Może, myślą w ten sposób jak ja kiedyś spędzając długie godziny na Cross Road ....
"aaaaa mob się kiedyś zbuguje i wskoczy 99", ale nigdy to się nie stało i wbijałem po 0,4% dziennie (o ile mnie pamięć nie myli)
i wtedy to był dla mnie już ciężki exp
na CR się super expiło w party magusów, jak tank umiał obracać kamerę i w kółko biegać. r95 atri i można spokojnie było 10% w 4h zrobić na PA/wit, z daggerami jak to byl 98 szło z 2 razy wolniej, no ale bez przesady do 0,4% dziennie daleko.
Sorry za spam.
Takie pytanko, jaka jest najbardziej useless klasa na classicu? Ogólnie.
Co Ty opowiadasz to może jak tank na reflecie jechał. 4-5 %
z instancjami się robiło dziennie i tyle
Teraz z perspektywy czasu to może się wydaje, że i 15% dąłeś radę bez vity zrobić. Ale raczej tak nie było. No chyba, że nazywasz się redbox i zrobisz 1-99 w ~~2 tyg (jakiś rekord to on ustanowił z tego co słyszałem)
Miałeś wszystkie wspomagacze, + bonus ze smoka, blokade na vitę i od czasu do czasu robiłeś te moby w klatkach to nawet wtedy nawet nie było tak cudnie... ja bynajmniej tak to wspominam z perspektywy czasu
Mi w porównaniu do tego to dobrze się biło na tam przy tauti - brało się taką calutką salkę i wtedy przyjemnie na massówki
Sorki za offtop ;p
