Słaby komp a L2

Cześć,
Kumpel ma dość starego kompa, dokładnie nie znam podzespołów, ale będzie coś takiego: RAM 768mb DDR, AMD Sempron 1,8 GHz, GeForce 5 (nie wiem dokładnie jaka, ale na pewno 256 mb). Pytanie tyczy się kwestii lagów, ścinek, freezów w l2. Sama gra włącza się bez zarzutu, jednakże podczas poruszania się, czy to na lokacji, czy w mieście są lagi. Jeżeli robi soe, bądź tp do dużych miast, to automatycznie DC i koniec grania. Mowa tutaj o L2 GoD.

I co w związku z tym?

Komputer zabytkowy, ten sempron pewnie na Socket A, nic juz z tym nie zrobisz.

Zapewne tak, nie mam szczegółowych info na ten temat, pytam tylko czy są jakieś szanse na zniwelowanie, chociaż jeszcze częściowo, lagów, freezów i DC?

Nic już nie zrobisz, dokładanie ramu to jak wyrzucanie pieniędzy w błoto, a OC nic nie da.

Oj, jak się postara to parę FPSów jeszcze wyciśnie. Ja grałem na Athlonie 1700 (1400mhz) podkręconego do 1800,  podkręconym radeonie 9500 pro (chłodzenie przerobione z proca a na pamięciach radiatorki z pociętego starego radiatora z pentium II) i 768 średnio wyciągałem 20fps . Ale system był też goły, krojony, nic na nim nie instalowałem, zamiast domyślnego shella był aston, shell explorerowski całkowicie wyłączony z usług, usługi też mocno uszczuplone (nawet te ważniejsze jak bufor wydruku czy dhcp i inne podobne). Pamiętam że jeszcze robiłem jakieś myki z pamięcią w rejestrze i czyściłem ją jakimiś Cleanerami.

Bez tego wszystkiego 18fps miałem tylko sporadycznie, momentami a tak średnio 15. Oczywiście o siege nie mogłem nawet marzyć.

Na IL tak mozna bylo grać ale nie teraz

Na HB to już mój Athlon x2 6000+ po grubym OC był o wiele za słaby.