Witaj
Gość

Wątek: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie  (Przeczytany 12767 razy)

  • Wiadomości: 43

  • Pochwał: -1

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 28, 2009, 09:06:52 pm »
Gdybym was zapytał tydzień temu, co byście zrobili gdyby umarł MJ, to byście powiedzieli, że go macie w dupie. Jebane cioty ma pokaz.


  • ******
  • Banned
  • Wiadomości: 1262

  • Pochwał: 4

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 28, 2009, 09:12:26 pm »
wiesz, [a idź stąd!] wróć jak będziesz miał coś konstruktywnego do powiedzenia.








cenzura by Batonik:>
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2009, 01:46:08 am wysłana przez Beatronix »
I'm offline.


  • ******
  • Wiadomości: 1108

  • Pochwał: 0

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 28, 2009, 09:33:56 pm »
Gdybym was zapytał tydzień temu, co byście zrobili gdyby umarł MJ, to byście powiedzieli, że go macie w dupie. -_-'ane cioty ma pokaz.

Ja bym powiedzial, ze jest mi go zal, bo byl bardzo biednym czlowiekiem, ktoremu zabrano dziecinstwo (spiewal zawodowo od 7 roku zycia), przez co pozniej troche mu odbilo, stworzyl swoj park zabaw, zaprszal dzieci, chcial byc lepszy od swojego ojca. Tak sie sklada, ze podlosc ludzka nie zna granic, darmowy park zabaw dla swoich pociech to malo, pazerni starzy oskarzyli MJ o pedofilie. Osobiscie nie wierze, ze molestowal dzieci, imho nie robilby calej tej szopki zeby zaspokoic swe potrzeby seksualne. Poza tym, ze Michael mial swoje fobie, swoj swiat i byl slaby psychcznie, to byl swietnym artysta, ktory ukierunkowal wspolczesna muzyke, mysle ze bez niego dzisiejsze koncerty nie bylby takim wielkim show, nie mozna odmowic MJowi talentu, geniuszu i niesmiertelnosci, takiej jaka posiedli Marilyn Monroe, Presley, Freddy Mercury czy John Lennon. Niezaleznie czy zyje czy nie, od dawna mam o nim takie a nie inne zdanie.

Ciota na pokaz to moze byc twoj stary w klubie go go.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 28, 2009, 09:35:29 pm wysłana przez bylyforumowicz »


  • Wiadomości: 43

  • Pochwał: -1

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 28, 2009, 09:39:12 pm »
Nie zaprzeczam co do pierwszej części twojego postu, ale jednak to wszystko co teraz się wyprawia jest na pokaz, hbo wątpię, żeby cała polska słuchała MJ, i go kochała. Znam człowieka który słuchał MJ od dziecka, ale nie wkleił ani jednej świeczki, natomiast osoby które słuchały jakiegoś HH czy techno, wkleiły ich 50 w każde zdanie.


  • *******
  • Wiadomości: 8076

  • Pochwał: 7

  • Slutty McSlut Fan//Oficjalny fanklub SK//RAWR Fan
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 28, 2009, 09:45:31 pm »
Nie musze sluchac kogos zeby wiedziec ze byl dobrym artysta.Elvisa tez duzo ludzi nie slucha a wiedza ze sa dobrzy.Nie znam zadnego artysty ktory by nie byl bez wad(czytaj nie pil alkoholu,nie zajaral sobie trawy,bral silnych lekow,mial depresje czy cokoliwiek innego) wiec pierdolenie ze on mial jakies wady jest bezsesowne bo kazdy ma wady i popelnia bledy.


  • ******
  • Banned
  • Wiadomości: 1262

  • Pochwał: 4

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 28, 2009, 09:47:58 pm »
I'm offline.


  • Wiadomości: 599

  • Pochwał: 11

    • www.xyberdesign.pl
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 28, 2009, 09:50:21 pm »
Nie zaprzeczam co do pierwszej części twojego postu, ale jednak to wszystko co teraz się wyprawia jest na pokaz, hbo wątpię, żeby cała polska słuchała MJ, i go kochała. Znam człowieka który słuchał MJ od dziecka, ale nie wkleił ani jednej świeczki, natomiast osoby które słuchały jakiegoś HH czy techno, wkleiły ich 50 w każde zdanie.



