Aion - free to play

czyli zdobywa się curse za zabijanie enemy w rifcie?

@Grande

Dlatego to był 1 z głównych pwoodów, dla których wróciłem do L2. Wl 2 z racji open PvP, gdy 1 strona dominuje zbyt długo, to słabsze albo się łączą, albo znudzone osoby z czołówki odchodzą na rzecz tych słabszych (czasem dobrowolnie, ale zazwyczaj z powodu dramy) i balans tworzy się naturalnie. W Aionie i WoW'ie i innych tego typu gierkach niestety ostatecznie ratuje cię transfer na inny serwer, ale nie o to chyba w tym chodzi wszystkim... 

czyli zdobywa się curse za zabijanie enemy w rifcie?

Ta , to strasznie utrudnia wbijanie AP...

To co to za gra gdzie jest limit pvp jakich możesz zrobic. Ja pamiętam jeszcze przed 2.1 bodajże to było jak się szło z legionem na rift wieczorem i robiłeś nocke to takim gladem byłeś kilkaset pvp do przodu. Jeżeli teraz są limity to ja nie wiem jaki jest sens takiej gry. Chyba tylko clerem w pt aby AP łapać i to też nie używać skili ofensywnych w ogóle.

Nie... To nie tak. Jak jesteś asmo i biegasz po elyo, to tylko wtedy ten kurs "działa". Gdy już biegasz po terenach asmo/abyss to ten curse, mimo że jest nie jest aktywny

To co to za gra gdzie jest limit pvp jakich możesz zrobic.

niestety coraz bardziej w stronę PvE i coraz mniej na PvP. Gdy czytałem też zmiany w dredgionie, również mi sięsmutno zrobiło, ale na szczęście akurat w sumie kończyłem wtedy grać.

Ogólnei nie piszę tego by was zniechęcać do tej gry, mówić, że L2 jest jedynym słusznym. Mi pierwsze 2 miesiące Aion podobał się zajebiście i myślałem początkowo, że o L2 już nie pomyślę więcej. Niestety utrudnienia w PvP (z patcha na patch coraz większe), dysbalans między frakcjami powodowały, że gra robiła się w 95% grą PvE, gdzie iść na PvP trzeba było 10 x skalkulować rachunek zysków i strat, bo zgon przy randze generał 1-3 kosztował czasem kilka dni wbijania AP. Pójście na mass pvp z taką rangą, to było samobójstwo, bo każdy chciał cię zabić za wszelką cenę...

Ja do l2 wróciłem głównie z tego że Aion po prostu jest nudny na end game ileż można robić to pvp albo zarabiać kase po 2-3 mięsiącach zaczyna się to robić nudne tak samo jak bicie mobów w l2, a i zmiany właśnie coraz większe nie były trafione do końca. A co do rang i strat to kwestia ogarniętego legionu, jeżeli jest dobra guildia ogarnięta na pvp i nigdzie się nie ruszasz z randomami tylko zawsze w legionowym pt to straty wcale takie dotkliwe nie są. Pamiętam jednego sma który był w pierwszej dwódziestce AP na serwerze i wszystko farmił sam bez legionu fakt czasem stracił ze 3 dni gry jak w złe miejsce pobiegł ale on lubił takie pvp poprostu. To kwestia poznania gdzie przeciwna rasa ma questy, guardy, miasta i miejsca do expienia.

Aion.... nie jest taki zły dla osób, które mało grają. Wchodzą porobić inste, w weekendy jakieś pvp. Ale dla osób, które grają po 8h+ to pikuś wyfarmić eternale. No, ale nic. Taka polityka NC i tyle... z L2 robią powoli to samo ;/

Są penelty, ale nie za samo riftowanie. A za zabijanie elyosów, próg jest w granicy 20-30 killi, a curse trwa.... jak skończysz od razu to z 3-5h.. a jak zabijasz dalej to jeszcze dłużej . Ja jak dostałem curse to pojechałem grać, wróciłem o 21 to po 4 godzinach mi zlazł, kumpel jak dostał to jeszcze bił elyo, to cursa miał z .... 10h?

Ehh mi zszedł po 6h 

Tam gadacie o tych dysproporcjach asmo/elyos, dopoki nie ma czegos takiego, ze jedna frakcja ma 80-100% to da sie grac, szczerze mowic taki system podoba mi sie bardziej niz w l2, bo farmiac moge jednoczesnie spodziewac sie tego, ze ktos mnie zgankuje/ chodzic po kontynentach enemy i zabijac ich bezkarnie. W l2 tak jest tylko jak masz wary z klanami, a to juz nie jest to samo.
Szkoda tylko, ze ilosc zdobytych AP/EXPA nie jest adekwatna do tego jakiego przeciwnika zabijesz (sory, ale 10k expa za zabicie typa na moim lvlu to jakis zart), tak samo ilosc ap (chociaz tutaj jest troszke lepiej).
Wolalbym cos takiego, ze za zabicie typka dostajesz 100-200k expa, wtedy naprawde bylby sens bicia przeciwnikow, a teraz ludzie maja taktyke /carebear wyfarmie 55, eternal itemy i dopiero sobie powalcze.
Do samego aiona i tak sie nie przywiazuje, bo wiem ze jak wyjdzie gw2 od razu aion laduje do kosza.
Jedyne czego mi bedzie zal to tego systemu latania, naprawde super pomysl.

