niet. glad to teraz taki koksiarz jak necrus w C4. żeby mieć satysfakcje z gry, lepiej byloby wziąć Tyrka. no ale jak tam sobie chcesz.
Porównywać glada do necro za czasów c4, to jest gruba przesada. Glad nigdy nie był aż tak silny, dobry mag poskłada glada, lucznik może i nie zabije, ale krwi też napsuje(a sam też nie padnie).
Nie wiem też, czemu wszyscy uważają tyrka za trudniejszą postać- on ma znacznie latwiej w niektórych sytuacjach, bo bizon+zealot+force barrier=kilku przeciwników mniej, a glada na sonic barrier wystarczy omijać przez 10 sekund(bo i tak krzywdy za ten czas nie zrobi, bo musi sie doładować na maxa, a my mamy czas na odbiegniecie).
Zostaje kwestia decyzji, jaki totem wybrać, ale z tym nie ma raczej większych problemów- jak coś gonimy, to wolf/rabbit, do zwarcia raczej ogra(na postacie jak glad/daggerzy). Pume jak już uziemimy maga/luka(ofc cripple). Na dodatek tyrek może sam sobie slowa/roota ściagać, więć ma o niebo lepiej z magami/lukami niż glad.
Gladem nie ma łatwego nabijania fragów- a ze nawet noobki czasem nim masę fragów nabijaja, to świadczy tylko o jednym- że przeciwnik potrafi być jeszcze gorszy
