Nie uznaje dualboxu.. według mnie to dla noobów.. widze kogoś to zabijam odydwie..
wiesz, niejeden tak samo myślał. Przeważnie kończy się to dodatkowymi punktami PvP dla mojego AW. Takich sytuacji było wiele, podam Ci ostatnią - expie sobie moim AW 61lvl w Pilgrims, nagle widzę, że ktoś okłada mojego PP (stała w korytarzu) szybko przełączam na PP - roota jednemu roota drugiemu. Lecze się (zostało mi 900 HP). Przychodzę moim AW i robie im z dupy jesień średniowiecza (Krasnal w B grade + PW w B grade, wbrew pozorom dorfie był większym zagrożeniem - stun i dużo HP/ CP). Zabijałem ich pojedynczo, lecząc się co jakiś czas i rootując od nowa. W taki oto sposób po dłużej chwili miałem 'gf' i +2 PvP na moim AW. Walka była o tyle trudna że było 2vs2 z tym, że w moim przypadku 2-óch obługiwanych przez 1 osobe, trzeba się martwic o obydwu, ale tak poza tym, to ZAWSZE DD + support (jakikolwiek - SE, EE też mógłbybyc) >>> 2 fighterów.
Root wchodził gładko - mam 63lvl na PP, oni byli zbuffowani (to widac... dunno jak mental - zapewne też), ale nawet jak root nie wszedł to wyczarowałem drugi dosyc szybko (ponad 800 cast speeda robi swoje).
Ponadto to dual box wcale nie jest taki zły - nie psuje gry aż tak bardzo - grałem kiedyś na L2world (normalny serwer [kiedyś...] poza tym, że walkery były dozwolone [full buff 24h], to że tańce/ songi/ buffy działały 1h i to, że sporo rzeczy nie działało
tak poza tym normalny serwer - x10) i to totalnie chrzaniło sprawe. Nikt nie expił w party bo było najzwyczajniej w świecie nie potrzebne. Expiłem w jednej z ostatnich komnat DO moim PRem solo (na samym końcu mają ressista więc jest do bani), jak HP spadło mi mocno (czyt: musiało mnie obleciec z 6 mobów, zakładałem sztylet i już po chwili byłem pełny [vr]). I to było bez sensu. Na początku się fajnie grało, ale w końcu zauważyłem, że taka gra nie ma totalnie sensu. Nikogo nie poznałem, nigdy nie expiłem w party i w ogóle było do bani.
Dual box to zupełnie inna historia (kumpel całkiem niedawno kupował kompa, całkiem niezłego i 3 klienty naraz to [do grania - do sprzedawania na luzie] stanowczo za dużo. Jak już napisałem wcześniej nie zmienia tak rozrywki (kumpel wziął BD [normlanie, nie dual box] i expiłem prawie 2x szybciej [~1,7x] niż solo [z buffami PP]). Dual box jest bardzo wygodny - nie mam wiele czasu na grę - w tym roku miałem maturę, 2 dni po maturze wziąłem się za prace - codziennie po 9h. Gram od lutego a moje postacie nie mają zbyt wysokich lvli (patrz: syg - najwyższy to 63
). Gdyby nie dual box wyglądałoby to jeszcze gorzej - wyobraź sobie - expie sobie na końcu Pilgrims z jakimś PP (prawdziwy gracz), po godzinie muszę kończyc. Z tym PP się już rozstaje i najprawdopodobniej nigdy się nie spotkamy. Musze wracac do Giran (w Gludio raczej nie będzie żadnego PP ok. 60lvlu) i krzyczec np. 30min, że szukam PP do party. Zostaje mi 30min grania czyli na dobrą sprawę niewarto nawet zaczynac... mając własnego PP siedze w cata (mam ssów i na AW i na PP), loguje obydwu kiedy mi się to podoba.
Proszę, nie piszcie tylko tekstu w stylu: 'chcesz byc fajny (miec wysoki lvl) a nie masz czasu na grę - wbij na HR' wtedy będę musiał napisac 'wyskocz przez okno' - takie HRy nie mają z Lineage za wiele wspólnego. Poza tym nawet na HRa potrzeba czasu - im ktoś więcej gra tym ma więcej kasy (mając 80lvl xpi dla kasy) i ma wyżej poenchantowany eq. Czyli nie mam z nim szans w starciu...
/offtop mode of
PS. Sry za ten offtop
chciałem tylko wytłumaczyc pewną kwestie, gdyż Elfares (no offence) nie jest za bardzo w temacie.