Nieoficjalna polska strona Lineage 2
Archiwa => Archiwum - Inne MMORPG/Gry => World of Warcraft => Wątek zaczęty przez: doman18 w Styczeń 24, 2009, 10:59:31 am
-
Jest to kontynuacja dyskusji zaczętej TUTAJ (http://forum.lineage2.com.pl/index.php/topic,23681.msg276359.html#msg276359)
Wtrącę parę groszy.
Ogromną siłą wowa oprócz samego grania są również addony. Udostępnienie Możliwości modyfikacji interfejsu to naljepsze co mógł Blizzard dać graczom oprócz samej rozgrywki. Ja nie wyobrażam sobie teraz grania w takiego L2 bez modyfikacji pasków skilli. Po prostu wiem że byłoby ultra niewygodne.
A walki "slow motion" są tylko dlatego że nie można castować w czasie ruchu. Gdyby to umożliwić i wprowadzić GCD (musiało by być bo wszystko by się działo za szybko) to byłoby już fajnie.
Ale jest parę patentów które w L2 są dobre
1. Brak podziału na 2 strony. Wiem wiem, daje to kopa dynamice gry bo nie ma pacyfistów - jak widzisz że leci czerwony nick na ciebie MUSISZ wyjąć broń. Ale imo fajniej byłoby gdyby po prostu był podział na gildie i wojny między nimi. Może nie dokładnie tak jak w L2 bo tamtejszy system umożliwia PKowanie ale np że klan (przymierze) "A" ma na czerwono graczy z klanu (przymierza) "B" z którymi ma wojne. I wtedy jest dynamika, jest konflikt ^^ i jest możliwość wyżycia sie :D. Wtedy z większą ilościa graczy by się miało kontakt i przede wszystkim dużo więcej byłoby itemów na AH. Ja wiem że na offie jest tyle osób że nie ma z tym problemu ale i tak pomysł z klanami (przymierzami) bardziej mi się podoba. Zresztą ja dotąd grałem na 3 serwach. I nie wiem jak na abbysie ale na existence zawsze były 2 ogromne przymierza które ze sobą zajadle walczyły. Pamiętam że jednych przezywali ogórki (zielony crest) a drugich pomidory (czerwony ^^) i dłuugie i ciężkie boje były między tymi 2 przymierzami. Przez chwilę nawet nasze przyierze walczyło po stronie pomidorów, bo ogórki ogólnie bardzo dawały się we znaki wszystkim i nikt ich nie lubił ale i tak mieli duuże przymierze i przede wszystkim super ekwipunek.
2. Hatchlingi - heh , lubiłem je zdobywać, niezłą kasę robiłem na tym ale przedewszystkim lubiłem je expić. Chciałbym żeby np taki smoczek był alternatywą dla mountów. Żeby w przeciwieństwie do mounta smoczek nic nie kosztował ale dało się go wyexpić do fly mounta, choc oczywiście byłoby to bardziej pracochłonne.
3. Spoilów - heh po prostu nadal bardzo mi się podoba pomysł z krasiem wyjmującym dodatkowe itemy z mobów. Wiem że ma widzenie skarbów ale to nie to. Ponadto powinni mieć porządny bonus do profek z miningiem i leathera - dodatkowe punkty i może nawet recki. Tylko wtedy Gobliny musiały by stanąć po stronie hordy żeby wyrównać szanse ^^
5. Silniejsze bossy - jak ostatnio jak z Narcyzem (on i ja 60lvl) biliśmy 63 elite do questa to mi się przypomniały bossy z L2. Zawsze miały kuuuupe HP i biło się je parę minut mimo że biło je nieraz 2 pełne party. Nawet nie mówię już o epic bossach.
6. Siege - o tego mi najbardziej brakuje. To były dobre czasy kiedy mieliśmy w weekendy zbiórki, każdy ostrzył broń, kupował tyle potów, resów i ssów ile mógł udźwignąć, zmniejszał na maksa poziom grafiki i jazda!! Widok tych rzeszy graczy naparzających się jest zawsze niezapomniany.
Tyle ode mnie. Wiem że następne kroniki chyba mają trochę upodobnić l2 do wowa ale nie znam szczegółów więc nie wypowiadam się
-
5. Silniejsze bossy - jak ostatnio jak z Narcyzem (on i ja 60lvl) biliśmy 63 elite do questa to mi się przypomniały bossy z L2. Zawsze miały kuuuupe HP i biło się je parę minut mimo że biło je nieraz 2 pełne party. Nawet nie mówię już o epic bossach.
6. Siege - o tego mi najbardziej brakuje. To były dobre czasy kiedy mieliśmy w weekendy zbiórki, każdy ostrzył broń, kupował tyle potów, resów i ssów ile mógł udźwignąć, zmniejszał na maksa poziom grafiki i jazda!! Widok tych rzeszy graczy naparzających się jest zawsze niezapomniany.
Punkt 5. Co do bossów to różnica po między zwykłym elite a Bossem robi różnicę. Jako przykład przytaczam Illidiana :P http://www.wowwiki.com/Illidan_Stormrage_(tactics) - Health 4,249,300 bije sie go ~5-10 minut 30 graczami więc jak tam sobie uważasz (nie grałem na retailu nie wiem jak tam jest).
by wowwiki
First kills (prior to patch 3.0.2) by raids with about 4 members having the full Tier 6 bonus and most of the others wearing at about two pieces of Tier 6, typically experienced the following phase sequence: 1,2,3,4,3,4,3,5,4,5,4,5, the whole fight taking about 16 minutes.
Ad 6. Chyba w Wotlk coś miało być. Ale wiesz zdaje mi się, że l2 jednak ma gorsza grafikę i łatwiej w nim robić takie coś.
Tak poza tym grałem trochę w l2 i średnio mi przypadło, wow > all :p.
No może grałem na słabym kompie więc na low grafie :]
-
Ale wiesz zdaje mi się, że l2 jednak ma gorsza grafikę i łatwiej w nim robić takie coś.
Buahahaha! L2 jest na Unreal Engine 2, ma tekstury w naprawdę wysokich rozdzielczościach, HDR/Glow Efect, w wodzie pływają kawałki roślin... Co do grafiki, WoW nawet nie może się mierzyć z L2 ^^ Chyba, że chodzi o dynamikę grafiki - L2 to tak naprawdę bal kukiełkowy z idealnie wykonanymi kukiełkami, które nawet nie potrafią podskoczyć, a w WoWie można robić ze swoją postacią duużo.
-
Jezeli chodzi o realistycznosc wygladu i ruchow postaci to L2 wymiata. Wystarczy spojrzecoslupu na Silka. Tam "ludki" chodza jakby mialy zamiast kregoslupu wagon kolejowy. Zapomnieliscie tez o ilosci klas w L2. :D
-
imho
wow jest dla ludzi, którzy grają w małych grupkach (do 10-25 osób), natomiast l2 jest dla tych, którzy chcą poszarżować na siegu mając za sobą 0,5k ludu
-
imho
wow jest dla ludzi, którzy grają w małych grupkach (do 10-25 osób), natomiast l2 jest dla tych, którzy chcą poszarżować na siegu mając za sobą 0,5k ludu
+1
Ale w sumie jedyną rzeczą dla której powrócę kiedyś do Lineage to właśnie siege, bo brakuje mi tego ^^ To jest takie epickie nawet jeżeli ustawisz bandę 1k dzieci i retardów, bo i tak się robi bezsensowny tłum i nikt nie wie co się dzieje :P To jest prawdziwa wojna, a jak na razie w WoWie nawet na filmikach ingame takiego czegoś nie znalazłem.
