Najlepsza klasa na magów

podwójny post :/

Jeśli klasa to zdecydowanie każdy łucznik na fulll buffach - SwS, BD, PP, WC ewentualnie dodajemy  Warlocka. Critical rate >400 i po 2 krytykach (na  średnio 4 wystrzelone strzały) mag leży na ziemi.
Zakładając, że mamy odpowiednie buffy od ww postaci na md i odporność na określony typ magii to wtedy zwycięstwo jest niemal pewne.

pvp jest z reguly na arenie TYLKO na SELF BUFFACH.

Jeśli klasa to zdecydowanie każdy łucznik na fulll buffach - SwS, BD, PP, WC ewentualnie dodajemy  Warlocka. Critical rate >400 i po 2 krytykach (na  średnio 4 wystrzelone strzały) mag leży na ziemi.
Zakładając, że mamy odpowiednie buffy od ww postaci na md i odporność na określony typ magii to wtedy zwycięstwo jest niemal pewne.

pvp jest z reguly na arenie TYLKO na SELF BUFFACH.

Nie doczytałem, że chodzi o arenę - jak dla mnie pvp na arenie nie istnieje, no chyba, że to jakiś event. Z resztą autorwoi tematu na pewno nie chodziło o arene...
Ale jeśli tak sprawa jest postawiona to mój typ to zdecydowanie OL jeśli w grę wchodzą tylko selfbuffy.
Na temat gladiatora się nie wypowiadam, gdyż znam ta postać tylko do c4, gdzie była pośmiewiskiem...
Natomiast każdy łucznik na własnych buffkach dostanie lanie od maga, który potrafi grać

następny maniak ... Skoro pisze "Giran PVP arena" to to ejst Arena do pvp i tam się biją gracze, czyli jest player vs player, czyli gracz na gracza, co znaczy, że jest tam pvp. Nie lubie takich ludzi ...

następny maniak ... Skoro pisze "Giran PVP arena" to to ejst Arena do pvp i tam się biją gracze, czyli jest player vs player, czyli gracz na gracza, co znaczy, że jest tam pvp. Nie lubie takich ludzi ...

PVP na arenie ma sie nijak do pvp na otwartym polu i daje tylko złudne wrażenia co do użyteczności danej klasy. No może troszkę jest zbliżona sytuacja podczas niektórych zamkniętych lokacji, ale większosc walk i tak jest na szerokim polu
A już sytuacja 1 vs 1 to jest RARYTAS na serwerze... Matko już nie pamiętam kiedy ostatni raz miałem czyste pvp 1 vs 1 i jakiś "..." nie strzelił mi w plecy jak byłem bliski wygranej... Najczęsciej jest tak, że piszesz 1 vs 1, druga strona się zgadza i kiedy już się flagujecie to nagle wyskakują pomocnicy

Hmm może powiem tak. PvP a duel/pojedynek to dwie różne sprawy. PvP zwykle masz party vs party lub gracz vs gang lub gracz vs gracz. PvP charakteryzuje się tym, że zwykle dostajesz hity i nie wiesz czy koleś jest dobry czy zły czy ma byffy jaki level itp. I tu musisz improwizować kombinować uciekać etc, co kto woli.

A pojedynki czy duele sa ustalane. Idziecie na arene wiecie z kim macie doczynienia, jaki ma sprzęt/lvl (nie mówie że w pvp biegnie koleś i nie wiesz czy to tallum czy majestick, mówi o dokładnym info), ustalacie czy są buffy czy nie, walka jest fair.

Jakoś żadko można w l2 spotkac honorowych wojowników (chyba że allseron) którzy popatrzą jak się bijesz/pomogą słabszemu, spytają czy masz buffy, i czy chcesz się zmierzyć. W praktyce wygląda to tak, że jak gdzieś idziesz to bez buffów i party szans większych nie masz bo za raz po łbie dostaniesz. Z drugiej strony musisz mieć oczy wokół głowy. Levelujesz w Cata i nagle patrzysz jak CP spada kolegom. Zanim zareagujesz to gang ci rozpiepszy support itd. Moby cie leją + oponenci. Tak to jest w L2 trzeba być przygotowanym na atak w plery, namierzaj każdego koleszka który stoi obok i patrzy jak koksisz, bo nuż coś mu się nie spodoba i zacznie cię nawalać. Każdy kogo nie znasz może byc potencjalnym pvp pointem

[OFFTOP MODE ON]

Question: Czym sie rozni PvP na arenie od PvP w "otwartym polu"? Jak dla mnie jedyna roznica to fakt, ze na otwartym polu mozesz uciekac, ale 1. Tylko tchuze uciekaja 2. Z areny tez mozna zwiac I nie wjezdzajcie mi tu z mass PvP... Mi chodzi o teoretyczne 1 vs 1 (powiedzmy na jakims zadupiu pokroju Garden of Eva albo Devil's Island)

[OFFTOP MODE OFF]

Postac na maga? Hmm... Stawiam na Duelista z Sonic Rage, ewentualnie Necro (pierdolony summon i silence)

[OFFTOP MODE ON]

Question: Czym sie rozni PvP na arenie od PvP w "otwartym polu"? Jak dla mnie jedyna roznica to fakt, ze na otwartym polu mozesz uciekac, ale 1. Tylko tchuze uciekaja 2. Z areny tez mozna zwiac I nie wjezdzajcie mi tu z mass PvP... Mi chodzi o teoretyczne 1 vs 1 (powiedzmy na jakims zadupiu pokroju Garden of Eva albo Devil's Island)

[OFFTOP MODE OFF]

Postac na maga? Hmm... Stawiam na Duelista z Sonic Rage, ewentualnie Necro (-_-'ony summon i silence)

ja rozrozniam cos takiego :

duel - arena, umowiony stopien zbuffowania, zadnych potkow w trakcie walki (tez do ustalenia), zwianie z areny= przegranie pojedynku, ustalona takze liczebnosc obydwu stron (1,2,3,.. osob w party).

