Witaj
Gość

Wątek: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa  (Przeczytany 88445 razy)

  • ********
  • Wiadomości: 3324

  • Pochwał: 14

  • Spam Slayer
Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
« Odpowiedź #200 dnia: Październik 23, 2008, 08:57:01 pm »
Chciałbym, bym miał nadprzyrodzonego farta (w polskim, nie angielskim znaczeniu tego słowa), by wszystko mi się udawało, choćbym leżał i nic nie robił i bym potrafił wykorzystać to szczęście.

And the odd crowd packed all around
Is listening still
Nobly
Subtly

http://dragcave.net/user/Nathel


  • Wiadomości: 78

  • Pochwał: 0

Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
« Odpowiedź #201 dnia: Październik 23, 2008, 09:25:53 pm »
No więc. Masz ogromne szczęście, wszystko czego się weźmiesz kończy się powodzeniem. O totka wygrałeś już tyle razy, że firma która się nim zajmowała zbankrutowała, za to ty masz wygody i bogactwo do końca swoich dni. Masz całe mnóstwo przyjaciół, takich dobrych żadnych zdrajców czy dwu licowych kolegów. Wszystko dokładnie każda drobnostka układa się po twojej myśli. Aż pewnego dnia, musisz wymyślać nowe i nowe życzenia żeby się zadowolić. Jest to strasznie męczące dla człowieka który nigdy nie pracował, całe życie spędził w wygodach. Po kliku dniach kończą ci się pomysły, tutaj nawet szczęście nie pomaga. Powoduje to u ciebie migrenę, i okropnie złe samopoczucie. A jako, że nadal masz to szczęście ono nie pozwala ci cierpieć. Umierasz przez własnego farta, zabity dla własnej przyjemności.

Chcę by ludziom żyło się lepiej :P


  • Wiadomości: 708

  • Pochwał: 13

  • Angel of Darkness
Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
« Odpowiedź #202 dnia: Październik 23, 2008, 10:38:42 pm »
Kurcze, nie zdążyłem, a miałem fajnego koncepta, muszę go przelać z myśli więc go już napiszę ;)

Pewnego dnia tak totalnie przez przypadek kumple zaciągneli cię na imprezę. Trochę za dużo wypiłeś i przez przypadek tak pie********ś w coś głową, że straciłeś przytomność. Rano jednak obudziłeś się w łóżku, bez kaca i bez rozwalonej głowy, zdziwiło cię to bardzo. Wychodząc do szkoły tak trzasnąłeś drzwiami, że z okna na piętrze zleciała doniczka spadając dokładnie obok ciebie, nic ci się nie dzieje. W szkole też rewelacja - luz, wszyscy mili itd. Podczas drogi powrotnej znalazłeś na ulicy pełno pieniędzy, jakieś dresy cię zaczepiły dając ci nową komórkę i jeszcze się uśmiechając. Słowem wyczułeś, że masz szczęście. Postanowiłeś to wykorzystać. Przez miesiąc wykorzystywałeś swoje szczęście, spełniłeś wszystkie swoje marzenia, wszystko ci się udawało, miałeś idealną dziewczynę, a nawet więcej niż jedną i wszystkie się dogadywały (;)) jednak wtedy zacząłeś być nieszczęśliwy z nadmiaru szczęścia. Wtedy nastąpiła sprzeczność myślowa, błąd algorytmu i wywaliło cię z gry. Obudziłeś się w innym świecie w bliżej nieokreślonej przyszłości. To co zobaczyłeś bardzo cię przeraziło jednak postanowiłeś to zbadać. Okazało się, że niczym z filmu Matrix jesteś jednym z wielu ludzi podłączonym do jakieś gry symulującej życie. Zobaczyłeś stertę ludzi leżących w kapsułach, wielu swoich znajomych. Po kilkunastu minutach chodzenia pomiędzy kapsułami znalazłeś drzwi, gdy je otworzyłeś światło oślepiło cię, a twoim oczom ukazały się 2 postacie. Zrobiłeś krok w tył, by zobaczyć je dokładnie *Dup!!!*
Po obudzeniu się zauważyłeś jedynie kraty, w końcu dostałeś porządnie w łeb jednak, gdy już wstałeś zobaczyłeś coś okropnego, coś co trudno opisać. Nagle kraty zamieniły się w ekran, twoim oczom ukazał się świat, który kiedyś uważałeś za coś prawdziwego, namacalnego, a następnie świat prawdziwy. Przyglądając się dokładnie wyświetlanym obrazom nie zwróciłeś uwagi na to, że ktoś wszedł do celi. Powiedział: "To jest to, co nazywacie niebem", odwróciłeś się i straciłeś przytomność z przerażenia. Niedługo się ocknąłeś, lecz zaraz dostałeś kulkę w łeb.