Hmm... w sumie WoW z siegami = gra idealna :D
Odnośnie liczby klas...
Co z tego, że jest tyle klas skoro i tak to wygląda tak samo jak w WoWie.
Masz warriorów, daggerów/rouge`ów, łuczników/hunterów, magów, nekromantę/warlocka, support(Bish i reszta/Priest|sham, druid po części)
Liczba klas w l2 jest tylko liczbą, bo w rzeczywistości są to praktycznie te same postacie.
Jedyny - Lineage jaki najbardziej mnie denerwował to fakt iż ta gra jest bardzo liniowa pod każdym względem.
Questy nieciekawe więc sam grind to 1.
2, mamy ogromny świat, a jednak jest tylko parę miejscówek, w których się w sumie expi.
3 - praktycznie zero możliwości zrobienia unikalnej postaci pod względem sprzętu jak i statów, na każdą postać jest w sumie tylko jeden słuszny set i bez tego ustawienia będziesz ssał i tyle.
Tego nie da się naprawić, bo musieliby zmienić cały system klas, ras itp. itd., czyli w sumie od początku grę zrobić, ale w sumie i tak się już przyzwyczaiłem.
-
Zalety L2:
1)Ma fajnie zrobionych tankow.
Zalety WoW:
1)Wszystko inne(chcialem napisac wszystko czego nie ma L2 ale L2 zgapia duzo od WoW).
-
l2
castle siege
wow
cala reszta ktorej l2 nie ma albo z wowa kopiuje :D
-
Ok, ale nie powtarzajcie sie. Zarowno Lineage 2 i WoW to swietne mmorpg. Dla mnie WoW -PvE; L2 - PvP. Jeszcze kiedys chcialbym zagrac w WARa.
-
Dla mnie WoW -PvE; L2 - PvP
Szczerze? Nie wiem co jest gorsze wbicie 80 i exa u kazdej frakcji czy wbicie 85 lvl w L2.
W L2 system pvp jest dla mnie do dupy bo im wiecej masz buffow i wiekszy +x na sprzecie to skill ci nie potrzebny.
-
Dla mnie WoW -PvE; L2 - PvP
Szczerze? Nie wiem co jest gorsze wbicie 80 i exa u kazdej frakcji czy wbicie 85 lvl w L2.
W L2 system pvp jest dla mnie do dupy bo im wiecej masz buffow i wiekszy +x na sprzecie to skill ci nie potrzebny.
Jednak imo to jest dość dobrze zrobione (Pod względem offka ofc) - raczej gdy spotkasz się na 1v1 - będziesz na słabym buffie (pp+se+ee max) dzieki czemu pvp będzie dłuższe, bo dmg mniejszy, jeśli jest 2131432vs231455 - będzie duży buff, duży dmg przez co pvp nie będzie trwało kilku godzin ;f
A jednak l2 podchodzi pod rpg wiec jakieś rzeczy do farmu muszą być. W sumie mnie wnerwia że w fps'ach też trzeba ostatnio farmić :f
-
Jednak imo to jest dość dobrze zrobione (Pod względem offka ofc) - raczej gdy spotkasz się na 1v1 - będziesz na słabym buffie (pp+se+ee max) dzieki czemu pvp będzie dłuższe, bo dmg mniejszy, jeśli jest 2131432vs231455 - będzie duży buff, duży dmg przez co pvp nie będzie trwało kilku godzin ;f
Tak tylko ze w L2 masz dobry sprzet i buff to nawet dobrego gracza w slabszym eq rozwalisz.W WoW juz tak nie ma.Na RH gdzie gralem(niedlugo wroce bo wrath wszedl) nie bylo soul to ludzie robili tak ze mieli kilka postaci na 70 i nimi farmili sobie Brutala.Efekto koncowy? Masz woja w full brutalu i jego kumpla szamana a mimo to ja majac 4/5 S3 z kumplem rogue 4/5 S4 rozwalalismy ich bo ich skill byl do dupy(a resto shaman + arms warrior to najtrudniejszy dla mnie duet jak jestem Ret + Shs Rogue).
-
ryl mow po polsku! :D
-
Dla mnie WoW -PvE; L2 - PvP
Szczerze? Nie wiem co jest gorsze wbicie 80 i exa u kazdej frakcji czy wbicie 85 lvl w L2.
W L2 system pvp jest dla mnie do dupy bo im wiecej masz buffow i wiekszy +x na sprzecie to skill ci nie potrzebny.
LoL to jest nie porownywalne ...
Nie musisz exaldet miec wszedzie
Ale wbicie 80+Prequesty do instancj+Repki i zaczynasz daily q robic
Na bank nie zajmie tyle co w l2 85lvl
Dla porownania :
Sam lvl 80 jak sie jest obeznanym z questami i w gralo sie juz to nie powienien na bank zajac wiecej niz 1miesiac po 5/6
Prequesty/rep dobra drugie tyle
A wbij w 3miechy 85 :D
LoL rok ci na bank sie starczy ^^
-
wow nie jest pve, imo l2 wymaga miliona lat wiecej tluczneia mobkow, sam apmietma jak to bylo ....szlo sie na godzinke na pvp (tzn low lvl lol pvp ) a potem pol dnia tluczenia mobkow (a dokladniej wciskania assist) bo ciagle nie ma sie top lvl co jest rownoznaczne ze byciem workiem treningowym dla przeciwnika
nie imo w sumie obie gry maja zblizona ilosc pve, roznica jest taka ze wow daje mozliwosc pvp na niskich lvl (bg podzielone na przedzialy levelowe) a l2 takiej mozliwosic nie daje bo tak naprawde low lvl pvp jest bezsensowne, chyab tylko pogonic mozna (1 czy 2 skilami bo tyle na niskim lvl jest) jakiegos goscia co nam na expowisko wszedl, w wow na 35 lvl "glupim" meele warkiem mam pol klawiatury (tak od lewej do lini tworzonej przez 7uhn) z zabindowanymi potrzebnymi skillami i ciagle sie zastanawiam gdzie ja wcisne nastepne :D
system pvp wowa > l2
w wow zaczynasz gre i zaraz mozesz isc na pvp i nikt z tego nie bedzie robil afery
w l2 grindujesz pare miesiecy, dopiero wtedy mozesz isc na pvp albo jestes jednostrzalowcem jezeli sprobujesz przed wbiciem conajmniej 5 leveli do top
poza tym nie porownujcie wbicia repy w outland z wbiciem 85 lvl, w l2 MUSISZ wbic 85 lvl i koniec, w wow wcale nie musisz z kazda frakcja wbic top repy, bo mozliwosci zdobycia eq jest duzo wiecej jak tylko kupic eq u vendora danej frakcji
-
Hehe ale wiecie Z tym PvP to nie przesadzajcie
Porownywac system PvP z WoWa i L2
IMHO PvP w WoWie to nic ciekawego w porownaniu do L2
I nie mowcie ze WoW to nie gra PvE Bo tak naprawde ?