Teraz kiedy wkleiłem 50 świeczek w jedno zdanie, nie mogę powiedzieć że kocham muzykę MJ :(

Abecede “Go away, and never come back!” - jak to powiedział smeagol, FAILujesz każdym swoim postem

a tak na przyszłość, lepiej docenić kogoś po śmierci niż wcale
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 28, 2009, 09:57:42 pm wysłana przez Xyber »


  • Wiadomości: 89

  • Pochwał: -1

  • Dla Brata Badź Bratem Nigdy Nie Udawaj
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 28, 2009, 10:03:33 pm »
dobrze, więc może niektórzy przestali by sobie żart stroić człowiek umarł?, może nie uwielbiałem MJ ale muszę wam powiedzieć że to on według mojego zdania jest twórcą popu.. fakt szkoda że umarł ale nikt nie poradzi takie życie..
i szkoda mi tych co piszą głupie żarty...

Thrall



Staram się pomagać gdy mogę i potrafię.
Staram się bardzo dokładnie opisywać serwer na którym grałem.
Cytuj
w wiosce człowieków masz kowala koło drzwi do bramy

own3D


  • *******
  • Wiadomości: 1484

  • Pochwał: 31

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 29, 2009, 02:05:24 am »
A ja nawet wywiadu udzielałem dla telewizji w tej sprawie :>


co do tematu, przepadałem za MJ jak byłem mały, teraz go okazyjnie słucham,jednak bardzo lubię jego piosenki dalej.

ale co mnie strasznie irytuje? właśnie takie afiszowanie się z tym co akurat jest modne, o czym pisza gazety, o czym mówi cale społeczeństwo (prosty przykład-> moja współlokatorka, od tego rozgłosu leci u niej MJ cały czas, gdy wcześniej go nie słyszałem wcale :| ). Bo człowiek nie mający własnego zdania idzie za tłumem.....

I się okazuje ze największymi fanami MJ byli ci co ich prawie nie słuchali a wczesniej byli najpobozniejszymi katolikami (JPII) a w między czasie zagorzałymi fanami skoków narciarskich (AM). Heh z jednej strony przynajmniej nie jest monotonnie, ciągle coś się dzieje jednak z drugiej strony mnie osobiście to irytuje



ale jak wczśniej ktoś napisał-> dobrze jest docenić kogoś nawet dopiero po śmierci, jednak przewiduję że to "docenianie" będzie trwało 1,2 albo max 3 miesiące bo w końcu media się tym znudzą, przestanie się o tym mówić i fama minie (to przypomina bańkę, która jest nadmuchiwana, nadmuchiwana i w końcu pęka, tak jak sława małysza czy "nawrócenie" spowodowane śmiercią papieża) bleeeee





sorki za małą dygresje :)


  • *******
  • Wiadomości: 1074

  • Pochwał: 23

  • さいごの武士.
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 29, 2009, 06:48:00 am »
Widzę, że jest większa żałoba niż ta, która była jak Jan Paweł II zmarł ... to przykre.

Ludzie każdego dnia umierają i jakoś z tego powodu nie ma tragedii... Jak to ktoś powiedział: "Śmierć jest częścią życia".

Nie przeczę, że Michael Jackson był świetnym artystą (choć podoba mi się zaledwie parę jego kawałków), ale ten cały rozgłos jest sztuczny. W sumie przez to, że jest nakręcany przez głodne sensacji media. Jestem w stanie zrozumieć rozpacz fanów (zarówno fanatyków jak i zwykłych słuchaczy), ale nie ludzi (szczególnie tych <13 lat, bardzo często z -_-'ianym pojęciem o życiu, często niewyrobionym światopoglądem), którzy nigdy wcześniej nie słuchali jego muzyki. Teraz płyty Jacksona będą sprzedawać się jak ciepłe bułeczki, a idę o zakład, że znajdą się osoby, które po zakupie nawet do odtwarzacza ich nie wsadzą.  :oops:

Dla mnie zmarł zwykły człowiek, nie jakiś wielki autorytet, a prawdziwą tragedią jest to, że w stosunkowo młodym wieku. Także RIP i tyle.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2009, 07:12:01 am wysłana przez Inidriel »


  • Wiadomości: 599

  • Pochwał: 11

    • www.xyberdesign.pl
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwiec 29, 2009, 07:39:13 am »
Cytuj
Dla mnie zmarł zwykły człowiek, nie jakiś wielki autorytet

chciałem to jakoś skomentować, ale powiem po prostu: poczytaj więcej o MJ zanim zaczniesz coś pisać


  • *******
  • Wiadomości: 1074

  • Pochwał: 23

  • さいごの武士.
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwiec 29, 2009, 07:59:06 am »
Dlatego zaznaczam, że to moja opinia. Możesz się z nią nie zgadzać.

