To jest tylko propozycja z mojej strony. Nie narzucam nikomu stworzenie serweru na siłę, bo takie są moje zachcianki. Uważam, że większość prywatnych serwerów kieruje się tym samym modelem gry. Niestety jest on nudny i "przeżarty" na maxa. Stąd wyszedłem z propozycją zrobienia czegoś nowego, innowacyjnego. Zauważ, że jestem chętny podzielić się uwagami bez żadnych zobowiązań.
Nie chcę, byś znów nie daj Boże odebrał to jako najeżdżanie na siebie, ale to nihil novi.
To po prostu projekt serwera PVP uproszczony do bólu z pewnymi ozdobami.
Mało ludzi którzy tu przychodzą z pomysłami na serwer ma pojęcie, jak dużo pracy wymaga zrobienie naprawdę dobrego i ciekawego serwera który może odnieść sukces - stąd mamy zatrzęsienie buglanów albo totalne dziwactwa też zabugowane i na dodatek bez graczy.
I ludzie na nich grają z braku laku.
Był tutaj na forum kiedyś taki gracz-admin z fajnym wg. niego pomysłem, już z litości i braku czasu pominę szczegóły, chodziło generalnie o craft-server, gdzie mu otwarcie napisałem - sam będziesz siedział w Giran i pysznił się swoim nowo wykrafconym armorem.
I wiesz co? I tak dokładnie było. Chłopak kupił jakieś tam pliki, wykupił serwer i siedział na nim sam.
Tutaj się z Tobą nie zgodzę, żaden serwer nie kieruje się podobnymi założeniami. Gdyby tak było to nie wstawiałbym tej wiadomości tutaj. Opisałem tylko niektóre rzeczy, natomiast koncept gry mam przygotowany. Zadajcie sobie pytanie, co w grach Was bawi? Gra, która daje rozrywkę i nie jest wyklepana jak bicie mobow czy robienie dziennych instancji? Czy może różnorodność? Ja osobiście nie lubię monotonni, natomiast lubię prostotę gry, bez wydziwień, stąd właśnie c4 (B grade sprzęt nie daje tak wiele jak A, S, S80, R95, R99 itd), nie ma tam kamyków, enchant skilli, augument, te wszystko rzeczy psują rozgrywkę gry (zwłaszcza w pvp, w B grade sprzęcie śmiało dasz sobie radę w pve, ponieważ moby są słabe). Każdy gracz kieruje się innymi zasadami. Szanuje to i rozumiem. Dlatego zapytałem się, czy macie jakieś fajne sugestie pod to i nie rozumiem Twojego najeżdżania na mnie. Jeśli nikt nie będzie zainteresowany to pójdzie to w niepamięć i tyle z tematu
Nie najeżdżam na Ciebie. A przynajmniej nie taki był zamiar, jeśli tak to odczytałeś to sorry.
I dokładnie w miejscu tego zdania które teraz czytasz wypisałem jaki błąd światopoglądowy popełniasz, charakterystyczny dla wielu twórców serwerów, ale w sumie nie chcę być WDR, wolę uchodzić za hejtera, dlatego, że w tym zdaniu "znikłym" za dużo napisałem rzeczy, których z pewnych względów jednak nie powinienem pisać i dlatego teraz czytasz to co czytasz.
Takie dyskusje prowadzone były na forach serwerów i klanowych niejeden raz. I zawsze wnioski były jedne.
I to wszytko chyba pójdzie w niepamięć. Nie dlatego, ze jesteś w błędzie, nie dlatego, że się z Tobą nie zgadzam lub się z Tobą zgadzam, tylko ze względu na pojecie tego co się chce i jakie są rzeczywiste możliwości realizacji swoich marzeń.
Sprawa jest prosta i powtórzę - mało osób wie, ile wymaga to pracy.
