Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie

O zmarłych mówi się dobrze lub wcale.

You fail.
Śpiewał, ale to nie powód, by teraz ogłaszać żałobę światową. Poza tym, Hitler też nie żyję, mam mówić o nim jako dobrym człowieku? N/c, wynosisz z domu takie idiotyczne rzeczy, i tak mu pewnie teraz nie zależy.

@Abecede  IMO masz durne poglądy. MJ został i jest nadal niekwestionowanym Królem popu. Pokaż mi artystę, który pokona(ł) go w ilości sprzedanych i zysku z jednej płyty

Bad to album nagrany przez amerykańskiego muzyka Michaela Jacksona, wydany w 1987. Po gigantycznym sukcesie Thrillera, Jackson i jego producent Quincy Jones współtworzyli jeden z najbardziej wyczekiwanych albumów świata. Bad osiągnął status 8x Platinium w Stanach Zjednoczonych, sprzedając na świecie 32 miliony egzemplarzy.

Jackson wraz z tym albumem ustanowił kolejne rekordy, stając się pierwszym (i jak dotąd jedynym) artystą, który umieścił pięć piosenek z jednego albumu na pierwszym miejscu amerykańskiej listy Billboard. W czerwcu 2006 Bad stał się dziewiątym najlepiej sprzedającym się albumem w Wielkiej Brytanii. Stał się ostatnim wspólnym dziełem Jacksona i Jonesa. We wrześniu 1987, Jackson wyruszył na swoją pierwszą całkowicie solową trasę, aby wesprzeć sprzedaż albumu Bad World Tour, na której przez następne szesnaście miesięcy, Jackson wykonał 123 koncerty przed oczami 4,4 mln fanów. Trasa zarobiła 125 milionów dolarów.

A artystę ocenia się po _twórczości_ a nie po tym jakim był człowiekiem.

Pozdrawiam

RIP Birmingham

bynajmniej nie tylko u nas dramy sie dzieja ale tez i na świecie ;p

nie flejmujcie za mocno tylko

ahahahahaha....

btw jestm fanem CSI miami :F

Ja może i nie byłem największym fanem MJ-a ale podobały mi się bardzo jego utwory, a teraz gdy umarł czuję pustkę... Przykro trochę, człowiek który w jakiś sposób wypromował muzykę, dzięki niemu MTV uzyskało rozgłos. A teraz przeżyje on tylko w sercach ludzi którzy w niego wierzyli. Najbardziej podoba mi się jego piosenka "Give in to me"
http://queen-pink.wrzuta.pl/audio/44gk2EmFyRe/michael_jackson_-_give_in_to_me

Czeladź

Jeszcze do ogródka za co lubię (wciąż) MJ.
Nie znam drugiego artysty, który dając koncert, ruszałby się z taką dynamiką i nie dostał zadyszki po 2-3ch numerach. W studio i play-backu każdy jest kozak. A full live nie każdy tak potrafi
http://www.youtube.com/watch?v=vdV6ZEh3Mrw&feature=related
No i moonwalka nikt mu nie odbierze.

A moich ulubionych numerów MJ? Za dużo wymieniać. Chociaż może Dirty Diana delikatnie wysuwa się na czoło A nawiasem mówiąc dopiero dziś ze zdziwieniem odkryłem, że u niego na gitarze solowej posuwał Slash

Pozdrawiam

@Abecede  IMO masz durne poglądy. MJ został i jest nadal niekwestionowanym Królem popu. Pokaż mi artystę, który pokona(ł) go w ilości sprzedanych i zysku z jednej płyty

Bad to album nagrany przez amerykańskiego muzyka Michaela Jacksona, wydany w 1987. Po gigantycznym sukcesie Thrillera, Jackson i jego producent Quincy Jones współtworzyli jeden z najbardziej wyczekiwanych albumów świata. Bad osiągnął status 8x Platinium w Stanach Zjednoczonych, sprzedając na świecie 32 miliony egzemplarzy.

Jackson wraz z tym albumem ustanowił kolejne rekordy, stając się pierwszym (i jak dotąd jedynym) artystą, który umieścił pięć piosenek z jednego albumu na pierwszym miejscu amerykańskiej listy Billboard. W czerwcu 2006 Bad stał się dziewiątym najlepiej sprzedającym się albumem w Wielkiej Brytanii. Stał się ostatnim wspólnym dziełem Jacksona i Jonesa. We wrześniu 1987, Jackson wyruszył na swoją pierwszą całkowicie solową trasę, aby wesprzeć sprzedaż albumu Bad World Tour, na której przez następne szesnaście miesięcy, Jackson wykonał 123 koncerty przed oczami 4,4 mln fanów. Trasa zarobiła 125 milionów dolarów.

A artystę ocenia się po _twórczości_ a nie po tym jakim był człowiekiem.

