Heh
Maślan mnie uprzedził bo mi się wczoraj nie chciało w nocy odpisywać. Szczególnie fajny jest ten artykuł o bezpieczeństwie
Do tego 2 linku o bezpieczeństwie polecam komentarz pod nim użytkownika
harry666tDodam parę słów ale muszę przypomnieć że absolutnie nie faworyzuję żadnego systemu. Każdy z nich ma swoje wady i zalety. Np bez windowsa prawdopodobnie nie rozpowszechniłyby się tak komputery. W tej chwili mam Debiana i XP na kompie. Ale do rzeczy.
Zainstaluj sobie XP, tam tez masz system stabilny, zaktualizowany, z najnowszymi wersjami programów
Owszem w pełni popieram to zdanie. XP z SP2 to najbardziej stabilny z dotychczasowych systemów M$. Jeżeli używamy go z głową i jeżeli nie dbamy o bezpieczeństwo i lejemy na coraz większe ilości przychodzącego spamu oraz nie przeszkadza nam to że musimy od czasu do czasu zainstalować system od nowa bo się zamula to wszystko jest ok.
Windowsa podobnie da sie dopasowac do swoich potrzeb, moze nie tak duzo ile w linuxie, ale to w zupelnosci wystarcza
Właśnie dlatego mówiłem że jeżeli ktoś nie potrzebuje dostosowań to może nie brać pod uwagę tego jako zaletę.
Moze i masz racje, ale na problemu zwiazane z windowsem tez zazwyczaj znajdzie sie odpowiedz w google
Tak w 50% przypadków mamy rozwiązanie w google. Ale tak czy siak jest to zazwyczaj jakaś łatka na którą od zgłoszenia błędu nierzadko czeka się tygodnie czy miesiące
Wy (uzykownicy linuxa) chyba tez sobie wprowadzacie poprawki, system po instalacji nie jest idealny.
Owszem, ba aktualizujemy system codziennie lub co 2 dni. Mi nie chodzi o same błędy ale o reakcję twórców na nie oraz na możliwość ich naprawienia przez użytkownika. Nie słyszałem jeszcze o problemie na windowsie w którym np. trzeba by było zmienić wpis w rejestrze, lub plik konfiguracyjny. Trzeba czekać na łaskę twórców i ich łatki. Większość użytkowników na to leje i żyją w błogiej nieświadomości zajmując się czymś bardziej interesującym dla nich niż głowienie się nad błędem 0x0005322 który może być otwartą furtką dla włamywacza.
A z wirusami mozna sobie poradzic instalujac jakiegos dobrego antywirusa
4 lata temu mieszkałem w akademiku. Mieliśmy sieć w której IP były przyznawane na podstawie adresów MAC zgłaszanych adminom. Był limit ściągania 1GB na dobę. W ówczesych czasach miałem będące na topie Kaspersky Antivirus + Kaspersky AntiHacker (firewall). Po jakimś czasie zauważyłem że ktoś mi kradnie limit. Zgłaszałem do adminów i jak się okazało nie byłem odosobnionym przypadkiem bo po jakimś czasie wybuchła cała afera na ten temat. Sprawców namierzono i ponieśli jakieś tam konsekwencję. Tylko mój kumpel któremu w tym czasie z Canonical przysłali płytki z Ubuntu 5 i bawił się nim w owym czasie nie miał żadnych dziwnych rzeczy z limitem. Kolega dostał 6 tych płytek więc po całej aferze jedną sobie wziąłem od niego. Choć miałem już linuksa wciąż nie byłem przekonany że to wina nieszczelnego pakietu, zbyt wierzyłem w Kaspersky'ego. Jednak po przeinstalowaniu systemu okazało się że miałem syfa który mi blokował aktualizację Kacpra. Zakładam że to za jego pośrednictwem ten gościu podkradł mi adres MAC. Od tej pory nie wierzę żadnym windowsowym pakietom, nawet tym najlepszym.
Zgadza sie, ale pomysl co robisz na linuxie a co na windowsie. Ostatnio zainstalowalem sobie Age of Empires 2 na slacku i cielo jak cholera, a w wiedzmina moglem normalnie juz pograc.
Dlatego znów przypominam że nie faworyzuje żadnego z systemów i sam mam XP na pokładzie. Ponieważ i tak muszę mieć windowsa (Corel X3, PSP CS4) więc nie bawię się z wine.
Ale raczej 80% z nas nie ma oryginalnego windowsa i oryginalnych programow na nim ;]
Smutne ale to prawda.
PS> Ja też toczę wojnę o windowsa z linuksowcami. Winde poznałem w bardzo drobnych szczegółach konfiguracyjnych i wydaję mi się że jest on przez linuksowców zdecydowanie nie doceniany. Z kolei linuksiarze częst przeceniają linuksa. Jeżeli chcesz poznać moje zdanie na temat wad linuksa tutaj są moje wypowiedzi
>LINK<