Witaj
Gość

Wątek: Serwery klimatyczne z L2, czyli nieudolne próby uklimacenia hack'n'slasha.  (Przeczytany 4526 razy)

  • Wiadomości: 99

  • Pochwał: 0

Moje doświadczenia z takimi są w sumie skromne, ale już nigdy, przenigdy nie wrócę na coś takiego. Jestem zdania, że w takiej siekance jak L2 próby 'klimacenia' są skazane na porażkę. Albo ja jestem osobnikiem niereformowalnym, czy coś. Grając na takim Ancient Legion, wydawało mi się, że odgrywanie postaci polega na robieniu tego, co na zwykłym serwerze, a oprócz tego trzymanie wyższego poziomu kultury i 'wczuwanie się' w realia świata. Sporo o nich można dowiedzieć się chociażby z powszwechnie znienawidzonych questów na profesję. A teraz parę anegdotek.

Grałem Abyss Walkerem, jedną z bardziej 'klimatycznych' postaci w całej grze, chyba tylko Phantom Summoner ma go więcej. A co sobie myśli taki AW, będący zimnokrwistym zabójcą, gdy biegnie sobie przez słoneczny świat Aden i dostrzega polującego (expiącego znaczy) jasnego elfa? Myśli sobie, że zamordowanie wroga swojej rasy będzie miłym urozmaiceniem dnia. Zatem wyciąga swój śliczny Dark Screamer, aktywuje ładunki (włącza ssy) i szybkim krokiem zbliża się w stronę elfego maga. Zanim jasny elf napisze to swoje 'klimatyczne' 'Vendui' (albo inaczej, już nie pamiętam, które elfy po jakiemu się witały) to leży już po backstabie i ewentualnej poprawce z deadly blow. Wtedy zuy i mhroczny AW głosi kwestię 'Słyszysz to, jasny kuzynie? To radosny śmiech Shillien prosto z Otchłani. Słychać go zawsze, gdy umiera któryś z was, żałośni leśni słabeusze. Nasza zemsta wciąż trwa!' i tak dalej, w podobnym, roplejowym tonie. Wydawało mi się logiczne, że mroczny elf leje jasnego i vice versa. Zamiast tego płacz na pm 'czemu mnie pkłeś, ja tu tylko expię!'

Inna sprawa, ludzie mają tendencję do tłumaczenia wszystkiego na polski. Bardzo mi się to podobało, wszak wtedy człowiek korzysta z edukacyjnych walorów gry i siłą rzeczy poszerzają swój zasób angielskich słów. Tyle teorii. Pewien Warcryer nieco zgłupiał, jak raz poprosiłem go o 'pieśń wściekłośći, pieśń drapieżnika, pieśń furii i pieśń wampira'. Też pytanie na pm 'eee. sorry, jakie buffki?' Ludzie normalnie piszą, że chcą 'aury', ale tak się złożyło, że mi brakowało tylko czterech wymienionych.

Cuda, jak ciężkie zbroje koszmaru, majestatyczne pancerze(choć to jeszcze ujdzie, bo te zbroje napawdę takie są :P), imperialni krzyżowcy albo tuniki niebieskiego wilka tudzież lekkie zbroje zagłady są chyba powszechnie znane, prawda?  :D Zapraszam do podzielenia się swoimi odczuciami. Może się okazać, że wywiąże się tu flejm, bo znajdą się jacyś obrońcy takich serwerów. Tym lepiej, większość aktywnych użytkowników tego forum bez flejmów nie miałaby o czym pisać.
Zuy i mhroczny Gronostaj z Abyssa x3.

'Lepiej być faszystą niż pedałem.' - A. Mussolini.


  • Wiadomości: 356

  • Pochwał: 0

  • Twój stary
Odp: Serwery klimatyczne z L2, czyli nieudolne próby uklimacenia hack'n'slasha.
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 18, 2009, 12:26:47 pm »
Wiesz, ogólnie to ja jestem wielkim przyjacielem Jężdżącego Wiatru oraz Zabójcy Duchów, ale zaraz przyjdzie mdh i powie, że lepszy Przygodownik.

A sam nosi Drakoniczny lekki pancerz i ma Święte Kamienie Elementu w swoim Zabójcy Aniołów, aby walczyć z mrocznymi potworami
w Klasztorze Ciszy i Pogańskiej Świątyni.

Inną sprawą jest BIELAK, czyli Srebrny Łowca, chyba że już jest Strażnikiem Księżycowego Światła, który posiada Drakoniczny Łuk prawdopodobnie z Elementem Ognia lub bez Elementu Ognia.

Bielak jest najpotężniejszym bohaterem, który walczył z magiczną drużyną Świętego Szilena, Alariona. Po długich walkach dopieł swego, i zniszczył ich, wypędzając raz na zawsze ze świata Franz.

Teraz jedynym odważnym wojownikiem, który toczy bitwę z Bielakiem jest właśnie Przygodownik mdh, który ma zaczarowane ciosy, takie jak np. Krwawienie, Zabójczy Cios, Dźgnięcie W Plecy, Śmiercionośny Cios, Ostateczne Uchylenie Się, Pędem-Się-Oddalenie oraz Miraż.

Jego głównym celem jest pokonanie w pojedynku dostatecznej liczby mrocznych potworów, aby osiągnąć 83 poziom doświadczenia i zdobyć umiejętności Ukrycie-Się oraz Ekscytująca Podróż. Dopiero wtedy będzie mógł stawić czoła w walce Strażnikowi Księżycowego Światła Bielakowi.


:( Twój Stary


  • ******
  • Banned
  • Wiadomości: 1262

  • Pochwał: 4

Odp: Serwery klimatyczne z L2, czyli nieudolne próby uklimacenia hack'n'slasha.
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 18, 2009, 12:31:47 pm »
Monastyr>Klasztor imo.
I'm offline.