Chcesz sprzet ->raid
Najwiekszy fun->Raid
Czym charakteryzuje sie glownie gra->Raidowaniem
Daily questy robisz zeby stac cie bylo na Raid srednio 80g jeden raidzik
Profesjia no dobra tutaj zarabiasz
Jakies Pre q - dodatkowe
Zostaja co prawda areny +Zabijanie i zdobywanie pkt. dla frakcji ale to jest nie porownywane z PvP w L2
To po prostu tak :
Ze w WoWie PvP to tylko dodatek duzy aczkolwiek dodatek
W l2 jest glownie PvP tu sie rozpisywac nie bede kazdy wie o co chodzi:D
-
DIO, jak mowie pve to nie chodzi mi bynajmniej o bicie mobkow, to znajdziesz w kazdym mmorpg, zgadzam sie z marvixem :P. Ale nie ma co gdybac obydwie gry sa zajebiste. Btw. jak mam grac w L2 to wole high rate :P
-
wow nie jest pve, imo l2 wymaga miliona lat wiecej tluczneia mobkow, sam apmietma jak to bylo ....szlo sie na godzinke na pvp (tzn low lvl lol pvp ) a potem pol dnia tluczenia mobkow (a dokladniej wciskania assist) bo ciagle nie ma sie top lvl co jest rownoznaczne ze byciem workiem treningowym dla przeciwnika
nie imo w sumie obie gry maja zblizona ilosc pve, roznica jest taka ze wow daje mozliwosc pvp na niskich lvl (bg podzielone na przedzialy levelowe) a l2 takiej mozliwosic nie daje bo tak naprawde low lvl pvp jest bezsensowne, chyab tylko pogonic mozna (1 czy 2 skilami bo tyle na niskim lvl jest) jakiegos goscia co nam na expowisko wszedl, w wow na 35 lvl "glupim" meele warkiem mam pol klawiatury (tak od lewej do lini tworzonej przez 7uhn) z zabindowanymi potrzebnymi skillami i ciagle sie zastanawiam gdzie ja wcisne nastepne :D
system pvp wowa > l2
w wow zaczynasz gre i zaraz mozesz isc na pvp i nikt z tego nie bedzie robil afery
w l2 grindujesz pare miesiecy, dopiero wtedy mozesz isc na pvp albo jestes jednostrzalowcem jezeli sprobujesz przed wbiciem conajmniej 5 leveli do top
poza tym nie porownujcie wbicia repy w outland z wbiciem 85 lvl, w l2 MUSISZ wbic 85 lvl i koniec, w wow wcale nie musisz z kazda frakcja wbic top repy, bo mozliwosci zdobycia eq jest duzo wiecej jak tylko kupic eq u vendora danej frakcji
ad 1) Na pvp traci sie smieszne ilosci expa, kiedys wygladalo to inaczej ale coz :D
ad 2) PVP na top lvlach to tylko i wylacznie wymog community, a nie gry. Nie byloby w tym nic dziwnego, ze w loa tluka sie z bopami a na HB w DB i s80, tylko ze jednak wiekszosc osob chce wlasnie tego "top lvl pvp".
ad 3) Dla mnie system RvR to porazka, wiec nadal uwazam ze cala drama, kombinowanie zeby wkrecic spy'a, mozliwosc zorganizowania calej strony na serwerze > narzucone ograniczenia.
ad 4) to samo co w ad 2.
ad 5) W L2 tez nie musisz wbic 85, ale jak wiadomo postac 85>82>80 itd, dlatego warto zeby taki lvl w koncu wbic :)
najwieksza wada l2 jest zupelnie co innego- bardzo ciezko wybic sie, jesli twoj "side" przegrywa, badz serwer jest 1-sided, wymaga to nadludzkiego wysilku albo liczenie na to, ze druga strona sie posypie, ludzie sie znudza etc. W przypadku kiedy jakies ally trzyma wszystkie epici, dobre zamki, ma przewage sprzetowa to roznica sie poglebia bo zdobywaja coraz wiecej BJ, moga zajmowac lepsze exp spoty i caly czas rosna w sile.
-
pvp dodatkiem do wowa?
e? w l2 za pvp nie kupisz prawie zadnego sprzetu, jedyne co mozna pod to podciagnac to bitki o antka i inne bosiki, tak to tylko grind grind grind, w wowie najlepszy sprzet do pvp (w wiekszosci) jest dostepny tylko za pvp
w wow chcesz sprzet robisz 25 man raid, 2 godizny i kazdemu cos wpadnie (teoretycnzie roznie rozne miejsca sie leje) lepsze gorsze ale wpadnie, takich raidow mzoesz robic ze hoho i jeszcze troche wiec zakladajac ze ma sie fart to w tydizen mozna sie ubrac ;>. druga mzoliwosc to pvp bg/areny wtedy masz sprzet pod pvp i tez jestes fajny
w l2 chces zsprzet to gridnujesz (albo twoj komputer grinduje za ciebie) bo antharasa i baiuma i reszte z gwarantowanym dropem farmia jakies pr0 klany wiec o gwarantowanym dropie mozna zapomniec, a anwet jak juz jest sie w takim pr0 klanie to i tak sie robi go w 25-30 osob najbiedniej raz w tygodniu ..... ilosc sprzetu na glowe gracza w l2 a gracza w wow jest bardzo rozna :p
dobr amniejsza o to, jedna i druga gra ma wady i zalety
ale w tej chwili l2 mi sie kojaryz tak ze jest milion lat grindu , i raz w tygodniu bitka o antka, valdka, baitka i 2 siege do tego a tak to griiiiiiiiiiindddddd + czasem jakis maly wypad na pvp bo ktos nam najlepszy spot do grindu zajal
wow dla mnei wyglada tak, pare questow, wbity lvl, sprzet w 90% z questow, bicia mobkow malo bo nie expi sie grindujac jak w l2 bo to glupota tylko expi sie robiac questy, 3/4 czasu spedzone dziennie pryz kompie to wsg i ab (battlegroundy) i kopanie dupska noskill twinkom ;>
w moim przekonaniu wow-owi brakuje tylko ustawionych siegow i akcji 200 vs 200 jak w l2, chcoiaz mozna najezdzac maista wrogiej frakcji ale ze to nie jest na godzine konkretna jak w l2 przewaznie nie ma takich wielkich bitew
w l2 pvp wyglada tak ze jest przynajmniej pt vs pt i /assist /atack + mage/archer killem all
w wow pvp wyglada tak ze jest 2vs2 do 15 vs 15 i troche trzeba sie nagimnastykowac palcami po klawie odpalajac kolejne skile zeby cokolwiek zablysnac i dominacji jednej konkretnej klasy nie ma, tak meele jak i ranged maja swoje wady i zalety, w l2 niestety ranged klasy maja duza przewage nad reszta
-
ale w tej chwili l2 mi sie kojaryz tak ze jest milion lat grindu , i raz w tygodniu bitka o antka, valdka, baitka i 2 siege do tego a tak to griiiiiiiiiiindddddd + czasem jakis maly wypad na pvp bo ktos nam najlepszy spot do grindu zajal
Dokładnie. Właśnie dlatego popykał bym sobie w L2 ale gdy pomyśle ile mobków będę musiał utłuc żeby wbić nawet ten głupi 40lvl to mi się słabo robi. Zawsze obok spoila i daggera na skrzynki robiłem sobie warlorda i to była zawszę dla mnie postać do "wyluzowania" się gdy już nie chciało mi się pędzić za 52 lvlem u necro albo nie było z kim iść do kata bufferem. Czasem też trenowałem smoczki moim low lvl spoilem albo craftem. Podziwiam ludzi którzy wbili powyżej 60lvl w l2 i jeszcze zrobili ileś tam subklas. Ja nie wytrzymywałem kilku godzin pod rząd bicia mobów tym samym charem. Mój maksymalny lvl w l2 to 62 wbity PP który nabiłem tylko dlatego że praktycznie nie wychodziłem z kata. Po prostu prawie cały czas ktoś brał mnie w party i nieraz po kilka dni siedziałem w tym samym miejscu a ludziom którzy mnie wołali mówiłem żeby mi tylko bssy kupili i poty ^^. Zresztą wielu z nich być może mnie zapamiętało tylko dlatego że miałem ten 50+ lvl a ciągle chodziłem w demonie xD.
