Samoobrona

Obalenia, ciosy łokciem, kolanem przydają się, bardziej niż inne ?

Tu się bardziej mdh, powinien wypowiedzieć, bo to jego działka, ale ostatnio oglądałem ten program na discowery, co jeździ dwóch typów po świecie, uczą się miejscowych sztuk walki.
Kolana są bolesne, a łokcie również, a do tego łatwo rozciąć skórę od łokcia...
Jak raz dostałem przypadkiem od kumpla na wfie to miałem rozwalone czoło...

Dobro metoda na przywal i spi*rdalaj.

Obaleń jak nie umiesz to lepiej nie rób, bo możesz gorzej na tym wyjść jak ktoś jest silniejszy.

Obalenia uwielbiam właśnie, udało mi się obalić gości (dwóch) o 40 kg(jeden 105, drugi 98kg) cięższych ode mnie, kwestia dobrego złapania przeciwnika (najlepiej zabrać się za nogi, minimalnie pod kolana)

No to w sumie jak przywal i spierdalaj to może się uda, tylko że taka metoda to raczej trzeba pierwszym z zaskoczenia pierdyknąć i ucieczka .

Obalenia uwielbiam właśnie, udało mi się obalić gości (dwóch) o 40 kg(jeden 105, drugi 98kg) cięższych ode mnie, kwestia dobrego złapania przeciwnika (najlepiej zabrać się za nogi, minimalnie pod kolana)

No to w sumie jak przywal i -_-'alaj to może się uda, tylko że taka metoda to raczej trzeba pierwszym z zaskoczenia pierdyknąć i ucieczka .

No mówię Ci.
Z partyzanta..
Trochę plami ,,honor", ale przy tym można uciec...
Niczego świadomy gościu, że mu zaraz przypi*rdolisz, dymi do Ciebie, dostaje w ryj, łuk brwiowy rozwalony, a Ty już 100 m dalej... xD

A na "solo"?

dorosli i dojrzali ludzie nie umawiaja sie na "solo"... takie zachowanie to w gimnazjum.

Krótko mowiąc albo trenujesz sztuki walki i masz sparing <nazwijmy to solówką< w takim wypadku, wiesz o co chodzi i te pytania so nie na miejscu> albo zostajesz napadniety przez grupe, rzadko kiedy w pojedynke<jesli juz jestes atakowany w pojedynke to napastnik ma sprzet, albo wie o co chodzi> , a wtedy uzywasz zachowan opisanych wyżej.


reasumujac zawsze staraj sie uniknac niepotrzebnej bijatyki, bo i po co? chcesz sie wyzyc jedz do afganistanu i wspomoz naszych chlopcow.


i tyle , na solówke to sie mozecie umawiac ale w l2...

dorosli i dojrzali ludzie nie umawiaja sie na "solo"... takie zachowanie to w gimnazjum.

Ja chodzę do gimnazjum .

aha no to tak pierdolisz zasady, i jedziesz zeby przezyc kop po jajach, jak Cie uziemi to chwytaj je rekoma, a jak czujesz ze dostajesz w pierdol to dawaj pod pokój nauczycielski 

aha no to tak -_-'isz zasady, i jedziesz zeby przezyc kop po jajach, jak Cie uziemi to chwytaj je rekoma, a jak czujesz ze dostajesz w -_-' to dawaj pod pokój nauczycielski 

Krótko zwięźle i na temat - to jest to .

+ dla mnie!!!

Ale tam nikogo nie pozabijaj!

Ćwiczyłem aikido... ' Stań tak , zrób rękę o tak , stój prosto , to cię przewrócę'.

Lol, to chyba w przedszkolu tak uczą...
Ale z tym się zgadzam:

(...)jak już to po KILKU latach ćwiczeń 

I najważniejsze - nie ważne co ćwiczysz, jak jesteś w tym dobry to sobie poradzisz.

Pozdrawiam

PS. A i tak Aikido rulezzzz

Ja się chyba zapiszę na Vale Tudo, bo jest u mnie w miescie .Tylko tam sami starzy chodza i trudno by mi troche bylo cwiczyc z 20 - 24 latkami .

systema spetsnaz rulez

systema spetsnaz rulez

Mógłby mi to ktoś przetłumaczyć, bo szczerze mówiąc nic nie zrozumiałem .

aha no to tak -_-'isz zasady, i jedziesz zeby przezyc kop po jajach, jak Cie uziemi to chwytaj je rekoma, a jak czujesz ze dostajesz w -_-' to dawaj pod pokój nauczycielski 

Nie, nie, nie...
Trzeba mieć swój honor.
Jak się bijesz, to uczciwie, nawet jak tamten drugi zacznie się być nieczysto.
W tedy jabłko Adama albo splot i po walce.
Ja raz tak za jednym kolankiem w splot zjechałem...
Nie dałem rady oddychać, mimo, że mam wytrenowane dość mocno mięśnie brzucha...

