Który Sigel na lindvior

Witam, wracam po paru miesiącach nie potrafię się zdecydować, którego sigela wybrać. Jak uważacie, który będzie najlepszy na pve, który na pvp. Rozwiniecie mi trochę ten temat?
Widziałem niedawno stronę ze statystykami jak Koreańczycy wybierali klasy, było to przedstawione procentowo, ma ją ktoś? za nic nie potrafię jej znaleźć.

Co do tanków na Livindorze to ogólnie zostali osłabienie przez boost dmg na nukerach i dagerach ( teraz można dostać za 20 k od nukera)
Co do tego która klasa to moim zdaniem w pvp 7 v 7 najlepiej by się sprawdził czarny czyli shilen templar ponieważ agro da się resistować i wchodzi bardzo słabo więc nie jesteś w stanie zlockować jednego dd  a właśnie czarny z racji posiadanego paraliżu jest w stanie go przytrzymać swoją drogą para wchodzi dobrze, gorzej z jego cubikami bo niestety hex  z cubika zastępuje się z debufem tyra więc na instancjach lepiej go nie sumonować.
Biały to wersja defensywna ma cubici które leczą i dają MP moim zdaniem co do użyteczności tanków zajmuje 2 miejsce po czarnym.
Człowiek Hell Knight panterka która nie daje debufa na p def jej stun wchodzi podobno bardzo dobrze nawet słyszałem że 100% ale moim zdaniem to za mało tym bardziej że reuse stuna jest wynosi coś około 30 sekund (nie jestem pewien).
Czwarty i moim zdaniem najsłabszy z całej czwórki to paladyn ma on heal który oddaje 2000 hp co przy tym dmg jest ilością co najmniej śmieszną, ma również mass roota z funkcją provka z tego napisano cud miód provoke zmienia target na ciebie czyli mass agro to czego tankowi trzeba, niestety nie wchodzi w nikogo.....  Na mass pvp nie polecam wychodzić tankiem i w sumie każdą inną postacią bez Divane elixira który daje coś do hp ale także 30% pdefa i Mdefa.

Wybrałem przed Twoją odpowiedzią i wybrałem... paldyna, spodobała mi się opcja właśnie masowego roota i nie wiem czy dobrze mowie, ale chyba przy wyborze było napisane, że jest to tank defensywny, a według mnie to właśnie jest główne zadanie tanka, ma byś twardy. Nie miałem okazji sprawdzić tego roota na pvp, ale na pve (karthia, soa) wchodzi bardzo często, nawet mogę powiedzieć, że pare razy mi się tylko zdarzyło, że nie wszedł. Bardzo się to przydaje, żeby trzymać na sobie moby, ale za to nie wchodzi w rb. Ten heal to rzeczywiście kompletna bzdura, w ogóle nie użyteczny. Gdyby leczył z 10k hp i reuse byłby dłuższy, wtedy może miałoby to jakiś sens. Ogólnie nie narzekam, bo ten root to fajna sprawa ;p

Niestety ale czarnuch w linvdorze dzieki swojemu para wygrywa z innymi tankami całkowicie, dodatkowe cc które wchodzi nieźle jak napisał poprzednik czyni go po prostu lepszym:) paladyn za to fajny na pve aoe zaś TK na oly pewnie bedzie best dzieki cubowi z self healem+mp.

Zastanawiam się ostatnio czy tank jest niezbędną postacią w party do pvp. Oglądałem na yt frapsy z pvp i nie widziałem tam tanka w żadnym. Jakie zadania ma tank podczas pvp? Jego rola jest taka mała, że lepiej wziąć do party tyrra?

Sam znajdziesz odpowiedź na to pytanie jak trafisz na ogarniętego tanka w party przeciwnika i 3/4 czasu będziesz miał jego na targecie i nie będziesz mógł stargetować/zabić nikogo innego...

Pozdrawiam

Dzięki tankowi masz około 45 sekund immuna na dmg więc w tym czasie do tego dochodzi transfer na pojedyńczy target to prawie 20 sekund przy odpowiednim enchancie agro wchodzi różnie i z tym 3/4 czasu bym nie przesadzał ale i tak jest w stanie napsuć krwi poza tym tank może bardzo dobrze assystować dmg dealerów fucus na dajmy na to łucznika koleś dostaje para jak nie pójdzie od razu cleans to się nawet nie ruszy a już nie żyje. Na core ostatnio głównie jest mass pvp o smoki o małe epicki (aq, orfen) i bez party ud i rescu zapomnij że co kolwiek zrobisz a odpalane praktycznie pokoleji po celcce purgach dają możliwośc zabicia sporej ilości enemy. W skrócie bez tanka nie ma pvp.

(...) agro wchodzi różnie i z tym 3/4 czasu bym nie przesadzał (...)

Na mass pvp (DIm siege, tax, siege) większość czasu mam na targecie tanków przeciwnika. Chyba, że trafiamy na grupy Vogara lubimy takie

Pozdrawiam