W wowie natomiast byłem świadomy dobicie 62 lvla potrwa długo ale jakoś nie było to tak żmudne i nudne. Nawet teraz gdy z Moruvielem robiliśmy razem questy i w niektórych trzeba było nabić te 30 itemów z mobów osobno dla każdego z nas, to sobie myślałem jak ludzie mogą tak przez całe l2.
Jeżeliby NCsoft zrobił jakieś przyzwoite nagrody i exp za questy to chętnie bym sobie ponaparzał jeszcze w L2. zastanawia mnie jakie są Guild wars
Swoją drogą do plusów l2 także zaliczyłbym to katy.
-
ale w tej chwili l2 mi sie kojaryz tak ze jest milion lat grindu , i raz w tygodniu bitka o antka, valdka, baitka i 2 siege do tego a tak to griiiiiiiiiiindddddd + czasem jakis maly wypad na pvp bo ktos nam najlepszy spot do grindu zajal
Dokładnie. Właśnie dlatego popykał bym sobie w L2 ale gdy pomyśle ile mobków będę musiał utłuc żeby wbić nawet ten głupi 40lvl to mi się słabo robi. Zawsze obok spoila i daggera na skrzynki robiłem sobie warlorda i to była zawszę dla mnie postać do "wyluzowania" się gdy już nie chciało mi się pędzić za 52 lvlem u necro albo nie było z kim iść do kata bufferem. Czasem też trenowałem smoczki moim low lvl spoilem albo craftem. Podziwiam ludzi którzy wbili powyżej 60lvl w l2 i jeszcze zrobili ileś tam subklas. Ja nie wytrzymywałem kilku godzin pod rząd bicia mobów tym samym charem. Mój maksymalny lvl w l2 to 62 wbity PP który nabiłem tylko dlatego że praktycznie nie wychodziłem z kata. Po prostu prawie cały czas ktoś brał mnie w party i nieraz po kilka dni siedziałem w tym samym miejscu a ludziom którzy mnie wołali mówiłem żeby mi tylko bssy kupili i poty ^^. Zresztą wielu z nich być może mnie zapamiętało tylko dlatego że miałem ten 50+ lvl a ciągle chodziłem w demonie xD.
W wowie natomiast byłem świadomy dobicie 62 lvla potrwa długo ale jakoś nie było to tak żmudne i nudne. Nawet teraz gdy z Moruvielem robiliśmy razem questy i w niektórych trzeba było nabić te 30 itemów z mobów osobno dla każdego z nas, to sobie myślałem jak ludzie mogą tak przez całe l2.
Jeżeliby NCsoft zrobił jakieś przyzwoite nagrody i exp za questy to chętnie bym sobie ponaparzał jeszcze w L2. zastanawia mnie jakie są Guild wars
Swoją drogą do plusów l2 także zaliczyłbym to katy.
W Guild Wars questy są zwykle nawet fajne, bo okraszone historią - tak jak w wowie. Problem w tym, że GW to nie dość, że wielka instancja, to jeszcze niewiele osób już w to gra (a w każdym razie w Nightfalla, na podstawie którego to mówię) i nie ma kogo na tą instancję brać - gra przeradza się w single player...
-
I nie mowcie ze WoW to nie gra PvE Bo tak naprawde ?
No tak zapomnialem ze w L2 Questy w stylu:Zbierz 1000 quest itemow ktore leca z co 5 moba a moby sa x5 i wystepuja w grupach sa pr0.
-
w sumie dyskusja chyba nie ma sensu ktora gra lepsza, i ktora daje mozliwosc wiekszej ilosci pvp. Wczoraj zoabczylem ze nawet starzy gracze w wow-a twierdza ze to jest gra pve czyli 25 man raid i bice mobkow caly dzien :( . z mojego punktu widzenia jest to zrobienie 5-6 questow, wbicie lvl i battlegroudn caly dzien :D
punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i w sumie juz nie bede wciskal nikomu ze wow pod wzgledem nastawienia pvp > l2 bo obie gry maja zalety i wady (a raczej wow nie ma siege i paru godizn campowania pod baiumem + pvp co chwila az sie pojawi :D)
-
Wczoraj zoabczylem ze nawet starzy gracze w wow-a twierdza ze to jest gra pve czyli 25 man raid i bice mobkow caly dzien Sad . z mojego punktu widzenia jest to zrobienie 5-6 questow, wbicie lvl i battlegroudn caly dzien Very Happy
To wlasnie zalezy od punktu widzenia.Na serwie allka(tym oryginalnym) bylismy top klanem raidujacym(lalismy wszystko) zbieralo sie co wieczor(lub w weekend klepalo sie nawet kilka raidow) 10-25 osob i robilo instancje.Ci ktorzy nie chcieli to chodzili albo na BG albo na Areny.Ja osobiscie robilem te raidy ktore mnie interesowaly(dla BoJ lub sprzetu) i potem respec na build do mass/arena i jechalem.
Jak ktos mysli ze w wow max walczy 25 osob na 25 osob to chyba nigdy nie widzial jak obca frakcja atakuje miasto lub jak zabija bossa w miescie.
