Warto?

Hejka wszystkich którzy mnie kojarzą i nie
Z tego co obserwuję (od jakiegoś tygodnia  po 3-4 letniej przerwie w graniu w L2) temat l2 classic, parę osób (nie będe wymieniać) będzie mnie kojarzyć ... chciałbym przede wszystkim was prosić o opinie: czy warto zacząć?

Grałem w parę MMO(RPG) i LoLa i wiele innych tytułów po odrzuceniu L2 wskutek wprowadzenia GoD i kronik po ale zarówno GoD+ (ze względu na brak możliwości zaangażowania czasowego w tamtym czasie) ani żaden inny tytuł poza LoLem (casualowo i z przerwami) mnie nie zaangażował tak mocno, więc po przerwie dałem się skusić znajomym na RPG (*7)... serwer jednak istnieje dośc długo i z uwagi na brak znajomych twarzy (i dram związanych z nimi) brakuje mi klimatu do gry... dlatego pytam oficjalnie: CZY WARTO? czy casual w classicu ma sens czy tez może RPG ma większą przyszłość? Mam trochę wolnego czasu obecnie (7-8h dziennie) ale oczywiście nie mam parcia na granie (podobnie jak kiedyś - jeśli są warci tego ludzie siedzę non stop, jesli gra mnie znudzi gram po 1-2h) wiec 2-3 h byłyby ok

Mam nadzieję, że odezwie się w tym temacie parę znajomych buziek ale i też ludzie którzy spędzili trochę życia na RPG i w classicu... oczywiście opinia każdej innej osoby też jest na wagę złota, zwłaszcza osób które liznęły zarówno L2 na offach (ja i NA i RU i EU) jak i innych MMORPG w okresie ostatnich paru latek...

Pozdro i hi again

PS. Byłoby bosko odtworzyć klimat Lancera - najlepsze dramy i ludzie ever!!!!

Ile ludzi, tyle opinii.
Moim zdaniem nie warto. Uważam, że Classic nie ma zupełnie nic do zaoferowania. Bardzo dużo casualowych graczy poszło ten serwer, bo myśleli, że będzie to wyglądało jak 10 lat temu. Community jednak jest zupełnie inne, prawie wszyscy grają w CP, ludzie są mniej otwarci i trzeba być ślepym, żeby nie zauważyć biegających botów. Przynajmniej tak było jakieś 2 miesiące temu, nie wiem jak to wygląda teraz.

Nie warto. Trzeba płacić co miesiąc, masa botow, online mierny i ludzie są...... a do tego wszystkiego to Innova.
Bardziej bym ci polecił tego priv x3 : jest za darmo, większy online a i ludzie są bardziej przyjaźni..

Pozdrawiam

dokładnie, jeśli chcesz sprawdzić classica, to lepiej wbić na priva jest sporo ludzi, dużo w okolicach 20-40 lvl nie wszyscy zamknięci są w swoim małych świecie nawet grając solo znajdziesz klan czy party do gry, o CP też nie będize problemu

Jeśli szukasz tego co było na Lancerze to to prędzej czy później znajdziesz - czyli garstka Polaków vs hordy lepiej uzbrojonych i wykoksanych rusków.
Po początkowym rozdęciu serwer się stabilizuje na poziomie 1200-1400 online, co biorąc pod uwagę rozmiar mapy i ilość miejscówek jest w sam raz. CI co chcieliby mieć online 4k+ chyba nie wiedzą co mówią, bo przy takiej postawie EU graczy nie daliby rady nawet wyjść z miasta, czy przejąć chociążby mid-spota, bo o topowych mogliby zapomnieć.

