[prywatna wiadomość]
Witam. Mam do Ciebie pytanko. Jako iż grałeś tym i tym Kamelem w sensie SB i Zerk, chciałbym się od Ciebie dowiedzieć jak one się sprawują na 1vs1, mass pvp, małe ganki, pve. I który według Ciebie jest ciekawszy i którym Ci się przyjemniej gra.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam XXXXX.
[/prywatna wiadomość]
Witam.
I Zerk i SB to ciekawe postacie i konceptualnie znacznie odstają od reszty postaci w L2.
Porównując obie klasy, są one naprawde różne i OBIE SĄ ŚWIETNE ale w innych kategoriach i przeciwko różnym przeciwnikom.
Zerker jest łatwiejszy w opanowaniu i poprostu niszczy WSZYSTKIE klasy (z wyjątkiem tanków z którymi ma problem) jeżeli chodzi o 1v1 i małe ganki. Zerker nie jest tak zależny od buffów i świetnie sprawuje się w pvp w którym w gre nie wchodzą zaawansowane pakiety buffów. Postać ta im bardziej overlvluje/overgearuje przeciwnika tym bardziej wymiata i odwrotnie(stun disarm landrate)
Na mass PVP nie czuć już tego -_-'nięcia ponieważ buffy nie zwiększają naszego dmg (dmg ze skilli nie zależy od buffów/statystyk, a bazujemy głównie na skillach), a zwiększają obronę przeciwnika przez co skrobiemy przeciwników raczej słabo. Ale przy pomocy Disarma, Mass Disarma i Rush Impacta siejemy zamęt, robiąc AoE DMG, disarmując i stunując co się da.
Grając Berserkerem koniecznością jest zaopatrzenie się w jewele/bossjewele zwiększające szansę na wejście stuna, oraz OE Rush Impacta i Disarma.
Berserker zaczyna lśnić gdy na 78 wykupi Rush Impact.
Granie Berserkerem klikając tylko Rush Impact, Next Target, repeat jest głupotą. 90% ruskich Zerkerów jedyne co robi podczas PVP to Rush Impact, jeżeli ich przeciwnik ma niższy lvl to faktycznie jest to super skuteczne ponieważ stoi non stop na stunie, zazwyczaj bardzo szybko umierają. Pamiętaj o Disarmie i Violent Temper! Crushing Pain też robi naprawdę duży dmg!
Na ruskim oficjalnym serwerze na którym aktualnie gram, Berserker jest jedną z najpopularniejszych klas.
Soul Breaker jest znacznie trudniejszy, ale i bardziej uniwersalny i finezyjny. Jest to zarówno melee fighter jak i mystic i w walce stosujemy to i to zależnie od sytuacji (głupotą jest granie SB jako np samym nukerem). Główną jego siłą jest fakt posiadania umiejętności kradzieży buffów, posiada też silne uderzenie fizyczne ale pod warunkiem że wrzucisz na wroga debuffy. Nuki robią raczej przeciętny dmg, chyba że masz element w broni a Twój wróg nie posiada resistów.
SB JAK NAJBARDZIEJ zabija inne klasy w 1v1 i małych gankach ale wymaga to dużo więcej ogarnięcia i wyczucia niż Berserker.
Zależnie od sytuacji Kite'ujesz przeciwnika kradnąc buffy i próbując wrzucić Death Mark, nukujesz, lub utrzymujesz jak najbliższy kontakt i nie pozwalasz odbiec.
Tak jak Berserker ma największe problemy z tankami, tak SB jest właśnie na nich najlepszy, z kolei najlepszą klasą na SB jest... Berserker.
SB nie posiada również SoulBariera (mdef x2) tak jak Berserker więc jest bardziej podatny na magów.
SB w przeciwieństwie do Berserkera jest BARDZO podatny na buffy, każdy jeden buff ma znaczenie, głównie na Twoje nuki/debuffy. Gdy Berserker potrzebuje poprostu broni z elementem, SB potrzebuje jak najlepszej broni na jaką tylko Cię stać.
SB rozwija się powoli i dopiero na prawdziwym end-game lśni i wyzywany jest od uber haxzorzów.
Na 80 dostaje selfbuffa paraliżującego przeciwnika który Cię atakuje, na 81 Enlightment i co najważniejsze na 83 dostaje AoE Para który ma bardzo wysoki landrate i niski cooldown. Taka już postać sieje niesamowity zamęt.
Jedna z najmniej popularnych klas na L2RU.
Jako że obie postacie sieją spory zamęt są często brani na cel w pvp..
W PVE obie postacie sprawują się dobrze, świetnie idzie im solowanie.
Berserker nieźle sobie radzi w expie AoE (SB też ale posiada słabsze skille AoE)
Gra obiema postaciami przyniosła(przynosi) wiele frajdy. Obie są ciekawe i przyjemnie się nimi gra. Obie to zupełnie inny styl gry. Aktualnie bardzo cieszy mnie gra SB ponieważ jest bardziej wymagająca, jednak często tęsknie za moim Berserkerem
Pozdro
/ScovY
Za udzielenie ładnej odpowiedzi plusik wędruje do Ciebie.