Taki mag/tank coś tam zawsze zdziała, ale żadna rewelacja, na DN (nie wiem jak na retailu), UD w robe nie daje za dużo, także o odpaleniu UD i bezstresowym biciu można zapomnieć, tym bardziej że UD (oraz wszystko UD podobne) na DN obniża m crit, oraz pare innych rzeczy, jak np. zasięg łuków.
Jak już robić coś mag/tank to lepiej coś o profilu supportu np. bishop/da (na statach maga drainem może przywalić) albo sk/se, bądź sk/ps. Chociaż taki sh/sk też niezły, w sumie da/necro też
.
Ogólnie nie jest złe, ale jeśli chodzi o mass pvp, to lepiej zainwestować coś co ma dużą siłę ognia, czyli dajmy na to (jeśli chodzi o magów) sps/es, sh/ps, czy choćby sps/ee (nie trzeba ciągle o pow błagać), bądź necro/bp.
Suby mag/support to chyba jedne z popularniejszych. Kiedyś gdy ludzie nie latali z dualboxami na plecach, to grali necro/pp, sorc/pp, oczywiście sps/ee, czy tam sh/bd albo sps/sws. Ogólnie fajna sprawa, buff zawsze na miejscu, część ma heala, postoi trochę i ubić coś też da radę.
Suby dagger/tank, ja za takim czymś nie przepadam, ale ludzie to robią i nawet nieźle to się sprawuje. W takim wypadku oczywiście biega się w heavy i z tarczą. Można zestunować, blowa wsadzić, długo toto potrafi ustać. Jednak minusem jest że jak odpalimy UD, to stoimy w miejscu, wtedy każdy rozsądny gracz się od nas oddali, i możemy najwyżej skubać z łuku (który na UD ma zmniejszony zasięg).
Dagger/support, to po prostu zwykły dagger z buffem/songami/tańcami. Popularny jest np. th/pp, ale to jest po prostu normalny dagger tylko z buffem przy sobie. Już lepiej chyba pw/sws (killer magów), są też suby aw/se, ale teraz gdy wszystkie pofy/powy są do siebie podobne, to już nic ciekawego.
Sam planuję zrobić sobie daggera, ale to będzie raczej th/wk.