Jeśli chodzi o PL community to jest 2 większe skupiska:
-post PlayHard, czyli 2 CP w większości z Lancera właśnie (ShOck i Specnaz)
-IX Kohorta - ok 50-60 osób grających w systemie semi-CP (3 klany z 2 CH stałymi)
Oprócz tego jest kilka małych PL klanów ok. 20 osobowych (Paradox, Axxishadow, RidersofDestiny i jeszcze kilka innych których nazw nie pamiętam).
Tak więc łatwo nie jest, aczkolwiek według mnie, patrząc z perspektywy Lancera właśnie jest chyba troszkę lepiej, bo przynajmniej te polskie klaniki nie tłuką się między sobą, a czasem wręcz próbują współpracować. Podejrzewam, że za pół roku to wszystko zleje się w jeden duży klan (ally), które być może będzie brało czynny udział w eventach typu siege itd (np. obecnie Kohorta jest dogadana z jednym z side'ów odnośnie udziału w epikach).

A co do gry na serwerze to jest tak jak podejrzewałem, że będzie, czyli miękkie EU community przyzwyczajone do ekspresowego koksu i szybkiego dostępu do wszystkiego obsrało zbroje i quitnęło na potęgę. To było raczej do przewidzenia, biorąc pod uwagę jak atrakcyjnym zarobkowo dla ruskich jest taki serwer. A najszybciej zniknęli ci najbardziej pro-playerzy, którym się wydawało, że jak pocisną 8h dziennie to będą w topce - BUAHAHAHAHAHA.
Po niecałych czterech miesiącach gry mogę powiedzieć tyle - jeśli masz doświadczenie z Lancera i grałeś długo na RU to będzie Ci się grało dobrze (pod warunkiem, że znajdziesz sobie klan lub mini ekipę do farmy). Farmy jest dużo, ale bez przesady, byle lameczki potrafiły ogarnąć sobie C grade już na 40 lvlu, więc ogarnięty gracz poradzi sobie bez problemu. Do 50 exp idzie całkiem nieźle, myślałem, że będzie gorzej, ale da się żyć. Powyżej 50 już bardziej widać spowolnienie, ale w dobrej ekipie, przy braku wojen z 70+ jakoś przestaje to tak boleć. Oczywiście level ma duże znaczenie, ale ludzie chyba zapomnieli, że nie trzeba mieć top lvlu, żeby czerpać przyjemność z gry. Ci do mieli parcie na lvl już tu nie grają, reszta klepie mobki i nie narzeka.

Jeśli chodzi o zarzuty powyżej, to nie wina classica czy developera tylko dość toksycznego community - patrz "lider" Paradoxu i jego przydupasy. Stunowanie bez flagi, dropienie od mobów czy inne perfidne i chamskie zagrywki były na porządku dziennym na starcie. To, że coś da się zrobić, nie znaczy że jest obowiązkowe. Sami sobie robiliśmy taką atmosferę, więc do kogo teraz pretensje? Dzicz na szczęście już dawno quitnęła, serwer się oczyścił z buractwa. Na miejscówkach 40-50 botów nie widuję wcale, zresztą w ogóle jakoś mało ich widywałem, wydaje mi się, że płacz o boty jest przesadnie wyolbrzymiony, tym bardziej, że przy takim systemie zbijania PK można praktycznie pkować bezkranie każdego bota.

Z tego co zauważyłem ostatnimi dniami expiąc spoila ~25lvl jest sporo nowych graczy i spokojnie da się klepać codziennie RB 25-40lvl. Być może serwer lekko odżyje, a może całkiem padnie. Wszystko zależy od graczy. Na pewno nie słuchałbym opinii ludzi, którzy ledwo wbili 30lvl i nie wyszli poza Dion. Fakty są takie, że różowo nie jest, ale przed H5 nigdy nie było. Zawsze trzeba było klepać miliardy mobów i składać sprzęt. Teraz wszyscy chcieli by mieć max level, a sprzęt kupić na rynku. A gdzie godziny spoilowania, gdzie dropienie recek, keyów itd? To była esencja tej gry, a nie wbicie lvla w miesiąc, a potem kozaczenia na PVP i pokazywanie jakim się jest prosem.

Polecam spróbować, aczkolwiek poczekałbym do wtorku (cotygodniowe maintenance), bo Innova zapowiada wprowadzenie jakichś bonusów dla nowych postaci. Sporo CP szuka osób, wystarczy się dogadać. Nie podejdzie to nie przedłużysz subskrypcji i tyle.