C4 nie zrobisz, bo nie ma takiej opcji, albo prymitywny w konstrukcji emulator javy (nie pamiętam nazwy i nie chce mi się szukać ale jest, Lidvinsus czy jakoś podobnie się nazywa) albo downgrade l2off extendera Vangantha.
A popularne są jedynie Interlude, H5 i pierwsze Classici - cokolwiek innego będzie skazane na fail.
I projekt serwera L2 jest duży, porównywalny do dużych projektów korporacyjnych
Nie podoba Ci się ten pomysł, ponieważ jesteś pewnie starym weteranem l2 i nie potrafiłbyś odnaleźć się w czymś zupełnie nowym. Jesteś przyzwyczajony do tego co ncsoft zaoferował graczom. Ale mogę założyć się, że gdyby powstał taki serwer, chętnie zobaczyłbyś na czym to polega i możliwe, że przekonałbyś się, że to nie jest jednak zły pomysł. Ludzie z natury są tacy, że póki nie zagrają lub nie zobaczą, nie mają jak się wypowiadać na dany temat.
Nawet nie masz pojęcia, jak idealnie, wręcz perfekcyjnie udało Ci się ... chybić ze swoją oceną. Chyba jedynie "starym weteranem L2" jest prawdziwe.
To nazywa się innowacja, pójście z duchem czasu, a nie zastój w miejscu i klepanie w kółko tego samego. Przy połączeniu kronik i najlepszych rzeczy może powstać fajny, nowy l2.
Nie o to mi chodziło. Może po prostu niesłusznie założyłem, że chcesz organizować jakiś tam projekt.
Dla kogo coś jest fajne dla kogo coś niefajne to jak z dupą - każdy ma własną.
Trzeba było posłuchać graczy np WoW'a co myśleli o L2.
Myślę, że w większości rzeczy jesteś zgodny ze mną, tylko nie potrafisz tego napisać wprost.
Tak jak tutaj idealnie i perfekcyjnie udało Ci się trafić. Może z wyjątkiem tego "nie potrafisz" - zamieniłbym "nie chcesz" albo na "nie możesz". Co w sumie zmienia całkowicie sens przekazu. no masz ci los....
Niestety, nie ma dobrego serwera, który miałby to coś. L2 to dobra gra, ponieważ ma otwarty świat mechanikę i system PvP. Pozostałe rzeczy są niestety nudne.
Nie jestem pewien czy dobrze odczytuję, jeśli tak, to zupełnie się nie zgadzamy.
Owszem pomagałem MasterToma z początku, dałem mu kilka sugestii, promowałem serwer gdzie się da, może dlatego macie, powiedzmy ok on-line
Już tam nie gram. Po prostu przypominałem sobie stopniowo jak wyglądały wtedy Kroniki (niezbalansowane) i że MasterToma odtwarza jedynie kod źródłowy i ew. łata znane bugi bez ingerencji w sam mechanizm gry - dlatego odpuściłem. Nie był też dla mnie znany cel tej dekompilacji - RE C++ w dzisiejszych czasach to jednak taki sobie pomysł - szybciej by chyba wyszło napisanie samemu od początku serwera, szczególnie, że miał wzorce rozwiązań w projektach javy i że wcale nie jest pewne, że oryginalny twórca zrobił to optymalnie. Mógłbym podać dwa przykłady kodu, który lepiej jest zaprojektowany pod względem funkcjonalności (java - nie mojego, żeby nie było niedomówień)
Cała konkluzja jest prosta - albo sam potrafisz to zrobić lub potrafisz coś wnieś do takiego projektu poza wyjątkiem samych dobrych rad - to szukaj ludzi, albo nie - wtedy nie licz na to, ze przyjdzie naraz jakiś ogarnięty developer i powie "Wiesz co, to fajny pomysł i jak go dla Ciebie zrobię".
To tak nie działa.
Zareagowałem na ten wątek wyłącznie dlatego, że kojarzyłem Cię z Elmorelab.