-
NO to wtedy Trade channel Thall is attack albo ally in ogrii i wtedy kto online to wali do miasta i mass pvp się odbywa xD
-
Dokladnie tylko na prv to nie wychodzi :P
-
No a po drugie do WoW'a masz różne fajne akcesoria ,których w L2 nie uświadczysz
http://www.steelseries.com/teaser_heaven/add_to_basket/wow
-
wow jest dla kombinatorow jak ja, l2 dla tych ktorzy nie maja ochoty wysilac sie ktora z 10 broni wybrac, ktory z setow bedize lepszy, jakie gemy w bronie wsadzic, jakie enchanty porobic, jakiej bizuterii uzywac i jakie skile sie bardziej przydadza a jakie nie. l2 proste i przejzyste, draco bow+focus +5 str- 5 con , draco set, aq,baium,zaken,antharas,valakas stun shot /assist /atack dobre zawsze i wszedzie amen
-
Tak offtopem(z góry przepraszam)
Te podkładki są bardzo dobre, kupię sobie taką kiedyś ;)
Ontopic
Właśnie l2 zawsze przegrywało i mnie odrzucało tą liniowością. W Wowie mogę sobie zrobić postać na xxx sposobów zależnie od talent buildu i stuff buildu tak więc da się zrobić unikalną postać zrobioną specjalnie pod nas. To my dostrajamy postać pod siebie, a nie my dostrajamy siebie pod postać, bo drako+focus i nic więcej.
-
Porównać dwie tak różne gry to nie jest łatwa sprawa, ba to troche graniczy z niemozliwoscia. Jedni beda narzekac na warcraftowa grafe w Wowie drudzy na mangowata grafe w L2. Jedni beda pelni uznania dla koksu za pomoca questow w wowie a drudzy beda wolec zabijac hordy bezmyslnych bestyji w l2. Ktostam bedzie wolal banal w wyborze sprzetu w l2, ktostam ogromna ilosc kombinacji sprzetowych w wowie, moglbym wam tak jescze wymieniac ale komu by sie to chcialo czytac co?
Wniosek koncowy: tcyh dwoch gier nie porownasz zagraj w jedna, zagraj w druga zobacz co sie Ci bardziej podoba i nolajfuj przez tygodnie... miesiace... lata....
-
No fakt, ale faktycznie coś jest w tym co powiedział DIO. Tzn że L2 jest grą łatwiejszą i inna grupa ludzi go wybiera a raczej przy nim zostaje.
-
to porównajcie może "wygląd i ocenę przychiczno-światopoglądową osób" grających w wow/l2
z własnych doświadczeń ( z tego parametru oceny )
L2 > WoW
w l2 jest więcej normalnych, dostosowanych społecznie ludzi, którzy gry nie zastępują realLifem
-
w l2 jest więcej normalnych, dostosowanych społecznie ludzi, którzy gry nie zastępują realLifem
No tak jak sie botuje to ma sie czas na RL Life.Zreszta na WoW nie da sie no lific(bynajmniej ja nie mam pomyslu jak) co ja robilem jak gralem? Co tydzien konkretny raid(pech czasem spotykalem sie z dziewczyna ktora tez ze mna grala to nie szlismy i tyle) a tak to jak mi brakowalo kasy to robilem daily codziennie(10g za glupi Q to nie problem).
Jezeli mam uznac najwieksze wady gier to tak:
WoW:
-Farma za*****ego reup.
L2:
-Farma zasranych mobow gdzie na 1 buff time robisz 0.20%...
Pomniejsze wady to jak dla mnie jest to ze w L2 nie moge bawic sie w pvp az do znudzenia(chodzi mi zeby ciagle sie lac z przeciwnikami) bo poleci mi sprzet albo strace expa ktore potem musze odrabiac.A z mniejszych wad WoW moge dodac to ze jak zerguja ciebie przeciwnicy to caly z tego nie wyjdziesz(chyba ze przeciwnicy nie maja priesta a ty jestes palem to bubble + heartstone) w przeciwienstwie do L2(dvp mode gogo).
Co do ludzi...nie wazne jaka gra to spotkasz wszedzie debili i ja grajac na serwach roznych w WoW jak i w L2 spotykalem takich.Ale tez spotykalem fajnych ludzi z ktorymi fajnie sie gra(jak chociazby moj byly klan z WoW allseronu gdzie doszedlem do nich na 20 i z nimi bylem az do konca serwa gdzie potem przeniesli na RH i tam zrobilismy klan i dalej jestesmy).
No i ostatnia rzecz ktora zamiata mnie wg. wow to sa areny.Trzeba sie zarabiscie zgrac zeby wygrywac i dobrac partnera tak zeby sie uzupelniac(przyklad ret pal+shs rogue) lub zeby za 1 zamachem 2 partnerow korzystalo(ret pal +arms warrior + resto shaman i WF) no a L2 ma Olly ktore sa tez mocne ale wole grac zespolowo ^^
Offtop:Damn dopiero 74% wrath sie zainstalowalo ;(
-
w sumie fakt wow jest bardizej no life, bo wymaga obecnosci gracza przy komputerze, l2 takie wymagana stawia do wlaczenia gry ....
co do graczy wszedzie graja normalni ludzie i sa tacy ze jest "rzal i bul"
mi w wow przypadlo do gusty to ze jest prawdziwy team work, mocniejszych bosow nie bije sie w stylu "healer lecz destro a reszta napier*****" tylko trzeba troche ruszyc tym czyms co w glowie plywa
kolejna sprawa ze nie ma bezuzytecznych klas w wow w l2 jest kilka wersji party idealnego do wszystkiego i koniec
-
mi w wow przypadlo do gusty to ze jest prawdziwy team work, mocniejszych bosow nie bije sie w stylu "healer lecz destro a reszta napier*****" tylko trzeba troche ruszyc tym czyms co w glowie plywa
W L2 tez nie ubijesz mocniejszego bossa destro na frenzy z 1 healerem.
-
W L2 tez nie ubijesz mocniejszego bossa destro na frenzy z 1 healerem.
Porownaj w obu grach uzytecznosc tankow.
-
w wow bez tanka na 50+ nie zrobisz insty, a jak zrobisz to padajac po kilka razy na bosie. o raidach juz nie wspomne, tam kilku tankow trzeba i sa po prostu niezbedni, w l2 tanki byly potrzebne do c4 bo nuki mialy za maly def zeby tankowac ;>
-
W L2 jest super atmosferka w miastach, szczególnie w Dion ;D. Dodatkowo bardziej mi sie podoba system handlu (sklepiki).
-
sklepiki moze maja swoj urok ale imo latwiej i wygodniej cos sprzedac wystawiajac na allegro niz siedziec na ulicy czekajac az ktos moze przyjdzie, handel w wow jest o wiele wygodniejszy.
co do miast, pierwsze moje wrazenie gdy trafilem do silvermoon ..... "jezuuuu jakie to miasto jest ogromne", aden razem z zamkiem i trawnikiem przed nim wydaje sie malutkie :D
ale ostatnio jednak stwierdzam ze troche lipny jest podzial wowa na pvp i pve :( sprzet do pvp jest denny w pve a sprzet do pve jest beznadziejny do pvp, tu trzeba przyznac troche racji l2, jak cos kupisz to nadaje sie do wszystkiego nie ma jakiejs sztywnej granicy miedzy pvp i pve ....
-
w wow bez tanka na 50+ nie zrobisz insty
Raczej do 40 juz masz problemy.
sprzet do pvp jest denny w pve a sprzet do pve jest beznadziejny do pvp, tu trzeba przyznac troche racji l2, jak cos kupisz to nadaje sie do wszystkiego nie ma jakiejs sztywnej granicy miedzy pvp i pve ....