Chociaż teraz tak patrzę i odwołuję, że to "zwykły" człowiek, ale jednocześnie nadal utrzymuję - dla mnie to żaden autorytet.

Po co mam o nim czytać? Żeby bliżej poznać człowieka trzeba z nim obcować latami.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2009, 08:05:17 am wysłana przez Inidriel »


  • ******
  • Wiadomości: 1108

  • Pochwał: 0

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwiec 29, 2009, 10:04:55 am »
Widzę, że jest większa żałoba niż ta, która była jak Jan Paweł II zmarł ... to przykre.


Nie wiem co w tym przykrego. Nie jestem zadnym fanboyem Michaela Jacksona, ale nie wydaje mi sie, ze porownywanie piosenkarza i papieza jest na miejscu, tym bardziej wartosciowanie ich smierci i zaloby przez taki pryzmat. Nie rozumiem dlaczego zaloba po JP II powinna byc "wieksza", nie mam tu na mysli ocenianie jego osoby, bo byl raczej wielkim czlowiekiem, ale o zbytnia gloryfikacje jego dokonan. Po raz drugi napisze, ze nie neguje jego dokonan ale to byl jego obowiazek, aby potepic to co dreczy ludzi, aby zaszczepic wole pokojowej walki o lepsze jutro, natomiast chyba wszyscy o tym zapominaja, papiez jest po to wybierany aby byc ikona watykanu i papuga w oknie "pozdrawiajaca wszystkich Polakow". Srsly, nadmierne gloryfikowanie osob duchownych zalatuje mi zasciankowa wiocha.


  • *******
  • Wiadomości: 1484

  • Pochwał: 31

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #63 dnia: Czerwiec 29, 2009, 10:26:55 am »
gdzie wiocha, this is Polska!


  • Wiadomości: 104

  • Pochwał: 0

  • QQ more
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #64 dnia: Czerwiec 29, 2009, 10:28:42 am »
Oplakujecie jakiegos buraka tranwestyte poprostu zdechl przez przestrzepy przez leki itp a teraz placzecie polowa z was jest tutaj fikcyjnymi fanami MJ ... pewnie polowa dopiero po jego smierci przesluchala 1 raz jego utworu jakiegos i wypowiadaja sie potem jaki to on byl super jakie to on super plyty nagrywal itp... idzcie go pocalowac w d.... póki go nie pochowali jeszcze ;>


  • *******
  • Wiadomości: 1074

  • Pochwał: 23

  • さいごの武士.
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #65 dnia: Czerwiec 29, 2009, 11:28:11 am »
Bylyforumowiczu, podałem przykład JP II bo jego śmierć wstrząsnęła światem i nie przypominam sobie żeby w ciągu ostatnich lat ludzie tak opłakiwali kogoś. Aż do dziś...

Jak słusznie zauważyłeś, nie powinno dosłownie zestawiać się tych dwóch osób. Ale czemu nie porównać ich śmierci i znaczenia dla ludzi? Chodzi mi o to, że nie widzę jakiegoś mega tragizmu(oprócz tego wieku, o czym wcześniej pisałem) w śmierci MJ więc po co ta cała afera?! Można powiedzieć, jak zresztą twierdzi Xentin, że Jackson sam przyczynił się w dużym stopniu do swojego zgonu. Czy zastanawiał się ktoś z was jakby potoczyło się jego życie gdyby nie było tych wszystkich operacji itp.? Wychodzi na to, że nie szanował swojego życia.

MJ umarł i tyle. Szkoda.

Wg. mnie śmierć JP II miała większe następstwa. W tej chwili brakuje nie tylko ikony Kościoła (Benedykt nie ma tego "czegoś", nie ma charyzmy, sztywniak straszny), ale też jakiegoś wzorca, mentora dla ludzi, czy to dla wierzących czy też nie. Mówiąc wprost (wiem, że takie myślenie jest głupie, ale nic nie poradzę na to) - JP II był dla mnie bardziej wartościowym człowiekiem niż MJ. Takie "zaszczepianie woli pokojowej walki o lepsze jutro", jak historia nas uczy, jest potrzebne.

I tutaj chwila na offtopową refleksję:

Bo czymże jest człowiek? IMO niewiele różnimy się od zwierząt. Dzięki normom religijnym i etycznym (wbijanym nam do głowy od dziecka), sankcjom prawnym i faktem, iż wykorzystujemy mózg w 5%, nie zabijamy się nawzajem :)



Cytuj
Srsly, nadmierne gloryfikowanie osob duchownych zalatuje mi zasciankowa wiocha.