Pequet sorki, ale dzisiaj mam jeszcze nawał pracy więc może jutro uda mi się zniszczyć twoje życzenie.
« Ostatnia zmiana: Październik 23, 2008, 10:40:47 pm wysłana przez Zarean »


  • *******
  • Wiadomości: 1044

  • Pochwał: 0

Odp: Zabawa- Niszczenie życzeń
« Odpowiedź #203 dnia: Październik 24, 2008, 09:02:29 am »
Staje się! ludziom żyje się lepiej. lepiej zarabiają, maja co jeść i bezrobocie znika.wszyscy są zadowoleni. dzięki seriom konferencji pokojowych (na które kraje 3 świata nie zostały zaproszone)i wyłapaniu ekipy kierującej al kaidy itp. udaje się skończyć wojnę na bliskim wschodzi wszystkie kraje podpisały traktat dzięki któremu zostają zniesione granice  i wszystkie rzeczy dzielące kraje. nie ma lepszych i gorszych a światem kieruje rada gdzie każda większa społeczność ma swojego przedstawiciela lecz kraje kiedyś doskonale uzbrojone muszą coś z tym uzbrojeniem zrobić tyle sprzętu zniszczyć nie można (za duże koszty) wiec postanawiają go sprzedawać do krajów 3 świata w ręce biednych ludzi dostaje się bron. włócznia zostaje zamieniona na ak-47. rozpoczyna się wojna 2 najwiekszych plemion afryki ale nie na pieści i dzidy lecz na nowoczesną bron i technologie. zostaje zrzucona bomba atomowa ginie 30mln ludzi. przedstawiciel USA oskarżył o testy Rosję. zaczynają się kłótnie o uzbrojenie ludzie oskarżają siebie na wzajem o wszystko co się da miedzy byłym blokiem wschodnim i zachodnim. tylko polska jest neutralna i nie opowiada się po żadnej ze stron. dzięki temu ze oby 2 bloki chcą nas pochwycić dla siebie obniżają nam ceny ropy i transportu żywności. i znowu katastrofa polska została podzielona na 2 części o równym terenie. po miesiącach prób i negocjacji wybucha 3 wojna światowa ludzie walczą nawet na dzidy a Ameryka i Rosja prześcigają się wynalazkach. oby 2 strony zaczynają masowa produkcje bronie masowego rażenia. po latach wyczerpujących walk zginęła co najmniej polowa ludzkości a 1/2 pozostałej cierpi na choroby związane z promieniowaniem. wojna się kończy USA i Rosji nie ma i nikt tam nie zamieszka przez kolejnych 1000 lat władzę na ziemi obejmują chiny jedyny kraj który się nie plątał w żadne wojny jest ich najwięcej. każdy kto się przeciw stawi ich zondom ginie. z Anglii z całej tej wyspy zrobiono wiezienie gdzie ludzie tam zamknięci sami produkują sobie żywność lekarstwa i inne takie rzeczy. zaczynają produkować prymitywna bron i wybucha tam wojna na poziomi średniowiecza. chiny nie mogąc powstrzymać buntu zaczynają tam testować bron biologiczna oczywiście wszystko w tajemnicy. jeden z urzędników uznał że śmierć tylu milionów ludzi i w tym wiekowości niewinnych jest złem, wielkim złem zabija przywódce chin i sam się num staje próbuje ratować ludzi tam zamkniętych. niestety nie udaje mu się. choroba przedostaje się na stały ląd i wybija cala ludzkość


  • ********
  • Wiadomości: 3324

  • Pochwał: 14

  • Spam Slayer
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #204 dnia: Listopad 26, 2008, 11:17:29 am »
Refresz.

Chcę... umieć się wysypiać w dziesięć minut.

