Nibiru - czyli to co zobaczymy już niedługo.

tia, teraz ludzie zmądrzeli i tylko straszą się wojną atomową - nikt nie odpali rakiet, chyba, że ktoś chce zmniejszyć ziemię po jej powierzchnię.

Teraz to nic mnie nie zdziwi... Są ludzie i taborety

I nas uratował, a teraz ma emeryturę równą 650 zł, przy cenach wyższych niż w Polsce.

Ogólnie Nibiru jeszcze nie wkroczył do układu słoneczego, po za tym broń jądrowa mogłaby tylko przysporzyć kłopotów.

Już nie wchodzę głęboko w tematykę, ale jeżeli chcesz coś rozwalić w drobny mak to najpierw ladunek musi znaleźć się musi głęboko w tym obiekcie.
Tak było z rzekomym wysadzeniem WTC ale to inna historia i inne domysły ludzi, na które pewnie nigdy nie będzie jednoznacznej odpowiedzi.

Nibiru jeszcze nie weszła w układ słoneczny a ma być widoczna za 2,5 roku? planeta zapieprzająca po niebie z prędkością komety, fajne, szkoda tylko, że hmm....niezwykle wysoce nieprawdopodobne na obrzeżach naszej galaktyki (hint: prędkość poruszania się obiektu zależy od sił na niego wpływających...gdzie masz na obrzeżu galaktyki siły zdolne wprawić w ruch z taką prędkością planetę wielkości Saturna?)

..gdzie masz na obrzeżu galaktyki siły zdolne wprawić w ruch z taką prędkością planetę wielkości Saturna?)

dla scisloslci to Plutona...

jeżeli Nibiru istnieje, to wywołuje ona niezgodność orbity Neptuna z orbitami innych planet, a coś wielkości Plutona nie zakrzywia grawitacyjnie czasoprzestrzeni odpowiednio silnie, żeby zniekształcić orbitę Neptuna

chyba odwiedze forum paranormalne.pl

chyba odwiedze forum paranormalne.pl

Polecam to forum. Bardzo rzetelne informacje. Ostatnio dowiedziałem sie z takiego forum ze Chińczycy i Arabowie podpisali jakis sojusz z kosmitami. Ponoc amerykancy dorwali jakis statek kosmiczny na terenie kanady jak transportowal pociski nuklearne by arabowie mogli zniszczyc Izrael.

PS: znalazlem 

„ […] Zagrożone przez współczesne stosunki Wschód-Zachód oraz wewnętrzne ruchy rewolucyjne Chiny, przygotowują się do ostatecznej wojny ideologicznej. Obce istoty wyraziły zgodę na obronę Chin przed połączonymi siłami wojskowymi oraz nuklearnymi wolnego świata. Obecnie Chiny uzbrajają Bliski Wschód swym własnym arsenałem nuklearnym, aby kraje tego okręgu mogły łatwo przejąć Izrael. Zjednoczenie Arabów pod chińską komendą było proste, szczególnie w czasie ostatnio prezentowanej przez Izrael postawy „żelaznej ręki” względem okupowanych terytoriów. Sowieckie głowice bojowe odnalezione w UFO przeznaczone były dla Syrii. Funkcjonariusze CIA na Bliskim Wschodzie zauważyli znaczny ruch chińskich „techników” oraz „doradców”. Chiny dostarczają również krajom arabskim broni bakteriologicznej, Migów, niszczycieli, czołgów oraz wyrzutni rakiet.”

http://www.niesamowite.fora.pl/2012,19/naukowcy-o-2012,124.html

wystarczający argument za tym że właśnie Nibiru to bujda?

skoro: Neptun oddalony jest od Ziemi w afelium (czyli punkcie na swojej orbicie eliptycznej najbardziej oddalonym od Slonca) o 29 jednostek astronomicznych (1 j.a=150 mln km) co daje 29*150= 4350 mln km. Zakladajac teoretycznie, ze nagle neptun w roku 2008 wybija sie ze swojej orbity i zaczyna pedzic w strone Ziemi z rzekoma predkoscia Niburu czyli 65 tys. km/h to dotarlby do Ziemi za ponad 7,5 lat (uproszczone rachunki zakladajace ruch po lini prostej). Jesli wiec Niburu ma dotrzec do nas za 4 lata to jest juz znacznie blizej niz Neptun w tym momencie. Planeta ta powinna zostac zauwazona przez wiekszosc profesjonalnych punktow obserwacyjnych a nawet amatorow patrzenia w gwiazdy przy uzyciu sredniej klasy teleskopow.

