Witam
Kupiłem niedawno nowego kompa, ale jest jakiś problem z prockiem[najprawdopodobniej]. Intel core i3 i dzieją się takie rzeczy, że przy wzroście temperatury do około 60 stopni restartuje się automatycznie komp(win7). Testowany IntelBurnTestem, nie może przejść nawet jednego cyklu, pada po kilkunastu sekundach. Przełożyliśmy z ojcem jego proc(też i3) do mnie i przeszedł ten test na maximum bez żadnych problemów z temperaturą max do 70 stopni. Podejrzewamy wadę fabryczną, ALE jak go oddam to będę ze 3 tygodnie czekał przy czym mogą mi go oddać spowrotem jak się okaże, że to nie to. Dlatego pytanie czy ktoś się z czymś takim spotkał, rozwiązał lub ma pomysł na inna przyczynę niż dennej jakości procek. Ja po dniu testów jestem w punkcie wyjścia nadal.
Podsumowując:
MOBO jest ok, procka nie da się podkręcić nawet minimalnie(kładzie się zawsze i na moim kompie i na drugim), nie może przekroczyć 60 stopni(kładzie się u mnie, na drugim nie mogę włączyć IntelBurna coś nie chce ruszyć na XP), chłodzenie ma dobre, jest dodatkowo nasmarowany pastą.
Druga sprawa/wskazówka - jak włączam google grafika i przewijam na dół to komp się restartuje, nie zawsze, ale co najmniej w 50% przypadków. Używam google chrome i strasznie mnie to wkurwia, nie wiem czy to ma jakiś związek z poprzednim problemem, ale pewnie ma.
