Super Fro, że obejrzałeś i mam nadzieję, że oprócz nas i Hermita pare osób sięskusi jeszcze ; )
SPOILER
Zacznę od tej sceny z Cal. Jak przyjrzeć się temu anime, to ono poza wykonaniem broni i tak naprawdę pojedyńczymi akcjami nie powalało dynamiką. Często było prawie w całości przegadane (ale za to w jakim stylu!) i kiedy widz najmniej (!) się tego spodziewał, następował jakiś nagły zwrot akcji (dodatkowy snajper na dachu, Pojawienie się "ponowne " Cal, zabicie Claudi, kiedy radośnie biegała po plaży, albo Ein, która wbiegła pod lufę Rejiemu, kiedy mógł już zabić tego psychopatę) to całość była potęgowana przez ZAJ**** MUZYKĘ!
Taki dobry soundtrack widziałem ostatni raz w Death Note. Każdy utwór świetnie przemyślany i dopasowany do okoliczności. To muzyka buduje tu (dość nieświadomie) z 1/3 tego napięcia.
Jej zmiana wyglądu (Cal) jest naprawdę... zaskakująca ; p "Trochę" przesadzili, ale nie mam im poza tym wiele więcej do zarzucenia.
Patrząc na całość od poczatku do końca i uświadamiając sobie zawiłość oraz oraz precyzję fabuły i tak dalej mam ochotę klęknąć z zachwytu.
Co do ostatniej sceny, mam 2 interpretację, ale też zobaczyłbym co powiedzą inni wpierw. 1 dość pewna wydaje się, że po prostu resztki inferno dopadły ich, aby uciszyć ostatnich świadków całego zajścia. 2 jest mocno abstrakcyjna, ale również się wstrzymam chwilkę z opinią ^^
Ta scenka z tą melodyjką jest masterpiece! I tekst Cal "Wiesz Reji, jesteś 1 osobą która usłyszała tą melodyjkę i cały czas żyje"
Był dla mnei jeszcze jeden genialny tekst pod koniec (w ogóle ostatni odcinek był piękny... Ta Walka Ein na noże i cała akcja z tymi phantomami...) "Please go to hell first I still want to stay with him for little longer" kiedy mówiła to Ein to swojego mastera, gdy ten już umierał.
Głebia postaci jest arcydziełem. I to niemal każdej! Nawet takich postaci jak Claudia mcCain (czy jak jej tam było) , Lizzie i wielu innych.
Czekam na więcej opinii