Powiem ci, że dziś odwiedziłem parę topowych serwerów H5. W przedziale x 20 do 50. Powiem tak wcale się nie dziwie, że gracze nie chcą u mnie grać. To już nawet nie chodzi o to, że to Polski server, bo może i nawet większość o tym nie wie. Kwestia jest innego typu. Powiem szczerze dawno nie wchodziłem na konkurencyjne servery H5, miałem swoją "wizję" servera i tego się trzymałem. Ale powstał pewien problem oprę się na przykładzie gdzie mnie to zszokowało w pewnym stopniu. Wchodzę do gry włącza się tutorial oczywiście kompletnie zmodyfikowany, ale nie w tym rzecz. Problem jest w tym, że ten tutorial gra praktycznie za ciebie i gracz skupia się praktycznie do łapania targetów, nie musi się martwić o nic bo tak naprawdę jest niezniszczalny. Tutorail teleportuje cię w inne miejsca by expić dalej. Oczywiście przy zmianie klasy automatycznie zmienia ci się armor i broń, wprost cudnie. Po dojściu do czterdziestego któregoś levela dałem sobie spokój z dalszą grą. Nie wspomnę o Giran gdzie to już prawdziwy Star Wars, kosmiczna liczba NPC i innych bajerów. Po prosty żenada. Nie dziwie się, że gracze po wejściu na Hallate nie chcą grać bo po prostu nie wiedzą co mają robić, gra staje się dla nich za trudna, wymaga pewnego myślenia, gdzie i tak są już duże uproszczenia. Chyba jestem już za stary, za dużo wymagam od graczy, którzy nauczyli się tylko bezmyślnie klikać. Szkoda więcej pisać, stare Lineage 2 umarło, to co teraz nazywa się Lineage 2 to jakaś porażka. Szkoda. Teraz utrzymać przy życiu jakiś duży low rate chyba mija się z celem i jest awykonalne. Może jedynie jeszcze Rosjanie mają szanse jakiś czas może z tym ujechać bo tam spory online i jak widzę chyba najbardziej rozgarnięte community (bez obrazy dla innych).