Dziwne zachowanie mobów czarujących + mob silence + Raldo

Moby rzucające czary a w szczególności Magic Skill Block, odpowiednik ludzkiego Silence, zachowują się trochę dziwnie.
Weźmy na przykład takiego Kadios z okolic FG.
W momencie gdy się zagruje rozpoczyna się na nim animacja czarowania, która po ułamku sekundy znika. Mob w tym czasie stoi nieruchomo po czym po upływie założonego czasu castowania dostajemy debuffa. W momencie wejścia debuffa mob teleportuje się pod nasze nogi i od razu zaczyna uderzać. To nie jedyna sytuacja, w której odniosłem wrażenie, że mob "porusza się" w naszą stronę w momencie gdy castuje. Wtedy buguje się animacja, bo klient nie przewiduje takiej możliwości jak chodzenie i czarowanie jednocześnie. A mobek ile by od nas nie stał kiedy zaczyna czarować, gdy skończy to już przy nas stoi. Tyczy się to innych czarów, jak mana drain itp. Występuje to u wszystkich mobów w okolicy FG i cmentarza.

A skoro już jesteśmy w temacie, magic skill block przerywa użycie skilli fizycznych. Wszystkie stuny, triple slashe, etc a nawet sonic charge glada lub war cry / battle roar zostają przerwane przez silence od mobka. Nie przypominam sobie, żeby to tak wyglądało. Silence nie miał raczej wpływu na używane skille fizyczne.

Na koniec NPC Raldo z questów na 1 profkę, który spawnuje się po zabiciu quest monsterów - nie znika później. W efekcie ile razy był robiony quest od restartu, tylu NPCów Raldo stoi w pokojach. Raz widziałem ze 20

potwierdzam, 95% mobów które castują skille na graczu biegnie do ciebie nawet w czasie casta,
wyglada to tak jak opisane wyzej - animacja sie przerwywa po ~1sec, debuff i tak poleci a mob sie teleportuje pod ciebie jak zacznie bic z auto attackow.

Moby rzucające czary a w szczególności Magic Skill Block, odpowiednik ludzkiego Silence, zachowują się trochę dziwnie.
Weźmy na przykład takiego Kadios z okolic FG.
W momencie gdy się zagruje rozpoczyna się na nim animacja czarowania, która po ułamku sekundy znika. Mob w tym czasie stoi nieruchomo po czym po upływie założonego czasu castowania dostajemy debuffa. W momencie wejścia debuffa mob teleportuje się pod nasze nogi i od razu zaczyna uderzać. To nie jedyna sytuacja, w której odniosłem wrażenie, że mob "porusza się" w naszą stronę w momencie gdy castuje. Wtedy buguje się animacja, bo klient nie przewiduje takiej możliwości jak chodzenie i czarowanie jednocześnie. A mobek ile by od nas nie stał kiedy zaczyna czarować, gdy skończy to już przy nas stoi. Tyczy się to innych czarów, jak mana drain itp. Występuje to u wszystkich mobów w okolicy FG i cmentarza.

A skoro już jesteśmy w temacie, magic skill block przerywa użycie skilli fizycznych. Wszystkie stuny, triple slashe, etc a nawet sonic charge glada lub war cry / battle roar zostają przerwane przez silence od mobka. Nie przypominam sobie, żeby to tak wyglądało. Silence nie miał raczej wpływu na używane skille fizyczne.

Zrobione, po następnym restarcie powinno być OK.

Na koniec NPC Raldo z questów na 1 profkę, który spawnuje się po zabiciu quest monsterów - nie znika później. W efekcie ile razy był robiony quest od restartu, tylu NPCów Raldo stoi w pokojach. Raz widziałem ze 20

Zapewne brak delete NPC w skrypcie Questa, zrobię to jak zacznę ponownie działać z Questami.