Nie do końca Kaczor. Jeżeli już mówimy o wyrzucaniu boxów, to mamy tu do czynienia bardziej z niekonsekwencją. Skoro Lemp już wywalał boxy, to ktoś od nas zapytał się (bodajże Stark) czy wywali też boxa Tokarza (Zocha). Na to Aranel odpowiedział:
"Zocha to ci może najwyżej wyjebać"
Generalnei Darth, mimo, że często właśnie szukający dziury w całym, miał trochę racji pisząc swój post. Problemy się piętrzyły, coraz bardziej było widać, że to kolos na glinianych nogach. Wywalenie Kabulka, który notabene jest dla nas konieczny by zrobić Frintezę szybciej niż w ponad godzinę, to tylko przelanie czary goryczy. Można było wejść i pogadać, szczególnie, że pt Marzyciela już pisało do Lempa odnośnie Kabulka i nawet zapłacili za niego składkę. To było jego drugie wywalenie. Cała "dramaturgia" sytuacji polegała na tym, że to wywalenie nastąpiło godzinę przed naszym terminem zrobienia frinty i Freyi. Może gdyby to było po tym wszystkim i wcześniej by się pogadało, to jakiś kompromis by się znalazł.
Ale jak pisałem, to było tylko apogeum całej tej sytuacji, a problemów drobnych i poważniejszych było bardzo dużo. Najgłówniejszym to chyba znikome zaangażowanie klanowiczów w większość spraw klanowych (akurat co do siege o którym wspomniałeś Kaczor był z naszej strony niemal z pełną frekwencją i bardzo dobrze mimo lagów się bawiliśmy)
Lemp ma niestety za mało czasu, by być liderem w pełnym tego słowa znaczeniu. Stara się jak może, robi sporo błędów, ale to mu się chwali. U nas ludzie jednak powiedzieli "nie".
Sam przyznam szczerze, pomyślałbym, czy dałoby radę to rozwiązać inaczej. Ale tego dnia było już raczej na to za późno.
Końcówka tej sytuacji pokazała zresztą prawdziwy niesmak całości, kiedy tuż przed wyjściem zacząłem pisać na @ to i owo (broń boże używać jakiś wrzutów, czy wręcz wyrzutów), a kilka(naście) osób pokazało klasę, a la piaskownica. Rozmawiałem dziś z Deep'em, on wie jaka jest sytuacja. Sam dobrze ujął, że na tym serwerze "Core OC" ustanowiło mnie jako przyczyna i uosobienie wszelkiego zła i niepowodzeń ; )
Szkoda tylko, że banda krzykaczy nie zorientuje się w wpierw, czyją inicjatywą był merge po stronie LR (zainteresowani powinni wiedzieć). Całej reście haterów życzę miłej gry do końca usranej śmierci w lol Polaczkowo (ofc nic Kaczor do Ciebie nie mam i dobrze wiesz, że jak masz jakąś sprawę, to śmiało do nas uderzaj : > )