Tak jak alarion pisze - jak deska jest zbyt wolny to po rush ma ograniczone pole manewru. Rush najczęściej odpalamy z niemal maksymalnego zasięgu - 600. "Doślizg" do przeciwnika zajmuje jednak pewien czas. I jest to czas wystarczający na opuszczenie przez przeciwnika zasięgu 40.
W tym momencie deska nie może regular hitnąć lub użyć crush of doom itp. I jedyny dmg jaki robi to z rusha - czyli zbyt mały.
Ale istnieją pewne triki:
1. rushować z dobrym pole i zaraz po zakończeniu rusha odpalać Earthquake i Whirlwind. Nie są to jakieś potężne skille ale mają jedną dobrą cechę którą deska wykorzystuje - mogą critnąć. Mało który cel zdąży odbiec poza zasięg, a dodatkowo jeżeli akcja działa się na krawędzi kolumny to i tak dmg wejdzie. Dodatkowo earthqake może coś przerwać, cancelować target - same plusy.
2. ponieważ earthquake ma slaby reuse, a akcję trzeba powtórzyć, to w następnym "skoku" robimy to samo tylko z demolition impact (150 range).
Zaletą dodatkową tej taktyki jest sposbność do hitowania wszelkich summonów jakimi dysponuje przeciwnik, jako że odpalamy aoe.
W tej taktyce liczymy na crity ze skilli, w przeciwnym wypadku skuteczność staje się mniejsza. Ale lepszy taki dmg niż żaden.
Jeżeli dysponujemy skill pvp belt, mamy w broniach pvp augment i mamy odpalony final secret to deska zaczyna robić się bardzo groźny jako typowy skill user. No i nie obawiamy się reflecta.
Do walki trzeba też przygotować speed talizmany, i wybieganie deski na zealocie stanie się znacznie trudniejsze.
Destro ma spolo zalet i mógłby być fajnym toonem do pvp. W open pvp rush to poważne wzmocnienie. Każdy bd/sws powinien się poważnie zastanowić czy robić hate na takim dd, szczególnie jak asystuje na niego 2 slh