba wchodzi), potrafi niejednego zaskoczyć. Kolejną zaletą jest to, że summon z 3ciej profki ładnie wygląda. I głównie wygląda, bo jest mięciutki i łatwo go ubić. Na tym zalety PS'a się niestety kończą. Kociarz ma o tyle lepiej, że ma oba bane'y, więc może zdjąć więcej buffów. Tyle.

Kwestia PvP, możesz wygrać i przegrać, ale tak naprawdę to raczej się na 1-2-3 staby złożysz.

Kwestia farmu, summonerem ciężko bedzie Ci znalezc constant party, do solo jest fajny jak otrzymujesz 79Lv, grasz na ratach tak 5x+(stac cie na cry to jest ok:P)

We Freyi wystarczy, że stać go na DUŻO spirit ore.

a nie przypadkiem SOUL ORE

Byłem fan-bojem koniarza na pvp... do czasu kiedy zobaczyłem staty SH w moirai na buffie od OL'a.. na enli 9k M.atk do tego 1999 C.speed a skille idzie spamować tak szybko, że brat na kompie obok nawet nie zauważył animacji talerzy kiedy puściłem 3 w moba

IMO(jako, że sporo grałem tą profką) koń sprawdza się tylko na farmie/oly a na pvp tylko wtedy kiedy nic nie bije konika

a nie przypadkiem SOUL ORE

Przypadkiem, bądź też celowo, nie.

Te czarne, nie te białe

Pozdrawiam

Byłem fan-bojem koniarza na pvp... do czasu kiedy zobaczyłem staty SH w moirai na buffie od OL'a.. na enli 9k M.atk do tego 1999 C.speed a skille idzie spamować tak szybko, że brat na kompie obok nawet nie zauważył animacji talerzy kiedy puściłem 3 w moba

IMO(jako, że sporo grałem tą profką) koń sprawdza się tylko na farmie/oly a na pvp tylko wtedy kiedy nic nie bije konika

Summonerzy to postacie dla fanatyków i sadomasochistów. Najprawdopodobniej tak zostanie do god a nawet nie wiem czy wtedy coś się zmieni.

Lulz, ES jest jednym z lepszych solo farmerów do 81

Lulz, ES jest jednym z lepszych solo farmerów do 81

Captain obvious?

Gdzie tu ktoś niby stwierdził, że ES nie jest dobry w solo farmie?

p.s. nie do 81 tylko do 85 ;]

Czyli ogólnie stwierdzacie, że summonerzy są ciency w pvp? Obecnie gram sobie PS-em na cerberusie na frey, jeśli chodzi o pvp to nie mam zbyt dużych doświadczeń, jedynym summonerem jakim grałem to był warlock od c4 nim pykałem do hellbounda, potem miałem przerwę z l2. Na poprzednich kronikach wcale tak źle nie szło w pvp. jeśli chodzi o pt to gram z kumplami więc party się znajdzie na pewno, chociaż nie wiem czy mi się w ogóle opłaca bo jak wpadamy tym PS w katy z shadowem, który już nie żre nic expa to prawie w ogóle nie muszę go healowac. Jeśli chodzi o kasę to też stoję jak na razie bardzo dobrze. Ale mi się wdaje że wcale tak źle w pvp nie będzie machnąć sobie major arcane z earthem atrybutem i jakiś. weapon z dark atrybutem i coś tam chyba można zrobić, plus jakiś dobre argu i chyba jakoś pójdzie. Z resztą       Silhouette można coś chyba zdziałać. Jeśli się mylę  to mnie po prawcie.

summonerzy są słabiutcy na PvP i nie wnoszą przede wszystkim nic do team fight'ów. Jakiekolwiek ich plusy łatwo można wskazać większe plusy innych postaci. Dobrzy co najwyżej mogą być trochę na oly, jak są już bardzo wyfarmieni, ale to i tak nie będzie to samo co C5/Interlude. Jeżeli chcesz pograć na poważnie, to wybierz coś co się przydaje do party.

Summoner vs mag:
Taki sam lvl, sprzęt, buff itp.

Mag ma konia na vorta+sluga

EOT.

true story, jeszcze jak odpali wcześniej enli to hurricane'ami pozamiata summonera tak szybko jak jego konika.

Wychodzi na to, że jestem fanatycznym sadomasochistą, haha.

Ale faktycznie, mogliby coś zrobić z takim np. Nightshadem. Dać mu grupowy heal i/lub jakiś użyteczny buff dla całego party, bo to, co ma teraz, to lekkie nieporozumienie.

ano, sad but true...

albo np coś w stylu seal of limit/blockade

albo np coś w stylu seal of limit/blockade

Prędzej jak by popakowali summon. Tak na marginesie mała ciekawostka summonerzy to magowie"defensywni" według oficjalnego opisu szkoda, że ich defensywa jest równa defensywie słomy no i szkoda ze z ofensywą są gorsi od tanków:P

Z tymi tankami to przegiąłeś xD

Jak konia nic nie bije i ma czas wykastować nuka to jednak robi dmg tym bardziej jak jest excessiv ;p

tylko ze kuniem RB nie posolujesz a tankiem juz tak 

tylko ze kuniem RB nie posolujesz a tankiem juz tak 

a lol DA napewno zabijasz sumonow na oly

na pewno ma dużo większe szansę na oly z summonerem, niż na odwrót.

na pewno ma dużo większe szansę na oly z summonerem, niż na odwrót.

Prawda

A betray na panterę? Nie ułatwia zabawy?