Większość postów tutaj zamieszczonych to totalne bzdury. Jeden powie, że ES wymiata inny, że jest kiepski, to zależy od tego czy ktoś gra ESem czy nie (gdy gra to wiadomo, że powie o nim dobre słowo, taki ludzki odruch) lub na jakim serverze gra (na jednym summonerzy są przypakowani a na innym już nie). Jedyna prawdziwa gra w L2 to glob a wypowiedzi ludzi grających na różnych prywatnych serverach nie pomagają w określeniu kto jest dobry a kto nie. Summonerzy są to profesje nad którym trzeba trochę popracować jeśli się chce nimi dobrze grać. Nie są źli na PvP, można powiedzieć, że są średni. Z magiem mamy kłopot z wojem już nie (chyba że będzie to łucznik lub sztylet). Jeden powie że pokonał maga inny że nie pokonał tanka, wszystko zależy od tego jak dobrze my gramy summonerem a jak źle gra przeciwnik. Z profesjami takimi ja tanki i mele figterami (nie wszyskimi) nie mamy większych problemów, w C5 największym zagrożeniem dla ESa nie jest już necro, który nie może urzywać swoich summonów przeciwko ESowi dzięki skillowi Betray. Największym zagrożeniem dla wszyskich summonerów w C5 są bufferzy i healerzy, którzy dostali skill Erase. Prawdziwa siła summonera tkwi jednak w PvP masowych, siegach, wojnach klanowych gdzie ES może nieźle wymieść, gdzie zauważamy potężną siłę obszarówek, gdzie inni gracze zauważają przydatność Seraphima , szczególnie magowie ale też inni gracze których męczą debuffy, zauważcie, że na arenie nie możemy wykorzystać całego potencjału ESa jak i innych summonerów tak jak zrobimy to na mass pvp. ES to nie necro który jest dobry we wszystkim (a nie powinien), większość profesji ma swoje plusy i minusy, plusem ESa są mas PvP. Pozdro.