powiem Wam ładnie napisał chłopak,
ja zawsze lubiłem BMF, grałem jako ich enemy na ich pierwszym serwerze, widziałem jak to wszystko zaczyna im się rozwijac i powiem że od początku mieli dużo osób które dobrze ogarniały
zdarzyło się nawet że na jednym serwerze wylądowałem u nich w składzie, na prawdę zgrana ekipa, a Ares dobrze dyryguje swoimi ''żołnierzami'' ... spotkałem się z opinią że Ares to zimny ch*j i cały klan robi na niego, widzę że niektórzy nierozumieją że bycie CL to duży obowiązek, szczególnie w takim BMF, a że CL czyli mózg klanu ma profit w postaci sprzętu to jest chyba zrozumiałe.
jako CL bawi mnie szczególnie Rickert hahhah
