L2 vs WoW ciąg dalszy

Dokladnie tylko na prv to nie wychodzi

No a po drugie do WoW'a masz różne fajne akcesoria ,których w L2 nie uświadczysz
http://www.steelseries.com/teaser_heaven/add_to_basket/wow

wow jest dla kombinatorow jak ja, l2 dla tych ktorzy nie maja ochoty wysilac sie ktora z 10 broni wybrac, ktory z setow bedize lepszy, jakie gemy w bronie wsadzic, jakie enchanty porobic, jakiej bizuterii uzywac i jakie skile sie bardziej przydadza a jakie nie. l2 proste i przejzyste, draco bow+focus +5 str- 5 con , draco set, aq,baium,zaken,antharas,valakas stun shot /assist /atack dobre zawsze i wszedzie amen

Tak offtopem(z góry przepraszam)
Te podkładki są bardzo dobre, kupię sobie taką kiedyś
Ontopic
Właśnie l2 zawsze przegrywało i mnie odrzucało tą liniowością. W Wowie mogę sobie zrobić postać na xxx sposobów zależnie od talent buildu i stuff buildu tak więc da się zrobić unikalną postać zrobioną specjalnie pod nas. To my dostrajamy postać pod siebie, a nie my dostrajamy siebie pod postać, bo drako+focus i nic więcej.

Porównać dwie tak różne gry to nie jest łatwa sprawa, ba to troche graniczy z niemozliwoscia. Jedni beda narzekac na warcraftowa grafe w Wowie drudzy na mangowata grafe w L2. Jedni beda pelni uznania dla koksu za pomoca questow w wowie a drudzy beda wolec zabijac hordy bezmyslnych bestyji w l2. Ktostam bedzie wolal banal w wyborze sprzetu w l2, ktostam ogromna ilosc kombinacji sprzetowych w wowie, moglbym wam tak jescze wymieniac ale komu by sie to chcialo czytac co?
Wniosek koncowy: tcyh dwoch gier nie porownasz zagraj w jedna, zagraj w druga zobacz co sie Ci bardziej podoba i nolajfuj przez tygodnie... miesiace... lata....

No fakt, ale faktycznie coś jest w tym co powiedział DIO. Tzn że L2 jest grą łatwiejszą i inna grupa ludzi go wybiera a raczej przy nim zostaje.

to porównajcie może "wygląd i ocenę przychiczno-światopoglądową osób" grających w wow/l2

z własnych doświadczeń ( z tego parametru oceny )

L2 > WoW


w l2 jest więcej normalnych, dostosowanych społecznie ludzi, którzy gry nie zastępują realLifem

w l2 jest więcej normalnych, dostosowanych społecznie ludzi, którzy gry nie zastępują realLifem

No tak jak sie botuje to ma sie czas na RL Life.Zreszta na WoW nie da sie no lific(bynajmniej ja nie mam pomyslu jak) co ja robilem jak gralem? Co tydzien konkretny raid(pech czasem spotykalem sie z dziewczyna ktora tez ze mna grala to nie szlismy i tyle) a tak to jak mi brakowalo kasy to robilem daily codziennie(10g za glupi Q to nie problem).

Jezeli mam uznac najwieksze wady gier to tak:

WoW:
-Farma za*****ego reup.

L2:
-Farma zasranych mobow gdzie na 1 buff time robisz 0.20%...

Pomniejsze wady to jak dla mnie jest to ze w L2 nie moge bawic sie w pvp az do znudzenia(chodzi mi zeby ciagle sie lac z przeciwnikami) bo poleci mi sprzet albo strace expa ktore potem musze odrabiac.A z mniejszych wad WoW moge dodac to ze jak zerguja ciebie przeciwnicy to caly z tego nie wyjdziesz(chyba ze przeciwnicy nie maja priesta a ty jestes palem to bubble + heartstone) w przeciwienstwie do L2(dvp mode gogo).

Co do ludzi...nie wazne jaka gra to spotkasz wszedzie debili i ja grajac na serwach roznych w WoW jak i w L2 spotykalem takich.Ale tez spotykalem fajnych ludzi z ktorymi fajnie sie gra(jak chociazby moj byly klan z WoW allseronu gdzie doszedlem do nich na 20 i z nimi bylem az do konca serwa gdzie potem przeniesli na RH i tam zrobilismy klan i dalej jestesmy).