//haran: plusik za wyczerpującą wypowiedź

pkowanie botów to strata czasu. Co do online, lepiej by było, żeby grało tam 4k żywego luda i był tłok, bo zanim dobrnięcie do H5 gdzie 3k luźno się mieści po spotach będzie was <1k.

Imho jak classic to tylko RU. GK jeśli kupisz postać 60+, Shillien jeśli jedziesz od zera. Oczywiście tylko z jakąś ekipą bo solo tam zginiesz...
EU to tykająca bomba, albo skończy na f2p i zacznie się botland albo dokleją ich do ru i będą robić za carpet.
Na RU masz pewność, że postoi przynajmniej rok+, większy online i mają z czego merge robić, community RU jak na Skelth, tańsze abo o połowę, szybszy update kronik, tańsze postacie do kupienia niż na EU.

"Tańsze postacie do kupienia" - dla mnie niedopuszczalne i ośmieszające. Nie potrafisz wyexpić postaci sam, więc kupujesz od rusków, typowe dla lol-Eu-community. Patologia i nędza. Jak ktoś będzie miał bardziej świecącą broń to też sobie kupisz, bo sam takiej nie zrobisz?

Hejka wszystkich którzy mnie kojarzą i nie
Z tego co obserwuję (od jakiegoś tygodnia  po 3-4 letniej przerwie w graniu w L2) temat l2 classic, parę osób (nie będe wymieniać) będzie mnie kojarzyć ... chciałbym przede wszystkim was prosić o opinie: czy warto zacząć?

Grałem w parę MMO(RPG) i LoLa i wiele innych tytułów po odrzuceniu L2 wskutek wprowadzenia GoD i kronik po ale zarówno GoD+ (ze względu na brak możliwości zaangażowania czasowego w tamtym czasie) ani żaden inny tytuł poza LoLem (casualowo i z przerwami) mnie nie zaangażował tak mocno, więc po przerwie dałem się skusić znajomym na RPG (*7)... serwer jednak istnieje dośc długo i z uwagi na brak znajomych twarzy (i dram związanych z nimi) brakuje mi klimatu do gry... dlatego pytam oficjalnie: CZY WARTO? czy casual w classicu ma sens czy tez może RPG ma większą przyszłość? Mam trochę wolnego czasu obecnie (7-8h dziennie) ale oczywiście nie mam parcia na granie (podobnie jak kiedyś - jeśli są warci tego ludzie siedzę non stop, jesli gra mnie znudzi gram po 1-2h) wiec 2-3 h byłyby ok

Mam nadzieję, że odezwie się w tym temacie parę znajomych buziek ale i też ludzie którzy spędzili trochę życia na RPG i w classicu... oczywiście opinia każdej innej osoby też jest na wagę złota, zwłaszcza osób które liznęły zarówno L2 na offach (ja i NA i RU i EU) jak i innych MMORPG w okresie ostatnich paru latek...

Pozdro i hi again

PS. Byłoby bosko odtworzyć klimat Lancera - najlepsze dramy i ludzie ever!!!!

Tak ogólnie to wsłuchaj się co mają do powiedzenia osoby które grają sobie tutaj do dzisiaj. Jak lubisz farmę i nie ma kompleksu małego to L2 classic jest spoczko, jak nie masz czasu na granie, lubisz zaczynać 100 raz od nowa, chcesz być pr0 to ten serwer nie jest dla Ciebie.