Bij się czysto, zapisz się na boks, ewentualnie kb...
Będziesz się dobrze bił, a i czysto.
Honoru nie splamisz, ani nic.
Nie mówię tu o honorze ludzi ,,jp", bo oni tak mówią o czymś, czego nie mają.

Nie ucz się, ze starszymi, jeżeli nie masz mniej więcej podobnej wagi i wysokości.

systema spetsnaz rulez /quote]
Ruska odmiana wojskowych systemów walki w takich jak izraelska Krav-Maga i polski Cobmat56, czyli chwyty duszenia obalenia stójka.

tak czytam i czytam... kurwa, dlaczego żaden  Polak nie wygrywa w MMA tylko jakis obcokrajowiec z naszym paszportem? Na głupim forum o l2 mamy chyba 10 miSZCZow samoobrony i ludzi ktorzy 1hitem sciagaja typa (moar AW frapz O.o!)-.-

A to jak widze jakies takie wewnetrzne przemyslenia i zale nam wypisujesz ?

tak czytam i czytam... -_-'a, dlaczego żaden  Polak nie wygrywa w MMA tylko jakis obcokrajowiec z naszym paszportem?

Jeżeli chodzi Ci o Mameda Khalidov'a to jest Czeczen z Polskim obywatelstwem, chociaż mogę się mylić .

Na głupim forum o l2 mamy chyba 10 miSZCZow samoobrony i ludzi ktorzy 1hitem sciagaja typa (moar AW frapz O.o!)-.-

Nom, mamy 10 miszczów samoobrony i co w związku z tym ? Swoją drogą nikt się za takowego nie podaje, a winiek (gej, sory ale musiałem ) TROCHĘ się na rzeczy zna.

Pozdrawiam

Chyba, ze chociło ci, o to że skoro mamy tylu mistrzów od samoobrony, to czemu żaden polak nic nie zrobi w MMA. No bo nikt do dostatecznego poziomu nie dochodzi. Żeby zostać DOBRYM fighterem MMA potrzeba naprawdę kupę czasu, żeby nie, wiedzieć co się ma zrobić, tylko nie zastanawiając się to wykonać . Pewnie coś pomyliłem, ale ok.

tak czytam i czytam... -_-'a, dlaczego żaden  Polak nie wygrywa w MMA tylko jakis obcokrajowiec z naszym paszportem? Na głupim forum o l2 mamy chyba 10 miSZCZow samoobrony i ludzi ktorzy 1hitem sciagaja typa (moar AW frapz O.o!)-.-

w dupie byles gowno widziales, Krzysztof Soszynski, Tomasz Drwal mowi ci to cos? chociaz z tymi miszczami z l2 forum to sie zgadzam

@zovi, jaka tam kupe czasu. uwierz, ze 3 lata treningu i duzo umiesz

Tu się bardziej mdh, powinien wypowiedzieć, bo to jego działka, ale ostatnio oglądałem ten program na discowery, co jeździ dwóch typów po świecie, uczą się miejscowych sztuk walki.
Kolana są bolesne, a łokcie również, a do tego łatwo rozciąć skórę od łokcia...
Jak raz dostałem przypadkiem od kumpla na wfie to miałem rozwalone czoło...

Dobro metoda na przywal i spi*rdalaj.

Obaleń jak nie umiesz to lepiej nie rób, bo możesz gorzej na tym wyjść jak ktoś jest silniejszy.

  tez to widzialem ^^

Ja się chyba zapiszę na Vale Tudo, bo jest u mnie w miescie .Tylko tam sami starzy chodza i trudno by mi troche bylo cwiczyc z 20 - 24 latkami .

nie ma znaczenia ile maja lat. Wszystko zalezy od trenera i jego sposobu treningu.

Do mnie na MT chodzi chlopaczek, ma ~12 lat i ok 1,2 wzrostu :O ogolnie to sięga mi ledwo ponad pas ( ja mam 1,9m) i jakos daje rady. Albo cwiczy z nami albo cwiczy na manekinie.

Zapisz sie na cokolwiek. Bedziesz mial wiecej pewnosci siebie bo nie bedziesz totalnie "zielony". Podstaw jestes w stanie nauczyc sie szybko i to juz duzo pomaga (mowie w kontekscie MT), po kilku miechac jestes w stanie naprawde kogos powaznie uszkodzic. Poza tym to swietna zabawa, mozliwosc odstresowania sie, poprawienia kondycji i poznania nowych ludzi

Tu się bardziej mdh, powinien wypowiedzieć, bo to jego działka, ale ostatnio oglądałem ten program na discowery, co jeździ dwóch typów po świecie, uczą się miejscowych sztuk walki.
Kolana są bolesne, a łokcie również, a do tego łatwo rozciąć skórę od łokcia...
Jak raz dostałem przypadkiem od kumpla na wfie to miałem rozwalone czoło...