Zdecydowanie zostałaby zauważona. Aktualny sprzęt WIELU[można powiedzieć że z tych profesjonalnych to chyba wszystkich]  stacji badawczych bezproblemowo pozwala zauważyć nowe ciało niebieskie w naszym układzie słonecznym.
i są 3 wyjscia:
a)to jest bujda na resorach
b)mamy parę lat życia dodatkowo co mnie wpełni satysfacjonuje (będe jeszcze młody ale już bogaty:) )
c)  chyba że Niburu za rok włączy nitro i włączy dodatkowe silniki i planuje zwiększyć swoją prędkość kilkakrotnie.




Ale sam pomysł na dyskusje bardzo ciekawy, ogólnie wszystkie teorie spiskowe są interesujące.
Tworzę nową, jak weźmniecie literki wszystkich imion ludzi na świecie to można z tego złożyć 666 razy słowo "satan", czy to przypadek? czy może to ON nas stworzył i w ten sposób daje nam to do zrozumienia? (miłej zabawy xD )

w ogóle cos mi nie pasuje O.o Mowi sie o 10 planecie (wliczajac Pluton), a teraz, że nie ma jej w naszym ukladzie slonecznym? To sie nie trzyma kupy, zresztą jak juz pisano, nie ma opcji, zeby "przeleciec" ukl. sloneczny w 2,5 roku, zwlaszcza planeta takiej wielkosci.

no właśnie :
gwoli ścisłości - ta planeta niby nie należy do naszego układu słonecznego, po prostu co przez niego przelatuje

w ogóle cos mi nie pasuje O.o Mowi sie o 10 planecie (wliczajac Pluton), a teraz, że nie ma jej w naszym ukladzie slonecznym? To sie nie trzyma kupy, zresztą jak juz pisano, nie ma opcji, zeby "przeleciec" ukl. sloneczny w 2,5 roku, zwlaszcza planeta takiej wielkosci.

I takiej orbicie .

zalezy jak daleko rozumiemy "uklad sloneczny" bo jedni do ukladu wliczaja tylko to co znajduje sie do pasa kupiera, inni jako uklad sloneczny uwazaja caly oblok oorta ktory jest w bardzo malym stopniu zbadany i co tam jeszcze lata nie wiadomo, ale na bank obiekt przecinajacy szybko i regularnie orbity wiekszosci planet w ukladize slonecznym bylby zauwazony i to juz dosc dawno.

co do tego co tam krazy jeszcze to calkiem niedawno odkryto planete karlowata ktora bodajze nazwano Eris, dzieki niej naukowcy przestali uzywac nazwy planeta  w stosunku do plutona tylko wraz z innymi obiektami znajdujacymi sie w pasie kupiera + obloku oorta zblizonymi rozmiarami do plutona. Akurat cale to zamieszanie wyniklo dlatego ze eris okazala sie wieksza od plutona o okolo 1/4 , takze posiada ksiezyc/ksiezyce  , pozniej odkryto jeszcze kilka innych obiektow nie rozniacych sie znacznie rozmiarami od P i E .

W skrocie nie wiadomo co tam jest tak naprawde  i nie wiadomo kiedy sie dowiemy wszystkiego

Mnie już nie interesuje w ogóle twierdzenie, czy gdzieś istnieje życie. Życie istnieje tam gdzie jest możliwa temperatura (chyba w temp. -90 stopni C - najbardziej ekstremalna temperatura, na której znaleziono na ziemi żyjące mikroby).
Interesuje mnie jak powstał układ słoneczny, oraz co przez cały czas istnienia ludzkości obok niej przeleciało, tak że było dostrzegalne gołym okiem.

ale na bank obiekt przecinajacy szybko i regularnie orbity wiekszosci planet w ukladize slonecznym bylby zauwazony i to juz dosc dawno.

chyba, że ten obiekt pojawia się w US raz na xxxx lat, według jeden z teori Nibiru przelatuje przez US co ~3600 lat

IMO Nibiru nie istnieje :
-Skoro Polacy mogli by ją zauważyć gołym okiem za 3 lata, a ludzie z innej półkuli nawet szybciej to planeta na 101% była by już widoczna przez teleskop czy cośtam.
-Zdecydowana większość danych opiera się o niekoniecznie dobrze zinterpretowane zapiski majów sprzed kilku K lat.



Chociaż swoją drogą ucieszyłbym się gdyby ta Nabiru miała zniszczyć ziemię, a jakieś ufo uznało by, że ludzie są cywilizacją na tyle inteligentną/rozwiniętą, że można nas uratować. I był by freelancer/mass effect IRL.