And the odd crowd packed all around
Is listening still
Nobly
Subtly

http://dragcave.net/user/Nathel


  • Wiadomości: 244

  • Pochwał: 0

  • fuzzy lama
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #205 dnia: Listopad 26, 2008, 05:24:36 pm »
Bedziesz potrafil sie wyspac jednak tak naprawde to nigdy nie bedziesz do konca wyspany. Wtedy zwalisz sie bezwaladnie na podloge w swoim domu. Po 3 dniach rodzinka postanowi cie odwiedzic. Przyjada i wejda do domu (drzwi zostawiles otwarte) kiedy zobacza ze lezysz na podlodze pomysla ze jestes martwy, procz zwyczajnych smutkach i placzach postanowia cie pochowac juz na nastepny dzien. Gdy wszyscy juz sobie pojda obudzisz sie w trumnie metr pod ziemia, wtedy poczujesz ze pod spodem cos sie dzieje, do twojej trumny wpadnie Podziemny Zuk Zombie z Kosmosu i zaciagnie cie pod ziemie do specjalnej groty gdzie mieszkaly wszystkie Podziemne Zuki Zombie z Kosmosu. Zdziwisz sie bo nie beda cie chcialy zjesc ani nic takiego, bedziesz zyl z nimi kilka lat az w koncu sam przeistoczysz sie w Podziemne Zuka Zombie z Kosmosu. Pewnego dnia przy przeblysku wspomnien postanowisz zobaczyc co na powierzchni. Gdy wszystkie Podziemne Zuki Zombie z Kosmosu beda spaly (one nie lubia slonca wiec chcialy by Cie powstrzymac ale Ty jestes sprytny i o tym pomyslales) ty zaczniesz wiercic tunel, bedziesz wiercil caly tydzien jedzac Radioaktywne Kosmiczne Glisty w Rózowe Ciapki z Podziemi (pokarm dla Podziemnych Zukow Zombie ktory spadl  wraz z nimi w meteorycie ktory zas sie wbil daleko w ziemie, dlatego Podziemne Zuki Zombie z Kosmosu zyja pod ziemia). W końcu się dokopiesz, okaze sie ze czastka ludzkosci ktora w tobie pozostala sprawi ze nie spalisz sie (normalny Kosmiczny Zuk Zombie z Kosmosu by sie spalil na sloncu bo one nie lubia slonca). Okazalo sie ze podkop robiles pod ulica jak wyjdziesz na ulice ludzie zaczna panikowac (wtedy dowiesz sie ze jestes brzydki :D) i zadzwonia na policje, jednak ty zjesz policje, ale 1 policjant przetrwal i zadzownil po wojsko ktore przybylo w 2 minuty kiedy ty rozgladales sie wokol patrzac jak zmienil sie swiat, po niebie lataja Laciate Krowy Dojne z Niebieskimi Skrzydlami tyle tylko zdarzyles zauwazyc bo wtedy wpadlo wojsko i dostales 212892878247 kul z karabinow "wojakow" ale wciaz zyles to dobili cie 40 strzalami z czolgu gdy juz wszyscy sobie pojda okazalo sie ze jednak przezyles i...
I wtedy sie budzisz, okazuje sie ze spales 2 godziny wiec dalej nie potrafisz sie wyspac w dziesiec minut. O!

Chce dwa worki niebieskich ziemniakow.


  • Wiadomości: 708

  • Pochwał: 13

  • Angel of Darkness
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #206 dnia: Styczeń 02, 2009, 11:05:22 pm »
Tak więc dostajesz dwa worki niebieskich ziemniaków jednak są one jakieś zaskakująco dziwne. Ciągle uciekają z garnka i podgryzają twojego psa w ucho. Hmm przyzwyczaiłeś się do nich i zaczęły być takimi swoistymi "zwierzakami". Niestety jak to zwierzęta, szczególnie, że jakieś takie inne to jeszcze nieoswojone. Po paru miesiącach niebieskie ziemniaki zbuntowały się przeciwko tobie i zjadły cię.

Denne, ale trzeba rozkręcić.

Chcę ładną partnerkę do wspólnego "grzania się" w łóżku przez te mroźne noce ;)(i bez penisów mi tu, ma być 100% kobietą, szczupłą i ładną)


  • Banned
  • Wiadomości: 22

  • Pochwał: 0

  • Jestem niezbanowalny
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #207 dnia: Styczeń 06, 2009, 11:06:03 pm »
Tak,gdy idziesz przez park zobaczyłeś pewną bardzo piękną kobietę.Było widać ,że jej się podobasz.Nie czekając więcej zagadałeś.Po kilku dniach już byliście razem.Kochaliście się w sobie.Lubiliście spędzać wolny czas w łóżku.Zawsze gdy się budziłeś brakowało czegoś.Pewnego dnia obudziłeś się bez(uwaga,to będzie szokujące)komputera!Wkurzyłeś się i zadźgałeś kobietę.Okazało się ,że to nie ona cię okradała ,a ty trafiłeś do więzienia na 25 lat.


Chcę hm...2 plusy od moda.


  • Wiadomości: 599

  • Pochwał: 11

    • www.xyberdesign.pl
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #208 dnia: Styczeń 07, 2009, 12:04:14 am »
Dostajesz te 2 plusy i cieszysz się jak małe dziecko. Następnego dnia po przebudzeniu i próbie zalogowania się na forum okazało się, że nie ma żadnych plusów, o dziwo minusów też nie ma. Taaak... dostałeś bana.

