W sumie jakis nubski ten tyrant
W calej tej opowiesci nie napisales kiedy uzyles ToDa, wiec albo zapomniales (lol?) albo nie uzyles.
ToD to reuse jakies 5 minut.
Moja walka z Tyrkiem:
-> IC, FB focus, DB focus, Doom Heavy + yaksa z HP.
-> Przed startem walki: BTB5, Focus3, Mental 4 (lol?), Phisical Mirror, Shield of Revange
-> Start walki - wiem ze panterka spadnie na skilla ew. ciut wiecej, w kazdym razie szybko - Doom +yaksa potem
od razu ToD. Nie bawie sie w przerywanie skilla, jest to raczej marne gdyz nie daje 100% gwarancji ze sie tak stanie.
Tyrek jest pozbawiony wszystkich/wiekszosci buffkow, w tym MS.
-> Shield Slam
a) Wszedl - Bije normalnie, stun co jakis czas, judgement, nie uzywam shackle + luk jako ze DPS w takiej sytuacji niestety ale wydaje mi sie lepszy niz z luku.
b) Niewszedl - Bije normalnie, stun, judgement
-> Slam odnowiony - uzywam jeszcze raz i tak jak wyzej.
Na tym mniej wiecej polega cala zabawa. Jezeli slam wejdzie to wiekszosc tyrkow zaczyna kitowac. Niech sobie kituje - zaklada sie AM z acu jak sie ja posiada (czasem na oly mam
) shackle i/lub hamstring (zalezy od sytuacji i mojej jej oceny w danym momencie) - bijemy z luku (w przypadku gdy wejdzie shackle) - strzal z luku, reuse strzalu to podbiegam, strzal, podbiegam, jak mozna to FB + tarcza, stun i bijemy.
Slam zejdzie to poprawiam.
Wszystko zalezy od sytuacji. Ogolna technika mniej wiecej opisana powyzej. Niestety mam doswiadczenie z chyba dobrze ustawionego pod tym wzgledem servera jakim jest Abyss. Nie wiem jak to sie zmienilo na Ct2 i czy jest latwiej/trudniej pojechac tyrka
Ogolnie jak
na razie bez ToDa raczej nie robota. Nawet tylko odpalic by zbic CP "jednym strzalem". Panterka i tak przy ogarnietym tyrku padnie
od razu. Jak sie trafi jakis nieogarniajacy to da sie go pojechac bez ToDa - wchodzi nosem a wypada 4ema literami.