Sobek,
grałem w L2 od C3... zaczynałem od ogromnego na tamte czasy priva (nazwy niestety nie pamiętam) który podobno został zawieszony po jakiejś FBI , na chwilę wskoczyłem na Dex, któy przejął community po akcji FBI by po 3 miechach zacząć przygodę na Bartz na NA w klanie AmberEye (z którym absolutnie początkowo nie miał nic wspólnego a którego twarzą stał się Alarion - Amber Party powstało, ponieważ z kilkoma osobami (Rudzik, Delios, ja, QQQuentim, Ariall właśnie z Bartz zaczęliśmy grę na Lancerze dołączajac do Outcastersów), paradoksalnie w tym pt został jedynie Delios, któremu jako jedynemu "Alarionowe" myślenie o sobie i swoim pt nie przeszkadzało tak jak pozostałym - z perspektywy czasu nie oceniam tej decyzji negatywnie = CP ma duży sens w L2 o ile są w nim sensowni ludzie, na Bartz graliśmy klanowo (nie w CP) mając do siebie pełne zaufanie i tego samego spodziewałem się grając dalej na RU) więc raty*1 bez botowania z boxem na plecach, żadnych eventów na exp, vitów i tym podobnych wodotrysków nie są mi obce.... spędziłem zresztą przy tej grze jakieś 7-8 lat dotykając po drodze może 2 alternatywnych tytułów (dłużej Aion, na chwilę Tera), które kiedyś tam się pojawiły więc ten casual, o którym co niektórzy piszą raczej mnie nie dotyczy tym bardziej, że poza OFF NA zawsze grałem tankami, co już w ogóle z perspektywy czasu było totalnym masochizmem... podsumowując: trudności się nie boję, jestem przyzwyczajony do bicia tryliarda mobów postaciami, kótre nie robią tego najefektywniej

Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, szczególnie kabulkowi z uwagi na zawartość merytoryczną... mam nadzieję, że jeszcze kilka osób się wypowie abym miał pełniejszy obraz sytuacji co do tego tytułu...

Edit: postaci nigdy nie kupiłem i nie kupię, więc nie kierujcie się w swoich radach tym elementem w kontekście mojego wyboru

Warto! 

Warto! 

Prosiłbym o kilka słów więcej

Może i ja się wypowiem, grałem od startu supportem, ale moje cp po zrobieniu profki i ubraniu się w c grade quitnelo i teraz gra w bdo, wiec robię rerola na DD. Z tego co zaobserwowałem: botów już praktycznie niema, podczas gdy jeszcze niedawno były ich zastępy(2 tyg od startu było ich prawie tyle co na ncwest). Jak teraz jakimś cudem jakiegoś znajdę najczęściej spoila, leci tickiet i jeszcze tego samego dnia ban. Jeśli chodzi o zachowanie ludzi jakich teraz spotykam grając od nowa, to jest to zupełnie inny server, przynajmniej ja tak to widzę. Ludzie są przyjaźniej nastawieni ale mimo to o party z randomami jest ciężko. Klan polski można znaleźć od ręki wiec można coś pokombinować. Przewaga ruskich jest kosmiczna ale niema co się porównywać z ludźmi dla których l2 to praca. Jeśli masz zamiar grac to odradzam nolife bo łato się wypalić. Server tylko dla ludzi którzy lubią spędzać czas w tej grze i nigdzie im się nie śpieszy.

mandark dobrze prawi

Ogólnie potwierdzam to co piszą Kabulek i mandark. Ja osobiście to botów specjalnie od początku nie zauważałem no ale lata gry na serwerach ncsoftu mocno mnie uodporniły na ten widok . Co do samej gry, koxu do przerzucenia są ogromne ilości no ale to jest to czego się spodziewałem jak zaczynałem, a gram od początku servera. Podstawowa sprawa to mieć "realne" założenia co do własnej gry. Przede wszystkim nigdy nie przekoksasz ruskich, co Kabul dobrze podsumował pisząc o pro-playerach, którym się wydawało, że jak będą grać po 8h dziennie do będą w topce. Prawda jest taka że nawet jak masz na grę te 2-3 godziny dziennie (choć tu przydatne jest mieć jakieś CP albo coś ala CP, żeby ten czas możliwie najlepiej wykorzystać) to koniec końców grając regularnie dobijesz do takiego levelu, że będziesz mógł brać udział w siegach/epikach etc, oczywiście zajmie to pewnie około roku no ale dla prawdziwych weteranów z offa to chyba nie problem . Najważniejsze to regularnośc no i pewnie trzymanie sie jednej postaci bo jak zrobisz rerolla na 4x to masz te 2-3 miechy gry w plecy.