Chcę nową parę cieplutkich wełnianych skarpetek ^^


  • Wiadomości: 233

  • Pochwał: 1

  • Mordowac wszystkich! Ojciec rozpozna swoich!
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #209 dnia: Styczeń 07, 2009, 01:59:59 pm »
Chcę nową parę cieplutkich wełnianych skarpetek ^^
Dostajesz piekne wleniane skarpetki koloru zielonego :) Sa bardzo ale to bardzo cieple. Okazuje sie ze to za sprawa welny ktora zostala uzyta do ich zrobienia. Jedank po paru dniach okazuje sie ze ta welna farbi twoja noge na kolor zielony jak skarpetki :) Nie mozesz odmyc nog i dalej sa cale zielone. Myslisz eee tam to tylko nogi. Jednak po paru dniach okazuje sie ze na nogach sie nie skonczy. Zielony pigment z welny barwi cie dalej i dalej. Wkoncu jestes caly zielony. Ludzie przyjezdzaja zeby cie zobaczyc :) Jestes slawny :) Jestes znany jako Marsjanin :) Wkoncu jednak przychodza do ciebie ludzie z NASA i zabieraja do USA. Przez reszte zycia jestes badany jako ufoludek. :)

Chce aby moje palce mialy cudowna wlasciwosc: Kiedy nimi pstrykne niech sie pojawia dycha :)
"– Kiedyś wybrałam się nawet do Piekła
– Jak zdołałaś wrócić?
– Wrócić? Wrócić? Ja tu zostałam..."


  • Banned
  • Wiadomości: 22

  • Pochwał: 0

  • Jestem niezbanowalny
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #210 dnia: Styczeń 07, 2009, 02:07:36 pm »
Twoje życzenie się spełnia.Gdy siedziałeś w domu przed komputerem i czytałeś o walutach pieniężnych,zacząłeś pstrykać palcami-tak bez powodu.Rano obudziłeś się w dziesiątkach złotych!Nie wiedziałeś o co chodzi,ale potem zacząłeś pstrykać palcami.Znowu zaczęły się pojawiać 10 zł.Następnego dnia zacząłeś pstrykać i były 20 zł,potem 50,potem 100,200 aż byłeś najbogatszy w całym osiedlu.Cieszyłeś się jak dziecko które znalazło pieniążek.Następnego dnia zapukało do ciebie FBI ,bo okazało się ,że pieniądze za które kupowałeś były sfałszowane.Trafiłeś do więzienia na kilka lat.

Chcę nie mieć brzydkich blizn i wejść po drapaniu strupów O.o


  • ********
  • Wiadomości: 3324

  • Pochwał: 14

  • Spam Slayer
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #211 dnia: Styczeń 07, 2009, 04:18:46 pm »
Pewnego dnia budzisz się w swoim łóżku i widzisz świat tak jakby... czyściej. Zdziwiony idziesz do lustra. Okazuje się, że twoje ręce, oczy i całe ciało niczym feniks z popiołów odrodziło się na nowo - masz nowe oczy, skórę, wnętrzności i tak dalej. Jednakże po głębszych oględzinach stwierdzasz, że... prześwitujesz. Przez twoją klatę widzisz szafę za tobą. Wracasz do pokoju i już na progu zatrzymujesz się, zaszokowany. Coś leży na twoim łóżku! Powoli podchodzisz... Okazuje się, że to twoje własne ciało. Chcąc sprawdzić, czy oddychasz, próbujesz przewrócić "się" na plecy - jednakże bez skutku, twoja ręka przeszła przez ramię ciała na wylot. Nagle czujesz, że ktoś stoi w pobliżu. Rozglądasz się. Na końcu korytarza wiodącego do twojego pokoju widzisz, że zmaterializowała się tam jakaś dziwna, klęcząca postać w bardzo długich, czarnych szatach i kapturze zasłaniającym twarz. Ów postać powoli powstała z klęczków. Zauważasz, że u jej pasa wisi pochwa miecza, a gdy ta osoba wyciągnęła rękę - kaptur wciąż zasłaniał twarz - znikąd pojawiła się długa, srebrna kosa. Postać złapała ją w dwie ręce i ruszyła powoli w twoim kierunku. Gdy była jakieś dwa metry przed tobą, zatrzymała się i uniosła głowę, odsłaniając twarz młodego człowieka, z... dziwnymi, czarnymi oczami (chociaż postać ta miała białka w oczach, tęczówki były całkiem czarne, a na ich brzegach widać było krwistoczerwony poblask). Przyglądasz się ów twarzy dokładniej... i odkrywasz, że przed tobą stoi Soulern. ^^ Słyszysz też jakiś bardzo ciężki głos, niby tysiąc zatrzaskiwanych trumien, dochodzący wprost do twojej głowy bez używania uszu.
CZY BYŁEŚ GRZECZNY...?
Zapadła ciemność.