No i w tym cala rzecz WoW.Nie ma latania w sprzecie do pve na pvp i odwrotnie.Znaczy mozesz ale sprzet pvp zwieksza ci strasznie survival vs inni gracze.Sprzet pvp latwo wyfarmic jak biernie sie bierze udzial w pvp(S1 i S2 wyfarmisz sobie spokojnie od 20 na BG do 70) a S3 tez latwo na arenach(tylko S4 moze byc trudniejsze).
-
Witam.
Mam pytanie odnośnie L2 i WoW'a.
Gdybyście mieli porównać szybkość lvl'owania, to gdzie sie szybciej koxa?? bo pułap lvl jest bardzo podobny.
Pytam, gdyż szukam serwera miedium l2 i serwera miedium wow i chciałbym, żeby l2 serwer miał rate 10-15, a zawsze mi sie wydawalo ze szybciej sie expi w wow'ie. Jaki rate polecacie, abym mógł zrobić 70 lvl (TBC) w tydzien, moze wiecej (nie jestem hardcore'owym graczem)
-
hardcorowy gracz robi w wow top lvl w tydzien na ratach x1 :p
w wow levelujesz duzo duzo szybciej od l2 , no chyba ze nie robisz questow a grindujesz jak w l2 wtedy szybkosc moze byc zblizona, ale w sumie patrzac na ilosc expa potrzebnego na top lvl w jednej i drugiej grze to chyba nawet w grrindzie wow szybszy
-
kolega z którym grałem w l2 2 lata poszedł waśnie na serwer hellground 2xblizzlike i sie zastanawiam w ile wbije 50+ lvl?? nie lubie grindu wiec questy w wowie sa lepsze...zawsze cos sie dostaje+drop z mobow
-
Gdybyście mieli porównać szybkość lvl'owania, to gdzie sie szybciej koxa??
Pierwszy dzien na offie i wbilem 16.
Jaki rate polecacie, abym mógł zrobić 70 lvl (TBC) w tydzien, moze wiecej (nie jestem hardcore'owym graczem)
Zagraj na offie z Referem.Exp z Q masz x3.
w wow levelujesz duzo duzo szybciej od l2 , no chyba ze nie robisz questow a grindujesz jak w l2 wtedy szybkosc moze byc zblizona
I tak bedzie wolniej.Ja robie Questy tak ze biegne za Arcane Magiem on zabija moby Blastem a ja zbieram Quest Itemy albo zalicza mi moby.
nie lubie grindu wiec questy w wowie sa lepsze
Ta.W wow masz Quest typu:uzbieraj 200 czegos a z mobow leci to po 1-3.W L2 to leci z co 3 moba.
-
Jedną rzecz to muszę skomentować w l2 liczy się enchant broni i to co masz na sobie zapewne dlatego zabijam AW zbroja a grade + wepon AS+0 nukera full s84 mhmm skill się nie liczy ofc w wowie się liczy jak biegacie wokół własnej osi 5 min!!! używająć na nadze 16 klawiszy która jest myszką !! Ale ile graczy tyle opinii gorzej jak ktoś grał tylko w WOW i nie zna dynamiki i reali rządzących pvp w tej i tej grze i się wypowiada.
-
eh, 1szy Twój post i zabawiłeś się w górnika..
Odkopałeś wątek, który nie był ruszany od 2,5 roku.
Już zdążył przyschnąć...
Pozdrawiam
-
GÓRNIK ODKOPUJE.
zagrałem w WoWa kilka dni i moim zdaniem ta gra jest nudna, jest bardziej rozbudowana od L2 pod wieloma względami, ale podstawową i największą wadą jest brak celu, w L2 każdy kto farmi dużo wie, że może zostać Hero - jest prestiż, latara, kasa i skille, ponad to masz kontrolować Aden/Rune ze swoim klanem i co 2 tyg o to walczysz. A w WoWie? Wbita 80 lvl w kilka tygodni, a potem masz raidy, instancje po to by zdobyć fajne itemy do pvp, a co na tym pvp? ano nic, ani nie odbierasz twojemu przeciwnikowi expa/itemow, ani o nic szczegolnego z nim nie walczysz, nikt nie jest w stanie z cala pewnoscia powiedziec jaka gildia albo strona (ally/horda) jest na dana chwile najmocniejsza, a w L2 wystarczalo przejrzec liste zamkow, co do Hero to masz jakies statystki na arenie pvp, ale z tego tez nic nie ma. to tak jakbys mial full sprzet w L2 i kazali ci grac dalej jak nie ma walk na oly i siege, nie wiem jak wy ale ja wtedy przestalbym grac w l2, nie wazne jak super-wyczesany bylby system postaci i skilli
-
A ja sie nie zgodze z toba.
W wowie masz cos takiego jak Areny i rated battlegroundy. Na kazdym z nich (areny sa wskladach 2 vs 2 , 3 vs 3 i 5 vs 5 , rated bg 10 vs 10)
Zeby miec najlepsyz sprzet pvp trzeba miec przyzwoity rating , zeby miec przyzwoity rating trzeba byc dobrym w te klocki bo im masz wyzszy rating tym mniej punktow dostajesz za zwyciestwo a mozesz coraz wiecej stracic.
w l2 wszystko wyglada tka ze masz ciagle farma, farma, farma, farma, gank noobkow na jakims spocie, farma , farma, farma i w koncu siege gdzie przez 2 godizny mozna poszalec za wszystkie czasu w swoim ciezko wyfrmionym sprzecie. W wowie od momentu gdy wbilem max lvl w zasadzie nie robie nic innego poza pvp , loguje sie i pvp , dzieki temu mam sprzet, mam gold na enchanty, gemy i takie tam pierdoly i nie musze kompletnie myslec o pve zeby miec czym bic bo toc o mam zalezy od tego jak dobry jestem w laniu inych graczy a nie ile mobkow do questa ubilem :oops:
-
w l2 wszystko wyglada tka ze masz ciagle farma, farma, farma, farma, gank noobkow na jakims spocie, farma , farma, farma i w koncu siege gdzie przez 2 godizny mozna poszalec za wszystkie czasu w swoim ciezko wyfrmionym sprzecie.
widac, ze w cp raczej nigdy nie grałes a w dobrym to juz na pewno nie, siege to teraz tylko mily dodatek na weekend. Pvp w cp nie brakuje...
-
Ale czy dobre cp wezmie czlowieka ktory jak ma farta to w weeknd mzoe pograc pare godzin ? smiem watpic , na rated bg jak cos czlowiek ogarnia to nie trzeba sie prosic zeby cie wzieli. Mi zdecydowanie pasuje wow z uwagi wlasnie an fakt ze nie wymaga zbyt wiele czasu zeby jako tako sobie radzic w pvp , tak levelowanie jak i srednio dobry sprzet.
-
Ale czy dobre cp wezmie czlowieka ktory jak ma farta to w weeknd mzoe pograc pare godzin ? smiem watpic , na rated bg jak cos czlowiek ogarnia to nie trzeba sie prosic zeby cie wzieli. Mi zdecydowanie pasuje wow z uwagi wlasnie an fakt ze nie wymaga zbyt wiele czasu zeby jako tako sobie radzic w pvp , tak levelowanie jak i srednio dobry sprzet.
