Mam ES lvl60,nieczesto nim gram,bo ciezka postac do wyexpienia,a do pvp najgorsza z mozliwych i donat z niej nie bedzie nigdy,bo konia nie mozna wzmocnic.Osobisci dla ES polecam Heavy armor z życiem i duale zamiennie lub ewentualnie- tarcza i dobry miecz,tatoo na szybkosc ciosów i tatoo na życie oraz szybsze bieganie.Jak kon wam zniknie to z wieksza grupa mobów jestescie bez szans,jednego jestescie wstanie zabic z takim sprzetem lub poprostu dac noge.Zamiast uzywac czarow ofensywnych,ktore wam sie nie poprawia radze puszczac konia przodem i pomagac mu bic przy pomocy duali lub stosowac cure weakness,ktory odziwo wchodzi na swoim niskim lvlu,tudziez sleep
,ale najlepiej wlasciwie nic nie robic,bo po co(wersja dla leniwych)
ES to poprostu zwykly buffer dla swojego konia,ktory jest bardzo silny(kon).
Jesli juz dochodzi do pvp,to madry gracz nie walczy z koniem,tylko zabija najpierw ciebie,ale p
óki kon zyje bedzie go bil,az sam nie padnie lub nie zabije przeciwnika,zawsze mam z tego zwale,wiara wymieka i ucieka,a ja leze i sie smieje,co prawda potem mam pk,bo juz nie oddaja koniowi,ktory ich goni,ale tu zabawa jest przednia,lecz nie ludzcie sie,ze pokonacie donata,on ubije konia 4strzalam,a summoner moze juz tylko przywdziac tatoo na bieganie lub uzyc bsoe
aha no i dodatkowo jak jest wiecej ludzi i kon zrobi sie fioletowy,to ludzie uwielbiaja sie nad nim znecac...
Zaleta summonera jest to,ze nie trzeba sie meczyc,mozna sobie siedziec i patrzec jak konik leje.Ma on tak duzo życia,ze juz go nawet nie lecze,bo zniknie szybciej niz straci zycie,dlatego nie leczcie go panicznie po kazdej walce...DodatkowoES radzi sobie bez fulbuffa,do pvp polecam jedynie wyexpic bishopa.
Od lvlu40wasza postac juz praktycznie sie nie rozwija,kon rox,bez niego nic nie znaczycie,a z nim niewiele wiecej,smutne,ale prawdziwe.ESowi wszyscy ksuja bez skrupulow.
Jak cos mi sie jeszcze przypomni,to dopisze,mozecie tez pytac
pozdroofki