Poproszę nową komórkę i proszę się trochę wysilić, bez używania bossów mafijnych i szejków Arabii Saudyjskiej na dwa zdania.

And the odd crowd packed all around
Is listening still
Nobly
Subtly

http://dragcave.net/user/Nathel


  • Banned
  • Wiadomości: 22

  • Pochwał: 0

  • Jestem niezbanowalny
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #212 dnia: Styczeń 07, 2009, 05:44:43 pm »
Dobra,zaraz to spełnię.Ale to o czym pisałeś to było OOBE??No ale dobra,czytaj:

Lato zapowiadało się wspaniale.Laseczki,piwko,wakacje-nie jest źle.Razem z twoimi kolegami zabawialiście się na plaży robiąc to co przyszło wam do głowy.Nagle w piasku znalazłeś twoją wymarzoną komórkę którą od dawna chciałeś.Cieszyłeś się i chciałeś sprawdzić kogo ona jest.Była ona nie używana.Gdy podszedłeś dalej zobaczyłeś ślady stóp.Pomyślałeś ,że to pewnie właściciel tej komórki.Poszedłeś tam z twoimi kolegami.Doszliście do pewnej jaskini.Nie wiedzieliście co tam się może kryć.Nawet troszeczkę się bałeś,lecz ciekawość była większa.Wchodzicie.Zobaczyłeś tam jakieś zwierzę.Było podobne do psa,lecz miało za dużą szyję i za małe oczy.Przestraszyliście się.Zaczęliście uciekać.Wtedy się obudziłeś.Leżałeś w łóżku ,a obok ciebie twoja śmierdząca nowością-komórka!Zaczęła dzwonić.Zdziwiłeś się.Odbierasz i słyszysz dziwne głosy.Znowu dzwoni,odbierasz,szum.Powtórzyło się to jeszcze kilka razy.Wyszedłeś na pole i zaatakowało cię to zwierze które widziałeś we śnie.Tak-to był Cralin.Próbowałeś się bronić.Nawet z pomocą przyszedł ci Hermit i Maślan!Na nic się to nie zdało.Postanowiliście użyć siły 3 minusów,ale Cralin był przebiegły i obiegł cały teren tak,że minusy wpadły w ciebie.Próbowałeś zgłosić się z tym do Admina.Lecz on wlepił ci jeszcze 7.Tak dla zabawy.I tak skończył się twój żywot.Błahahahahahahaahahahhahaha.Ale komórkę zachowałeś.

Chcę żeby już były ferie.


  • Wiadomości: 708

  • Pochwał: 13

  • Angel of Darkness
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #213 dnia: Styczeń 08, 2009, 08:39:16 pm »
I jak chciałeś tak się stało. Lecz nie zastanawiałeś się, że jeżeli teraz będziesz miał ferie to później będziesz musiał chodzić do szkoły kiedy inni będą grzali się w łóżkach albo szaleli na stoku. No nic, mówi się trudno. Chciałeś to są. Pewnego dnia wybrałeś się na lodowisko z kumplami. Było bardzo fajnie do czasu kiedy pech natrafił na ciebie. Zacząłeś się ciągle wywracać, lecz nie poddawałeś się tak łatwo. Po godzinie nieudolnych prób i ciągłym wywracaniu się spróbowałeś udać się do wyjścia. W tym momencie pech jakby odszedł, śmiało popędziłeś do wyjścia kiedy nagle wywróciłeś się, a jakaś kobieta z dużą prędkością wjechała w ciebie ucinając ci prawą rękę aż za łokieć. Niestety nie udało się jej przyszyć. To mocno wpłynęło na twoją psychikę, lecz się nie poddałeś, w końcu jeszcze całe życie przed tobą. Ferie minęły ci w szpitalu, ale cóż ważne, że przeżyłeś. Szybko nauczyłeś się korzystać tylko z jednej ręki. Nie minęło kilka tygodni, a udałeś się po szkole z kolegami do centrum. Tam oglądając wystawę Empika spadła na ciebie i twoich kolegów ogromna szyba łamiąc wam kręgosłupy, ba, wgniatając was w ziemię tak, że pozostały po was jedynie mokre plamy z kawałkami połamanych kości.

Chcę mieć gitarę basową, dokładniej Washburna T24, ale nie ma być felerny i nie ma mnie zabić ani nic takiego. Bezpieczny, ładny, grający, aaaa i nie ma należeć do nikogo innego niż ja. I niech się nie psuje.