Moja opinia jest taka, ze jak mozesz grac tylko w weekendy, dodatkowo pare godzin to lepiej darowac sobie mmorpgi.
-
Ale czy dobre cp wezmie czlowieka ktory jak ma farta to w weeknd mzoe pograc pare godzin ? smiem watpic , na rated bg jak cos czlowiek ogarnia to nie trzeba sie prosic zeby cie wzieli. Mi zdecydowanie pasuje wow z uwagi wlasnie an fakt ze nie wymaga zbyt wiele czasu zeby jako tako sobie radzic w pvp , tak levelowanie jak i srednio dobry sprzet.
Moja opinia jest taka, ze jak mozesz grac tylko w weekendy, dodatkowo pare godzin to lepiej darowac sobie mmorpgi.
w pełni sie z tym zgadzam
-
No i wlasnie tu sie mylimy bo nawet grajac nieduzo w Wowie cos mozna osiagnac , w wiekszosci innych mmorpg juz jest ciezko. A ze lubie mmorpg nic nie poradze, jedyny problem to real life ktory zabiera cenny czas ktory moglbym poswiecic na granie
-
W Wowie pododba mi sie to ze eng gejm osiągniemy juz po ok 5 dniach online ( taki mialem wynik jak expilem DK ale z full heirloomami ). Niestety w L2 moze ten 86 w miare szybko pojdzie ale dalej to juz mordęga.
-
Da rade jeszcze szybciej, magiem zaczynałem od 0 na stormscale i w prawie 4 dni gry wbilem 85. To co wyróżnia wowa od innych mmo to ten skillcap, żeby ogarnąć postac, te wszystkie skille, macra itp. trzeba troche czasu poświęcić :D
-
żeby ogarnąć postac, te wszystkie skille, macra itp. trzeba troche czasu poświęcić :D
A weź jeszcze ogarnij te wszystkie addony,
-
Właśnie dlatego do niego wracam. Grasz sobie grasz, coś ci uprzykrza życie, znajdujesz zaraz addon który to naprawia, grasz dalej, coś chcesz zautomatyzować, obczajasz makra i dowiadujesz się że masz w rękach POTĘŻNE narzędzie z którym możesz zrobić prawie co zechcesz bez aż tak wielkiego nakładu sił. Właśnie bawienie się makrami i addonami jest samą w sobie radochą z gry. Przynajmniej dla mnie rozgryzanie manuala makr było przyjemnością.
Dlatego też L2 mimo że darmowy to już na wstępie mnie odrzucił. Oczywiście doszły jeszcze wielkie lagi i "drewnianość" walk oraz sztywność rozwoju postaci ale brakk addonów i makr przechylił szalę goryczy. Nie ma addonów które scustomizowały by (sorki, nie przychodzi mi w tej chwili żaden zamiennik słowa customize) mi rozrywkę i uczyniły ją przyjemniejszą a system makr też jest bardzo ubogi.
-
Myśle czy po MoP nie wracać ale to już na warka bo paladyn mnie powili wkurwia (a raczej developer team który nie wie co zrobić z tą klasą) i raczej na pve się skupi na tankowaniu bo po prostu to lubię (a i tak war dostaje część toolów paladyna do pvp wiec who care).
Co do dużego skill capa to ta gra nie ma aż tak dużego i poziom spada (porównanie warriora z TBC a teraz w Cata np.) bo zamiast zrobić tak jak w TBC gdzie miało się więcej hp i mniejszy dmg to tak mamy 150k hp a posrany mag ładuje shatter za 89k...
-
juz nie robi sie gier ktore wymagaja jakiegos skill capa bo kasy z tego nie bedzie :p , latwiej trafic do przecietnego casuala placzacego na lewo i prawo jakie wszystko jest zle i trudne :oops:
-
W WoWa grałem w sumie z 2 lata. W l2 ponad 5, ale teraz wnioskuję, że l2 jest nudne w porównaniu do WoWa ;) Obecnie gram w Warcrafta bo jest o wiele "milszy" i przyjemny w expieniu itp ;) Różnorodność w profesjach + masa itemków nie to co w l2... Nie potrzeba seta mieć aby wizualnie nasz armor wyglądał po "ludzku" ;) "eventy" jak bg, ab, eots są ciekawe nie jak w l2 TvT, Ctf ;p Każda z tych gier ma plusy i minusy ;)
Tak btw jeśli macie jakieś fajne serwery na oku to możecie mi napisać ;) Bo grałem na ToD trochę, ale x1 na privach to nie dla mnie raczej ; p Choć 52 wbiłem. Teraz gram na frostwolf x3 na molten.
P.S 2 - Serwery WoWa w moim odczuciu stoją dłużej jak serwery l2 ;p
-
gralem na frostwolf tydzien temu ale przezucilem sie na offa :P gram na starter edytion ale w tym tygodniu kupuje klucze :P nie ma jak off pt na dung znajduje w 5min max bo o tanka trudno:P a na frostwolfie dlugo musialem szukac czasem nawet 1 pt skaladalem 1h ;/ fakt faktem off x1 ale jak dla mnie bomba :P bo nowy jestem w wowa i szybciej sie naucze grac na offie niz na privie;p
-
http://allegro.pl/wow-prepaid-360-dni-cataclysm-annual-pass-i2236823949.html
tak najlepiej, za 179 zł masz konto cata i jedną postać możesz przez scroll wbić na 80 + prepaid na rok i diablo 3 za taką cenę, gdzie diablo 3 będzie droższe niż to :p
-
gralem na frostwolf tydzien temu ale przezucilem sie na offa :P gram na starter edytion ale w tym tygodniu kupuje klucze :P nie ma jak off pt na dung znajduje w 5min max bo o tanka trudno:P a na frostwolfie dlugo musialem szukac czasem nawet 1 pt skaladalem 1h ;/ fakt faktem off x1 ale jak dla mnie bomba :P bo nowy jestem w wowa i szybciej sie naucze grac na offie niz na privie;p
to zapraszam na stormscale, najlepszy pvp serv eu :D
-
ok archon wszystko ladnie pieknie ale mam pytanie jak kupie to i tak bede musial kupic poprzednie dodtaki tak?
-
Tak trzeba kupic podstawke wow-a , wotlk i cataclysm, dopiero pozniej annual pass :p
Na keye.pl jakies 130 zlotych cala gra. Do tego roczny abonament z diablo 3 w prezencie i wcale drogo nie wychodzi :D
Co do Stormscale to mozna sie na niego jeszcze dostac ? ostatnio przegladalem liste realmow i dalbym sobie reke uciac ze mial status Locked (skonczyl sie prepaid wiec nie sprawdze w dniach najblizszych)
Btw Archon a scroll of resurection nei dotyczyl przypadkiem tylko juz kiedys aktywnych kont ? (czytaj postac na 80 lvl od reki po aktywowaniu go)
-
Grałem w obydwie gry, w L2 więcej. Muszę stwierdzić, że L2 na offie jest dla nolife, bo macie najpierw 3-4 miechy klikania a później zaczyna się zabawa, w WoWie zabawa zaczyna się po kilku tygodniach. Jeżeli L2 to tylko na starych kronikach raty x10 i wyżej. No a nie wspomnę już o tym, jak ta gra zaczyna ssać powyżej Gracii final, jeżeli mówimy o balansie klas. GoD to dla mnie zgapa ze wszystkiego po trochu, a z racji tego, że ta kronika jest darmowa i zaprojektowana tylko pod offa rate x1(wiązki questów), dzięki czemu nie ma już privów, czyli dostosowanych do potrzeb gracza rate'ów. Żadne pixele nie będą kazały mi grindować pół roku tylko dlatego, że mam życie realne. Zatem na chwilę teraźniejszą L2<WoW
-
W godzie wlasnie wszystko sie zmienilo i expienie 1-85 nie zajmuje juz miesiecy tylko 3 tygodnie dla osoby, ktora gra casualowo.
