Qurde o takim czymś czytałem tylko w gazetach albo oglądałem w filmach.
Wczoraj jak siedziałem na serwie,zadzwinił dzwonek,żona otworzyła drzwi i weszło 2 policjantów po cywilnemu.Pod koszulą pistolety z tyłu na pasku kajdanki.
Zapytali czy jest w domu komputer i kto ma nick "Habuda"- to nick mojego syna.
od razu się domyśliłem że chodzi o ściąganie lewych programów.
W ręce jaden z nich miał papiery a w nich wszystko,nick,IP i wszystko co potrzebne do namierzenia delikwenta.
Młody był w domu,więc go razem z kompem zabrali na posterunek a ja za telefon i do znajomego prawnika.
Okazało się że nic nie zdziałamy trza czekać do wyjaśnienia aż sprawdzą co jest na kompie.Sprawa trafi do prokuratora a młody dostanie pewnie wyrok w "zawiasach".
A teraz o co idzie.
Każdy z nas ściąga filmy i muzykę do użytku własnego,tak też i jest w tym przypadku ale... młody zainstalował program pozwalający na ściąganie tego wszystkiego z naszego kompa przez innych użytkowników w sieci a to już jest przestępstwo gospodarcze /nawet jeśli nie ma się z tego kożyści materialnych/,którym zajmuje się komórka do zwalczania piractwa i ochrony praw autorskich.
Jak się okazało w trakcie rozmowy ta "łapanka" trawa od rana,u mnie byli o 17-stej,więc zrobili ładną czystkę.
Komputera pewnie już nie odzyskam jak znam życie i z tego co wcześniej czytałem w gazetach.Będę musiał kupić nowy więc parę groszy w plecy
.
Czyście kompy bo nie znacie dnia ni godziny.