  • ********
  • Wiadomości: 3324

  • Pochwał: 14

  • Spam Slayer
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #214 dnia: Styczeń 19, 2009, 03:10:55 pm »
Oto staje się! Dostajesz Washburna T24. Jesteś szczęśliwy jak nigdy dotąd, gdy widzisz, jak spływa do ciebie z nieba, niczym piórko niesione wiatrem. Jednakże wszystko dzieje się na zatłoczonej ulicy; Washburn, właśnie niczym piórko niesione wiatrem, pod wpływam podmuchu owego wiatru leci nie w twoje ręce, a pod koła przejeżdżającego TIRa...


Chcę się dostać na prawo na UJ.

And the odd crowd packed all around
Is listening still
Nobly
Subtly

http://dragcave.net/user/Nathel


  • Wiadomości: 708

  • Pochwał: 13

  • Angel of Darkness
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #215 dnia: Styczeń 19, 2009, 07:12:07 pm »
Tak więc dostajesz się na Uniwersytet Jagielloński. Niestety po tygodniu dowiadujesz się, że twój ojciec, którego wprawdzie nie widziałeś przez 5 lat umiera. Zaczałeś z tego powodu uczyć się nawet przez noce. Stajesz się najlepszym studentem prawa na całym Uniwerku. Po połowie roku jeden z wykładowców zaproponował ci bronienie jego znajomego na rozprawie sądowej. Zgadzasz się na to. Chodziło o pranie pieniędzy i zabójstwo. Przeglądając całą sprawę i wszystkie dowody stwierdzasz, że twój klient jest winny. W dodatku okazało się, że osobą zabitą był twój ojciec. Cóż mogłeś zrobić? Nie wybroniłeś sku******a, w końcu zabił twojego ojca. Z tego powodu niestety wywalono cię z Uniwersytetu. Postanowiłeś poszukać pracy. Znalazłeś ją bardzo szybko i tak szybko ją utraciłeś. Podczas wędrówki w swój pierwszy dzień pracy zostałeś zastrzelony przez snajpera.

Chcę żeby ktoś mi pożyczył piec bassowy, najlepiej ok. 100wattów. Pilne! :D


  • Wiadomości: 78

  • Pochwał: 0

Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #216 dnia: Styczeń 27, 2009, 03:17:43 pm »
Oo znowu temat żyje ^^.

Znajdujesz na ulicy kartonowe opakowanie. Duże, ładne w kolorze szarym obwiązane w wstążką w kolorze podobnym zupełnie do niczego. Otwierasz. Znajdujesz piecyk i karteczkę. Czytasz: Pożyczam ci piecyk, ale niedługo go odbiorę. Sam Wiesz Kto. Uradowany bierzesz swoją zdobycz i zasuwasz do kolegów pokazać im co masz. Oni wszyscy ci mówią "łaał jaki super pieecyk tesz taki chce!1!!11!". Gracie na gitarach do samego rana. Ok. 4 nad ranem przychodzą sąsiedzi i mówią, że ten piecyk jest za głośny i "idźcie sobie stąd". Zdesperowani idziecie na ulice (coby się nie marnował potencjał maszyny). Gracie cały dzień, zbierając pieniądze do kapelusza. Dziwnym trafem wszyscy rzucają wam same stówki więc pod wieczór macie okrągły milion. Dresy widząc taką fortunę, zawiązują sojusz z PoKe i Shatanistami przeciwko wam. Nawet wasze matki i ojcowie was już nie chcą... Zostajecie spałowani do ostatniego całego żebra, kawałki piecyka nadal wypływają z was z krwią... Na dodatek jesteście zakuci i musicie słuchać britnej spirs (blee :P) o gadac z PoKe w ich języku. Kiedy w końcu nie możecie wytrzymać prosicie o litość. Sataniści jako dobrzy ludzie biorą was na czarną msze po której czujecie się jakby puści w środku. Ale kogo by to obchodziło...

Hope u would like it. Życzę sobie żeby pani od geografii zginęła w baardzo dziwny i bolesny sposób. (popierasz nath ^^?)


