Nie rozumiesz?
Oglądając pornosy to tylko sobie na źle wychodzisz:
Po 1 primo: zbudujesz w swojej głowie wyobrażenie, że np: dziewczyna Cie wyśmieje jak masz małego. -_-'o -_-'a prawda!
Ale o tym za chwile.
Po 2 primo: zepsujesz sobie psychikę. Seks dla cb będzie jak jakieś -_-'a zawody, nie będziesz patrzył (nie chodzi o oczy), ani na siebie, ani na partnerkę, jak ją już będziesz miał.
Po 3 primo: Przez pornole, stajesz się niewyżyty, nabierzesz złych nawyków, mianowicie: masturbacja byle do spustu. I będziesz nie dość że jednostrzałowcem to jeszcze nie bd miał wyćwiczonego ,,spustu". xD Strzelisz i po zabawie
Gorzej jak Ci strzeli jak gumek nie będzie, ani tabletek nie wzięła...masz w tedy 72 godz. (tyle żyje plemnik) by coś z tym zrobić bo -_-'iesz sobie na amen.
Po 4 primo: Twój orgazm będzie dla cb najważniejszy. Nie będziesz myślał bardziej o zaspokojeniu partnerki, a siebie. Jak na moje (rozumowanie) największą satysfakcję daje zaspokojenie dziewczyny. Oczywiście seks jest satysfakcja sam w sobie, ale jest denna.
Jeśli dla cb będzie satysfakcją to że miałeś orgazm i że ,,włożyłeś" to sorry, nie dla cb ten ,,sport". Z tego co męscy seksuolodzy mówią, i sam tez uważam tą teorię za słuszną, to mianowicie; naszym zadaniem jest zaspokoić kobietę, oraz (co jest drugorzędną sprawą) samego siebie.
I w końcu po 5 primo: Pornosy mogą Ci dać coś swego rodzaju falstartu. Będziesz miał zły początek. Zamiast powoli, wszystko z dziewczyną robić, do wszystkiego dochodzić, będziesz od razu chciał się dupcyć. Nie będziecie (Ty z dziewczyną) poznawali namwzajem swoich ciał, nie załapiesz się na pieszczoty czy cuś w tym stylu. Choćby mniej więcej na taka mini grę wstępną, typu takiego jak była ta reklama durex żelu. To z pytajnikiem z pępka. xd
Takie coś też jest fajne. Tak się podobno mocniejsze więzi zakłada.
Oraz najgorsze jest w tym to że będziesz (o ile nie jesteś mutantem, oraz nie masz koło 18-20+ cm) sie wstydził własnego ciała przed dziewczyną. To jest najgorsze. To Cie kurna zżera od środka i nie pozwala skupić się na grze miłosnej. Mówię Ci to z własnego doświadczenia. Jeżeli ta osoba Cie kocha i jest z tobą to nie przejmuje się rozmiarem twojego małego. No chyba że ma się 10 cm w zwodzie, no to jest inna sytuacja.
Skąd to wiem? Kto pyta nie błądzi. Rozmawiam z kumplami, koleżankami (ja jestem otwarty na takie tematy), z dziewczyną...po prostu opinia innych ludzi, nie ,,internetowych kolegów", chociaż też poczytałem na forach miłosnych itd, co potwierdziło moje zdanie.
Już wiesz o co mi chodzi z samodestrukcją? Z pornosów nic dobrego prócz orgazmu nie wychodzi xD
No może tam poznasz kilka pozycji i nauczysz się lody robić, al
e wątpię by Cie to korciło, no chyba że jesteś inny xD