Start Empire

cytat Alice z ruskiego forum (google translator):

Masło maślane.

Empire [x3]

Basic rates:
Adena/Exp/SP: amount  х3
Seal stones: amount  х3
Adena, Seal stones: chance 100%
Drop: chance х3, amount   х1
Spoil: chance х3, amount  х1
Quest items: amount  х3 (not all quests)
Quest rewards: Exp х3, adena х3
RB drop: chance х3, amount  х1, adena х3
Epic drop: chance х1, amount  х1, adena х3


Quest items drop:
amount  х3

The Finest Food
The Finest Ingredients - Part 1
The Finest Ingredients - Part 2
Alliance with Ketra Orcs
Alliance with Varka Silenos
War with Ketra Orcs
War with Varka Silenos
Relics of the old empire
Gather the flames

Craft materials drop and spoil:
Random maximum х3.

zgadzam się z Alarionem - CP mają dla mnie zdecydowanie więcej plusów niż minusów.
Granie bez CP było dobre, gdy klany miały max 40 osób. Przy klanach po 100 osób nie wyobrażam sobie gry bez CP. Przychodzi siege i zawsze jest płacz o healerów, rechargerów, bd/sws itd. Grając w CP masz zawsze swój support, o który dbasz. Nie ma takiej możliwości, żeby dbać po równo o wszystkich, bo wtedy wszyscy są średni/słabi.

Stare, dobre l2 podupadło raczej przez logowanie po parę boxów niż przez granie w CP. Wiadomo, że nie wszyscy są zawsze online, to normalne. Za to logowanie boxów, zamiast brać kogoś z klanu/ally to jest przesada. Jestem w stanie zrozumieć, że czasem ten ktoś z łapanki może nie ogarniać tak dobrze jak "oryginał", ale bez przesady nikt nie jest doskonały (no chyba, że nie ma chętnych, to nei ma innego wyjścia jak box). Myślę, że tutaj wejście H5 też ma niemałe znaczenie. Wchodzisz do instancji z boxami i masz spokój, nikt cię nie pojedzie i nie daj Boże wziąć kogoś nie z CP, bo jeszcze drop do niego wpadnie. Sam tak robiłem i wiem, że tak jest

Na Empire powinno być z tym o wiele lepiej, bo jak nie będziesz miał żywego party to wpadną ruscy i zrobią z ciebie dywan do CH, a instacji do farmienia na GF nie ma zbyt wiele.

YO~!

Problem z CP jest taki, że na farmie trzeba boxować. Reszta jest na +.

zgadzam się z Alarionem - CP mają dla mnie zdecydowanie więcej plusów niż minusów.
Granie bez CP było dobre, gdy klany miały max 40 osób. Przy klanach po 100 osób nie wyobrażam sobie gry bez CP. Przychodzi siege i zawsze jest płacz o healerów, rechargerów, bd/sws itd. Grając w CP masz zawsze swój support, o który dbasz. Nie ma takiej możliwości, żeby dbać po równo o wszystkich, bo wtedy wszyscy są średni/słabi.

Stare, dobre l2 podupadło raczej przez logowanie po parę boxów niż przez granie w CP. Wiadomo, że nie wszyscy są zawsze online, to normalne. Za to logowanie boxów, zamiast brać kogoś z klanu/ally to jest przesada. Jestem w stanie zrozumieć, że czasem ten ktoś z łapanki może nie ogarniać tak dobrze jak "oryginał", ale bez przesady nikt nie jest doskonały (no chyba, że nie ma chętnych, to nei ma innego wyjścia jak box). Myślę, że tutaj wejście H5 też ma niemałe znaczenie. Wchodzisz do instancji z boxami i masz spokój, nikt cię nie pojedzie i nie daj Boże wziąć kogoś nie z CP, bo jeszcze drop do niego wpadnie. Sam tak robiłem i wiem, że tak jest

Na Empire powinno być z tym o wiele lepiej, bo jak nie będziesz miał żywego party to wpadną ruscy i zrobią z ciebie dywan do CH, a instacji do farmienia na GF nie ma zbyt wiele.

YO~!