Małe sprostowanko. Nie jestem fanatykiem religijnym, ba nawet bierzmowania nie mam i nie chodzę do kościoła. Chrześcijaństwo to nudna religia dla męczenników. Akurat przykład JP II był mi w tej chwili najbliższy choć zdaję sobie sprawę, że było wielu ludzi, których śmierć wpłynęła na świat oraz zasmuciła miliony ludzi.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2009, 01:00:01 pm wysłana przez Inidriel »


  • Wiadomości: 104

  • Pochwał: 0

  • QQ more
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #66 dnia: Czerwiec 29, 2009, 12:42:21 pm »
dla mnie JP II a porownywanie do MJ to wielka glupota MJ to jeden wielki prostak ktory ino spiewal a JP II wyciagnol nas z komuny w ogóle zmienial swiat na lepszy kochal kazdego czlowieka ... a MJ co dal wam tylko jakas muzyke ktorej sie sluchac nie da...


  • Wiadomości: 89

  • Pochwał: -1

  • Dla Brata Badź Bratem Nigdy Nie Udawaj
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #67 dnia: Czerwiec 29, 2009, 12:59:26 pm »
dla mnie JP II a porownywanie do MJ to wielka glupota MJ to jeden wielki prostak ktory ino spiewal a JP II wyciagnol nas z komuny w ogóle zmienial swiat na lepszy kochal kazdego czlowieka ... a MJ co dal wam tylko jakas muzyke ktorej sie sluchac nie da...

ty to widzisz tak samo tak jak ja lecz inny są inni po prostu mają inny styl.. i głupotą jest porównywać papieża z MJ..



Staram się pomagać gdy mogę i potrafię.
Staram się bardzo dokładnie opisywać serwer na którym grałem.
Cytuj
w wiosce człowieków masz kowala koło drzwi do bramy

own3D


  • *******
  • Wiadomości: 1074

  • Pochwał: 23

  • さいごの武士.
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #68 dnia: Czerwiec 29, 2009, 01:01:46 pm »
Porównywać ich znaczenie dla ludzi oraz to jak byli przez nich postrzegani? Co w tym złego i głupiego? MJ i JP II to ludzie, nie różnią się niczym oprócz funkcji ,które wykonywali. Wszyscy rodzimy się równi, ale to jacy jesteśmy wobec siebie i innych ma znaczenie przy ocenie nas samych przez drugiego człowieka. Dlatego Jackson wypada "gorzej" na tle JP II (wiem, nieuczciwe zestawienie), bo nasz papież to człowiek praktycznie bez skazy. Stąd też moje zdziwienie co do mega żałoby Michaela...

/edit

Głupotą jest ignorancja i brak szacunku dla drugiego człowieka.


/edit nr. 2

Zapomnijmy na chwilę o Michaelu Jacksonie i Janie Pawle II, ok? Poprę jedną z moich tez innym, aczkolwiek podobnym przykładem.

Wyobraźcie sobie dwóch ludzi. Jeden z nich to koleś  nie pijący (bądź pijący okazjonalnie), nie palący fajek zwykły człowiek. Do tego aktywny fizycznie itp. Drugi typ to narkoman. Pierwszy z nich umiera w męczarniach na raka, a drugi przez to, że przedawkował prochy. Która ze śmierci jest bardziej tragiczna? Komu będziecie bardziej współczuć? Jestem przekonany, że temu pierwszemu. Dlaczego? Bo narkoman sam sobie zgotował taki los, chociaż zawsze istniała szansa na poprawę.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2009, 02:13:57 pm wysłana przez Inidriel »


  • Wiadomości: 43

  • Pochwał: -1

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #69 dnia: Czerwiec 29, 2009, 02:53:31 pm »
Nie musze sluchac kogos zeby wiedziec ze byl dobrym artysta.Elvisa tez duzo ludzi nie slucha a wiedza ze sa dobrzy.Nie znam zadnego artysty ktory by nie byl bez wad(czytaj nie pil alkoholu,nie zajaral sobie trawy,bral silnych lekow,mial depresje czy cokoliwiek innego) wiec -_-'enie ze on mial jakies wady jest bezsesowne bo kazdy ma wady i popelnia bledy.
Skoro nie słuchasz kogoś, to skąd wiesz jaki jest? Po opiniach przyjaciół? Przecież to ma być TWOJE zdanie o artyście. A jeżeli ten ktoś ćpał,pił i palił, i umarł na raka płuc, to przecież sam sobie by zawinił.
A ja nawet wywiadu udzielałem dla telewizji w tej sprawie :>


co do tematu, przepadałem za MJ jak byłem mały, teraz go okazyjnie słucham,jednak bardzo lubię jego piosenki dalej.