  • ********
  • Wiadomości: 3324

  • Pochwał: 14

  • Spam Slayer
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #217 dnia: Styczeń 29, 2009, 03:17:39 pm »
Ooh tak. Więc ów pewna pani ginie w bardzo, bardzo dziwny sposób... Podczas lekcji, twoja klasa, siedząca w ciszy, nagle zauważa błysk za oknem, jak gdyby coś z prędkością dźwięku przeleciało kilka centymetrów od ściany szkoły. Geografistka wciąż siedziała w bezruchu. Po chwili sytuacja się powtórzyła, jednakże "to coś" zatrzymało się w połowie drogi między jednym, a drugim końcem okien w sali. Spoglądając tam, zauważyłeś, iż jest to talerz UFO. Mrs geografia wskazywała tymczasem coś na mapie, będąc odwrócona od tajemniczego obiektu. Nagle z talerza wyprysnął strumień czerwonego lasera i zwęglił jej rękę. Zaczęła krzyczeć, ubranie stanęło w płomieniach. Po chwili laser odciął jej nogi i drugą rękę, okna rozbiły się i w jej kierunku wyleciało coś w rodzaju wysięgnika. Klasa w tym czasie patrzyła na wszystko z zachwytem. Wysięgnik szybko zaczepił się (hakiem) o głowę ofiary i równie szybko odleciał.... Ty jednakże nie mogłeś tego oglądać - w chwili, gdy wysięgnik rozbijał okno, duży kawałek szkła trafił cię między oczy i przepołowił czaszkę.

Chcę coś, czego nie mogę mieć. ^^

And the odd crowd packed all around
Is listening still
Nobly
Subtly

http://dragcave.net/user/Nathel


  • Wiadomości: 708

  • Pochwał: 13

  • Angel of Darkness
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #218 dnia: Styczeń 29, 2009, 03:36:54 pm »
Chcesz coś czego nie możesz mieć? Proszę bardzo. Dostajesz na zawszę tylko na wyłączność CRALINA!!!
Buahaha, buahahaha, buahahahahahhahahahahahah!

Ów Cralin ma napisane na plecach(towar nie podlega reklamacjom). Tak więc giniesz w męczarniach z Cralinem w domu.

Buah :P

Chcę... CZTERY... LIZAKI... OWOCOWE!!!


  • Wiadomości: 78

  • Pochwał: 0

Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #219 dnia: Styczeń 29, 2009, 07:30:47 pm »
Ufo to cheemi uczy xD.

 No więc, Jamaica dostaje 4 piękne, słodziutkie lizole. Przynosi mu jej mama jak wraca z pracy. Mówi ,że to nowy model i trzeba wypróbować. Ucieszony bierzesz lizaki i zamykasz się w swoim pokoju. Po chwili próbujesz pierwszego i na twojej buzi rozciąga się uśmiech od ucha do ucha. Pierwszy był hmm.. no był. Wziąłeś więc drugiego i trzeciego a potem także czwartego. Stwierdziłeś, że są wręcz przepyszne, nie spotkało cie w życiu nic przyjemniejszego od tych lizaków. Jako jednak że było ci tego za mało chciałeś więcej. Idziesz do mamy, prosisz o więcej. Mama mówi, że słodycze są be i idź się pouczyć czy coś. Zmartwiony idziesz i kładziesz się spać. Rano budzisz się. Cały się trzęsiesz, jesteś siny, nie możesz się na niczym skupić. Jedyne o czym jesteś w stanie myśleć to lizaki. Pyszne wielkie kolorowe. Po prostu raj. Idziesz do mamy, mówisz ,że źle się czujesz i twierdzisz, że lizak ci pomoże. Ona odpowiada ci, że już ich nie robią bo dodali do nich "przypadkowo" nikotynę, o dużym stężeniu więc mocno uzależniającą. Dziwnym trafem kiedy tylko to słyszysz, w twoim ręku pojawia się nóż który równie dziwnym zbiegiem okoliczności trafia zaraz w brzuchu matki. (sorry :P) Nadal czujesz ten głód. To boli! Idziesz do fabryki. Znajdujesz ostatnie pudełko lizaków. Są! Piękne, świeże, niedotknięte przez nikogo, kolorowe i pachnące. Od razu zjadasz wszystkie. Poprawia ci się humor ale tylko pozornie i na chwilę. Po godzinie znowu czujesz ten niemiłosierny ból! Czujesz, że tak już dłużej być nie może. Kupujesz plasterki Nicorette na uzależnienie od papierosów -> nikotyny. Przylepiasz od razu całą paczkę. Przedawkowana nikotyna powoduje zatrzymanie mózgu. Po dziś dzień leżysz gdzieś podłączony do respiratora, karmiony rurką, siusiający przez cewnik (:P). Jesteś kwiatkiem, takim kolorowym i pięknym jak te lizaki. Cóż za ironia ...

Nie za ostro? Bo chyba lubię pisać takie makabryczne historie. Życzę sobie żeby moja siostra się zachowywała jak człowiek.



  • Wiadomości: 708

  • Pochwał: 13

  • Angel of Darkness
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #220 dnia: Styczeń 30, 2009, 12:03:11 am »
Ufo to cheemi uczy xD.