  Gramy systemem cp już sporo czasu i ma to swoje zalety jak i wady co do dobierania ludzi do pt  po to jest klan gdy się kończy godzina cp a zostaje z 2 lub 3 osoby to się robi pt klanowe .  Nie wolno się ograniczyć tylko i wyłącznie do gry w cp jak się ludzie nie znają w klanie to nie dziwota że po 1 spince całe cp wyłazi, bez relacji wewnątrz nie masz zgranego klanu .  Problem jest w Polakach czy podziałach epików każdy by chciał od razu i h.. a jak nie dostanie emo foch i wyjście . To taka nasza mentalność .

   I druga sprawa większość cp budowana jest na grę do 2 miesięcy zagrajmy nukami ownet na starcie a później quit jak mele party doganiają . Na takich PT nawet cudotwórca nie zrobi dobrego klanu.    Mogę powymieniać masę takich Polskich pt i nawet nie rozważyłbym ich przyjęcia do klanu bo to falstart,  lepiej by się wyszło na przyjęciu paru random graczy .

ja na x4 servie z klanem spedzilismy ponad 3 lata , mało kto grał w CP ale na siege zawsze ogar był lecz po Godzie wszystko sie rozdupczylo a serverk jak stal stoi i ma sie dobrze

Dla mnie CP sprawdzają się tylko na instancjach w GOD na niczym innym, przychodzisz z pracy i musisz usiąść do kolejnej pracy przy l2 bo cp nie będzie mieć z kim grać bezsens. Ja grałem ponad 3 lata w jednym klanie bez cp i grało się bardzo przyjemnie nikt nie narzekał na brak sprzętu czy epików ale lider klanu ogarniał trzeba przyznać on jednak musi być najwięcej online ze wszystkich w klanie. Natomiast obecnie złożenie dobrego cp z randomów z gry albo nie daj boże z jakiegos forum o l2 jest po prostu niemozliwe, mi osobiście gdy grałem w l2 ostatnio brakowało klanów bez systemu cp.

A tutaj też się zgodzę, bywały takie momenty podczas gry na ruskim offie, że faktycznie czułem się jakbym przychodził z pracy i szedł do drugiej. Wcale to przyjemne nie jest i chyba jedyne wyjście to po prostu dobrać się z odpowiednimi ludźmi, którzy przy długich okresach gry nie stają się dla ciebie denerwujący. No i cele trzeba mieć bardziej przyziemne. Pamiętam, że świetnie sprawdzały się dni wolne od grania w CP, które ustaliliśmy w soboty i niedziele wolne od siegów plus dzień w tygodniu. To ma być zabawa i relaks po ciężkiej harówie w naszym pięknym i bogatym kraju, gdzie pensje biją rekordy światowe. No i w party mieliśmy 10-11-12 osób (nie przypominam sobie, żeby były problemy, że ktoś nie ma miejsca w party, zawsze ktoś nie mógł być itd)

Jakby ktos szukał gry w fajnej atmosferze, w klanie bez typowych CP po to żeby w miły sposób zająć czas a jednocześnie pograć z fajnymi ludźmi, bez spinki, pomagać innym i otrzymywać pomoc to zapraszam www.crusadersi.forumer.com. Nie twierdze, że jest to top klan i bedzie ownował serwer dlatego ludziom z takim nastawieniem nie polecam. Oczywiście nie jesteśmy chłopcami do bicia i nie unikamy pvp ani nie płaczemy po przegranej walce. Zaczynamy w kilka osób i zbieramy chętnych do wspólnej gry. Klan prowadze od 2004 roku chociaż czasy nolife mam już dawno za sobą. Mam 30 lat, 2 dzieci, żonę i pracę (teraz na grę mogę poświecić max 5-10 godzin dziennie i to w różnych godzinach) dlatego nie zależy mi na "ściganiu" ruskich ani ownowaniu serwa a teraz to wystarczy mi dobra zabawa, ludzie z którymi można coś zrobić i żeby zwyczajnie trzymać jakiś przyzwoity poziom.

Chetnych zapraszamy a dla kazdego znajdzie sie miejsce : www.crusadersi.forumer.com