Tazmany jak to tazmany, takie mini "martelexy" i o dziwo przed startem itp mialem całkiem inne zdanie o nich tak dla mnie pokazali czyste frajerstwo, wymówki po przegranym pvp ze macie słaby setup do mnie w ogóle nie przemawia(dagger/warrek jak i summek) bo ten setup jak na ironie dobrze wykorzystany jest skuteczny zwłaszcza przed 95 i załozeniem hvy przez healerow...
Co do hero nie będę się wypowiadał, walka na feedy była po każdej stronie, wiem ze danny czy marvel po prostu farmili pkt-y na wszystkim co się dało na oly(nie bawili się w feed) chociaz głowy sobie za to urwać nie dam, zresztą tak samo jak pride który just out lvlowal swoich enemy(lvl penalty najbardziej zjeba** rzecz w GoD)
Szkoda mi tylko prova który dużo bardziej zasłuzył na hero niż ten śmieciowy envy i beka z tazmana który obsrywał się przed riamei-em.
