powiedzcie mi co robią ass czego my byśmy nie mogli robić ? Rozumiem że są jednym z najmocniejszych klanów na serwerze ale pomyślcie co myślą tacy ruscy o nas oni są pewni że polacy nie potrafią zrobić z siebie potęgi a prawda jest taka że jedno ogarniete party polaków potrafi zabić 2 party rusków bo ich gra polega głównie na dobrym sprzęcie nie mówię że wszystkich ale większości napewno powiecie że znowu zaczynam -_-'ć głupoty
nasze odejście do assassins bylo tylko i wylacznie podyktowane zmęczeniem, i tym ze wiecznie trzeba bylo wszystkich za nos ciągać bo jak swojego czasu czegos nie zorganizowaliśmy to byla zgnilizna a nikomu sie specjalnie starać nie chciało, dla nas odejscie do acc nie dawało praktycznie zadnych bonusów poza biciem bossów z których zasadniczno nie mielismy większych korzyści. W acc wszystko bylo zaplanowane, cs, raidy wszystko dopięte i każdy martwił sie o swoje pt, 0 dram i innych spięć a jesli nawet ktos mial jakies wąty mielismy to głeboko w dupie i robilismy co do nas należy...
Czemu nie ma polskiego klanu? bo zawsze jedni uwazali sie lepsi od drugich w taki sposob powstalo LR,Nemezis,Zomo, Tau, potem OC wiec jesli juz chcesz pisac swoje madrosci to warto nieco zapoznac sie z historia serwera a przynajmniej polskiego community. Nasze prarty bylo prakycznie zawsze aktywne i grało długo w niezmienionym skladzie, i to ze radzimy sobie na pvp uwierz mi nie bylo spowodowane sprzętem, zdziwiłbys sie jaki sprzet jest w naszym party ile jest epików itp. Bo chyba frintezze za 170kk albo freye za 120kk nie nazwiesz jakims wielkim rarytasem, o setach nie wspomne bo teraz byle laps biega w vorpalach... Polacy zawsze byli za szczupli zeby cos zrobic, wieczne kłutnie, quity, powodowały ze na wszystko było nas za mało no chyba ze dla kogos robienie frintezy lub tiata było szczytem organizacji.