  • Wiadomości: 99

  • Pochwał: 0

Odp: Serwery klimatyczne z L2, czyli nieudolne próby uklimacenia hack'n'slasha.
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 18, 2009, 12:41:54 pm »
A czy Przygodownik mdh nie zna jakiegoś dzielnego Rycerza Feniksa, który jest czystą, żywą potęgą? Wierzę, że Rycerz Feniksa w Zbroi Imperialnego Krzyżowca, osłaniający się Tarczą Imperialnego Krzyżowca i bijący Zapomnianym Ostrzem z jakimiś Kamieiami Elementu, wykorzystujący umiejętność Odparcia Strzał, a później Dotyku Życia i mnóstwa innych zdołałby osłonić Przygodownika przed Śmiercionośnym Strzałem BIELAKA oddanym z Drakonicznego Łuku. Wtedy Przygodownik mógłby wbiec za plecy złego Strażnika Księżocywego Światła i zadać mu ostateczne Dźgnięcie w Plecy, przed którym nie uchroni nawet Drakoniczny Pancerz.
Zuy i mhroczny Gronostaj z Abyssa x3.

'Lepiej być faszystą niż pedałem.' - A. Mussolini.


  • Wiadomości: 466

  • Pochwał: 1

Odp: Serwery klimatyczne z L2, czyli nieudolne próby uklimacenia hack'n'slasha.
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 18, 2009, 01:14:51 pm »
Cytuj
Drakoniczny lekki pancerz

Smoczy lekki pancerz... lepiej nazwać "smoczą skórznie"

Cytuj
Święte Kamienie Elementu

Święte kamienie żywiołu


Cytuj
Drakoniczny Łuk

Smoczy łuk

Cytuj
Elementem Ognia lub bez Elementu Ognia.

Żywiołem ognia

Cytuj
83 poziom doświadczenia

83 krąg doświadczenia

Więcej błędów nie widzę ;p


Jeśli chodzi o same serwery rpg oparte na L2... wg mają rację bytu. Sam grałem przez jakiś czas na AL-u i na początku byłem zachwycony. Spolszczone nazwy, rpg nawet na klanowym i wszechogarniający klimat... to mnie pociągało.

Jakiś czas temu quitnołem... Powód? Po osiągnięciu poziomu 80+ L2 zamienia się w czyste pvp. Na takim rpg serwie trzeba mieć powód by nabijać sobie pvp score. Więc jeśli zabijanie jest w jakiś sposób "zakazane" (w tej chwili wojny muszą akceptować gmi :oops:  A za zabójstwo innych graczy możesz stanąć przed sądem :D ), serwer musi oferować coś w zamian. I tu jest problem. L2 ciężko coś "wyczarować" po za zabijaniem mobków/graczy. Po za tym, bez własnych customów ciężko uczynić ze zwykłego l2, "żyjący" świat.

Ale zgodzę się, że l2 słabo nadaje się jako rpg serwer. To jakby bawić się odrzutowcem w piaskownicy.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 18, 2009, 01:41:51 pm wysłana przez ugh »



Finaly retired, L2 is not fun anymore.


  • Wiadomości: 356

  • Pochwał: 0

  • Twój stary
Odp: Serwery klimatyczne z L2, czyli nieudolne próby uklimacenia hack'n'slasha.
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 18, 2009, 05:23:22 pm »
Cytuj
Powód? Po osiągnięciu poziomu 80+ L2 zamienia się w czyste pvp. Na takim rpg serwie trzeba mieć powód by nabijać sobie pvp score.
To po 1. Ale wg. mnie takie serwery, podobnie jak i niestety całe masy lol2jotów, wszystkie serwery c4 czy c5, czy il, które ktoś sobie założył szukając zajęcia nie mają sensu istnienia ze względu na to, że... nie ma kogo bić. Mechanika l2 jest OK dopiero tak powiedzmy optymistycznie przy 800-1k online minimalnie, a mało który z takich serwów może się szczycić tym. Nie znam bynajmniej jakiegoś "klimatycznego" serwra (właściwie to żadnego nie znam z nich), który by miał 800+ online...


:( Twój Stary


  • *******
  • Wiadomości: 2207

  • Pochwał: 12

  • And The Heavens Shall Tremble
    • gOOoogLe
Odp: Serwery klimatyczne z L2, czyli nieudolne próby uklimacenia hack'n'slasha.
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 22, 2009, 09:46:57 pm »
Cytuj
Powód? Po osiągnięciu poziomu 80+ L2 zamienia się w czyste pvp. Na takim rpg serwie trzeba mieć powód by nabijać sobie pvp score.
To po 1. Ale wg. mnie takie serwery, podobnie jak i niestety całe masy lol2jotów, wszystkie serwery c4 czy c5, czy il, które ktoś sobie założył szukając zajęcia nie mają sensu istnienia ze względu na to, że... nie ma kogo bić. Mechanika l2 jest OK dopiero tak powiedzmy optymistycznie przy 800-1k online minimalnie, a mało który z takich serwów może się szczycić tym. Nie znam bynajmniej jakiegoś "klimatycznego" serwra (właściwie to żadnego nie znam z nich), który by miał 800+ online...

I nie bedzie takich dopoki beda kazac pisac jakies glupie opowiadania, etc Ja zanim zostane na jakims serwerze chce go na poczatku przetestowac i sprawdzic czy bedzie sie oplacalo przy nim stracic troche wolnego czasu. A pisac opowiadan mi sie po prostu nie chce, tak jak wiekszosci. Mi sie podobaja takie serwery, lecz juz nie tak bardzo to "spolszczenie"