ale co mnie strasznie irytuje? właśnie takie afiszowanie się z tym co akurat jest modne, o czym pisza gazety, o czym mówi cale społeczeństwo (prosty przykład-> moja współlokatorka, od tego rozgłosu leci u niej MJ cały czas, gdy wcześniej go nie słyszałem wcale :| ). Bo człowiek nie mający własnego zdania idzie za tłumem.....

I się okazuje ze największymi fanami MJ byli ci co ich prawie nie słuchali a wczesniej byli najpobozniejszymi katolikami (JPII) a w między czasie zagorzałymi fanami skoków narciarskich (AM). Heh z jednej strony przynajmniej nie jest monotonnie, ciągle coś się dzieje jednak z drugiej strony mnie osobiście to irytuje



ale jak wczśniej ktoś napisał-> dobrze jest docenić kogoś nawet dopiero po śmierci, jednak przewiduję że to "docenianie" będzie trwało 1,2 albo max 3 miesiące bo w końcu media się tym znudzą, przestanie się o tym mówić i fama minie (to przypomina bańkę, która jest nadmuchiwana, nadmuchiwana i w końcu pęka, tak jak sława małysza czy "nawrócenie" spowodowane śmiercią papieża) bleeeee





sorki za małą dygresje :)
Zgadzam się, i o tym mówiłem wcześniej, tylko inaczej. Wszystkie osoby, które stawiają te świeczki nawet nie słuchały MJ, a co dopiero interesowały się nim.
Nie zaprzeczam co do pierwszej części twojego postu, ale jednak to wszystko co teraz się wyprawia jest na pokaz, hbo wątpię, żeby cała polska słuchała MJ, i go kochała. Znam człowieka który słuchał MJ od dziecka, ale nie wkleił ani jednej świeczki, natomiast osoby które słuchały jakiegoś HH czy techno, wkleiły ich 50 w każde zdanie.



Teraz kiedy wkleiłem 50 świeczek w jedno zdanie, nie mogę powiedzieć że kocham muzykę MJ :(

Abecede “Go away, and never come back!” - jak to powiedział smeagol, FAILujesz każdym swoim postem

a tak na przyszłość, lepiej docenić kogoś po śmierci niż wcale
Zacytuj mi mojego "FAILa"
dobrze, więc może niektórzy przestali by sobie żart stroić człowiek umarł?, może nie uwielbiałem MJ ale muszę wam powiedzieć że to on według mojego zdania jest twórcą popu.. fakt szkoda że umarł ale nikt nie poradzi takie życie..
i szkoda mi tych co piszą głupie żarty...

Thrall
IMO są ludzie którzy zrobili więcej w swojej dziedzinie, niż MJ dla muzyki, bo muzyka to nie tylko pop. Co więcej, dzięki tym ludziom, możemy korzystać z żarówek/papieru/modyfikować jedzenie genetycznie, żeby umrzeć na zawał/zabijać się z ak47. Doceniam MJ, że miał siłę robić to wszystko, ale na muzyce mi nie zależy, więc dla mnie był zwykłym dziwakiem.
Widzę, że jest większa żałoba niż ta, która była jak Jan Paweł II zmarł ... to przykre.


Nie wiem co w tym przykrego. Nie jestem zadnym fanboyem Michaela Jacksona, ale nie wydaje mi sie, ze porownywanie piosenkarza i papieza jest na miejscu, tym bardziej wartosciowanie ich smierci i zaloby przez taki pryzmat. Nie rozumiem dlaczego zaloba po JP II powinna byc "wieksza", nie mam tu na mysli ocenianie jego osoby, bo byl raczej wielkim czlowiekiem, ale o zbytnia gloryfikacje jego dokonan. Po raz drugi napisze, ze nie neguje jego dokonan ale to byl jego obowiazek, aby potepic to co dreczy ludzi, aby zaszczepic wole pokojowej walki o lepsze jutro, natomiast chyba wszyscy o tym zapominaja, papiez jest po to wybierany aby byc ikona watykanu i papuga w oknie "pozdrawiajaca wszystkich Polakow". Srsly, nadmierne gloryfikowanie osob duchownych zalatuje mi zasciankowa wiocha.
A ja nie jestem księdzem, i też mam w dupie kościół. IMO JP2 dokonał wiele, dla katolików, a MJ dla fanów popu, ale ja nie jestem ani jednym ani drugim, jednak JP2 nie kierował siebie tylko do "fanatyków religijnych", ale zmieniał Polskę. Taki MJ wypada blado (bo sobie wybielił skórę :D) przy nim, bo postawił jakieś parki, pisał grę itd. Jednak nieważne jest to, bo i tak nie słuchałem MJ, a JP2 tym bardziej, i mi na tym nie zależy.