No i ostatnia rzecz ktora zamiata mnie wg. wow to sa areny.Trzeba sie zarabiscie zgrac zeby wygrywac i dobrac partnera tak zeby sie uzupelniac(przyklad ret pal+shs rogue) lub zeby za 1 zamachem 2 partnerow korzystalo(ret pal +arms warrior + resto shaman i WF) no a L2 ma Olly ktore sa tez mocne ale wole grac zespolowo ^^

Offtop:Damn dopiero 74% wrath sie zainstalowalo ;(

w sumie fakt wow jest bardizej no life, bo wymaga obecnosci gracza przy komputerze, l2 takie wymagana stawia do wlaczenia gry ....

co do graczy wszedzie graja normalni ludzie i sa tacy ze jest "rzal i bul"

mi w wow przypadlo do gusty to ze jest prawdziwy team work, mocniejszych bosow nie bije sie w stylu "healer lecz destro a reszta napier*****" tylko trzeba troche ruszyc tym czyms co w glowie plywa

kolejna sprawa ze nie ma bezuzytecznych klas w wow w l2 jest kilka wersji party idealnego do wszystkiego i koniec

mi w wow przypadlo do gusty to ze jest prawdziwy team work, mocniejszych bosow nie bije sie w stylu "healer lecz destro a reszta napier*****" tylko trzeba troche ruszyc tym czyms co w glowie plywa

W L2 tez nie ubijesz mocniejszego bossa destro na frenzy z 1 healerem. 

W L2 tez nie ubijesz mocniejszego bossa destro na frenzy z 1 healerem. 

Porownaj w obu grach uzytecznosc tankow.

w wow bez tanka na 50+ nie zrobisz insty, a jak zrobisz to padajac po kilka razy na bosie. o raidach juz nie wspomne, tam kilku tankow trzeba i sa po prostu niezbedni, w l2 tanki byly potrzebne do c4 bo nuki mialy za maly def zeby tankowac ;>

W L2 jest super atmosferka w miastach, szczególnie w Dion ;D. Dodatkowo bardziej mi sie podoba system handlu (sklepiki).

sklepiki moze maja swoj urok ale imo latwiej i wygodniej cos sprzedac wystawiajac na allegro niz siedziec na ulicy czekajac az ktos moze przyjdzie, handel w wow jest o wiele wygodniejszy.

co do miast, pierwsze moje wrazenie gdy trafilem do silvermoon ..... "jezuuuu jakie to miasto jest ogromne", aden razem z zamkiem i trawnikiem przed nim wydaje sie malutkie

ale ostatnio jednak stwierdzam ze troche lipny jest podzial wowa na pvp i pve sprzet do pvp jest denny w pve a sprzet do pve jest beznadziejny do pvp, tu trzeba przyznac troche racji l2, jak cos kupisz to nadaje sie do wszystkiego nie ma jakiejs sztywnej granicy miedzy pvp i pve ....

w wow bez tanka na 50+ nie zrobisz insty

Raczej do 40 juz masz problemy.

sprzet do pvp jest denny w pve a sprzet do pve jest beznadziejny do pvp, tu trzeba przyznac troche racji l2, jak cos kupisz to nadaje sie do wszystkiego nie ma jakiejs sztywnej granicy miedzy pvp i pve ....

No i w tym cala rzecz WoW.Nie ma latania w sprzecie do pve na pvp i odwrotnie.Znaczy mozesz ale sprzet pvp zwieksza ci strasznie survival vs inni gracze.Sprzet pvp latwo wyfarmic jak biernie sie bierze udzial w pvp(S1 i S2 wyfarmisz sobie spokojnie od 20 na BG do 70) a S3 tez latwo na arenach(tylko S4 moze byc trudniejsze).

Witam.
Mam pytanie odnośnie L2 i WoW'a.
Gdybyście mieli porównać szybkość lvl'owania, to gdzie sie szybciej koxa?? bo pułap lvl jest bardzo podobny.
Pytam, gdyż szukam serwera miedium l2 i serwera miedium wow i chciałbym, żeby l2 serwer miał rate 10-15, a zawsze mi sie wydawalo ze szybciej sie expi w wow'ie. Jaki rate polecacie, abym mógł zrobić 70 lvl (TBC) w tydzien, moze wiecej (nie jestem hardcore'owym graczem)

hardcorowy gracz robi w wow top lvl w tydzien na ratach x1 :p

w wow levelujesz duzo duzo szybciej od l2 , no chyba ze nie robisz questow a grindujesz jak w l2 wtedy szybkosc moze byc zblizona, ale w sumie patrzac na ilosc expa potrzebnego na top lvl w jednej i drugiej grze to chyba nawet w grrindzie wow szybszy

kolega z którym grałem w l2 2 lata poszedł waśnie na serwer hellground 2xblizzlike i sie zastanawiam w ile wbije 50+ lvl?? nie lubie grindu wiec questy w wowie sa lepsze...zawsze cos sie dostaje+drop z mobow

Gdybyście mieli porównać szybkość lvl'owania, to gdzie sie szybciej koxa??

Pierwszy dzien na offie i wbilem 16.