Pozdrawiam

RIP Birmingham

Co to ma do mojego poprzedniego posta? Mnie śmieszy natomiast to, że osoby które go oskarżały o pedofilię teraz stawiają świeczki jak za papieżem.

hmm dziwne te Twoje paralele. Raz porównujesz go do Hitlera, innym razem do Papieża.

A co do pedofilii, to z tego co wiem, został uniewinniony

(...)Proces rozpoczął się w Santa Maria w stanie Kalifornia 31 stycznia 2005 i trwał do końca maja 2005, kończąc się całkowitym uniewinnieniem Jacksona w czerwcu. Był to jeden z największych i najbardziej udokumentowanych przez media procesów w historii(...)

A skoro udokumentowanych przez media, jak dla mnie oznacza tyle, że nie było przewałki. A to, że cała sprawa praktycznie zniszczyła prywatnie MJ, to zupełnie inna bajka.

Gratulacje dla wszystkich szafujących wyroki o człowieku którego de-facto kompletnie nie znają.

Pozdrawiam

Daj plebsowi porównanie, to zrozumie je opacznie. NIGDZIE DO CHUJA NIE PISAŁEM, ŻE JEST PAPIEŻEM, ALE STAWIAJĄ ŚWIECZKI JAK ZA NIM.

Logika się kłania.
Nie napisałeś również, że jest Hitlerem, ale wymieniając w jednym zdaniu porównujesz ich, czy tego chcesz, czy nie.

EOT z mojej strony, bo szkoda zaczynać spam akurat w tym topicu.

Pozdrawiam

jeżeli twój idol mieszkał by w twoim mieście i nagle umarł to nie poszedł byś postawić tej 1 świeczki ?

z tym idolem to trochę przesadziłeś, ale MJ nie był jednak byle kim

Olsztyn [ * ]

może i tak ale miał wielu prawdziwych fanów a nie takich "bo teraz to jest modne"

to znaleźli się jacyś debile, którzy uważają śmierć artysty za "modną"? lol...

są tacy... niestety



EDIT. dzisiaj w sklepie widziałem dziewczyny które wymieniły co najmniej 30 powodów jego śmierci zaczynając od zawału serca kończąc na morderstwie zleconym przez jakaś tam grupę

nie wiem co w nim bylo takiego ciekawego ... ze teraz caly swiat opłakuje

podejrzewam ze dla starszego pokolenia może coś w nim być ;p

nie zaspiewa bo odpadl mu nos ? ^^ 

Głupi żart... Według mnie zrobił też trochę dobrego, niestety zostawił rodzinę z 400mln. długiem, nie umiał zarządzać pieniędzmi to prawda, ale pomagał różnym fundacjom nie obchodzi mnie czy dla własnego rozgłosu czy też nie, ważne że pomagał. Nie mogę także oceniać go że był fajny, czy głupi bo niestety nie znałem go osobiście a chciałbym bardzo, mogę tylko oceniać to jak się zachowywał wśród ludzi widząc to w telewizji. Pomógł naprawdę wielu osobom, dobrze śpiewał tańczył jeszcze lepiej, nie stworzył ale wypromował moonwalk co jest według mnie świetne. Bardzo chciałbym być na jego koncercie niestety gdy był w warszawie miałem 4lata ^^ a teraz w londynie ciężko było zdobyć bilet po zatym ceny były piękne . Pozdrawiam

nie wiem co w nim bylo takiego ciekawego ... ze teraz caly swiat opłakuje

Zmienil muzyke, ze gownie dzieki nie mu ogladasz videoklipy takie jakie sa. Mozna nie lubic jego muzyki czy jako czlowieka, ale szacunek mu sie nalezy za to czego dokonal. Prawda jest taka ze nikt nie zrobil tyle dla muzyki co On.

nie wiem co w nim bylo takiego ciekawego ... ze teraz caly swiat opłakuje

Zmienil muzyke, ze gownie dzieki nie mu ogladasz videoklipy takie jakie sa. Mozna nie lubic jego muzyki czy jako czlowieka, ale szacunek mu sie nalezy za to czego dokonal. Prawda jest taka ze nikt nie zrobil tyle dla muzyki co On.

+1 =)

nie zaspiewa bo odpadl mu nos ? ^^ 

Nie no, trochę humor nie na miejscu ?

nie wiem co w nim bylo takiego ciekawego ... ze teraz caly swiat opłakuje

Dokładnie to co norrek, Ci napisał Maślan. To hm w sumie nie ale porównam, jak umarł Jan Paweł II który zmienił świat, religie itp. To tak samo Michael Jackon zmienił świat muzyki trochę tańca.

też fakt - my fail

Jak dla mnie to on byl wspolczesnym Elvisem.

Xentin i Abecede, proszę nie wypowiadajcie się już w tym topicu bo aż żal 4 litery ściska kiedy czytam wasze posty...