1v1 - zadnych zasad, otwarty teren, zwykle takie pojedynki odybwaja sie miedzy 2 osobami expiacymi solo i jedna z nich jest wnerwiajaca dla drugiej. Im masz lepsze buffy, sprzet, lvl, potki tym wieksza szansa na wygrana. Nie ma nic dziwnego, jak ktos zaraz wyskoczy i dobije zwyciezce, lub bedzie pomagac jednej ze stron- liczy sie kto przezyje.

pvp - bez zasad co do liczebnosci, buffow, element zaskoczenia jak najbardziej pozadany.   

Dla lubiących screenshoty OL vs Necro:
ENJOY

http://www.imagebeaver.com/view.php?mode=gallery&g=132496&photo=1

http://www.imagebeaver.com/view.php?mode=gallery&g=132493&photo=1

"czyste" pvp to np. na polu na ktorym nie ma np. kamieni lub rzeczy ktore utrudniaja poruszanie sie (np. coloseum). gracze sa nabufowania tak samo (np. od bd HE ma warrior fury.. a mag concentration, mystic.. lub od PP itd.)jezeli przeciwnik ma nizszy lvl to ustala sie ze nieuzywa np. anchora lub ze od poczatku ktos ma np. polowe CP choc pvp powinno odbywac sie na podobnych lvlach majacych ten sam lvl profy (sagittarius z np. SpSem) .staja naprzeciw siebie w odleglosci wiekszej niz zasieg strzaly. i na wyrazna komente zaczynaja walke. a pvp paly to walenie z zaskoczenia na tak zwanego " partyzanta" ktory jest nazywany "n00bem" przez innych graczy z przyczyn oczywistych (wyjatek np. wojna, w tym przypadku nie jest az tak wielkim noobem, bo zabija bo musi bo jak nie zabije to przeciwnik go zabije). a co do siega to liczy sie wylacznie utrzymanie/zdobycie zamku. tu to juz czego dusza zapragnie. walisz w nienabuffowanych z muru z zaskoczenia bo tu jest wojna i nikt nie ma zalu itd. i wszystko jasne

BTW:     I CO GADACIE ZE PVP TO NA SELF BUFFACH? CHYBA WTEDY GDY NIE MA BUFFERA !!!!!!!!!!  WALKA I TAK NIGDY NIE BEDZIE UCZCIWA BO LUDZIE MAJA ROZNE ZBROJE LVLE I DYE. a jak myslicie ze self buffy lub taktyka na partyzanta to prawdziwe pvp to NIC BARDZIE MYLNEGO QRVA!!!

A dla mnie czy bije gracza na arenie, czy poza nia, czy party na party to i tak pvp. Zaraz znowu zacznie sie placz, ze arena to nie pvp... Owszem bardzo rozni sie od walki z graczami poza nia ale nadal jest to pvp.

A ja bym powiedział tak - w c4 destro na frenzy Maga na 4 albo 5 zwykłych hitów ma Jak siądzie krit to own ... ;p

A ja bym powiedział tak - w c4 destro na frenzy Maga na 4 albo 5 zwykłych hitów ma Jak siądzie krit to own ... ;p

teoria a praktyka nie maja sie tak dobrze

Mam destro i wiem co sie dzieje

http://img262.imageshack.us/img262/7503/shot00430bm1.jpg

W maga w a grade ...

Destro majac luk wyciaga range 600, przy 30% hp moze odpalic frenzy. Przecietne nuki maja zasieg 900. Co za tym idzie, zanim odpalimy frezny, warcry i dobiegniemy to juz nas nie ma... Do tego trzeba dodac wspanialy atk spd, running spd oraz celnosc destro

Kris na jakim Ty serverze masz tego OL... ?

najlepszy na maga jest inny mag na wyzszym lvl

Kris na jakim Ty serverze masz tego OL... ?

Ten OL to akurat postać mojego kolegi z klanu
Serwer to Abyss x7, czyli c4. Serwer pełen magów...
OL to na prawdę niezła postać na nukerów A już rewelacyjna przeciwko DD. Szkoda tylko, że w c5 bardzo "mano-żerna"...

olka tez sobie zrobilem i to jest super postac... dopiero jak debufy wejda ale zazwyczaj nie wchodza. ol na magow ma hmm jak by to ujac zeby orkow nie obrazic.. cienki. walczylem z takim i jakos mi sie on widzi nijak :/ dobry tylko na siegach ze laduje cp i hp a na pvp to dupa (no chyba ze debufy wejda )

ale destro jak bierze z zaskoczenia oflagowanego ( ja zawsze trzymam te 30% hp - ...) to one hit one die. Ja tam rozwalałem całe party, wystarczy tank, jakis nuker i ja atakuej z tyłu i koszę a oni robią za mięsko ...

No ale jak ztargetują to już nic nie zrobisz, albo slowa dostaniesz  chyba że biegasz z łukiem (c4)

no to mowie ze C4 ! ...

ale gdy ty jestes oflagowany to lezysz i kwiczysz i robisz pod siebie

Dlatego zawsze czekam na flage, podstawowa zasada gdy grasz magiem/łucznikiem -> nie atakuejsz peirwszy bo zbierzesz cancel ...

lol ja co tam cancel jak mag wymiata na samej potce (mam screena jak necro w dc mam 1667 casta ) gorzej jak sie oflagujesz i zlapiej od razu silenca lub sleepa czy stuna :/