Jaki rate polecacie, abym mógł zrobić 70 lvl (TBC) w tydzien, moze wiecej (nie jestem hardcore'owym graczem)

Zagraj na offie z Referem.Exp z Q masz x3.

w wow levelujesz duzo duzo szybciej od l2 , no chyba ze nie robisz questow a grindujesz jak w l2 wtedy szybkosc moze byc zblizona

I tak bedzie wolniej.Ja robie Questy tak ze biegne za Arcane Magiem on zabija moby Blastem a ja zbieram Quest Itemy albo zalicza mi moby.

nie lubie grindu wiec questy w wowie sa lepsze

Ta.W wow masz Quest typu:uzbieraj 200 czegos a z mobow leci to po 1-3.W L2 to leci z co 3 moba.

Jedną rzecz to muszę skomentować w l2 liczy się enchant broni i to co masz na sobie zapewne dlatego zabijam AW zbroja a grade + wepon AS+0 nukera full s84  mhmm skill się nie liczy ofc w wowie się liczy jak biegacie wokół własnej osi 5 min!!! używająć na nadze 16 klawiszy która jest myszką Ale ile graczy tyle opinii gorzej jak ktoś grał tylko w WOW i nie zna dynamiki i reali rządzących pvp w tej i tej grze i się wypowiada.

eh, 1szy Twój post i zabawiłeś się w górnika..
Odkopałeś wątek, który nie był ruszany od 2,5 roku.
Już zdążył przyschnąć...

Pozdrawiam

GÓRNIK ODKOPUJE.

zagrałem w WoWa kilka dni i moim zdaniem ta gra jest nudna, jest bardziej rozbudowana od L2 pod wieloma względami, ale podstawową i największą wadą jest brak celu, w L2 każdy kto farmi dużo wie, że może zostać Hero - jest prestiż, latara, kasa i skille, ponad to masz kontrolować Aden/Rune ze swoim klanem i co 2 tyg o to walczysz. A w WoWie? Wbita 80 lvl w kilka tygodni, a potem masz raidy, instancje po to by zdobyć fajne itemy do pvp, a co na tym pvp? ano nic, ani nie odbierasz twojemu przeciwnikowi expa/itemow, ani o nic szczegolnego z nim nie walczysz, nikt nie jest w stanie z cala pewnoscia powiedziec jaka gildia albo strona (ally/horda) jest na dana chwile najmocniejsza, a w L2 wystarczalo przejrzec liste zamkow, co do Hero to masz jakies statystki na arenie pvp, ale z tego tez nic nie ma. to tak jakbys mial full sprzet w L2 i kazali ci grac dalej jak nie ma walk na oly i siege, nie wiem jak wy ale ja wtedy przestalbym grac w l2, nie wazne jak super-wyczesany bylby system postaci i skilli

A ja sie nie zgodze z toba.

W wowie masz cos takiego jak Areny i rated battlegroundy. Na kazdym z nich (areny sa  wskladach 2 vs 2 , 3 vs 3 i 5 vs 5 , rated bg 10 vs 10)

Zeby miec najlepsyz sprzet pvp trzeba miec przyzwoity rating , zeby miec przyzwoity rating trzeba byc dobrym w te klocki bo im masz wyzszy rating tym mniej punktow dostajesz za zwyciestwo a mozesz coraz wiecej stracic.

w l2 wszystko wyglada tka ze masz ciagle farma, farma, farma, farma, gank noobkow na jakims spocie, farma , farma, farma i w koncu siege gdzie przez 2 godizny mozna poszalec za wszystkie czasu w swoim ciezko wyfrmionym sprzecie. W wowie od momentu gdy wbilem max lvl w zasadzie nie robie nic innego poza pvp , loguje sie i pvp , dzieki temu mam sprzet, mam gold na enchanty, gemy i takie tam pierdoly i nie musze kompletnie myslec o pve zeby miec czym bic bo toc o mam zalezy od tego jak dobry jestem w laniu inych graczy a nie ile mobkow do questa ubilem 

w l2 wszystko wyglada tka ze masz ciagle farma, farma, farma, farma, gank noobkow na jakims spocie, farma , farma, farma i w koncu siege gdzie przez 2 godizny mozna poszalec za wszystkie czasu w swoim ciezko wyfrmionym sprzecie.

widac, ze w cp raczej nigdy nie grałes a w dobrym to juz na pewno nie, siege to teraz tylko mily dodatek na weekend. Pvp w cp nie brakuje...

Ale czy dobre cp wezmie czlowieka ktory jak ma farta to w weeknd mzoe pograc pare godzin ? smiem watpic , na rated bg jak cos czlowiek ogarnia to nie trzeba sie prosic zeby cie wzieli. Mi zdecydowanie pasuje wow z uwagi wlasnie an fakt ze nie wymaga zbyt wiele czasu zeby jako tako sobie radzic  w pvp , tak levelowanie jak i srednio dobry sprzet.