-
Tzn tym zdaniem miałem na myśli ogólnie servery x1, pardon, trochę źle to napisałem. Istotnie w GoDzie expi się o wiele szybciej niż było kiedyś, ale i tak powyżej 85 leci makabrycznie. Poza tym w nowych kronikach exp nie jest jedynym grindem, bo dochodzi później wiele bonusów do wykoxania, bez których też na dobrą sprawę ciężko cokolwiek ugrać na pvp.
-
Taki WoW jest o wiele ciekawszy jak l2 :P
-
Czy ja wiem za cukierkowa grafika jak dla mnie : P
-
Grafika jak grafika. Ale o wiele więcej rzeczy do robienia jak w l2. Profesje główne/poboczne, masa Q które nie są jak w l2 (nudne i glupie) + większa różnorodność rozwinięcia postaci ; p każda z klas może się zrobić pod 3 "podklasy" zależy jak dasz talenty ;) Btw buli z exa :P? Czy tylko zbieżność nicków? ;p
-
Zbieżność jesteś nie pierwszą osobą która o to pyta ^ ^
-
temat L2 vs WOW jest na tym forum gdzies, tam sobie pisz. L2 ssie, WOW nawet do tego sie nie nadaje.
-
Robisz za mod "lickera" ? Jeśli tak to spoko, a jeśli nie to chillout ;)
-
Piszesz, że l2 ssie a jeszcze grasz :)
-
Szkoda ze interlude [to zeby nie byl spam :bump:]
Nie gram od ponad 6 miesiecy. Byla to ironia.
@Stoned
draznia mnie fanatycy WOW'a ktorzy narzekaja na l2, a siedza na froum poswieconym tej grze. I nie spinam sie :P tak mnie wzielo :) Podlizywanie sie modom na tym forum nic nie daje :P
-
Sorka, ale w L2 grałem 6 lat ; ) a w WoWa z rok. I WoW lepszy. Btw myślałem jak graliście TB na exie, że jesteś normalny, a nie od pouczania użytkowników xd choć Ja często też to robiłem na forum exa ; )
-
@Stoned
Popracuj nad składnią bo ciężko się czyta twoje wypociny. "Pouczanie użytkowników" skreśla normalność człowieka?! Co miałeś na celu pisać tutaj że WoW jest lepszy? Każdy ma swoje gusta, a poza ty ciężko porównywać te gry całościowo...
Chyba zostałem ztrolowany...
-
gralem w l2 pare ladnych lat ale przychodzi kiedys taki moment ze juz poprostu nie ma sie czasu co jak co ale l2 pochlania duzo czasu dlatego przezucilem sie na wowa .Obie gry sa bardzo fajne sa rzeczy ktore w l2 sa lepsze a ktore w wowie i nie ma co dyskutowac na ten temat.:)
-
Szkoda ze interlude [to zeby nie byl spam :bump:]
Nie gram od ponad 6 miesiecy. Byla to ironia.
@Stoned
draznia mnie fanatycy WOW'a ktorzy narzekaja na l2, a siedza na froum poswieconym tej grze. I nie spinam sie :P tak mnie wzielo :) Podlizywanie sie modom na tym forum nic nie daje :P
W moim przypadku daję :oops:
Ja wam powiem tak, wbiłem na wowie 5 lvl i mi się odechciało grać :D
-
Wkurza mnie taka gadka szmatka o wowie i l2. A zwlaszcza argument cukierkowej grafiki :noob:
Ba. Smiem twierdzic, ze grafika z Cata przerosła juz lineage.
WoW daje wiecej radosci w PvE, i nie mowie tu o questach ale o raidzie, gdzie gdy z 10 osobowej grupy jedna nawali to gleba, pozamiatane. I to mi sie podoba, i chuck ma byc!
Za to mocna strona l2 jest pvp. I na chwile obecna chyba tylko pvp :P
-
Pod względem PvP w tym momencie L2 zamiata WoW w którym rządzą teraz osrani magowie i rogale.No i pomijając fakt że burst jest posrany w tym momencie (zarówno u dpsów jak i healerów).Z tym że MoP (najnowszy dodatek) ma mieć PvP system jak w TBC (który był zajebisty) gdzie było więcej tunnelowania niż pop CD and win widziałem parę filmików z aren i mogę powiedzieć że zapowiada się genialnie.
Pod względem PvE L2 jakoś nigdy nie był ciekawy :P
-
Mist of Pandaria wychodzi 25 września.
-
ktoś gra w wowa stad?:D
-
Mi się ostatnio czasem zdarza, ale na ToDzie, nie globalu. Chyba wolę czasem wpaść i zaliczyć instancję ze znajomymi, niż włączyć co jakiś czas L2 i "casualowo" mordować potwory.
-
No mnie naszla chec pogrania ale samemu to kiepsko, dlatego szukam kogos chetnego
-
W sumie Ja grałem na ToD/Sunwell a ostatnio global. Tylko teraz musiałbym wykupić prepaida :P
-
Stark zrob sobie 1 mc przerwy od wszystkiego :D Potem cisniemy gw2 :D
-
ja nie gram w nic od marca;d no czekam tez na to gw, nie mam co prawda jeszcze klucza ale raczej kupie :P
-
Na stormscale jest polska gildia jeżeli jesteś zainteresowany globem, ja mam przerwę do mopa :D
-
mnie mniej obchodzi sama gildia a bardziej osoba do gry:P
-
Na stormscale jest polska gildia jeżeli jesteś zainteresowany globem, ja mam przerwę do mopa :D
Ja odwrotnie.Teraz farmie kasę itp. Bo chce ten 5.0 patch zobaczyć i jak moja klasa (pal) radzi sobie w pvp.Jak będzie do dupy to sobie daruję grę.
-
http://cultofpersonality.pl/
Stare Light Defenders. Szukamy glownie aktywnych ludzi do grup raidowych, ale socjali tez przygarniemy ;)
@EsTeCzteryRkA
Jesli chodzi ci o bieganie po instach lub robienie achievow czy nocne wypady na ogrimar to u nas znajdzie sie paru zapalencow :P
-
L2 pvp > WoW pvp
Nie no gry na DN skończyło się c4 postanowiłem grać w WoW'a. A jak już się nim przejem to latam po c6 midach :p
WoW ma coś w sobie specyficznego może ta cała fabuła.. :)