  • *******
  • Wiadomości: 1857

  • Pochwał: 11

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #70 dnia: Czerwiec 29, 2009, 03:05:05 pm »


  • ******
  • Banned
  • Wiadomości: 1262

  • Pochwał: 4

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #71 dnia: Czerwiec 29, 2009, 03:10:01 pm »
@Abecede - po śmierci Grechuty mimo, że słuchałem go od wielkiego dzwonu, to uczciłem jego pamięć chociażby przez postawienie świeczki, katolikiem nie jestem, a na grobie Jana Pawła II byłem - nie trzeba kogoś słuchać/być tego samego wyznania/lubić nawet by szanować tę osobę za to, co zrobił dla innych. nie dla ciebie.
I'm offline.


  • *******
  • Wiadomości: 1866

  • Pochwał: 18

  • <3
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #72 dnia: Czerwiec 29, 2009, 05:14:03 pm »
@Abecede - po śmierci Grechuty mimo, że słuchałem go od wielkiego dzwonu, to uczciłem jego pamięć chociażby przez postawienie świeczki, katolikiem nie jestem, a na grobie Jana Pawła II byłem - nie trzeba kogoś słuchać/być tego samego wyznania/lubić nawet by szanować tę osobę za to, co zrobił dla innych. nie dla ciebie.

Kolejny raz ktoś to pisze, i tego się ludzie powinni trzymać.
Sebal- Life ...

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

SHUT UP AND ENJOY THE MUSIC

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ஜ۩۞۩ஜ▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬


  • ********
  • Wiadomości: 2892

  • Pochwał: 24

  • mądrej głowie dość dwie słowie
Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #73 dnia: Czerwiec 29, 2009, 09:52:26 pm »
Widzę, że jest większa żałoba niż ta, która była jak Jan Paweł II zmarł ... to przykre.


Nie wiem co w tym przykrego. Nie jestem zadnym fanboyem Michaela Jacksona, ale nie wydaje mi sie, ze porownywanie piosenkarza i papieza jest na miejscu, tym bardziej wartosciowanie ich smierci i zaloby przez taki pryzmat. Nie rozumiem dlaczego zaloba po JP II powinna byc "wieksza", nie mam tu na mysli ocenianie jego osoby, bo byl raczej wielkim czlowiekiem, ale o zbytnia gloryfikacje jego dokonan. Po raz drugi napisze, ze nie neguje jego dokonan ale to byl jego obowiazek, aby potepic to co dreczy ludzi, aby zaszczepic wole pokojowej walki o lepsze jutro, natomiast chyba wszyscy o tym zapominaja, papiez jest po to wybierany aby byc ikona watykanu i papuga w oknie "pozdrawiajaca wszystkich Polakow". Srsly, nadmierne gloryfikowanie osob duchownych zalatuje mi zasciankowa wiocha.

Zgadzam sie z Toba, ze porownywanie jest po prostu nie na miejscu.
Zaloba tez jest na 100% "inna" i nie powinna byc nawet "podobna",
jednak jezeli chodzi o "gloryfikowanie osob duchownych", to bez tego nie mielibysmy prawie zadnych swietych ;)
"Myśląc, budujemy z niewidocznego materiału coś, co siły do siebie przyciąga - dla naszej pomocy lub szkody,
stosownie do charakteru myśli, któreśmy wysłali."

"Myśli nasze tworzą nasze oblicze i nadają mu właściwe indywidualne piętno.
Nasze myśli określają ruch, postawę i kształt całego ciała."


  • Wiadomości: 4

  • Pochwał: 0

Odp: Michael Jackson już nie zaśpiewa w Londynie
« Odpowiedź #74 dnia: Lipiec 01, 2009, 01:01:26 pm »
http://rapidshare.com/files/250631878/dzem_-_zapal_swieczk8eG.mp3 sciagajcie ku chwale jacksona ta piosenka bardzo pasuje