Az się zaczerwieniłam aczkolwiek do ciała Dark Elfki to mi bardzo dużo brakuje.
Hahahaha i baaaaardzo dobrze że ci brakuje! BE to jakaś abominacja, w realu kobiety z ich budową mają poważne problemy z kręgosłupem, nie mówiąc że przy tak wątłym ciele ich atrybuty kojarzą się raczej z wymionami a nie piersiami. Z resztą takie jest moje zdanie oparte na mym guście więc pewnie wielu chłopaków ze mną się nie zgodzi.
Co do męża to mnie zdziwiłaś. Ja jednak jestem z tej konserwatywnej ligi i raczej źle się bym czuł wiedząc że jakiś nolife robi sobie dobrze patrząc na zdjęcie mojej dziewczyny i wyobrażając sobie że robi to z nią. Jestem 7 lat z moją narzeczoną i mimo że do wielu rzeczy mam już dystans i nie czuję zazdrości a raczej dumę to jednak w tym przypadku po prostu dla mnie byłoby to co najmniej niezręczne. Chyba że były by to zdjęcia z rodzaju "akt" a nie pstryknięte swoim aparatem. Oczywiście nie krytykuję innych którzy tak robią bo to ich sprawa i być może oni mają luźniejszy stosunek do tego. Ja nie mam.
Jak coś jest w folderach publicznych i ogólnie dostępnych to nie może być mowy o prywatności. Tak uważam. Świadomie coś idzie w świat to się trzeba z tym liczyć. Takie mam zdanie ale wyrobione na typowo babskich blogach modowych.
To dobrze że masz tą świadomość. Ja jednak wolę czyste sytuacje i wolę po prostu wprost zapytać. Strasznie nienawidzę jakichś niejasności, niedomówień i dlatego wszelkiej maści seriale obyczajowe i komedie romantyczne wywołują u mnie torsje bo one są zbudowane na takich niedomówieniach.
Nie lubię klubów, za stara jestem na kluby, i zajęta (przez informatyka fanatyka więc jakoś musiałam się dostosować)
Haha moja dokładnie tak samo ma. Wcześniej to nawet lubiła, ale ścisk, dym papierosowy i rosnąca w przerażającym tempie ilość gimnazjalistów których kultura osobista została w domach z rodzicami skutecznie nas obojga odstrasza od wszelkich imprez. Poza tym ja też jestem informatykiem fanatykiem i ... cóż ... musiała się dostosować. Ale mój brat jest kompletnym przeciwieństwem mnie i gdy ona widzi co on wyprawia gdy nie ma jego dziewczyny w pobliżu to stwierdza że w sumie dobrze że lubię siedzieć w domu
//edit
Hmm mam dziwne wrażenie że ten topik przybrał postać prywatnej rozmowy