Grałem summonem, dostałem bana na x4, niby mało, ale ja casualowo gram, mało czasu, to nie idzie jakoś szybko. Śmiesznie się wraca do takiego slow ciułania na niskich lvlach. W żadne adrenalinki się nie bawię, prosty sequence clicker do manora. Beka, nikt nigdy tego nie wyhaczał wcześniej, ale trudno, luźno podchodzę do tego, brak żalu. Przynajmniej perm jak już kogoś złapią.
Po tym zdarzeniu dłuższa przerwa, jednak serwerek bardzo żywy na każdym przedziale lvlowym, fajnie się gra, nie rushując niczego zbytnio, bardzo old school. Taki vibe z czasów c4 typu noobwars/dex/stare epi/dn lionna czy infinity tylko jeszcze wolniej.
Niby jest ten VIP na 1.5, póki co mi się nie śpieszy to nie używałem. Inflacja trochę spora, ale to w sumie dotyczy każdego serwera IL, gdzie kasa zaczyna się przelewać. Gorzej dla nowych graczy, którzy mniej ogarniają jak tu przetrwać tą ciężką fazę na początku. Wcale nie trzeba iść kraść adeny, serwer jest na tyle rozwinięty, że jest dużo opcji zarobku, spokojnie idzie się ubrać w top D sklepowe przed 30. Do 40 możliwe, że będzie stać na top C, na pewno na luxory. Dalej jest gładko, bo lvl zwalnia, więcej czasu na ubranie się w sumie jak chcemy. O end game się nie wypowiem, bo tam nie doszedłem. Z tego co widziałem oly trochę martwe, ale to w sumie na każdym interlude jest martwe + to x1 zakładam, że po roku i tak mało osób ma nobla i bierze udział. Po rankingach widać, że niektóre klasy mają 0 konkurencji (o ile ranking jest rzetelny, nie zbugowany)
Pliki. Chujowe jak barszcz, bugi na każdym kroku, zwykle małe. Geodata słaba, ale nie, że gra jest niegrywalna. Niby można by się dojebać, ale po co, serwer się obronił najwidoczniej.
Mam dylemat czy robić SK czy BD, wiadomo BD łatwiej o pt, ale SK nigdy nie grałem, a BD pierdyliard, tylko nie wiem czy znajdę party na end game łatwo, a wiadomo supportu sobie nie pociągnę. Plus póki co gram bardziej solo. Czy to będzie pain in the ass?