Właśnie pomysł latania też dość słabo wypada w tej grze, jak ktoś grał całe życie w l2 to rzeczywiście jakaś innowacja, ale ograniczenie w lataniu do pewnych okolic wypada słabo w porównaniu z takim wowem.

Właśnie pomysł latania też dość słabo wypada w tej grze, jak ktoś grał całe życie w l2 to rzeczywiście jakaś innowacja, ale ograniczenie w lataniu do pewnych okolic wypada słabo w porównaniu z takim wowem.

Wlasnie ograniczenie w lataniu mi sie podoba, bo zawsze masz to szybowanie, a gdybys mogl wszedzie latac to polowa questow gdzie masz wbic w srodek miasta elitek i uwolnic typka bylaby zbyt prosta.

co do latania to bardziej ubolewałbym nad PvP. Sorc łąduje wszystko i archer w powietrzu, a taki glad czy sin 90% widzi taki komunikat "The target is too far away". Na ziemi nawet w połowie nie mają takich kłopotów

SIN to ?

assassin

Jesteś Seken w jakimś legionie na Nexusie? Gra ktoś jeszcze stąd na Nexusie po stronie Asmodian?

Gram w jakims lol legionie, jezeli szukasz jakiegos ogarnietego to Crazy Hamsters jest dobry.

Podaj nazwę. Do Crazy Hamsters spróbuje się wbić jak złapię trochę 'skilla' jako sorcerer , ogaru w grze i wbije lvl. Teraz to ja potrzebuje mentora do questów na coiny i jakąś pomoc do grupowych/kampanijnych questów w Morheim  .

Jestem w Furya, ale nie oplaca sie tam isc, jacys lol ludzie co pisza "prubuje".

Prubuje  . Może kiedyś przyjmie się to jako poprawne jak już chcieli przyjąć 'pisze na tablicy' jako forma równie poprawna razem z "jest napisane na tablicy"... Nie to faktycznie może jednak dam sobie spokój i poczekam .

34 lvl a ja dalej z Fledglingiem i Elite Rank 7. Jak patrzyłem te bronie za AP to trochę dużo (170k a tańsza wersja 60k) na 30 lvl biorąc pod uwagę, że jest jakiś Curse za zabicie więcej niż iluś tam w rifcie, cienko to widzę. Zastanawiam się jaki set założyć teraz, czy uzbierać sobie na ten za Silver Coiny Elite czy jednak ten złoty, ale za ten złoty też trochę trzeba się namachać.

Liczę, że ktoś się machnie na Brokerze i wystawi Silver Coiny za 2500 Kinahów za sztukę  albo chociaż po 15k.

Złotego za silvery nie warto... wystarczy blue, ewe. złoty dolan. Buty muszą być ze speed.

No właśnie tak spojrzałem ten Rank 6 i całkiem całkiem, buty Speed 10% i jakaś tam jeszcze część Casting Speed 3%,  117 Coinów to nie dużo, na razie mam 50.

Sprawdziłem sobie questy i jest jeden fajny za zabicie Kromede The Corrupt, powtarzalny. Wystarczy znaleźć tylko party do bicia. Jeszcze ani razu nie byłem w FT . Pewnie bez znajomych osób jest 'fajna zabawa'? Od kogo się bierze ten quest? Jakoś nie mogę znaleźć na necie. Wnioskuje, że w środku insty jest jakiś typek?

No właśnie tak spojrzałem ten Rank 6 i całkiem całkiem, buty Speed 10% i jakaś tam jeszcze część Casting Speed 3%,  117 Coinów to nie dużo, na razie mam 50.

Sprawdziłem sobie questy i jest jeden fajny za zabicie Kromede The Corrupt, powtarzalny. Wystarczy znaleźć tylko party do bicia. Jeszcze ani razu nie byłem w FT . Pewnie bez znajomych osób jest 'fajna zabawa'? Od kogo się bierze ten quest? Jakoś nie mogę znaleźć na necie. Wnioskuje, że w środku insty jest jakiś typek?

Jak robisz flight teleport na slag(?) bulwark czy jakos tak to w tym "obozowisku" masz npca o nazwie "Schwaben" u niego bierzesz tego q.
Usmiac sie mozna, niestety jak po raz 5ty failujesz ft to przestajesz sie smiac, a zaczynasz plakac.
Najlepsi sa SM'owie, ktorzy rzucaja feara na srodku sali w moba, a potem sie dziwia czemu maja na plecach 5 mobow.

ja już rzygam tym FT. A po ubiciu kromede To CD 15min+ non stop ;p

Oj tam, 10 minut robienia - 20 na sprawy domowy. Ja jakoś mogłem tak całymi dniami farmić na if ;p Tylko tam coś leciało ^.^

Tez chcialbym robic, ale znalezienie normalnego pt to rzecz niemozliwa.