Chociaż swoją drogą ucieszyłbym się gdyby ta Nabiru miała zniszczyć ziemię, a jakieś ufo uznało by, że ludzie są cywilizacją na tyle inteligentną/rozwiniętą, że można nas uratować. I był by freelancer/mass effect IRL.

też chciałbym coś takiego przeżyć, albo chociaż zobaczyć jak Nibiru rozpieprza nasz US

IMO Nibiru nie istnieje :
-Skoro Polacy mogli by ją zauważyć gołym okiem za 3 lata, a ludzie z innej półkuli nawet szybciej to planeta na 101% była by już widoczna przez teleskop czy cośtam.
-Zdecydowana większość danych opiera się o niekoniecznie dobrze zinterpretowane zapiski majów sprzed kilku K lat.



Chociaż swoją drogą ucieszyłbym się gdyby ta Nabiru miała zniszczyć ziemię, a jakieś ufo uznało by, że ludzie są cywilizacją na tyle inteligentną/rozwiniętą, że można nas uratować. I był by freelancer/mass effect IRL.

Freelancer IRL <3 Marze o tym, od kiedy włączyłem te gre Posmigać sobie Eaglem pomiedzy asteroidami <3

Ja tam jestem przekonany, że gdzieś tam w pizdu daleko stąd istnieje jakieś życie, choćby cholernie prymitywne. Ja po prostu nie moge przyjąć faktu, że na taki ogrom wszechświata istnieją tylko ludzie.

IMO Nibiru to kolejna bujda nakręcająca media i zaślepiająca glupich ludzi. I tyle ode mnie.

@ontopic:


Tak właściwie to ciekawe skąd majowie/aztecy i ogólnie starożytni czerpali informacje na temat tych planet. Tzn. wiedza azteków z tego co wiem była > wiedza ludzi ze średniowiecza.


@UFO :
Jakieś formy życia istnieją na 101%. Problem w tym, że mogą być zbyt głupie, aby przemieszczać się po wszechświecie lub np. być zbyt inteligentne, aby się z nami porozumiewać (Tak jak np. ludzie nie rozmawiają z mrówkami, bo po co ).
Możliwości jest wiele.

Jak kogoś to interesuje - można sobie poczytać : http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Fermiego (mnie to bardzo zaciekawiło)

Wreszcie ktoś, kto myśli podobnym tokiem do mojego <3

@PeBe - zawsze jest taka szansa, że jesteśmy jedynymi skubańcami we wszechświecie i mamy go caaały dla siebie xD

@PeBe - zawsze jest taka szansa, że jesteśmy jedynymi skubańcami we wszechświecie i mamy go caaały dla siebie xD

Może, ale ja i tak nie moge tego sobie wpoić do głowy, poprostu jakąś blokade mam, która uniemożliwia mi przyjęcie faktu, że jesteśmy sami we wszechświecie. Zresztą, po co nam ten cały wszechświat, skoro do Marsa nawet dolecieć nie możemy >.<

@PeBe - zawsze jest taka szansa, że jesteśmy jedynymi skubańcami we wszechświecie i mamy go caaały dla siebie xD

Może, ale ja i tak nie moge tego sobie wpoić do głowy, poprostu jakąś blokade mam, która uniemożliwia mi przyjęcie faktu, że jesteśmy sami we wszechświecie. Zresztą, po co nam ten cały wszechświat, skoro do Marsa nawet dolecieć nie możemy >.<

A po co tobie, tu, teraz na ziemi jakieś inne formy życia? :>

@PeBe - zawsze jest taka szansa, że jesteśmy jedynymi skubańcami we wszechświecie i mamy go caaały dla siebie xD

Może, ale ja i tak nie moge tego sobie wpoić do głowy, poprostu jakąś blokade mam, która uniemożliwia mi przyjęcie faktu, że jesteśmy sami we wszechświecie. Zresztą, po co nam ten cały wszechświat, skoro do Marsa nawet dolecieć nie możemy >.<

A po co tobie, tu, teraz na ziemi jakieś inne formy życia? :>

Bo nudom wieje :<

@ontopic:


Tak właściwie to ciekawe skąd majowie/aztecy i ogólnie starożytni czerpali informacje na temat tych planet. Tzn. wiedza azteków z tego co wiem była > wiedza ludzi ze średniowiecza.


@UFO :
Jakieś formy życia istnieją na 101%. Problem w tym, że mogą być zbyt głupie, aby przemieszczać się po wszechświecie lub np. być zbyt inteligentne, aby się z nami porozumiewać (Tak jak np. ludzie nie rozmawiają z mrówkami, bo po co ).
Możliwości jest wiele.

Jak kogoś to interesuje - można sobie poczytać : http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Fermiego (mnie to bardzo zaciekawiło)

Zbyt głupie? Ludzie rozwineli się tak szybko i zobaczcie co mamy, więc inne cywylizacje mogły się rozwijać miliony lat.