daj sobie spokój na privie... A poza tym jak coś zarzuć jakiegoś VT, TS3 to mogę ew kilku rad udzielić, które jeszcze pamiętam. Fakt faktem, skończyłem grać na ofie przed patchem 1.5, ale w 2.0 super zmian w początku rozgrywki nie ma. Generalnei gra jak WoW z tym, że są siege ciekawsze (ale i bardzo lagujące), a sama gra coraz bardziej zabija system PvP (zamykanie riftów, tworzenei coraz większej ilości lokacji niedostępnej dla enemy frakcji itd.) faworyzując tych PvE. Nawet sety PvP łatwiej wyfarmić na PvE niż PvP, co było główną przyczyną mojego odejścia. Sledzę fora i mogę cię zapewnić, że wiele się nei zmieniło. Tendencja online jest raczej spadkowa, kilak serwrów już zamknęli, dając przymusowe free transfery.
mwahahaha pojechane po calosci.. ANALion przeczytaj swoj post jeszcze raz i poaptrz co napisales 90% to -_-' prawda bo gra;es na 1.5 wiec nie wypowiadaj sie o tym co jest teraz. wracaj na swoje l2 (aion>l2, i ze by nie bylo gralem w l2 dluuuuuuuuuuuuuuuugo, czasy c2)
Argumentacja na poziomie jak zwykle a la taki random z dupy.
Stary, grałem w Aiona, podstawa mechaniki nic się nie zmieniła. Dotrwałem do 1.5, który poza nowymi instacjami i 5 lvlami (które notabene gracze na ofie wbijali w 1-2 tyg) nic specjlanego nei wnosił. Mimo raptem 8 profek, dalej większość z nich była mocno zdysbalansowana, szczególnie w powietrzu melee postacie. SM to w ogóle dno i pzoa Dredgionem to fail.
Zabijali wszystkie aspekty PvP, szczególnie rifty, utrudniając dostęp i robiąc to pierdzielone penalty, gdy jesteś na terenie enemy.
Ground abyss, to w ogóle porażka, bo jak nawet widzisz wroga, to GL w przebijaniu się przez hordę elitek.
Dredgion po zmianach pozwala na PvP w zasadzie tylko wtedy, gdy enemy sobie tego życzą. Kiedy jeszcze ja grałem w constans z GraveDiggera i VVhiteVizarda (hero z teona) to enemy mało kiedy chcieli się z nami bić, tylko próbowali robić rush na capiatana, żeby skończyć zanim w ogóle pkt zdobyliśmy. (co i tak rzadko im się udawało)
Gankowanie w Abyssie, to było na zasadzie polowania w party na 1 kolesia, który sobie farmił z reguły blisko swojej fortecy. Jeżeli ktoś miał Rank 1 lub lepszy, to prawie się w abyssie nie pokazywał i farmił tylko instancje fortecowe (to było w sumie pod koniec mojej gry najfajniesze PvP, gdy wpadaliśmy do enemy fortecy i czekaliśmy, aż full party pedałów [elysosów] wyjdzie, bo często mieli tam nawet star officera) i DP.
Wiem też jakie są dalsze zmiany w Aionie, bo utrzymuję kontakt z kumplami z klanu i rozmawiamy. Gra nastawia się na coraz bardziej PvE (poczytaj patch notes przyszłego patcha 2.5) i na coraz większe utrudnienie PvP.
Także przestań pieprzyć, że nie wiem jak jest w Aionie, bo dużo widziałem i sporo osiągnąłem, zanim przestałem grać. A na privach to już w ogóle dno, tak samo jak na większości privów L2 (poza RPG itd. o ile komuś nie przeszkadza kronika GF, bo ja wolę full działające H5 part i zaraz part 4). PvP w nowym LoA/DV ze swoim constans mogę mieć na każdym kroku co 5 min, co zresztą widać na naszym nowym frapsie Deliosa. Dobrego PvP w Aionie PT vs PT prawie w ogóle nei uświadczysz.
Chcesz coś jeszcze dodać?