 No więc, Jamaica dostaje 4 piękne, słodziutkie lizole. Przynosi mu jej mama jak wraca z pracy. Mówi ,że to nowy model i trzeba wypróbować. Ucieszony bierzesz lizaki i zamykasz się w swoim pokoju. Po chwili próbujesz pierwszego i na twojej buzi rozciąga się uśmiech od ucha do ucha. Pierwszy był hmm.. no był. Wziąłeś więc drugiego i trzeciego a potem także czwartego. Stwierdziłeś, że są wręcz przepyszne, nie spotkało cie w życiu nic przyjemniejszego od tych lizaków. Jako jednak że było ci tego za mało chciałeś więcej. Idziesz do mamy, prosisz o więcej. Mama mówi, że słodycze są be i idź się pouczyć czy coś. Zmartwiony idziesz i kładziesz się spać. Rano budzisz się. Cały się trzęsiesz, jesteś siny, nie możesz się na niczym skupić. Jedyne o czym jesteś w stanie myśleć to lizaki. Pyszne wielkie kolorowe. Po prostu raj. Idziesz do mamy, mówisz ,że źle się czujesz i twierdzisz, że lizak ci pomoże. Ona odpowiada ci, że już ich nie robią bo dodali do nich "przypadkowo" nikotynę, o dużym stężeniu więc mocno uzależniającą. Dziwnym trafem kiedy tylko to słyszysz, w twoim ręku pojawia się nóż który równie dziwnym zbiegiem okoliczności trafia zaraz w brzuchu matki. (sorry :P) Nadal czujesz ten głód. To boli! Idziesz do fabryki. Znajdujesz ostatnie pudełko lizaków. Są! Piękne, świeże, niedotknięte przez nikogo, kolorowe i pachnące. Od razu zjadasz wszystkie. Poprawia ci się humor ale tylko pozornie i na chwilę. Po godzinie znowu czujesz ten niemiłosierny ból! Czujesz, że tak już dłużej być nie może. Kupujesz plasterki Nicorette na uzależnienie od papierosów -> nikotyny. Przylepiasz od razu całą paczkę. Przedawkowana nikotyna powoduje zatrzymanie mózgu. Po dziś dzień leżysz gdzieś podłączony do respiratora, karmiony rurką, siusiający przez cewnik (:P). Jesteś kwiatkiem, takim kolorowym i pięknym jak te lizaki. Cóż za ironia ...

Nie za ostro? Bo chyba lubię pisać takie makabryczne historie. Życzę sobie żeby moja siostra się zachowywała jak człowiek.


Mamy!!! Noooo!!!
Ale w WoWa i tak gram jak widać, zdolny ze mnie kwiatek :P
Trochę ostre było, ale następnym razem opisz przekłuwanie się przez skórę, krew sączącą się z powodu przebitej wątroby itp. itd. Będzie ciekawsze ;)
*dałem tylko komentarz, bo nie mam już siły wytężyć mojego twórczego umysłu :P*


  • Wiadomości: 78

  • Pochwał: 0

Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #221 dnia: Luty 01, 2009, 05:19:33 pm »
Hehe ^^ znowu zaczynam wam psuć życie i temat upada. Odświeżam.
Życzę sobie żeby moja siostra się zachowywała jak człowiek.


  • *******
  • Wiadomości: 1630

  • Pochwał: 20

  • Ja jestem King Bruce Lee karate mistrz
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #222 dnia: Luty 22, 2009, 09:14:33 am »
Twoje zyczenie spełni się i Twoja siostra bedzie zachowywala sie jak czlowiek tylko dzisiaj ale wieczorem porwa ja kosmici i za kilka dni wróci Zielona z mózgiem UFO xD
Materid - Naia (Off) - Phantom Ranger - 40 lvl (Imperlot)
Salianka - Naia (Off) - DE Warrior - 10 lvl (Imperlot Academy)
http://www.dogorybrzuchem.pl - autorski blog o kulturze i spoleczeństwie.


  • ********
  • Wiadomości: 3324

  • Pochwał: 14

  • Spam Slayer
Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #223 dnia: Marzec 29, 2009, 01:05:15 pm »
Chcę mieć nowe głośniki.

And the odd crowd packed all around
Is listening still
Nobly
Subtly

http://dragcave.net/user/Nathel


  • Wiadomości: 323

  • Pochwał: 4

Odp: Niszczene życzeń - Zabawa forumowa
« Odpowiedź #224 dnia: Marzec 31, 2009, 09:45:13 pm »
Chcę mieć nowe głośniki.

Twoje życzenie się spełniło lecz nie masz do czego ich podłączyć ponieważ masz za stara kartę muzyczną.

Chcę aby to forum wyłączyli XD.