A i z polskich klanów to na tą chwilę mogę polecić ix kohortę, choć sam przyznam że nie wierzyłem że mutligamingowa gildia przetrwa na serwerze l2 tym bardziej na classicu, to widać że dzięki dobrej organizacji wewnątrz klanu w miarę dobrze sobie radzą. Z reszty klanów to jeszcze chyba P4radox (może Axisshadow) jakoś się ogarnia, innych specjalnie nie widać (choć gram w dziwnych godzinach także mogę się mylić ). Co do PlayHard to szkoda ze jako klan nie wypaliło, teraz chyba się podetagowali do alt klanów i koxają, mam wrażenie że trochę na zbyt dużej kurwie weszli na serwer a nie specjalnie bawili się w politykę i szukanie aliansów (ale to obserwacje z boku także może się mylę )

Dziękuję za wasze opinie.
Czy pojawiły się zapowiadane zachęty dla nowych?

tak
http://forum.lineage2.com.pl/index.php/topic,55693.msg691559.html#msg691559

Deep napisałem na FB

Co do PH to akurat temat mnie dotyczy więc powiem tak jako klan nie można było tego traktować, co innego zlepek niezależnych od siebie CP. My akurat wyszliśmy jako ostatni ale nie ma co się dziwić WAR był praktycznie ze wszystkimi a więc na normalnych spotach pvp co parenaście minut. W L2 Cassic ogromną role odgrywa debuff a więc pvp z ludźmi 7-10 poziomów wyżej jest po prostu nierealne do wygrania.
A kim grałeś na supporcie?. Ogólnie z tego co wiem to kilka CP szuka różnych class ale level pewnie koło 5x potrzebny.

witam, planuje ktoś powrót?

witam, planuje ktoś powrót?

Ja sobie zrobiłem nową postać 40 poziom+quest na spokojnie 7 dni.

Napiszę kilka słów od siebie, bo gdy sam zastanawiałem się nad rozpoczęciem gry na classicu, to trafiłem na ten temat, więc może dodatkowa opinia komuś pomoże.
Rozpocząłem grę 3 tygodnie temu (08-2016). Przez ten czas udało mi się zrobić maina WC na 40 i Kraftera na 36, żeby były dodatkowe adeny. Ogólnie jest ciężko, ale przypuszczam, że jeśli ktoś zastanawia się nad grą na takim serwerze, to właśnie tego powinien się spodziewać. Najbardziej się obawiałem, że nie uda mi się znaleźć fajnej ekipy do której będę mógł dołączyć, ale na szczęście jest kilku Polaków na serwerze i chyba ostatni polski klan - Doomsday, do którego dołączyłem
W początkowych wioskach widzi się tylko pojedynczych graczy i sprawia to trochę wrażenie, jakoby serwer był opuszczony. Ale już po pierwszej klasie w rejonach Gludio, Dion widzi się dużo nowych postaci. Wydaje mi się, że tak 75% to tylko alty graczy którzy już mają postacie na wyższym levelu, ale są też nowi gracze. Powyżej 20 lvlu można znaleźć party na RBki, wystarczy obserwować party matching. Ostatecznie można samemu sprawdzić, czy RB stoją i stworzyć pt samemu. Chętni powinni się znaleźć. Niestety tak jest tylko do 40. Potem trzeba raczej mieć znajomych lub klan, by razem pójść na dobre RB.
Bota widziałem tylko raz, a uwierzcie, że potrafię rozpoznać z kilometra. Przypuszczam, że aktywne boty od dawna mają 50+ i tam sobie farmią.
Do tej pory na razie spotkałem się z całkiem przyjacielskim nastawieniem społeczności na serwerze, ale z tego co słyszę na TS na wyższych lvlach trzeba czasem się bić o spota, żeby w ogóle gdzieś poexpić, więc pvp na tym serwerze jak najbardziej.