Dobro metoda na przywal i spi*rdalaj.

Obaleń jak nie umiesz to lepiej nie rób, bo możesz gorzej na tym wyjść jak ktoś jest silniejszy.

  tez to widzialem ^^

Ja się chyba zapiszę na Vale Tudo, bo jest u mnie w miescie .Tylko tam sami starzy chodza i trudno by mi troche bylo cwiczyc z 20 - 24 latkami .

nie ma znaczenia ile maja lat. Wszystko zalezy od trenera i jego sposobu treningu.

Do mnie na MT chodzi chlopaczek, ma ~12 lat i ok 1,2 wzrostu :O ogolnie to sięga mi ledwo ponad pas ( ja mam 1,9m) i jakos daje rady. Albo cwiczy z nami albo cwiczy na manekinie.

Zapisz sie na cokolwiek. Bedziesz mial wiecej pewnosci siebie bo nie bedziesz totalnie "zielony". Podstaw jestes w stanie nauczyc sie szybko i to juz duzo pomaga (mowie w kontekscie MT), po kilku miechac jestes w stanie naprawde kogos powaznie uszkodzic. Poza tym to swietna zabawa, mozliwosc odstresowania sie, poprawienia kondycji i poznania nowych ludzi

xD
Odstresowania? xD
Na to bym nie wpadł.
Ja i tak bym Cie w stronę boksu namawiał...
Większa frajda mi się wydaje.
Jeżeli lubisz się bić, jak mój kumpel to będziesz miał okazję na sparingi z pseudo gangsterami itd, co są gówno warci tak na prawdę, no może kilku jest takich co udają gangsterkę, a potrafią co nie co.
Na pięści niemal każdy pójdzie z takich, bo wydaje im się, że są mistrzami w boksie itd,a gardy nie umieją trzymać...
Nie ma to jak połączenie gardy karateki, MT-youwca i boksera...
Dziury jak w serze xD
Ale tak czy owak, czego się nauczysz, to da Ci jakieś szanse by jak ktoś wydymi, nie dostać batów.

Mehmed jest gruzinem czy tam czeczenem ... jest jescze ten jego kuzyn co walczyl z tym brazyliczykiem na ostatnim KSW

Mahmed Kalidov, to tak jak ktos juz powiedzial, to czeczen z polskim obywatelstwie.


Oczywiscie, ze mozna sie odstresowac. Po ciezkim dniu w pracy/szkole nie ma nic lepszego jak zmłócić worek na treningu zamiast wyladowowac sie na kims krzyczac czy trzymajac to w sobie

Nie wazne co wybierzesz, jezeli bedziesz trenowal regularnie, u boku dobrego trenera, popracujesz nad kondycja to co bys nie trenowal bedzie to skuteczne. Ofc nie we wszystkich sytuacjach ale w wiekszosci.

tak czytam i czytam... -_-'a, dlaczego żaden  Polak nie wygrywa w MMA tylko jakis obcokrajowiec z naszym paszportem? Na głupim forum o l2 mamy chyba 10 miSZCZow samoobrony i ludzi ktorzy 1hitem sciagaja typa (moar AW frapz O.o!)-.-

w dupie byles gowno widziales, Krzysztof Soszynski, Tomasz Drwal mowi ci to cos? chociaz z tymi miszczami z l2 forum to sie zgadzam

@zovi, jaka tam kupe czasu. uwierz, ze 3 lata treningu i duzo umiesz

znam ich, ale zgodzisz sie ze wielkimi gwiazdami to oni nie sa :<. btw. w dupie nie bylem, podziel sie wrażeniami i opisz jak tam jest

Chyba, ze chociło ci, o to że skoro mamy tylu mistrzów od samoobrony, to czemu żaden polak nic nie zrobi w MMA. No bo nikt do dostatecznego poziomu nie dochodzi. Żeby zostać DOBRYM fighterem MMA potrzeba naprawdę kupę czasu, żeby nie, wiedzieć co się ma zrobić, tylko nie zastanawiając się to wykonać . Pewnie coś pomyliłem, ale ok.

głownie chodzilo mi o mentalność Polakow... dresik byl na 3 treningach i mysli, ze jest juz over-power mastah i wszystko mu wolno, zawsze pierwszy do mordobicia etc. najczesciej tacy koncza w szpitalu.