Special post Innovy pozamiatał połowę ludzi na forum 4game
To wygląda tak:
Kwiecień 2015: Innova wygląda jak już nie taka młoda, ale wciąż pociągająca i seksowna 30 - wielu chętnie przeżyłoby niezobowiązującą przygodę z taką panią, krążą słuchy, że dojrzała i doświadczona 30 potrafi zapewnić znacznie więcej uciechy niż większość młodych niedoświadczonych 18, które łatwo zdobyć, ale jakie wysiłki, taka też nagroda - raczej marna. Ludziki zabiegają o względy Innovy, składają solenne obietnice, nawet oferują spore korzyści finansowe, a tymczasem Innova pozostaje niewzruszoną "bizneswoman-bicz", która nawet nie za bardzo chce spojrzeć na żałosnych, ewidentnie "w potrzebie" zalotników. Może coś będzie, a może nie. Skocz po szampana, chodź na spacer, zabierz mnie na wakacje, a potem zastanowię się co dalej
Styczeń 2017: Podstarzała i ewidentnie sypiąca się Innova (50+), marzy o przygodzie z prężnym młodzieńcem. Poddaje się licznym zabiegom upiększającym, stara się dbać o formę, kupuje eleganckie ubrania, jest dobrze sytuowana, ale cóż... Wszystko na nic. Gdzie ci wspaniali zalotnicy, od których jeszcze nie tak dawno ciężko było się uwolnić? Co się z nimi stało? Czyż nie postarzała się jak wino? Czyż nie gwarantuje stabilności i pewności, że nie ucieknie z byle kim? A tu zupełny brak akcji, nędza i rozpacz. No cóż, może jeszcze się ktoś trafi, może na horyzoncie pojawi się kulawy rycerz na wychudzonej szkapie. Tymczasem biorę swoje kijki, zarzucam beret na czerep i idę pospacerować wkoło plebani.
Powyższym porównaniem nie chcę nikogo obrazić (kobiet, matron z okna, "kotek" z Dolce Vity z Krakowa (kuguarów), księży, moherów, zapaleńców nordic walkingu). Jeśli ktoś odniósł takie wrażenie to z góry przepraszam Podwójnie posłodziłem sobie poranną kawę i mnie fantazja wzięła (Ale nie ta Fantazja z Bronowic
)