Ogólnie uważam, że warto. Jeśli lubisz grać samemu będzie ekstremalnie ciężko. Polecam raczej znaleźć klan z którym dobrze będzie Ci się grało i jak za starych dobrych czasów - Trzeba farmić booki na skile, keye na armory itp. Lineage 2 w najczystszej postaci 

Nie zapomnij dodać, że o te spoty zazwyczaj trzeba się bić z kupionymi postaciami 70+ które mają pologowane wszędzie czujki i z racji tego, że nie muszą expić, cały czas w grze spędzają na utrudnianiu życia innym. Mowa tu o lokacjach 60+. Niżej jest w miarę spokojnie i można farmić.

Napiszę kilka słów od siebie, bo gdy sam zastanawiałem się nad rozpoczęciem gry na classicu, to trafiłem na ten temat, więc może dodatkowa opinia komuś pomoże.
Rozpocząłem grę 3 tygodnie temu (08-2016). Przez ten czas udało mi się zrobić maina WC na 40 i Kraftera na 36, żeby były dodatkowe adeny. Ogólnie jest ciężko, ale przypuszczam, że jeśli ktoś zastanawia się nad grą na takim serwerze, to właśnie tego powinien się spodziewać. Najbardziej się obawiałem, że nie uda mi się znaleźć fajnej ekipy do której będę mógł dołączyć, ale na szczęście jest kilku Polaków na serwerze i chyba ostatni polski klan - Doomsday, do którego dołączyłem
W początkowych wioskach widzi się tylko pojedynczych graczy i sprawia to trochę wrażenie, jakoby serwer był opuszczony. Ale już po pierwszej klasie w rejonach Gludio, Dion widzi się dużo nowych postaci. Wydaje mi się, że tak 75% to tylko alty graczy którzy już mają postacie na wyższym levelu, ale są też nowi gracze. Powyżej 20 lvlu można znaleźć party na RBki, wystarczy obserwować party matching. Ostatecznie można samemu sprawdzić, czy RB stoją i stworzyć pt samemu. Chętni powinni się znaleźć. Niestety tak jest tylko do 40. Potem trzeba raczej mieć znajomych lub klan, by razem pójść na dobre RB.
Bota widziałem tylko raz, a uwierzcie, że potrafię rozpoznać z kilometra. Przypuszczam, że aktywne boty od dawna mają 50+ i tam sobie farmią.
Do tej pory na razie spotkałem się z całkiem przyjacielskim nastawieniem społeczności na serwerze, ale z tego co słyszę na TS na wyższych lvlach trzeba czasem się bić o spota, żeby w ogóle gdzieś poexpić, więc pvp na tym serwerze jak najbardziej.

Ogólnie uważam, że warto. Jeśli lubisz grać samemu będzie ekstremalnie ciężko. Polecam raczej znaleźć klan z którym dobrze będzie Ci się grało i jak za starych dobrych czasów - Trzeba farmić booki na skile, keye na armory itp. Lineage 2 w najczystszej postaci 

Hej a więc to wygląda tak:

RB - tak jak piszesz, chodź 50+ wymaga już "znajomych" lub umiejętności wkręcenia się do jednej z ekip która je farmi.
BOT- NIE MA -  są banowane od początku więc nie za bardzo ktoś się przyczai, zresztą bota odpalano na 2 tygodniowych kodach a na nich 5x się nie zrobi.
SPOTY - tutaj nie chodzi o to, że trzeba walczyć o spota ale biorąc udział w życiu serwera chcąc nie chcąc wybiera się dany side a przeciwnik Ci przeszkadza.

Co do łatwego zarobku to polecam spoil na śmiesznym poziomi albo dropienie jak się tylko da spellbook, książki z SOS nadal warte po kilka milionów co dla nowego gracza to mocny zastrzyk gotówki.

Dobrym rozwiązaniem jest też kupno postaci około 5x, 6x dzięki temu łatwiej o party ale to nie oznacza, że ktoś będzie mógł się oddać PVP. L2 classic to FARMA - w 2.0 będzie łatwiej ale to nadal classic.

Gdyby wszystkie pokupowane od ruskich postacie zostały pobanowane (powiedzmy od 68 w górę), to byłby najlepszy serwer na jakim grałem. Nawet z onlinem 300-400, który jest wystarczający dla tak małej mapy.