Pożeracz czasu jak stary L2 Extreme

Witam.
Czasy największego katowania L2 przypadają u mnie na okolice 2009 na L2 Extreme (bodajże x10) kronika coś w okolicy GE/Freya. Tamte czasy wspominam najlepiej Dla zainteresowanych klan Phenomenon (chyba tak się pisało )
Teraz będąc prawie o dekadę starszym chętnie wrócił bym po pracy do takiego spokojnego grindownika. Nie musi być full polskie community. Wystarczy kilka PL klanów wśród których znajdzie się miejsce dla leniwego pykacza wieczorowego i jakaś PL ekipa która coś sobą reprezentuje na serwie, żeby można było ich wspomagać 
Nie przeszkadzają mi Ruscy o ile inne kraje też coś są w stanie z nimi rywalizować, nie przeszkadza mi dota o ile jest wyważona. Byle była perspektywa na przynajmniej kilka miesięcy gry.
No tak ogólnie chciałbym poczuć troszkę klimatu starego L2 Extreme po 10 latach 
A i najważniejsze- wolę nigdy nie zobaczyć topki i grindować na gównospotach ale robić to na serwie gdzie topka się uczciwie wygrindowała a nie składa się z wyboconych, wydotowanych i współdzielonych ruskich postaci.

Ni ma już takiego klimatu nigdzie. Zangetsu, Viagra, evo, antyevo.. Kolorki na oly zanim jeszcze pojawily sie offie.. I FBI które zamknęło serwer, bo grało na nim więcej osób xD
Możesz spróbować na l2Evoke, ale tam to tylko CP.


Mimo wszystko fajnie spotkać oldschool'owca. U mnie klan WpierdolRiders i serwer Titan )))

FBI? No to grubo Gnacik sobie latał 
Propo starego l2 extreme. Phenomenon pozdro Kreska (---), Mruczka, Kadash, Kaskus Się grało nocami... Heh większość screenów z tamtych czasów jeszcze 4:3 
No na CP to ja czasu nie mam. Coś tam powoli strugam na Evoke ale boję się, że mi go zamknął jak tylko uzbieram A graty na kociarzu Poza tym strachem to mi się całkiem całkiem podoba.
Classic mimo fajnego silnika (już nie toporność interlude a całkiem zgrabny klient i sympatyczne funkcjonalności) i solidnego grindu jest dla mnie troszkę... zacofany? Niby odniesienie do starych czasów l2 ale jednak trochę biedny dla summonera Może jak dadzą w końcu buffy i shoty summonów.

Zapomnij. Ta era minęła bezpowrotnie.
Nastała era cash-grabberów i nomadów serwerowych.
Admini robią serwery tylko dla kasy, "gracze" wbija max level, wyenchantują sprzęt i znów skok na kolejny serwer.

..."gracze" wbija max level, wyenchantują sprzęt i znów skok na kolejny serwer.

Jaki to ma sens (jesli maja z tego chleb to OK) grac ciagle od nowa ?

Jaki to ma sens (jesli maja z tego chleb to OK) grac ciagle od nowa ?

No właśnie nie wiem... Pamiętam, że jak już ubrało się swoje postacie to potem zbroiło się grupowo support, jak zrobiło się support to się składało ekipy na 40lvl na mrówkę, potem kolejne czujki, potem exp nowych, potem albo się wspierało ally w siege, albo samemu liczyło na wsparcie... I tak w kółko... A jak już nie było co robić to wtedy się bawiło w małego przedsiębiorcę albo najzwyczajniej stało w catach powoli farmiąc i gadając o pierdołach po nocy... A teraz... Fakt pokolenie grające w L2 najwięcej wolnego czasu ma w korkach przed i po pracy ale właśnie teraz kiedy najbardziej przydały by się serwery "długodystansowe" gdzie nawet na tym x5 czy x10 można rozplanować wbijanie maxa na najbliższe pół roku odstawiany jest cyrk w serwery na 3 miesiące i grubą dotę...

Ja tez najwiecej czasu spedzam w korkach po pracy i moj wolny czas jest bardzo cenny dlatego od niedawna gram na Skelth (Classic retail) bo wiem ze moj zainwestowany czas nie zniknie po 5 miesiacach i ciagle sa dodatki / path'e

serwery są zamykane najczęściej nie z powodu graczy a administracji (brak zarobku = koniec serwera),
są takie serwery które stoją np. od 2010 r. (ruski - https://zmega.com/ ) są tam małe grupki graczy grających długo (praktycznie od początku) jeśli chcesz grać długo to tam pograsz tylko, że nie koniecznie ze stałą ekipą, online tam jest dość wysoki bo otwierają co jakiś czas nowy serwer np. x25 i po 3-4 miesiącach łączą serwery (i ten x10 na takich zasadach stoi z onlinem na dość wysokim poziomie) dokładnie nie wiem jak to się odbywa (to łączenie serwerów) ale grałem tam przy otwarciu serwera tj. w 2010 r. (jakieś 6 miesięcy tylko potem cała ekipa się porozchodziła jak i ja ) ostatnio sprawdzałem postacie dalej są .

Wszystko fajnie na dluga mete tylko grac ciagle w ta sama kronike przez tyle lat ....

I fajnie i niefajnie... Z jednej strony może się przejeść 5 razy, z drugiej potem były kamaele i inne kombinacje mające wydłużać życie gry i trzymać graczy. Btw tkn00 też poszedłem na Classica. Jak mnie wkurrr to może tego zmega spróbuję

Troche nie te raty, ale polecam La2dream. Jakby co pomoc na stracie PM tutaj