Nie jestem łakomczuchem, ale nie ukrywam dobry pączek chodził za mną już od dłuższego czasu. Kto świętuje, kto nie - tak czy inaczej częstować się!
BON APPETIT --------------------------------------------------------------------------------
Udało mi się nawet doszukać przepisu.
SKŁADNIKI:- szklanka mleka
- 2/3 szklanki cukru
- 2-3 szklanki mąki
- 50 g masła
- 3 żółtka
- opakowanie cukru waniliowego
- 1,5 opakowania drożdży instant lub 35 g świeżych
- 4 paczki smalcu do smażenia
Zanim zabierzemy się za szykowanie ciasta na pączki, zadbajmy o w miarę jednakową temperaturę wszystkich składników (chodzi głównie o to, by nie dodawać do ciasta żółtek z jaj dopiero co wyjętych z lodówki). Pamiętajmy też, że ciasto na pączki, jak każde ciasto drożdżowe lubi ciepło. W większym naczyniu szykujemy rozczyn z ciepłego mleka, drożdży, 2 łyżek cukru i około pół szklanki mąki. Wszystko w miarę dokładnie mieszamy i odstawiamy pod przykryciem w cieple miejsce do wyrośnięcia. Masło topimy na gazie i odstawiamy do przestudzenia. Kiedy rozczyn zacznie rosnąć, dodajemy żółtka z jajek, resztę cukru i około szklanki mąki. Wyrabiamy dokładnie, dodajemy stopione masło i tyle mąki, by ciasto nie lepiło się do rąk, ale jednocześnie ciasto musi pozostać dość miękkie, żeby pączki wyszły delikatne. Ciasto znów odstawiamy do wyrośnięcia i gdy podwoi swą objętość, rozwałkowujemy je na stolnicy na płaski placek i przykrywamy ściereczką , by nieco podrosło.
Szykujemy 2 szklanki do wykrawania pączków (jedną nieco większą od drugiej) i wykrawamy większą szklanką kola z ciasta. Na co drugim kole kładziemy konfiturę (mi najbardziej smakuje z róży, ale każdy może dać co ma i lubi), przykrywamy drugim krążkiem i lekko ugniatamy palcami na brzegach. Tak przygotowane pączki przycinamy ponownie mniejszą szklanką, żeby się dobrze trzymały i pozostawiamy na obsypanej mąką stolnicy, żeby podrosły.
Pączki smaży się na gorącym smalcu na jasno zloty kolor. Pamiętajmy że nawet po wyjęciu ze smalcu pączki nadal się jeszcze smażą (pokryte są w końcu warstwą wrzącego smalcu). Pączki odsączamy na papierze śniadaniowym z każdej strony, układamy na talerzu i posypujemy cukrem pudrem lub polewamy lukrem.
INFORMACJE ZACZERPNIĘTO Z KURADOMOWA.COMPozdrawiam :)
//Koszałek Opałek:
dzieki @eve - otrzymujesz pochwalke - gratki